morzedzungli Opublikowano 21 Czerwca 2016 Opublikowano 21 Czerwca 2016 Witam serdecznie, Dziś dostałem przesyłkę z matkami i z jednej z klateczek poleciała kropla kału, śmierdzi strasznie jak powącham klateczkę, odizolowałem ją od innych matek. W kartoniku w którym przyszły jest czysto i nie śmierdzi, nie ma śladów kału. Boję się zabierać na pasiekę wszystkich 6 matek które przyszły w tej paczce. Jak myślicie co to może być? stres związany z podróżą czy nosemoza? Matki kupiłem z tego ogłoszenia: http://olx.pl/oferta/matki-pszczele-buckfast-gz-CID103-IDfJr6h.html#aae25e2f66 Karol Cytuj
ArCzi Opublikowano 21 Czerwca 2016 Opublikowano 21 Czerwca 2016 Moim zdaniem matka lub jej świta po prostu się zestresowały podróżą Cytuj
daro Opublikowano 21 Czerwca 2016 Opublikowano 21 Czerwca 2016 W ten sposób to stresuje się pszczelarz . Byłbym ostrożny. Nigdy czegoś takiego nie miałem. 1 Cytuj
kubek33 Opublikowano 21 Czerwca 2016 Opublikowano 21 Czerwca 2016 daro rozmawiałem dziś z bardzo doświadczonym i wiekowym pszczelarzem i on potwierdził to co pisze ArCzi. Pszczoły mogą sie stresować w czasie transportu - klateczki z matkami jak i całe rodziny w czasie wyjazdu na pożytek. Cytuj
daro Opublikowano 21 Czerwca 2016 Opublikowano 21 Czerwca 2016 Dla każdego wiezionego w klatce taka podróż to stres. Mi chodziło o śmierdzące odchody. Pszczoły raczej nie fajdają ze strachu a pszczelarz. Chłop napisał -śmierdzi strasznie , normalne pszczele odchody nie smierdzą strasznie. Dla tego byłbym b. ostrożny bo chyba nas nie wkręca. Cytuj
morzedzungli Opublikowano 22 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 22 Czerwca 2016 Witam wszystkich, Dzisiaj sprawa wygląda lepiej, nie śmierdzi już tak ( jak przystawię nos do klateczki to czuć ) i nie pokazuje się kał pod klateczką, ciasto wyjadły w 80% są żwawe. Mam wolne ule odkładowe to zrobię jedno ramkowy odkład i poddam matkę celem obserwacji. Całość zabiorę z pasieki bo lepiej dmuchać na zimno. Karol Cytuj
ArCzi Opublikowano 23 Czerwca 2016 Opublikowano 23 Czerwca 2016 W ten sposób to stresuje się pszczelarz . Byłbym ostrożny. Nigdy czegoś takiego nie miałem. Osobiście nie znam takich pszczelarzy , ale to forum pozwoliło mi poznać wiele ciekawych osobistości Ostrożność też powinna być na wysokim poziomie w czasie takiej akcji Cytuj
morzedzungli Opublikowano 23 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2016 Matka na obserwacji poza pasieką, gdyby były to oznaki choroby zakaźnej to i tak mam ją już na pasiece ponieważ pozostałe 5 matek przyjechały z nią w jednej paczce, które już poddałem do odkładów. Karol Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 23 Czerwca 2016 Opublikowano 23 Czerwca 2016 Witam wszystkich, Dzisiaj sprawa wygląda lepiej, nie śmierdzi już tak ( jak przystawię nos do klateczki to czuć ) i nie pokazuje się kał pod klateczką, ciasto wyjadły w 80% są żwawe. Mam wolne ule odkładowe to zrobię jedno ramkowy odkład i poddam matkę celem obserwacji. Całość zabiorę z pasieki bo lepiej dmuchać na zimno. Karol Moim zdaniem wszystko jest ok,ze 2 razy miałem takie rzeczy,nic się nie działo.Objadły się to im poleciało.Napisz potem co wyobserwowałeś .PK Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.