Ule jednościenne

[Lukas]

Witam.

 

Rok temu zasiedliłem 1 rodzinę i przezimowała. Teraz mam ich 4, a będzie 5. I zamarzyłem o utrzymywaniu sie z tego wdzięcznego zajęcia. Tylko najlepszą alternatywą będą właśnie dla mnie, ule jednościenne nieocieplane z deski 2.2 - 2.5 mm. I tu moje pytania:

 

Czy ktoś, kto ma takie ule mógłby się podzielić wzkazówkami odnośnie zimowli i karmienia w takich ulach? Ja przyjąłem metodę słoikową.

 

Czy da radę zazimować rodzinę na 1 korpusie wlkp, i jakie warunki przyjąć? Dennice mam pełne.

 

[sok_mir]

Ja mam co prawda dadanty , ale jednoscienne 10-cio ramkowe. Deska 18mm, karmie 10litrow syropu kupnego , lub 10kg cukru, dennica osiatkowana , otwarta az do wiosny, zimuje na jednym korpusie , nie daje nadstawek  na gore i na dol tez nie daje. Klimat mam taki ja w PL, a nawet z tego co pisza forumowicze to sporo rzeczy kwitnie szybciej w zachodniej Polsce niz u mnie, moze zimy sa ciut lagodniejsze tzn bardziej deszczowe, ale to raczej na minus niz na plus dla pszczol.Pozdrawiam

[dudi]

Spokojnie możesz zimować na jednym korpusie wielkopolskim. Ja zimuje na korpusie ostrowskiej i tez na jednym. Pod spód daje pusty korpus jako poduszka powietrzna, dennica osiatkowana otwarta do wiosennego oblotu. 

[Lukas]

No właśnie martwi mnie dennica, bo robiłem nieosiatkowane... Czy to ma jakieś znaczenie? Bo i tak od góry powałkę uchylę by ciepłe wilgotne powietrze uciekało przez daszek. A wyloty tylko zasunięte jak na zdjęciach. I również się zastanawiałem czy na prawdę potrzebna jest ta poduszka powietrzna... Ale myślę po wypowiedzi sok_mir to nie ma większego znaczenia...

[sok_mir]

Spokojnie z pelnymi dennicami tez dasz rade. Ja moje pierwsze ule zrobilem na wzor takich jak w Polsce , a wiec deska 1,5cm sieczka 3-4cm io znowu deska 2cm i w dennicy tak samo.Z tym ze tu nikt takich uli nie ma , bo wszyscy jada na jednosciennych o gr 2,5cm, ja mam 18mm i tez daja rade. Co do dennic mialem watpliwosci czy to aby nie zazimno bo jednak w naturze nie maja czegos takiego, i w ubieglym roku odwazylem sie , zastosowalem i roznica jest ogromna jesli chodzi o wentylacje zima i wilgoc na plus dla dennic osiatkowanych, ale spokojnie ogarniesz temat. Nie odrazu Krakow zbudowano.

[piotrpodhale]

U

[boddan]

W ulach jednościennych na zimę, ustawia się ramki na zimno a po obu bokach wkłada ocieplenie. Latem dobrze jest ustawić ule w miejscu zacienionym. W naturze pszczoły zwykle budują plastry prostopadle do wlotka. Dla mnie wygodniejsza jest zabudowa ciepła. Posiadam ule ocieplone.

...............................................................................................................

 Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

 

[Lukas]

No właśnie u mnie jest układ na zabudowę zimną. I myślałem właśnie nie stosować mat bocznych, tylko zakarmić i zostawić je. A gdzie się kłąb ustawi to ich sprawa, choć wątpię, by w takim ulu potrafiłyby się uwiązać blisko ściany...

[Tadek11]

Jak to gdzieś pisali że pszczoły przezimują nawet we wiadrze jak będą miały dosyć pokarmu. Ale śmiało możesz budować  ule jedno ścienne bo są tanie i łatwe  w produkcji. Poduszka powietrzna jest przydatna w zimie i to raczej do dennic siatkowych , ale wczesną wiosną  już nie. A w necie jest dużo informacji i sobie wszystko przeanalizuj , bo za dużo by tu trzeba było pisać. Każdy rodzaj ula ma swoje wady i zalety. A metoda słoikowa jest dobra i sam taką stosuję. Ja budowałem ostatnio ze styroduru.

Pozdrawiam

Tadek

[dudi]

Lukas ja w swoich styrodurach żadnych mat nie stosuję. Jako tzw zatwór możesz dać przed zima pusta ramkę z suszem lub węzą

[ArCzi]

A ile lat wytrzyma taki ul ze styroduru ?

[Lukas]

Też dlatego chcę dać cały korpus suszu i niech go zaleją. A styrodur to myślę że z 20 lat spokojnie, jeśli jest malowany i go ptaki nie rozwalą.

[daro]

No właśnie to jest coś co mnie dziwi - zero myszy , zero ptaków. Sikorki nie siadają na ,,lotnisku,, a 8 wychodowałem w ulu.

Tu gniazdo -