Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Matki przestały czerwić


Recommended Posts

Witam.

Dziś przy przeglądzie stwierdziłem brak jaj w 2 rodzinach.Tylko ostatki zasklepionego czerwiu.Matki młode zeszłoroczne są ,Zimowały na 7 -6 ramkach wielkopolskich.Raczej słabsze odkłady ,Co jest przyczyną przerwania czerwienia?

Link to comment
Share on other sites

Śmierć matki. Skąd podlaskie ?

Podlaskie- bliżej Suchowoli.

Matki były.Usunięte i rodziny połączone z sąsiednimi .W zeszłym roku też była taka jedna i myślałem że przechłodzona bo rodzina słabsza.Ale czemu nie czerwią wcale ?Nawet nie na trutniowo?

Link to comment
Share on other sites

Wiem że młodzi muszą się uczyć i najlepiej w praktyce podglądając co dzieje się w ulu, ale przy takiej pogodzie w kwietniu, jak dzisiaj mnie by do głowy nie przyszło przeglądać dokładnie ramki i liczyć jajka - za zimno . Pamiętaj pszczoły do wychowy larw potrzebują mieć w ulu temperaturę około 30 stopni , Czy Ty robiąc przeglądy nie doprowadziłeś do tego że matki przestały czerwić ??. Ja dotychczas tylko jeden raz zajrzałem do rodzin i z grubsza szybko policzyłem ramki z czerwiem i szybko odsklepiłem ramki boczne i zamykałem szybciutko ule żeby nie wychłodzić czerwiu.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Tadek 11dziś to ja miałem chyba pierwszy dzień do przeglądu.Większość dostała po ramce bo matka przy zatworze i ciągną języki dzikiej.W silnejszych czerw trutniowy..A te dwie to jak jaj brak to przeglądam do końca dwa razy.

Pierwszy wgląd 10 dni temu jakiś czerw był .

Link to comment
Share on other sites

Witam.

Dziś przy przeglądzie stwierdziłem brak jaj w 2 rodzinach.Tylko ostatki zasklepionego czerwiu.Matki młode zeszłoroczne są ,Zimowały na 7 -6 ramkach wielkopolskich.Raczej słabsze odkłady ,Co jest przyczyną przerwania czerwieni

Link to comment
Share on other sites

Ule ocieplone ,wylotki zwężone gąbką.Pierzgi raczej mało lub wcale mimo że wierzby pod nosem.Ocenię jutro jak zdejmę korpusy.

Teraz myślę może miały cichy rabunek bo włoszki coś przynosiły.

Link to comment
Share on other sites

W pszczelarstwie tak już jest że czasami nie jesteśmy w stanie zdiagnozować w porę jakichś zjawisk w rodzinach i rodziny nagle słabną , miałem i ja takie przypadki że rodzina po pierwszym oblocie zapowiadała się ładnie i później nagle osłabła i okazało się że uszkodziłem matkę podczas przeglądania albo matka strutowiała i czerwiła już niezapłodnionymi jajkami i takie zjawiska trzeba wkalkulować w ryzyko hodowli i za bardzo się tym nie przejmować , ale trzeba w miarę możliwości ustalić przyczynę.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Byłem u swojego mentora i jego ocena bez wnikania w szczegóły to choroba.Ludzie chorują i matki pszczele też.A już moje domysły to że choroby wychodzą w słabszych rodzinach,którym trudniej ruszyć po zimie.

Tylko nie dopytałem czy w rabowanej rodzinie matka ganiana i żądlona to pewnie przerywa jajczenie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.