Krzychu Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 (edytowane) Witam, Jako, że w ten weekend jadę na pasiekę (25.04) i później będę tam dopiero w po dwóch tygodniach tj 9.05 - chcę poszerzyć gniazda i dać nad gniazdo półnadstawkę wielkopolską. Czy odkrywając jedną beleczkę na skraju gniazda, stawiając na to gniazdo nie wychłodzę gniazda nie dając już ocieplenia? Ostatnio tak robiłem, ale kładłem koc na półnadstawkę w 3 warstwach, półnadstawka jeszcze jest zamknięta daszkiem. Więcej ocieplenia już nie mam a zostało mi 16 rodzin do zrobienia w takim schemacie. czy mając nad gniazdem beleczki, półnadstawkę zamkniętą beleczkami, półnadstawka zamknięta daszkiem - nie będzie w tym momencie nieodpowiednia termika? Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez Krzychu Cytuj
Tadek11 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 No ale opisz jakie masz gniazdo , ile korpusów i jakiej wielkości ? Skoro decydujesz się już na nadstawkę , to trzeba by ostrożnie , ewentualnie otworzyć tylko skrajne uliczki i nadstawkę dobrze ocieplić , ja kiedyś jak miałem mało miejsca w warszawiakach to ocieplałem nadstawkę ekranem zagrzejnikowym , takim z folią aluminiowa i pianką zakładałem to podwójnie dla lepszej termiki i dosyć dobrze trzymało to ciepło i zajmowało niewiele miejsca i przede wszystkim jest tani. Cytuj
Krzychu Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2020 34 minuty temu, Tadek11 napisał: No ale opisz jakie masz gniazdo , ile korpusów i jakiej wielkości ? Skoro decydujesz się już na nadstawkę , to trzeba by ostrożnie , ewentualnie otworzyć tylko skrajne uliczki i nadstawkę dobrze ocieplić , ja kiedyś jak miałem mało miejsca w warszawiakach to ocieplałem nadstawkę ekranem zagrzejnikowym , takim z folią aluminiowa i pianką zakładałem to podwójnie dla lepszej termiki i dosyć dobrze trzymało to ciepło i zajmowało niewiele miejsca i przede wszystkim jest tani. Ja ostatnio co zrobiłem to poszerzylem gniazda tylko w silnych rodzinach z 9 do 10 ramek warszawskich poszerzanych, niektóre z 9 już się wylewaly. To jest jakieś 130 dm2 powierzchni. Otwarta jest jedną skrajna uliczka, na to postawiona polnadstawka z suszem, na górę w niektórych te maty grzejników o których mówisz, i na nie jest koc z tworzywa sztucznego (coś jak polar) złożony w 3 warstwy. Rzepak zaczyna kwitnąć, klony też, zaraz ruszą sady - obawiam się, że jak nie poszerze gniazd pod koniec kwietnia u reszty rodzin to w 9 maja mogę mieć rójki na drzewie z powodu ciasnoty. Więc chodzi dokładnie o konfigurację : 10 ramek warszawskich poszerzanych jako gniazdo Półnadstawka wielkopolska z 10 ramkami do której dostęp jest przez 1 uliczkę skrajną Na to ekran, koc Zamykamy to wszystko pod daszkiem. Niestety ocieplenie już mi się skończyło i zastanawiam się czy mogę zrobić tak bez koca tj sama polnadstawka pełniła by funkcje przegrody termoizolacyjnej. Jeśli nie to mogę poszerzać jeszcze w bok gniazdo do 12 ramek WP i górę ocieplic tak jak do tej pory mam ocieplone Cytuj
michal79 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Beleczki powinny być dobrą izolacją od góry. Cytuj
Krzychu Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2020 2 minuty temu, michal79 napisał: Beleczki powinny być dobrą izolacją od góry. Mowa o beleczkach tuż nad gniazdem czy już w polnadstawce? Cytuj
michal79 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Zarówno w gnieździe, jak i w nadstawce. Jeśli wejście do nadstawki będzie na jedną -dwie beleczki, a do tego sama będzie miała beleczki, to pszczoły sobie nawet na tej Warmi poradzą. Pozdrawiam w ogóle Warmię. Cytuj
Krzychu Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2020 4 minuty temu, michal79 napisał: Zarówno w gnieździe, jak i w nadstawce. Jeśli wejście do nadstawki będzie na jedną -dwie beleczki, a do tego sama będzie miała beleczki, to pszczoły sobie nawet na tej Warmi poradzą. Pozdrawiam w ogóle Warmię. Pozdrawiam również W gnieździe do niektórych leżaków miałem założone półpowałki tzn zakrywajacą 6 ramek z 12. Nie moglem na nią położyć polnadstawki więc za poradą pewnego pszczelarza zamiast bawić się beleczkami - położyłem na odsłonięte przez powalke uliczki - bawełnianą szmatkę, i na to dopiero polnadstawka, która już jest zamknięta beleczkami. Czy to było dobre rozwiązanie? Cytuj
