vszu82 29 Posted March 29, 2017 Czołem! Mam pytanko o Wasze patenty na mycie uli. Jedna rodzinka miała ciężko na jelicie i ledwo wylatując z ula zrobiła co trzeba. Tak zafajdoliła swój i sąsiednie ule, że ho ho. Wymieniłem daszki i zabrałem do magazynu do umycia, ale domyć to cholerstwo nie jest tak łatwo. Ciepła woda, płyn i szorstki zmywak dawały jakoś radę. Jak umyć korpusy na pasieczysku? Oto jest pytanie... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Tadek11 1,005 Posted March 29, 2017 Zależy czym pomalowane ? czy farbą akrylową fasadową czy olejną ? Jeżeli olejną to zmywak z Cifem i wodą i bez problemu powinno puścić. Z akrylową to chyba lepiej pomalować. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Xpand 300 Posted March 29, 2017 Weź ciepłą wodę ze szczotką. Przed rozpocząceciem szczotkowania nawilżaj/ochlapuj powierzchnie z qpami, aby nabrały wilgoci. Potem szczotkuj, jak dalej źle schodzi, to chlap dalej wodą. Po wszystkim, do dezynfekcji, użyj 70% spirytusu medycznego z chlorheksydyną. Quote Share this post Link to post Share on other sites
vszu82 29 Posted March 30, 2017 Ule to niemalowany jeszcze poliuretan. Cholera no, ostre szorowanko mnie czeka Quote Share this post Link to post Share on other sites
daro 936 Posted March 30, 2017 Pomaluj i z głowy. Słońce i deszcz załatwią bez szorowania. Quote Share this post Link to post Share on other sites
morzedzungli 39 Posted March 30, 2017 Moje XPS-y też ofajdane były po wiosennym oblocie ale deszcz załatwił sprawę i są czyściutkie. Problem tu widzę inny, jak masz daszki płaskie to może gromadzić się poranna rosa i dziewczyny mogą stamtąd pobierać wodę Karol Quote Share this post Link to post Share on other sites
vszu82 29 Posted March 30, 2017 Daszki i dennice mam dodatkowe, to będę wymieniał i szorował w magazynie, a resztę ile mogę tyle doszoruję na pasieczysku, higiena musi być. Quote Share this post Link to post Share on other sites