Slav. Opublikowano 10 Września 2015 Opublikowano 10 Września 2015 Zbliża się pora przelewania spirytusu W planach jest aronia w kilku postaciach ale znalazłem przepis(pewnie znany) z miodem i cytryną. Składniki: 1l spirytusu 96KM + 1 l miodu oraz 1 litr soku z cytryny. Wydaje mi się to mocne,słodkie i gęste - takie też są opinie. Planuje to trochę przerobić ale nie chce stracić cennych składników. Interesuje mnie moc 60-70%,delikatna słodycz i wyczuwalne składniki,które dobrze się zgrają. Czy dolanie pewnej ilości wody będzie dobrym rozwiązaniem ? może macie doświadczenie z tym lub podobnym przepisem ? Ps: dopiero teraz zauważyłem,że jest temat nalewek,wiec proszę o przeniesienie-tematu:). Cytuj
Ondrej Opublikowano 10 Września 2015 Opublikowano 10 Września 2015 Slav a możesz się podzielić tymi przepisami na aronie? Cytuj
daro Opublikowano 10 Września 2015 Opublikowano 10 Września 2015 Pamiętajcie o jednym do nalewek nigdy nie używajcie spirytusu 96 a 85 lub jeszcze lepiej 80 . Jest taki teraz specjalny do nalewek . Koszt 0,5 l - 40 zet u mnie w sklepie. Czemu ? Bo spirytus 95 denaturyzuje błonę komórkową utrudniając wydobycie tresci z komórek owoców. Woda przegotowana , odmineralizowana z filtra , lub destylowana. Po dodaniu wody musi odstać. Cytuj
Ślężańskie Miody Opublikowano 10 Września 2015 Opublikowano 10 Września 2015 Daro dzięki za cenną uwagę. Od kilku lat robię jakieś nalewki i tego nie wiedziałem. Człowiek całe życie się uczy Cytuj
Slav. Opublikowano 10 Września 2015 Autor Opublikowano 10 Września 2015 Pamiętajcie o jednym do nalewek nigdy nie używajcie spirytusu 96 a 85 lub jeszcze lepiej 80 . Jest taki teraz specjalny do nalewek . Koszt 0,5 l - 40 zet u mnie w sklepie. Czemu ? Bo spirytus 95 denaturyzuje błonę komórkową utrudniając wydobycie tresci z komórek owoców. Woda przegotowana , odmineralizowana z filtra , lub destylowana. Po dodaniu wody musi odstać. Podobno są wyjątki od tej zasady w przypadku miodu i soku z cytryny raczej nie będzie problemu(chyba,że po nadmiernej degustacji:)) Chyba spirytus 95 % nie"krzywdzi" miodu ? "Należy pamiętać, że ogromne znaczenie ma stężenie alkoholu użytego w celu produkcji nalewki. Im jest ono większe, tym lepsze będą właściwości konserwujące, ale i utrudnione zostanie wydobycie wszelkich dobroczynnych składników danego surowca. Dlatego świeże zioła preparuje się zwykle wysokoprocentowym alkoholem - 70–96%, a zioła suche i owoce alkoholem 40–70%. " http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/czy-alkohol-wplywa-na-wlasciwosci-lecznicze-nalewek_41818.html Jeżeli chodzi o aronie to stosuje przepisy bez gotowania owoców tzn. Umyte owoce zasypuje cukrem( mniejsze ilości niż w przepisach) i zalewam alkoholem,mieszam i odstawiam na kilka tygodni ,do rozpuszczenia cukru.Potem zlewam i przynajmniej 3 miesiące stoi w butelce,im dłużej tym lepiej.Można eksperymentować na różne sposoby,byle smakowało Tu jest podobnie : Nalewka z aronii 1,5kg owoców aronii 0,5kg cukru 1l rozcieńczonego do 60% spirytusu http://bialaglowka.blogspot.com/2013/08/nalewka-z-aronii.html A ten przy okazji,bo wydaje się ciekawy. Nalewka góralska zwana cytrynową z miodem Do przygotowania nalewki góralskiej potrzeba: 1 l spirytusu 1 l wody 1 szklankę rumu 0,8 kg miodu 8 cytryn 8 goździków gałkę muszkatołową http://mojenalewki.blox.pl/2014/02/65279652796527965279Nalewka-goralska-zwana.html Cytuj
PiotrekF Opublikowano 11 Września 2015 Opublikowano 11 Września 2015 Zbliża się pora przelewania spirytusu Czy dolanie pewnej ilości wody będzie dobrym rozwiązaniem ? może macie doświadczenie z tym lub podobnym przepisem ? Właśnie , późne lato i wczesna jesień , to ta pora na zlewanie/"przelewanie" .... ... po co wodę ?????..... już po zlaniu nastawu ,po prostu owoce zalej wódką - 'wyciągnie' Ci jeszcze nieco procentów wchłoniętych przez owoce Twoje 'sposoby' na aroniową nalewkę można śmiało rozszerzyć na : z tarniny, itp (ja daję mniej miodu; szklankę i szklankę cukru , nieco wanili,goździk i cynamonu ciut) Wczoraj agrestniak do drugiej zlewałem , ... PF Cytuj