michal79 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 (edytowane) Jeden rabin powie tak, a drugi rabin powie nie. To też zależy od rodziny, jak chętnie wchodzi do nadstawek. Na pewno o pogorszenie termiki w gnieździe, przy odpowiedniej sile rodziny, w takim układzie bym się nie martwił. Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez michal79 Cytuj
manio Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 (edytowane) Ja może i robię coś pod prąd , ale nie mam w ulach warszawskich ( kombinowanych ) żadnego ocieplenia , Na ramkach leży powałka ze sklejki i więcej nie potrzeba. Na to stawiam nadstawkę i jeśli maja po co to wchodzą , a jak nie to zostają w gnieździe. Wtedy powałka ( lub beleczki) na nadstawce . W nadstawce tyle ramek ile długość gniazda. Tu czasem problem bo mam za mało nadstawek wielkopolskich , wiec stawiam zamiast nadstawki korpus 1/2 D , w poprzek ramek gniazdowych. Tyle ,że u mnie to raczej na 1 maja tak robię . Teraz jeszcze za wcześnie, choć akurat piękny lotny dzień i szaleją na mirabelkach i innych podobnych wysrankach. Pszczołom beleczki w gnieździe zbędne , własnymi korpusami zatykają co trzeba i i le trzeba , oczywiście w granicach rozsądku i siły rodzin. Podobnie w 1/2 D , daję korpus i same decydują wejść czy wyjść. Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez manio Cytuj
Krzychu Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2020 5 minut temu, manio napisał: Ja może i robię coś pod prąd , ale nie mam w ulach warszawskich ( kombinowanych ) żadnego ocieplenia , Na ramkach leży powałka ze sklejki i więcej nie potrzeba. Na to stawiam nadstawkę i jeśli maja po co to wchodzą , a jak nie to zostają w gnieździe. Wtedy powałka ( lub beleczki) na nadstawce . W nadstawce tyle ramek ile długość gniazda. Tu czasem problem bo mam za mało nadstawek wielkopolskich , wiec stawiam zamiast nadstawki korpus 1/2 D , w poprzek ramek gniazdowych. Tyle ,że u mnie to raczej na 1 maja tak robię . Teraz jeszcze za wcześnie, choć akurat piękny lotny dzień i szaleją na mirabelkach i innych podobnych wysrankach. Pszczołom beleczki w gnieździe zbędne , własnymi korpusami zatykają co trzeba i i le trzeba , oczywiście w granicach rozsądku i siły rodzin. Podobnie w 1/2 D , daję korpus i same decydują wejść czy wyjść. Maniek, nawet w okresie wczesnowiosennym nie masz ocieplenia?? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Godzinę temu, Krzychu napisał: Ja ostatnio co zrobiłem to poszerzylem gniazda tylko w silnych rodziach z 9 do 10 ramek warszawskich poszerzanych, niektóre z 9 już się wylewaly. To jest jakieś 130 dm2 powierzchni. Otwarta jest jedną skrajna uliczka, na to postawiona polnadstawka z suszem, na górę w niektórych te maty grzejników o których mówisz, i na nie jest koc z tworzywa sztucznego (coś jak polar) złożony w 3 warstwy. Rzepak zaczyna kwitnąć, klony też, zaraz ruszą sady - obawiam się, że jak nie poszerze gniazd pod koniec kwietnia u reszty rodzin to w 9 maja mogę mieć rójki na drzewie z powodu ciasnoty. Więc chodzi dokładnie o konfigurację : 10 ramek warszawskich poszerzanych jako gniazdo Półnadstawka wielkopolska z 10 ramkami do której dostęp jest przez 1 uliczkę skrajną Na to ekran, koc Zamykamy to wszystko pod daszkiem. Niestety ocieplenie już mi się skończyło i zastanawiam się czy mogę zrobić tak bez koca tj sama polnadstawka pełniła by funkcje przegrody termoizolacyjnej. Jeśli nie to mogę poszerzać jeszcze w bok gniazdo do 12 ramek WP i górę ocieplic tak jak do tej pory mam ocieplone No to teraz rozumiem , nie wiem dlaczego , ale ja w pierwszej chwili zrozumiałem , że chcesz zakładać nadstawki do uli wielkopolskich na dwu korpusach standardowych ? A jeżeli do warszawiaków , to już może być rzeczywiście pora i trzeba powiększać objętość ula. Zakładaj śmiało nadstawaki i nad centralnymi ramkami gdzie może być czerw , połóż beleczki albo jak nie masz to kawałek grubego płótna lnianego , żeby zamknąć kilka centralnych uliczek 4-5 ( lub nad uliczkami gdzie jest czerw) a resztę zostaw otwarte i wystarczy lekkie ocieplenie nadstawki i daszek. Cytuj
