NIK o wsparciu pszczelarstwa

[kubek33]

W internecie na stronie NIK znalazłem taki opis naszej rzeczywistości (publikacja 10 sierpnia 2017)  - polecam zapoznanie się z uwagami i wnioskami tak bardzo zbieżnymi z naszymi bolączkami i tym co sami mówimy.

 

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-wsparciu-pszczelarstwa.html

 

Drugi link do artykułu "Pszczoły- gatunek, który potrzebuje wsparcia

 

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/pszczoly-gatunek-ktory-potrzebuje-wsparcia.html

[MAZI]

Według mnie liczba pszczelarzy wzrosła o mniejszą wartość niż wynika z raprtu tylko więcej się rejestruje ze względu na programy wsparcia. Podobnie z liczbą pni - kto sprawdza ile faktycznie ich jest?? Ile zgłosisz tyle "masz" a im więcej zgłosisz tym większa dotacja... Ale generalnie raport dla nas dobry, ale co z tego wyniknie? Wzrost produkcji miodu? A może napływ miodu z zagranicy sprzedawanego pod szyldem Made in Poland? Dlaczego jest tak dobrze a pszczelarze tego nie czują?

[Tadek11]

Tezy pokontrolne oczywiście słuszne ! Z jedną uwagą odnośnie starzenia się wieku pszczelarzy i liczby młodych pszczelarzy podejmujących to zajęcie , w moim Stowarzyszeniu  w ostatnich latach nastąpił duży wzrost liczby młodych pszczelarzy prawie o 50% sadząc po nowo zarejestrowanych członkach  . Pszczelarstwo staje się modne , ale też wielu młodych może porzucić to zajęcie po pierwszych niepowodzeniach , jeżeli nie będzie wsparcia państwa i chodzi mi  głównie o opiekę weterynaryjną i pomoc państwa nad wprowadzeniem nowych leków dopuszczonych do stosowania w pszczelarstwie. Rejestracja pasiek owszem ale ile ja znam takich  nie zarejestrowanych u PLW , chociaż jest wymóg taki zgodnie z ustawą o chorobach zakaźnych. 

[MAZI]

Tezy pokontrolne oczywiście słuszne ! Z jedną uwagą odnośnie starzenia się wieku pszczelarzy i liczby młodych pszczelarzy podejmujących to zajęcie , w moim Stowarzyszeniu  w ostatnich latach nastąpił duży wzrost liczby młodych pszczelarzy prawie o 50% sadząc po nowo zarejestrowanych członkach  . Pszczelarstwo staje się modne , ale też wielu młodych może porzucić to zajęcie po pierwszych niepowodzeniach , jeżeli nie będzie wsparcia państwa i chodzi mi  głównie o opiekę weterynaryjną i pomoc państwa nad wprowadzeniem nowych leków dopuszczonych do stosowania w pszczelarstwie. Rejestracja pasiek owszem ale ile ja znam takich  nie zarejestrowanych u PLW , chociaż jest wymóg taki zgodnie z ustawą o chorobach zakaźnych. 

Większość tych młodych idzie za modą... Jak pytasz we wrześniu czy karmi to ma zamiar zacząć. Jak pytasz ile dał to mówi 5 kg inwertu... A na pytanie o walkę z warrozą to dymił ale kiedy i jak to nie wie... No i na koniec - kupiłem w programie 2016/2017 miodarkę, zapłaciłem w marcu i do dziś nie zobaczyłem nawet 1 zł zwrotu... Urzędy mają czas...

[Tadek11]

Większość tych młodych idzie za modą... Jak pytasz we wrześniu czy karmi to ma zamiar zacząć. Jak pytasz ile dał to mówi 5 kg inwertu... A na pytanie o walkę z warrozą to dymił ale kiedy i jak to nie wie... No i na koniec - kupiłem w programie 2016/2017 miodarkę, zapłaciłem w marcu i do dziś nie zobaczyłem nawet 1 zł zwrotu... Urzędy mają czas...

No właśnie wiedza i doświadczenie nie idzie w parze z młodością i modą   A zwrot pewnie niedługo otrzymasz    bo zbliża się koniec roku i księgowi muszą to zamknąć w tym roku   

[Robi_Robson]

kupiłem w programie 2016/2017 miodarkę, zapłaciłem w marcu i do dziś nie zobaczyłem nawet 1 zł zwrotu... Urzędy mają czas...

Nie dziw się .

To są pieniądze i wymóg bardzo dokładnej i skrupulatnej biurokracji . Jeden mały błąd i później jest kilka dni szukania w papierach .

W Warm.-Maz. na przykład refundacjami zajmują się tylko dwie panie , które prowadzą całą papierkową robotę Wojewódzkiego Z.P.

Do tego , prowadzą sklep pszczelarski , skup i wymianę wosku  i jeszcze maja tysiąc innych obowiązków .

Całe województwo tak naprawdę w ich rękach .

Podziwiam je , że to wszystko ogarniają .

Raz refundacja wpływa na konto już wakacje , a innym razem w grudniu . .

Ale wpływa zawsze .

Ja też jeszcze czekam .

Później dostanę ... dłużej będę miał

[MAZI]

Tylko jak rolnik kupi maszynę w ramach PROW to ma zwrot w 30 dni... Pszczelarz może czekać chociaż kwoty nieporównywalne. Już wiem dlaczego Daro ma te wszystkie programy w czterech literach...