Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Wczoraj
  2. Wpadłem zdać małą relacje. Głównie się pochwalić ze rodzinka siedzi sobie dalej. Siła pozostawia wiele do życzenia, matka podjęła czerwienie pczątkiem marca. Wtedy to ujrzałem pierwszy pyłek i zajrzałem do ula. Zastałem jajka. Warozy na pszczołach nie stwierdziłem. (odena okiem) Brak czerwiu zasklepionego w ulu, więc powinna być na pszczołach. Wedle zdjęć z jesieni siła rodziny spadla conajmiej o 2/3 więc znaczny spadek siły. W zeszłym roku było podobnie. (ocena na oko pszczół nie liczyłem ) teraz zdjęć nie poczyniłem. Jednak pszczoły są w sumie w 4 uliczkach. Pokarmu zostało baaaardzo dużo. Teraz aby do maja
  3. Jedno nie wyklucza drugiego;) Jeszcze w kwietniu może się wiele zdarzyć
  4. Ostatni tydzień
  5. Gdzie tam jeszcze do motyli. U mnie dwa razy w tym tygodniu rano na samochodzie zastalem snieg. Powodzenia.
  6. Polecam wywiad z Piotrkiem o bartnictwie.
  7. Moja 4 letnia wierzba smocza rosnąca w półcieniu właśnie rozkwitła. Dzika iwa się już kończy więc pszczoły, trzmiele I motyle chmarami oblatują krzaki.na pasiece. Mozna godzinami obserwować:) Wspaniałe jest to że drzewko rośnie niskie, więc można przyglądać się z bliska.
  8. Czyli ani odstraszacze ani woda nie będzie się sprawdzała , pozostaje nam chemia niestety.
  9. Artykuł jest sprzed 20 lat. Czyli dość wystarczająco dużo czasu aby przetestować tą metodę. Ktoś testował lub prowadził tak pozbywanie się roztocza? Pewnie tak, ale efekty takie, że wolałby się chwalić. Dlatego szczątkowe informacje na ten temat w internecie. Swoją drogą kiedyś zlałem wodą rój na drzewie. 1/3 pszczół tego nie przeżyła. więc chyba nie jest to takie obojętne dla pszczół.
  10. Żeby to jeszcze chodziło o unicestwienie pszczół przez ten produkt. Tu w dodatku "nobla" odebrali dziadek z wnuczką za to, że włożyli odstraszacz na kuny do większej skrzynki.
  11. To samo co o syrence teściowej. Tadku, nie rozwadniają proszę tematu
  12. Co więcej po rozkręcaniu okazało się że w środku jest odstraszacz na kuny.
  13. Jonasz użył tego urządzenia zgodnie z instrukcją i przez czas krótszy, niż dopuszcza producent urządzenia. Filmik jest znany producentowi.
  14. W wolej chwili wypiszę co mam i wrzucę listę. Może dla spokoju zrobić osobny folder tylko dla zarejestrowanych forumowiczów
  15. wystarczy spytać okrutnego Michała czy by się cieszył taką drogą udostępnienia jego światowej wielkości dzieła książkowego ? Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia , a że nikt nie ściga to wynika wyłącznie z zerowej skuteczności ścigania. Nawet punkty ksero patrzą czasem co kserują , czy nie naruszą tym praw autorskich. Prawa autorskie wygasają w Polsce po 70 latach od śmierci twórcy , a w przypadku prac zbiorowych od śmierci ostatniego z nich. A czy ukradłeś i nic nie zarobiłeś , czy z zarobkiem to nie ma znaczenia. Pozbawiłeś autora potencjalnych dochodów , czyli jest poszkodowany i potencjalnie może dochodzić zadośćuczynienia. Choć znam tez przypadki książek pdf udostępnianych przez autora za darmo i zachęcających na okładce do udostępniania pliku. Tylko wtedy sytuacja jest jasna . Są przecie strony udostępniające książki, filmy , programy , systemy komputerowe , muzykę i co tam jeszcze się da i wszystko za darmochę . To znaczy że nie naruszają praw autorskich ? Prasę można ściągnąć szybciej niż kupić w sklepie , a książki czy audiobooki są dostępne natychmiast po ukazaniu się . Służę adresami