daro Opublikowano 11 Września 2015 Opublikowano 11 Września 2015 A fuj , pszczelarz cukrem . Fuj. No na sprzedaż może nie być ale dla siebie miód mam bez limitów. Piotrze wódki mają smaki. No a poto spirytus nalewkowy by nie było trzeba rumu. Rum to bimber z trzciny cukrowej . Podejrzewam że ten spirytus to surówka bez rektyfikacji. Ma inny zapach . Nie że procenty , jak ich za dużo to też nie halo . P.S. po zrobieniu trzeba pamiętać o priorytetach by nie było tak Cytuj
PiotrekF Opublikowano 11 Września 2015 Opublikowano 11 Września 2015 A fuj , pszczelarz cukrem . Fuj. No na sprzedaż może nie być ale dla siebie miód mam bez limitów. Piotrze wódki mają smaki. Ano mają smaki , a najbardziej to wtedy gdy samemu zrobiona i ma odpowiedni do smaku (gustu) procent. Cukier bo .... przepis mam starszy niż ja jestem pszczelarzem .... ..... aaaaaa już gdzie nie gdzie dojrzewa owoc pigwowca - znakomity materiał na nalewki . Właśnie za nalewkę z pigwowca , tak jury uznało (a co tam pochwalę się ) otrzymałem pierwsze miejsce w ...... wygrałem sześciopak piw z browaru Ursa Major... PF Cytuj
daro Opublikowano 13 Września 2015 Opublikowano 13 Września 2015 Ja posadziłem pigwę , nie pigwowca i derenia jadalnego . Przeżyły suszę. Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 Owoce zasypuje się cukrem a nie miodem po to by wyciągnęły sok. Chłopaki odnośnie spirytusu http://allegro.pl/listing/listing.php?order=qd&string=destylator&bmatch=time-col-1-1-0907 Cytuj
daro Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 Nie prawda. Miód czyni to samo. P.S. Co do aparatur podobnie jak w kawale o Bacy. Aparatura nie grzeszy no destylowanie alkoholu jest nielegalne, nawet wina czy miodu. Może i z przymrugiem ale prosiłbym o pozostawienie tego tematu na inne fora. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 Ja w tym roku na razie zrobiłem tylko nalewkę z wiśni. Derenia wsadziłem dwa lata temu ale podobno jeden to za mało dla owocowania , tak mi przynajmniej sugerowała jedna z koleżanek ze starego forum , więc zakupiłem więcej i zobaczymy. W sumie to żona nie lubi moich nalewek , bo mówi że za mocne robię , ale pomału schodzą przy pomocy znajomych. Pozdrawiam Tadek Cytuj
daro Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 To trzeba zrobić ,,baską,, = dolać wody tak aby max 30 V było. Cytuj
PiotrekF Opublikowano 14 Września 2015 Opublikowano 14 Września 2015 Derenia wsadziłem dwa lata temu ale podobno jeden to za mało dla owocowania , tak mi przynajmniej sugerowała jedna z koleżanek ze starego forum , Tadek Pewien 'posiadacz' derenia klarował mi : by dereń owocował przyzwoicie musi mieć obok drugiego .... derenia nalewki z derenia posiadają obok wybornego smaku : kolor ... przepiękny PF Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 18 Września 2015 Opublikowano 18 Września 2015 Robi ktoś nalewkę na miodzie i imbirze??? Cytuj
Ślężańskie Miody Opublikowano 28 Września 2015 Opublikowano 28 Września 2015 Piotr ja robię coś takiego na zimę dla Famili 10 dag świeżego korzenia imbiru 2 cytryny 10 dag cukru ( ja daje miód gryczany zamiast cukru, bo fajnie uzupełnia imbir) 3 łyżki miodu 0,7 wódzi Myjesz dokładnie imbir. Jak jest mocno brudny to możesz go trochę wyszorować a następnie kroisz w plasterki. Cytryny sparz wrzątkiem i pokrój w ósemki. To wszystko przełóż do jednego naczynia i zalej wódką. Miód z cukrem (lub sam miód) rozpuść w małej ilości wódki. Tak otrzymaną słodką wódeczkę dodaj do cytryn z imbirem. To wszystko potrząsaj przez tydzień a następnie schowaj przed rodziną w jakieś ciemne i chłodne miejsce. Im dłużej stoi tym lepiej ale jak zalejesz teraz to śmiało na Boże Narodzenie możesz filtrować i podawać na rozgrzanie. Ja w modyfikowanej wersji, wyciskałem sok z cytryny a skórkę po oczyszczeniu z albedo (ta biała wewnętrzna część skórki), najpierw delikatnie wyciskałem esencje ze skórki do naczynia a potem skórki kroiłem w paski. Po odfiltrowaniu te paski z cytryny wrzucam do butelki bo fajnie wyglądają i ciągle dają aromat. Pozdrawiam i życzę udanych testów Daniel 1 Cytuj
