Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Krainka, Bukfast, czy... pszczoła "od chłopa spod Zambrowa"?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
44 minuty temu, manio napisał(a):

hodowca warrozy i wszelkiej związanej z nią zarazy pisze o zdrowotności pszczół chłopa spod Zambrowa w stosunku do tych  hodowlanych

 

Raczej w stosunku nie "do tych hodowlanych", a do "nietutejszych". Jeśli hodowlane są tutejsze, to też powinny cechować się większą zdrowotnością. Erik Osterlund bodajże taką strefę zdrowotności zapoczątkował, hodując warrozę i wszelkiej maści zarazę z nią związaną.

I teraz co? Problemu z warrozą nie ma, a pszczoły ma.

 

Z tego co pamiętam, pisałeś, że masz jakieś F10. To już są dla mnie pszczoły lokalne, Ełckie.

Opublikowano
10 godzin temu, michal79 napisał(a):

To zahacza o dawną dyskusję. 

W co najmniej jednym znanym mi badaniu stwierdzono, że pszczoły utrzymywane w pobliżu swojego miejsca pochodzenia, są bardziej odporne na choroby.

  No tak. Tyko trzymanie pszczoły wg nawet Twoich kryteriów "lokalnej" nie wyklucza selekcji choćby we własnej pasiece.  Ciągnięcie matek tylko po pszczołach miodnych, nie szatańsko agresywnych, idących dobrze w rozwój  to już jest jakaś selekcja która rozumiem że wyklucza bycie pszczołą "podzambrowską zastodolną"

  Zaś co do matek sprowadzanych z innego miejsca- nie będę drążył jak robiono te badania.   Ciekaw jestem jakie matki sprowadzano  jakie te pozamiejscowe? Czy zrobiono grupę kontrolną jak rodziny z tych matek co gorzej przeżywały w nowym środowisku zachowywały się w swoim lokalnym?  Do czego piję- jeśli matki robione typowo na sprzedaż, w hurtowych ilościach zestawiono z matkami, które lokalny pszczelarz sobie sam pociągnął, po dwie  czy trzy z jednej rodziny to tu już jest trochę ciężko o rzetelne porównanie. Może np.: stąd Manio chwali sobie córki po pszczołach które sprowadził? Nie krytykuję tu badań które przytaczasz bo ich nie śledziłem natomiast wydaje mi się naturalnym dociekanie czemu matka z Niemiec miała by gorzej sobie radzić w Polsce, trafiając w ten sam teoretycznie klimat?

Opublikowano
23 godziny temu, gajowy napisał(a):

trzymanie pszczoły wg nawet Twoich kryteriów "lokalnej" nie wyklucza selekcji choćby we własnej pasiece.

 

Nie wyklucza, zgadzam się. I przy odpowiednich ramach gospodarki pasiecznej oraz metodach selekcji, ta selekcja nie ograniczy też witalności, zaradności i odporności tej lokalnej pszczoły. 

Czy selekcja sprawia, że "zastodolna przyzambrowska" przestaje być "zastodolną przyzambrowską" - nie wiem, to już trzebaby spytać tych "oszołomów z oszołomskiego forum".

 

23 godziny temu, gajowy napisał(a):

Ciekaw jestem jakie matki sprowadzano  jakie te pozamiejscowe? Czy zrobiono grupę kontrolną jak rodziny z tych matek co gorzej przeżywały w nowym środowisku zachowywały się w swoim lokalnym?

 

Generalnie badano rodziny z 16 linii w kilkudziesięciu pasiekach po całej Europie.

Każdej linii było po ok. 10 rodzin, jeśli dobrze pamiętam. Ale może i więcej.

Rodziny były rozwożone po pasiekach biorących udział w eksperymencie. Część zostawało w "pasiece pochodzenia".

Poniżej ilustracja z mojej książki. Tej, co wyjdzie we wrześniu. Jak widać, mamy tu po kilka linii:

Macedonek (3), Krainek (7), Włoszek (2), AMM (3) i jedną linię Sycylijską.

"Dni" to średni czas przeżycia wszystkich rodzin z danej linii. 

Z Polski były dwie linie pszczół. MelP - Augustowska (co do której po badaniach DNA zrobiły się wątpliwości, hehe) oraz CarP - Kortówka. 

Ta druga jak widać całkiem nieźle z przeżywalnością bez zwalczania warrozy. A przecież jest selekcjonowana i hodowlana. 

W sumie to posiadam dwie rodziny po Kortówkach. Niezłe pszczoły.

6cIxJUI.png

 

Opublikowano
7 godzin temu, michal79 napisał(a):

Rodziny były rozwożone po pasiekach biorących udział w eksperymencie. Część zostawało w "pasiece pochodzenia".

Poniżej ilustracja z mojej książki.

  Nie to żebym się czepiał ale pełny obraz byłby gdyby na tym wykresie obok słupka z przeżywalnością danej rodziny "na wygnaniu" był też słupek  z przeżywalnością podobnych rodzin z matkami z tej samej hodowli które nie zostały wywiezione.

Opublikowano
18 godzin temu, gajowy napisał(a):

obok słupka z przeżywalnością danej rodziny

 

To są słupki z przeżywalnością linii, średnią wyciągniętą z wszystkich rodzin - wywiezionych i lokalnie pozostawionych.

Jest też zestawienie "wszystkie lokalnie pozostawione" vs "wszystkie przewiezione". Mogę wkleić.

 

Rzeczywiście ciekawie by było poznać to pierwsze zestawienie w podziale na wywiezione / pozostawione. Słuszna uwaga, ale takiego wykresu nie znalazłem.

 

  • michal79 zmienił(a) tytuł na Krainka, Bukfast, czy...
Opublikowano
19 godzin temu, michal79 napisał(a):

Jest też zestawienie "wszystkie lokalnie pozostawione" vs "wszystkie przewiezione". Mogę wkleić.

 

Źródło: R.M. Francis et al., The genetic origin of honey bee colonies used in the COLOSS Genotype-Environment Interactions Experiment: A comparison of methods, „Journal of Apicultural Research” 53, 2014, nr 2, s. 207.

 

7KreZz7.png

  • michal79 zmienił(a) tytuł na Krainka, Bukfast, czy... pszczoła "od chłopa spod Zambrowa"?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.