kris98 Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Opublikowano 17 Sierpnia 2015 czy są jakieś środki na motylice bo ten motyl bezkarnie chodzi sobie po ścianach jednego z moich uli, co zabije to za jakiś czas podczas przeglądu znów skądś sie pojawia. Cytuj
daro Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Dipel inaczej białko bakterii - http://www.planetnatural.com/product/monterey-bt-kurstaki-bt-k/ Cytuj
wreichert Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Opublikowano 17 Sierpnia 2015 Najlepszym środkiem jest utrzymywanie silnych rodzin i taką ilość ramek w ulu aby były na czarno obsiadywane przez pszczoły. Żadna motylica po ściankach ula albo plastrze nie będzie bezkarnie maszerować. Nawet jak gdzieś zniesie jajka to pszczoły sobie z motylicą i jej larwami poradzą. Gorzej jak masz słabą rodzinę, za dużo plastrów i jeszcze przeczerwionych to wtedy eldorado dla motylicy. U mnie zauważyłem w jednym ulu motylicę na wkładce dennicowej pod siatką dennicową. Tam pszczoły jej nie sięgną. W ulu czysto. Cytuj
wreichert Opublikowano 7 Września 2015 Opublikowano 7 Września 2015 Przed karmieniem zimowym zawęziłem gniazda i powyciągałem zbędnę ramki. Były w 4/5 puste troche pierzgi i zasklepionego miodu. Dzisiaj zauwazyłem, że dobrała się do nich motylica. Nie ma tragedi - zauwazyłem na jednej ramce pajęczynki, ale jak to zostawie to będzie tragedia. Włożyłem te ramki wieczorem do zamrazarki. Ponoć mróz niszczy wszystkie stadia rozwojowe tych motyli. Czy po takiej terapii te ramki będą sie nadawały na wiosnę do użycia? Czy zasklepiony pokarm i pieżga nie zepsują się? Waldek Cytuj
joasia Opublikowano 15 Września 2015 Opublikowano 15 Września 2015 Przed karmieniem zimowym zawęziłem gniazda i powyciągałem zbędnę ramki. Były w 4/5 puste troche pierzgi i zasklepionego miodu. Dzisiaj zauwazyłem, że dobrała się do nich motylica. Nie ma tragedi - zauwazyłem na jednej ramce pajęczynki, ale jak to zostawie to będzie tragedia. Włożyłem te ramki wieczorem do zamrazarki. Ponoć mróz niszczy wszystkie stadia rozwojowe tych motyli. Czy po takiej terapii te ramki będą sie nadawały na wiosnę do użycia? Czy zasklepiony pokarm i pieżga nie zepsują się? Waldek Mrożenie zabija wszystkie stadia larwy. Metod na zapobieganie jest wiele. Jeśli dopiero zauważyłeś , możesz spróbować ręcznie oczyścić, ale musisz monitorować.ramki , które będziesz trzymał poza ulem albo zawiesić w odstępach od siebie w jasnym i przewiewnym miejscu, albo szczelnie, pod warunkiem że nie ma tam już motylicy.Ja natychmiast po wyciągnięciu z uli oszuszonych ramek układam w kolumny w półnadstawkach, przekładam liśćmi orzecha i paproci i ofoliowuje, 100% skuteczności. Jeśli masz pierzgę , to przemroź ramki , obsyp cukrem pudrem i do wiosny nie musisz się o nie martwić Cytuj
Bohtyn Opublikowano 31 Grudnia 2015 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Choć temat mylący pojęcia, -to trzeba powiedzieć i sprostować, że teraz przy takim mrozie, pogoda sama załatwiła nam ochronę ramek z woszczyną przed motylicą aż do wiosny. Bo pszczoły jeżeli są zdrowe to przed motylicą obronią się same. Cytuj
CYNIG Opublikowano 31 Grudnia 2015 Opublikowano 31 Grudnia 2015 jesienią, po odebraniu zbędnych plastrów w ramach walki z motylica robię tak http://cynig.blogspot.com/2013/09/barciak-i-nosema-kontra-kwas-octowy.html Cytuj
Bohtyn Opublikowano 31 Grudnia 2015 Opublikowano 31 Grudnia 2015 jesienią, po odebraniu zbędnych plastrów w ramach walki z motylica robię tak http://cynig.blogspot.com/2013/09/barciak-i-nosema-kontra-kwas-octowy.html Ja też tak robię, ale w szczelnej szafie meblowej z demobilu wstawionej do szopy przy stodole. Jednak chciałbym się upewnić, czy rzeczywiście opary kwasu octowego likwidują Nosemę Ceranae. Bo że zabijają spory Nosema apis to wyczytałem ,ale że na Nosemę Ceranae też, to nie natrafiłem na taką publikację, chociaż też tego bym chciał. Cytuj
CYNIG Opublikowano 31 Grudnia 2015 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Podpieram się zdaniem pani prof Czekońskiej z którą rozmawiałem na ten temat na jednej z konferencji organizowanych przez ŚZP Cytuj
Bohtyn Opublikowano 31 Grudnia 2015 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Podpieram się zdaniem pani prof Czekońskiej z którą rozmawiałem na ten temat na jednej z konferencji organizowanych przez ŚZP Rozumiem - ale ja mimo to podpieram się też dodatkowo "Sulfatyfem". Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.