Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

PYTAŁEM POWAŻNIE ATAKU NIE MIAŁ ALE SŁANIA SIĘ NA NOGACH

po prostu cień kota  a jeszcze 5 lat temu lał psa i musiał mu z drogi schodzić

Opublikowano

weterynarz nic nie zrobi zadał pera pytań i ja ataku nie ma trzeba czekać

co myślisz że tak durny jestem że weta nie zapytałem?

ja pytałem o doświadczeniach w takich sytuacjach

a nie debilne wpisy

 

  • Lubię 1
  • Smutny 1
Opublikowano (edytowane)

już po sprawie faktycznie dostał strzała w prawą łapę przednia kuleje cały czas zapewne go boli 

ale już je i widać że żyje leżał do góry kolami:P

 a i sorki za poprzedni wpis niegrzeczny ale naprawdę się bałem:(

Edytowane przez mirek.
Opublikowano

Temat pokrewny, to pozwolę sobie wkleić, Bolkowi pszczoły nic nie zrobiły, urósł na łownego kota , niestety rozjechał go samochód. Bywa.

Opublikowano

hehe doby smarkacz:P

ale mój też zaglądał do wylotka pierwszego roku i raptem przestał do pasieki się zbliżać na mniej niż 20 metrów ciekawe czemu? a jak był młody to sam szerszenie łapał jak sok z dęby ranionego spijały czyli zagrożenie znał

Opublikowano

Kiedyś miałem labradorkę, lubiła łapać i zjadać różne owady, bardzo szybko wyczaiła że pszczołę trzeba najpierw rozdeptać łapą i dopiero wtedy zeżreć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.