Dlaczego pszczoły wolą dziuplę, zamiast kwadratowego pudełka

[michal79]

Najciekawsza z punktu widzenia pszczelarzy druga część filmu. Po raz drugi słyszę informację, że bartnik w I RP produkował tonę miodu rocznie.

 

 

[Krzychu]

39 minut temu, michal79 napisał:

Najciekawsza z punktu widzenia pszczelarzy druga część filmu. Po raz drugi słyszę informację, że bartnik w I RP produkował tonę miodu rocznie.

 

 

 

Czy to ten film gdzie autor twierdzi, że pszczoła rasy środkowo-europejskiej jest odporna od warrozy i występuje powszechnie w polskich lasach? 

Jeśli w filmie tego nie ma to zapewniam was, że tak twierdzi. 

[michal79]

51 minut temu, Krzychu napisał:

 

Czy to ten film gdzie autor twierdzi, że pszczoła rasy środkowo-europejskiej jest odporna od warrozy i występuje powszechnie w polskich lasach? 

Jeśli w filmie tego nie ma to zapewniam was, że tak twierdzi. 

 

Nie znam tego twierdzenia. Z linków, które przejrzałem, nie widziałem takich informacji. 

W ogóle odporność od warrozy u pszczoły miodnej przecież nie istnieje. 

[Krzychu]

27 minut temu, michal79 napisał:

 

Nie znam tego twierdzenia. Z linków, które przejrzałem, nie widziałem takich informacji. 

W ogóle odporność od warrozy u pszczoły miodnej przecież nie istnieje. 

 

Autor filmu stwierdził to w komentarzach na portalu społecznościowym 

[Turqs]

Autor ostro popłynął z opisem warunków w dziupli. Hahah 

Zawsze mnie bawi takie wymyślanie teori na poparcie własnych wymysłów. 

Ale wyświetlenia muszą się zgadzać 

[Tadek11]

9 godzin temu, Turqs napisał:

Autor ostro popłynął z opisem warunków w dziupli. Hahah 

Zawsze mnie bawi takie wymyślanie teori na poparcie własnych wymysłów. 

Ale wyświetlenia muszą się zgadzać 

Właśnie czy pszczoły mają własna wolę ? jak człowiek i mogą sobie wybierać dowolne opcje w dodatku wymyślone przez człowieka czyli kwadratowe pudełko , czy raczej wykorzystują po prostu warunki jakie mają w danej chwili do dyspozycji i nie mają innego wyboru  i tylko życie albo śmierć determinuje ich zachowanie.

[Krzychu]

1 godzinę temu, Tadek11 napisał:

Właśnie czy pszczoły mają własna wolę ? jak człowiek i mogą sobie wybierać dowolne opcje w dodatku wymyślone przez człowieka czyli kwadratowe pudełko , czy raczej wykorzystują po prostu warunki jakie mają w danej chwili do dyspozycji i nie mają innego wyboru  i tylko życie albo śmierć determinuje ich zachowanie.

 

Przykładowo - podobno pszczoły kaukaskie miały warunki by robić gniazda w obalonych już drzewach, dlatego nadawały się do leżaków bo chętnie magazynowały miód po boku gniazda

[michal79]

3 godziny temu, Tadek11 napisał:

Właśnie czy pszczoły mają własna wolę ? jak człowiek i mogą sobie wybierać dowolne opcje w dodatku wymyślone przez człowieka czyli kwadratowe pudełko , czy raczej wykorzystują po prostu warunki jakie mają w danej chwili do dyspozycji i nie mają innego wyboru  i tylko życie albo śmierć determinuje ich zachowanie.

 

Mają większą, niż nam się wydaje. Potrafią ocenić jako grupa kilka miejscówek, pod kątem co najmniej trzech kryteriów (objętość, wysokość wylotka, wielkość wylotka) a są także i przesłanki, że w jednej głowie pszczoły może zrodzić się chęć zaprzeczenia drugiej, kiedy ta anonsuje za jakimś miejscem. Wszystko to opisał Tom Seeley, jest w książce ("Bee democracy"), a streścił ją na wykładzie do wyszukania na youtube. 