Krzychu Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2020 (edytowane) 11 minut temu, Tadek11 napisał: No to teraz rozumiem , nie wiem dlaczego , ale ja w pierwszej chwili zrozumiałem , że chcesz zakładać nadstawki do uli wielkopolskich na dwu korpusach standardowych ? A jeżeli do warszawiaków , to już może być rzeczywiście pora i trzeba powiększać objętość ula. Zakładaj śmiało nadstawaki i nad centralnymi ramkami gdzie może być czerw , połóż beleczki albo jak nie masz to kawałek grubego płótna lnianego , żeby zamknąć kilka centralnych uliczek 4-5 ( lub nad uliczkami gdzie jest czerw) a resztę zostaw otwarte i wystarczy lekkie ocieplenie nadstawki i daszek. To będę musiał jakieś szmaty poszukać jeszcze żeby móc docieplic nadstawke ? Taka konfiguracja na ile może im wystarczyć? Wiadomo, że zależy od siły rodziny. Wyliczylem, że silna rodzina na moich warunkach klimatyczno - pozytkowych siedząc na 265 dm2 powierzchni ramek w szczycie sezonu nie wyroi się z powodu ciasnoty. To odpowiada u mnie warszawskiemu poszerzanemu 16 ramek plus polnadstawka wielkopolska na 10 ramek. Obecną konfiguracja 10 ramek gniazdowych i 10 w polnadstawce to 175 dm2 Kolejny zabieg to dodanie 2 ramek z suszem i to byłby max (niektóre 16 ramek to max lecz znaczna większość 12). Jeszcze potem planuje w szczycie sezonu rozczerwienia robić odkłady zamieniając ramki z czerwiem na ramki z węzą po 2 szt/rodzinę Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez Krzychu Cytuj
manio Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Godzinę temu, Krzychu napisał: Maniek, nawet w okresie wczesnowiosennym nie masz ocieplenia?? Nie mam cały rok, ale to ule kombinowane , więc całość jest pod daszkiem . Daszek i cała wolna przestrzeń są dość dobrze wentylowane przez wylotek i otwory w szczytach daszku , więc warunki podobne jak w ulu z jednej deski . Zimowla doskonała . Wszelkie ocieplenia zbędne i dawno spalone bo tylko kusiły myszy. Ocieplanie nadstawek to już zupełnie zbędne . Jak są warunki to pszczoły do niej wchodzą , a jak zimno to nie zostaną w niej choćby była w kalesonach. Tak się często dzieje w maju ,że jak ciepło to noszą do nadstawki , a przyjdzie zimna Zośka i Ogrodnicy to zejdą do gniazda. Same wiedzą co i kiedy , bez względu na to czy jest ocieplenie czy nie. To kłąb grzeje czerw i gniazdo i kłąb jest żywą, inteligentną izolacją. Kalesony zbędne, a nawet szkodliwe. W ulach korpusowych mam izolowany cały rok daszek, który leży wprost na powałce . Uważam , że izolacja tam bardziej potrzebna latem niż zimą , ale nie chce mi się wyciągać ocieplenia bo albo się połamie , albo myszy zeżrą. 2 Cytuj
Beeman Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Witam. Czy aby troche nie przesadzacie z ta nadopieka nad pszczolami? W zimie -15C garstka pszczoly ogrzeje czerw a teraz wylewa sie z ula i sobie nie poradza bo na polu +5C przez pare godzin?. Polecam film ale nie dla wrazliwych. pacz.@4.00 Cytuj
Krzychu Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2020 (edytowane) 17 minut temu, Beeman napisał: Witam. Czy aby troche nie przesadzacie z ta nadopieka nad pszczolami? W zimie -15C garstka pszczoly ogrzeje czerw a teraz wylewa sie z ula i sobie nie poradza bo na polu +5C przez pare godzin?. Polecam film ale nie dla wrazliwych. pacz.@4.00 Bo to lokalna szkoła nas tego nauczyła, ciepło dla lepszego rozwoju. PS. Takie rodziny jak ten gość na filmie podczas zimowli to ja nie wiem czy teraz mam nawet takie. Może kilka. Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez Krzychu Cytuj
Beeman Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 U mnie wczoraj bylo +11C . Pszczoly szalaly. Czerwcowe odklady jedno ramkowe az sie prosza o przeniesienie do ula. Niestety mozna na godziny policzyc czas na tydzien powyzej 10C. Tak bylo wczoraj, a dzis pada snieg i wieje silny wiatr. Juz je rozstawilem aby nie bylo za cieplo. Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2020 10 godzin temu, Beeman napisał: U mnie wczoraj bylo +11C . Pszczoly szalaly. Czerwcowe odklady jedno ramkowe az sie prosza o przeniesienie do ula. Niestety mozna na godziny policzyc czas na tydzien powyzej 10C. Tak bylo wczoraj, a dzis pada snieg i wieje silny wiatr. Juz je rozstawilem aby nie bylo za cieplo. Ta rodzina na zdjęciu to odkład z 1 ramki z czerwca? Powiedz, jak Wy to robicie lub jakiej rasy macie pszczoły? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.