Slav. Opublikowano 7 Października 2015 Autor Opublikowano 7 Października 2015 Robi ktoś nalewkę na miodzie i imbirze??? http://pracownianalewek.blogspot.com/2013/03/imbirowka.html Przymierzam się ale zastanawiam czy by nie zwiększyć mocy , w planie jest też nalewka z dzikiej róży. Poprzednie przepisy już pozlewane do butelek Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Października 2015 Opublikowano 7 Października 2015 http://pracownianalewek.blogspot.com/2013/03/imbirowka.html Przymierzam się ale zastanawiam czy by nie zwiększyć mocy , w planie jest też nalewka z dzikiej róży. Poprzednie przepisy już pozlewane do butelek Nalewke na imbirze zrobię w tym roku , a nalewiki z dzikiej róży którą mam od 2 lat moja rodzina nie może pojąć , ale wg mmnie jast naprawdę dobra i polecam jak ktoś ma surowiec. Pozdrawiam Tadek Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 7 Października 2015 Opublikowano 7 Października 2015 Slave. teraz tak doczytałem składniki Twojej nalewki i widzę aż litr soku z cytryny. Toż to droższe niż nasz "drogi" miód. Co do mocy nalewki, nie ma co dodawać wody. Moc uzyskuje się dodając wódkę wzmocnioną spirytem . Ja robiąc nalewki korzystam z popularnej kiedyś strony http://www.przepis-kulinarny.pl/nalewki-3-57.html Najważniejsze w nalewkach oprócz jakości dodanego alkoholu, są owoce. Żadne kupne niedojrzałe nie dorównają swojskim nie pędzonym chemią i w porę dojrzenia zebranym owocom. Mam np porównanie z zeszłorocznej wiśni kupna /u nas rok temu wymroziło/ oraz tegoroczna swojska nie ten smak. Cytuj
PiotrekF Opublikowano 7 Października 2015 Opublikowano 7 Października 2015 Ahoj ! Pozwolę sobie ... dzika róża jest też jako podstawowy składnik żenichy ..... no takiej spec nalewki .. PF Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Października 2015 Opublikowano 8 Października 2015 Ano własnie. Z tego co pamietam to chyba miałeś córkę na wydaniu ? Chyba że się coś zmieniło. Pozdrawiam Tadek Cytuj
Slav. Opublikowano 8 Października 2015 Autor Opublikowano 8 Października 2015 Nalewiki z dzikiej róży którą mam od 2 lat moja rodzina nie może pojąć , ale wg mmnie jast naprawdę dobra i polecam jak ktoś ma surowiec. Pozdrawiam Tadek Surowiec dziś zebrałem, spirytus kupiony.Znalazłem kilka przepisów z miodem i goździkami. Masz tą samą wersje ? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Października 2015 Opublikowano 8 Października 2015 Ja proponuje najprostszy, najmniej czasochłonny i sprawdzony przepis bez goździków ,gdyż goździki zepsuły by naturalny smak róży.- 2 kg dorodnych owoców dzikiej róży - 0,5 litra spirytusu - 1,0 litr czystej wódki 40% - 1 kg cukru Owoce przemrozić w zamrażarce przez 1-3 dni. Rozmrozić, włożyć do słoja i zasypać cukrem. Szczelnie zamknięty słój ustawić w ciepłym miejscu na dwa tygodnie i wstrząsać słojem przynajmniej raz dziennie. Następnie wlać alkohol, zakręcić słój i odstawić na 14 dni. Potem zlać nalew, owoce wycisnąć i przefiltrować. Rozlać do butelek. Nalewka powinna dojrzewać co najmniej trzy miesiące. Polecam! Oczywiście cukier można zastąpić płynnym miodem. Pozdrawiam Tadek Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 8 Października 2015 Opublikowano 8 Października 2015 Owoce dzikiej róży w całości czy wypestkowane? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.