Rafall Posted February 24, 2021 Share Posted February 24, 2021 (edited) Mamy 24.02.2021 kalendarzową zimę. Teoretycznie, książkowo nie chodzimy do pasieki nie niepokoimy pszczół. Tylko czy oby na pewno? Za oknem w ciągu dnia temperatury w zależności od regionu Polski od 11 do 18 stopni. Pytanie do Was co teraz robicie w pasiece? Edited February 24, 2021 by Rafall Literówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdzich123 Posted February 24, 2021 Share Posted February 24, 2021 Dzisiaj cieszyłem oko pełnym oblotem , dziewczyny robiły porządki . Jutro natomiast będzie wymiana dennic .Ważne , że wszystkie rodzinki żyją . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 Hej,- witajcie. Ja wyjąłem wkładki dennicowe z osypem . Na 15 rodzin 14 jest w b. dobrej jak na dziś kondycji. Jedna rodzinka osypała się, pewnie już na początku zimy. Podejrzewam, że z braku lub wadliwej matki, bo były pojedyncze komórki zasklepiongo garbatego czerwiu trutowego. Całe szczęście, że była to rodzina z podwójnego ula na zapasowym wylotku. Tak , że nadal we wszystkich moich ulach pszczoły, żyją i mają się dobrze, w dwóch jest po 2 rodziny. Pokarmu mają dużo, wszystkie na 7 ramkach i nie ma potrzeby zacieśniania. Hej !!!. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irkor Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 W dniu 24.02.2021 o 18:07, Rafall napisał: ...................Pytanie do Was co teraz robicie w pasiece? Nic nie robię. Czekam na marzec i temperaturę co najmniej 18 st. w cieniu. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 Jak czekasz to robisz . Ja doleźć ledwie moge . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafall Posted February 26, 2021 Author Share Posted February 26, 2021 Dzień przed oblotem wymieniłem dennice. Osypy w większości rodzin były spore. Jednak wszystkie rodzinki przeżyły? Po oblocie zajrzałem do najlżejszych uli. Pokarm został tylko z tyłu około 1/4 -1/3 na każdej z ramek. Niektórym obróciłem zewnętrzne ramki o 180 stopni do innych dałem ciasto inwertowane z nozewitem. Ociepliłem powałki, zawęrzyłem wylotki bo już próbowały się rabować. W okolicy nic jeszcze nie kwitnie. Na koniec powiedziałem do zobaczenia za trzy tygodnie ? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.