  16. Ja nie przesadzam i dlatego napisałem przecież , że na komunikatorach prywatnych to można sobie udostępniać różne przekazy , zdjęcia , teksty , przepisy itp. Nie napisałem tego ? 🙂 Napisałem . Problem może się zacząć w przypadku jak autor uzna , że on poniósł koszty działalności swojej autorskiej i może finansowej i nic z tego nie ma finansowo , a może na takie korzyści liczył wydając książkę , na którą wyłożył swoje oszczędności ? Nie wiadomo ? I nie mówię że każdy autor to zrobi , nawet jak dostanie donos jeden machnie ręką i nic , ale słyszałem o takich co pozywali innych za kradzież dóbr intelektualnych z oskarżenia prywatnego . I o takich ewentualnych przypadkach rozmawiamy. A my sobie na prywatnych komunikatorach możemy sobie szaring uskuteczniać w ograniczonej skali kilku Kolegów z forum i pewnie nic nam nie zrobi autor , bo za błaha sprawa i trudna do udowodnienia , niewarta składania pozwu do sądu , bo na pozwie więcej straci z tytułu kosztów sądowych. Przestroga tylko aby to nie było organizowane przez forum , tylko przez uczestników forum i bez pośrednictwa organizacyjnego forum czyli trzeciej osoby , którego reprezentuje wałaściciel prawny forum czyli w naszym przypadku osoba prywatna . Tak, że jak uważasz Zbyszek , że możesz technicznie , to udostępniaj Kolegom , jak masz jakieś ciekawe tytuły prywatnie. Pozdrawiam
  17. To pewnie tak jak i z kwasem mrówkowym , widziałem podobne obrazy , jedni sobie chwalili kwas mrówkowy , a inni pokazywali na YT , że stracili rodziny i pewnie diabeł tkwi w szczegółach . Trzeba by prześledzić zjawisko dokładniej w przypadku tych emiterów dźwięku , bo może za silne natężenie dźwięku było , albo jeszcze inna przyczyna , albo za długo bo 30 dni a nie 14 dni , może jakieś inne jeszcze parametry miały wpływ. Ciekawe co by powiedział konstruktor tego urządzenia ? Pasowało by sprawę wyjaśnić do końca , czy ten Kolega z filmu kontaktował się z producentem w tej sprawie i jakie producent miał argumenty przeciwne na swoją obronę ?
  18. Tadku, kserować i udostępniać małej grupie znajomych może każdy. Sam to mogę doniść autorowi że to robię i nic mi nie zrobią. Takie są przepisy. Nie przesadzaj. Zamknijmy ten temat, bo szkoda dyskusji. Mi nie zależy na udostępnianiu. Chciałem tylko podzielić się swoimi zbiorami. I tyle. Więcej już nie będę tego robił, więc nie ma co na ten temat dyskutować. Dla uspokojenia swoich obaw, usuńcie moje posty z linkami do wrzucanych pozycji
  19. Serio ten film tu nie dotarł? O ultradźwiękach właśnie.
  20. A co myślicie o ultradźwiękowym sposobie zwalczania warrozy ? Bo z wodą to jest kłopot i dużo pracy . Metoda jest o tyle obiecująca że nie ma w tym żadnej chemii , pszczoły same identyfikują poprzez ultradźwięki że coś im na odwłoku siedzi wpadając w wibracje i pozbywają się wibrującego pasożyta . To tak w skrócie łopatologicznie opisałem i lepiej poczytać autorów tego pomysłu jak to w rzeczywistością wygląda , bo sam nie stosowałem tej metody , ale może warto się nad nią pochylić na próbę ? W necie jest sporo materiałów , może znajdziecie jakieś ciekawsze opisy metody ultradźwiękowej. Jak tak to wydzielimy temat jako osobny niezależny wątek na forum. https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy/219-pasieka-4-2021/3090-ultradzwiekowe-zwalczanie-varroa-dectructor-z-wykorzystaniem-emitera-sonicznego Chociaż doczytałem się też w necie że ta metoda nie działa i jest to wyrzucenie pieniędzy .
