Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Topiarka do wosku w kąpieli wodnej


Turqs

Rekomendowane odpowiedzi

Co myślicie koledzy o takiej formie przetopu woszczyny i odzyskanie wosku?

Rozwiazanie wydaje się być praktyczne. Jedyne co to docisk prasy trochę delikatny.  

Mam ok 500 ramek co rok do przetopienia i ciągle szukam szybkiego i prostego rozwiązania na tą czynność. 

Testowałem parową od łysonia ale to nie dla mnie.

Rozważam też słoneczna tylko nie mam możliwości codziennej zmiany wsadu do słonecznej. 

Szukam rozwiązania w którym za jednym podejściem zakacze ta prace i posprzątam pracownie. 

W tym roku zastosowałem garnek ok 60l do topienia woszczyny i płukania ramek. I prasę z workiem do wyciskania tej "berbeluchy" prasa na zasadzie takiej do wyciskania soku z owoców. Efekt wyciskania dobry. Niewielka pozostałość wosku w zboinach ale... ? Zawsze jest jakieś ale. Bałagan przy tym spory a tego nie lubię... 

Sposób pokazany w filmie wydaje się być sprawny i "czysty" 

Mile widziane inne propozycje przetestowane i wypraktykowane przez Was. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie nie ma chyba metody sprawnej i czystej a przy tym wydajnej. Niestety. Myślę nad tematem i jakoś sam nie wiem w którą stronę pójść.

Najtańszą i najprostszą wydaje się duża topiarka słoneczna ale większość ramek do przetopu mam dopiero na jesień, więc ta metoda raczej odpada.

Kąpanie jak na powyższym filmie jakoś do mnie nie przemawia. Ramki po takiej kąpieli są całe obklejone woskiem. Topiarka parowa chyba lepiej się sprawdza.

Myślę nad takim rozwiązaniem  ale sam mam wątpliwości.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia ramki po kąpieli w wrzątku maja na sobie mniej wosku niż po  parowej. Trzeba się przekonać na własne oczy. Na filmie wygląda, że przy wyjęciu cała ramka jest w wosku. Wosk przez szybkie płukanie i gotowanie się wody odpływ na boki. Po parowej na dolnej belce zostaje warstwa wosku która daje się zeskrobac dlutem. Po takiej kąpieli ramki naprawdę nie mają na sobie wosku w ilości większej niż po parowej. 

Jak Szymon masz z tym zagwostke to już znaczy, że to naprawdę dylemat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zagwostke, bo chcę zbudować odpowiednią maszynerię i mieć spokój na lata. Nie chce mi się znów przerabiać 100 razy.

Z tym odpływającym woskiem przy gotowaniu  może masz i rację. Ja nie doprowadzałem do takie wrzenia, no i u mnie była mniejsza objętość kadzi.

Myślę teraz o prowizorce zbudowanej z dwóch beczek emaliowanych 200l na palenisku. W jednej byłaby woda, w której był by wytop a z niej przenosiło by się ramki do drugiej

z gotującą sodą. Wtedy ramki wchodziły by czyściutkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetop ramek moim zdaniem tylko pod gołym niebem. W pomieszczeniu będzie syf, jaka to by nie była metoda.

Przy palenisku straty ciepła bez znaczenia, to nie gaz czy prąd, za który bezpośrednio płacisz. Poza tym każda zużyta ramka od razu jest utylizowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z utylizacją ramek racja. O straty ciepła chodziło mi o samą wygodę i temperaturę a nie o koszty. Chociaż jak porządne palenisko to temperatury wystarczy. 
Może coś takiego tylko z mniejszą kadzią :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Brzytwiarz napisał:

Zastanawiam się nad racjonalnością topiarki wirowej np takiej konstrukcji:

 

Też się nad takim rozwiązaniem zastanawiałem. W sieci można znaleźć skonstruowane takie wirówki z używanych pralek automatycznych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka topiarka mnie by nie odpowiadała bo trzeba wycinać woszczynę z ramek dodatkowa praca z drutowaniem ramek później , czyszczenie bębna ze zboin pracochłonne w stosunku do objętości bębna co powoduje więcej pracy , co do skuteczności odzyskiwania wosku ? chyba kąpiel wodna i prasa lepiej by sobie poradziła z odzyskiem wosku

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Krzyżak napisał:

Nie widziałem zboin po wirówce ale moim zdaniem z prasy wyjdą bardziej suche.

Na poniższym filmie Алексей Борец pokazuje ile jeszcze można uzyskać wosku ze zboin po topiarce parowej.

 

Z kolei te zboiny po wyciśnięciu przez prasę zostały wysłane do Anatoliego Strelca a on pokazuje, że z 12 kilogramów zboin wyciśniętych na prasie można jeszcze uzyskać kilogram czystego wosku po przepuszczeniu tych zboin przez parową centryfugę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, janek_sz said:

Na poniższym filmie Алексей Борец pokazuje ile jeszcze można uzyskać wosku ze zboin po topiarce parowej.