Sygnał zaprzeczenia to rozpędzenie się i uderzenie pszczoły anonsującej z "baranka". Pszczoła uderzana wydaje sygnał "irytacji" (przynajmniej tak się ten dźwięk interpretuje). Tutaj Tom opisuje, że to pszczoła uderzająca wydaje dźwięk, ale prawdopodobnie jest na odwrót (w późniejszych badaniach tak wyszło). 

 

 

Edited June 1, 2021 by michal79

[Tadek11]

4 godziny temu, michal79 napisał:

 

Mają większą, niż nam się wydaje

Ale co większą ? własną czy wolną wolę ? Bo tu może być różnica ? Czy mają wolną wolę wybrać dziuplę czy kwadratowe pudełko ? I czy to jest ich własny wybór , czy wybór jest zdeterminowany jakimiś czynnikami które tylko one postrzegają ? Myślę że naukowcy próbują opisywać świat pszczół swoim modelem rozumienia świata a pszczoły mogą ten świat odbierać inaczej niż ludzie , jak chociażby kolory . Pszczoły odbierają inaczej kolory niż człowiek i tak samo może być z ich własną wolą której my ludzie możemy nie rozumieć bo inaczej postrzegamy świat.

[michal79]

15 minut temu, Tadek11 napisał:

Ale co większą ? własną czy wolną wolę ? Bo tu może być różnica ? Czy mają wolną wolę wybrać dziuplę czy kwadratowe pudełko ? I czy to jest ich własny wybór , czy wybór jest zdeterminowany jakimiś czynnikami które tylko one postrzegają ? Myślę że naukowcy próbują opisywać świat pszczół swoim modelem rozumienia świata a pszczoły mogą ten świat odbierać inaczej niż ludzie , jak chociażby kolory . Pszczoły odbierają inaczej kolory niż człowiek i tak samo może być z ich własną wolą której my ludzie możemy nie rozumieć bo inaczej postrzegamy świat.

 

Jeśli dobrze zrozumiałem, to każdy wybór jest w naszym życiu, i pszczelim determinowany jakimiś czynnikami, które każdy z nas, jak i pszczół, w sposób nieoczywisty dla innych sobie dostrzega. 

Ja tylko cytuję ten filmik, co nie znaczy, że się z nim zgadzam. Po prostu uważam, że jest to ciekawe i nowe spojrzenie na pszczoły i pszczelarstwo, na pewno nie pozbawione przekłamań, ale inne. 

Po obejrzeniu go, rodzi mi się rzeczywiście takie pytanie, czy rój pszczeli, mając do wyboru kłodę bartną na wysokości 3 metrów, oraz korpus wielkopolski na wysokości 50cm, wybierze zawsze kłodę? Z badań Seely'a wynika, że tak. 

Ale czy to prawda? Czy rój pszczeli od 50 lat trzymany, pokolenie po pokoleniu, w ulach na wysokości 50cm, wybierze tak samo, jak taki rój, co mieszkał owe pół wieku po drzewach i kłodach?

Mało wiemy...

[Beeman]

Michał nie można poruwnywac kłody na trzech metrach i ula na ziemi. A co jeśli decydującym argumentem wyboru będzie wysokość?  

[michal79]

W dniu 1.06.2021 o 19:16, Beeman napisał:

Michał nie można poruwnywac kłody na trzech metrach i ula na ziemi. A co jeśli decydującym argumentem wyboru będzie wysokość?  

 

 

Zgodnie z badaniami Seeley'a, wysokość jest jednym z trzech głównych czynników. A ja się zastanawiam, czy zawsze tak będzie, czy nie ma czwartego, którym jest przyzwyczajenie, podobieństwo do poprzedniego "domu".