  21. Kupiłem pojemnik do flotacji i ani razu go jeszcze nie użyłem. Pop prostu nie chciałem męczyć i finalnie zabić pszczół stosując flotację alkoholową. Metoda z cukrem pudrem też mnie nie przekonała. Jeśli ta metoda działa byłaby alternatywą dla stosowania chemii np. przy tworzeniu pakietów, rodzinkę weselnych czy zastąpienia flotacji alkoholowej/ cukrowej. Warto sprawdzić w sezonie lub po, kluczem tutaj może być czas, w jakim waroza umiera bez tlenu. Jeśli pszczoły potrafią przeżyć dłużej niż waroza to byłaby metoda. 3 minuty może być za mało, trzeba zwiększyć czas. Nie przekonasz się jeśli nie spróbujesz 😀. Flotacja alkoholowa jest uznaną metodą diagnostyczną i nikogo nie bulwersuje jej stosowanie. Jeśli wiec pszczoły przezywają a waroza już nie, uważam ze jak dla mnie do rozważenia w ciepły dzień, ciepła woda, na początku 300 pszczół. Na początek tylko zanurzenie pszczół, jeśli przeżyją 5-7 minut. Następne badanie z włączeniem flotacji. W celach badawczych te same pszczoły powinny być poddane flotacji alkoholowej by zweryfikować efekt. Jeśli ta metoda by zadziałała byłaby do zastosowania w małych przydomowych pasiakach właśnie przy tworzeniu np. pakietów, rodzinek weselnych, zastąpienia flotacji itp. Alternatywą do czasu może być temperatura wody. Z podanych w literaturze informacjach waroza nie przeżywa 34 st. C, a pszczoły dają radę. Być może zastosowanie temperatury 34 st. C w krótkim czasie lub połączenie obydwu da dobry efekt. Nie sprawdzisz to się nie dowiesz, na początek straty niewielkie, tak jak przy flotacji 😀.
  22. Wygląda na to , że oficjalnie na forum jest ryzykowne oficjalne umieszczanie takich ogłoszeń , ale jest jeden sposób ,można do autora zawsze wystąpić o zezwolenie na publikacje w jakiejś ograniczonej skali i mieć oficjalną zgodę udokumentowaną zgodnie z prawem , ale to są trudne tematy . Ale na prywatnych wiadomościach i osobistych komunikatorach w jakieś ograniczonej skali czy grupie Kolegów chyba to by przeszło ? Znak zapytania ? Dopóki ktoś by nie doniósł do autora . Ale spotkałem się też , że niektórzy autorzy pozwalają na udostępnianie swojej twórczości pod jakimiś warunkami .
  23. Niestety, nie mam ej pozycji w swoich zbiorach
  24. Muszę sprawdzić na zewnętrzym dysku. Na razie mam zajety laptop konwertacją materiałów dla córki. Najprawdopodobnie dopiero jutro sprawdzę na spokojnie
  25. Posiadasz może łatwe pszczelarstwo Liebiega?
  26. Mylisz się manio, to nie jest kradzież. Czemu nie przeczytasz ustawy praw autorskich artykuł 23? Na chomikuj pobierają opłaty jak nie masz swoich punktów. A te punkty, to tez zapłata. Czy ja pobieram od kogoś z forum jakiekolwiek gratyfikacje? Drugie pytanie, czy moje udostępnianie ma na celu łamanie prawa autorskiego, gdzie wyraźnie piszę, że udostępniam w domyśle za darmo kolegom z forum pszczelarskiego Ogólnie dobrze, że ten problem został poruszony. bo mam w zanadżu sporo jeszcze publikacji i daremny mój trud. I po co sobie zawracać głowy udostępnianiem? Jeszcze jedno. Ja mam czyste sumienie, ale nie chcę kogokolwiek gorszyć
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.