 

Z kolei te zboiny po wyciśnięciu przez prasę zostały wysłane do Anatoliego Strelca a on pokazuje, że z 12 kilogramów zboin wyciśniętych na prasie można jeszcze uzyskać kilogram czystego wosku po przepuszczeniu tych zboin przez parową centryfugę.

 

czyli co niby więcej się pozyskuje w ten sposób wosku. Może kiedyś się na to skuszę dziś używam dalej metody Junga. Ale dobrze wiedzieć że to ma jakieś uzasadnienie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że po topiarce parowej zostaje sporo wosku w zboinach to wiadomo ale nie spodziewałem się, że taka wirówka wycisnie więcej niż prasa. Istotne jest jaka praza z jaką siła. Wosk w takiej wirowce jest w sumie wręcz wyplukiwany parą wodna i siła odsrodkowa dodatkowo. Na prasie działa tylko siła nacisku. 

Interesujące ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Myślę, że po porządnej prasie centryfuga już by nic nie wyciągnęła. Jednak lisiaca z linkowanych filmów, nie ma tak dużej wydajności, dlatego jeszcze 1kg odzyskali.

Zastanawiam się nad centryfugą, bo można ją też wykorzystać do odwirowywania odsklepin, oczywiście bez pary. Hamerykaie tak robią, zwie się to u nich spiner.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie ze na forum sami zawodowcy i jakieś super przyrządy do uzyskania 10 kg wosku są niezbędne.:rolleyes:

Przetestowałem parowe w korpusach  z parownicą od tapet.  Boże uchowaj ten pomysł.Słoneczne. Wolę susz delikatnie z ramek nożem zeskrobać jak skrobać z ramek zboiny i zastygnięty wosk. To jest dopiero katastrofa.

Zwykły sokownik za 120 zł 8 litrowy(chromonikiel) wchodzi ubite rękoma 10 ramek dadanta. Jak nie całkiem czarne 30 min, jak czarniawe 50 min. Na godzinę wystarczy wody w podstawie sokownika. Stawiasz dwa sokowniki na kuchence gazowej w pasiece i po sprawie .;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, marbert said:

Mam wrażenie ze na forum sami zawodowcy i jakieś super przyrządy do uzyskania 10 kg wosku są niezbędne.:rolleyes:

Przetestowałem parowe w korpusach  z parownicą od tapet.  Boże uchowaj ten pomysł.Słoneczne. Wolę susz delikatnie z ramek nożem zeskrobać jak skrobać z ramek zboiny i zastygnięty wosk. To jest dopiero katastrofa.

Zwykły sokownik za 120 zł 8 litrowy(chromonikiel) wchodzi ubite rękoma 10 ramek dadanta. Jak nie całkiem czarne 30 min, jak czarniawe 50 min. Na godzinę wystarczy wody w podstawie sokownika. Stawiasz dwa sokowniki na kuchence gazowej w pasiece i po sprawie .;)

Co do parownicy do tapet to na korpusy to pewnie masz rację za słaba. Ale takie 20 ramek na 30 minut to w przypadku przetopienia 20 korpusów to jakaś masakra. Ja tam nie jestem za wyciskaniem do ostatniej kropli wosku. Jak wyjmę 80-90% w miarę szybko będzie git. Mam przygotowane dwa kegi 15l i dwa taborety gazowe by właśnie topić wstępnie ramki w korpusach. Liczę że duża ilość mocy dostarczonej zrobi robotę szybciej niż 30 minut (Ja liczę na 5 do 10 minut na korpus). Skoro taboret ma niby 8kw to razem będzie 16kw więc porównując z parownicą do tapet będzie to 8 razy więcej. Zobaczymy co i jak.  Po wytopieniu suszu z ramek wrzucać planuję zboiny do worka jutowego a wór do gara 100l i przycisnąc płytą chodnikową i to gotować 2 godziny. Wydaje mi się szybkie i mało miejsca zajmie takie deko kompaktowe rozwiązanie gar wykorzystuję do klarowania więc i przy zboinach się przyda. Stosował ktoś podobnie ?? ma to rację bytu ??

Edytowane przez Brzytwiarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie worek jutowy noel.gifCzy nie można wymyślić coś lepszego ?? Jakiś  materiał na jednorazowe  worki , i cieńszy o odpowiedniej przepuszczalności i porównywalnie mocny ?  który nie będzie ważył 3 kg nasiąknięty wodą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są na aliexpres worki nylonowe do warzenia piwa metodą BIAB. Można je stosować do filtracji miodu i przetopu wosku też by się nadały.

Są o różnej wielkości oczek i różnej wielkości worków. Dość tanie. Szukać pod hasłem "brew bag".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.