Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, o tuż zaistniała tak sytuacja że matka wracając z unasienienia zamiast do ulika wleciała do miodni i tu rozpoczęła  składać jajeczka.

W gnieździe jest matka ratunkowa też co dopiero unasieniona. I teraz pytanie czy jak zabiorę matkę z rodni i przerzucę ramkę z miodni z matką na dół, to jak jest szansa że mi jej nie zetną?

Ul jest aktualnie na dwóch korpusach wielkopolskich. 

  • Lubię 1
Opublikowano
29 minut temu, dinula napisał:

przerzucę ramkę z miodni z matką na dół,

Tak zrób , przenieś ramkę z matką i towarzyszącymi jej pszczołami i wszystkie zaczerwione ramki. Jeśli masz najmniejsze wątpliwości to można matkę umieścić pod kołpakiem - ale kołpak trzeba mieć :)  Moim zdaniem ryzyka nie ma ,  byle zrobić to spokojnie.

Możesz tez po prostu zabrać matkę , którą uważasz za zbędną i zamiast kraty położyć gazetę. Po nocy spokojnie się połączą i pokochają nową królową. To już eliminuje wszelkie ryzyko związane z ewentualnym zamieszaniem i przypadkowym okłębieniem uciekającej matki.

Opublikowano (edytowane)

Właśnie kołpak mam gazety nie mam :) Pomysł z gazetą wydaje mi się lepszy, skocze do sklepu po jakąś, i w sobotę spróbuje tak zrobić.

A po tygodniu zegnam matkę dymem na dolny korpus.

Dzięki ?

Edytowane przez dinula
Opublikowano
5 minut temu, dinula napisał:

Właśnie kołpak mam gazety nie mam

do czego to doszło :) , kiedyś był to podstawowy produkt higieniczny :) , tylko użyj jakiegoś cienkiego szmatławca ,żeby pszczoły dały sobie z nim radę .  Kołpak można dać na wygryzające się pszczoły to absolutnie pewny sposób , ale z gazetą najmniej zachodu. Teraz matka sama powinna zejść z czerwieniem na dół  bo idą upały.

Opublikowano
1 godzinę temu, dinula napisał:

Witam, o tuż zaistniała tak sytuacja że matka wracając z unasienienia zamiast do ulika wleciała do miodni i tu rozpoczęła  składać jajeczka.

W gnieździe jest matka ratunkowa też co dopiero unasieniona. I teraz pytanie czy jak zabiorę matkę z rodni i przerzucę ramkę z miodni z matką na dół, to jak jest szansa że mi jej nie zetną?

Ul jest aktualnie na dwóch korpusach wielkopolskich. 

zabierz matkę z gniazda, a za jakiś czas poprzekładaj czerw jak chcesz. Proponuję działać szybko zanim umyślą sobie wybrać która matka lepsza.

Opublikowano
11 minut temu, piotrpodhale napisał:

. Proponuję działać szybko zanim umyślą sobie wybrać która matka lepsza.

Myślisz, że będzie to dobry sposób aby pszczoły wybrały sobie która matka lepsza? - w przypadku gdy myślimy o wymianie 

Opublikowano

Ale komplikujecie sobie zycie. Miodnia i rodnia to ten sam ul i ta sama pszczola oddzielona krata. Krata jest dla matki nie dla pszczol. Zabieram jedna matule a ta z miodni idzie do rodni i po sprawie. Jakie gazety? Komu i po co? 

Opublikowano
Godzinę temu, Tikcop napisał:

A jakby nic nie robić to co by się byłoby stanęło? Hę?

Hę, pewnie by nie wybuchło, ale Kolega chce zostawić konkretną matkę - nie zostawiać wyboru pszczołom. Poza tym nie wiemy czy ma 3 ule czy 30 - a to zmienia zasadniczo ocenę sytuacji i wybór poziomu ryzyka. Można też nic nie robić całkiem tylko postawić na to wspólną miodnię . Wtedy miód się poleje wiadrami ? Hę ?

Opublikowano

Fajnie byłoby mieć takie dwie młode czerwiące matki na wiosnę. Jeden korpus rodni z jedną, krata, drugi korpus rodni z drugą, krata - i na to wszystko miodnia. Ale siła by była ;) 

  • Lubię 1
Opublikowano
Godzinę temu, Beeman napisał:

No pewnie na pierwszego maja siedziały by na drzewie. 

A może nawet i w połowie kwietnia kwietnia. 

Ale dla ratowania rodzin co słabo wyszły z zimowli? 

Przecież nigdy nie upilnujesz tego aby 100% rodzin było w dużej sile. Zawsze jakaś wyjdzie słaba/słabsza. I często sam nie wiesz czemu bo prowadzisz tak jak inne rodziny. 

 

Opublikowano
W dniu 22.06.2022 o 22:26, Krzychu napisał:

Myślisz, że będzie to dobry sposób aby pszczoły wybrały sobie która matka lepsza? - w przypadku gdy myślimy o wymianie 

Niektórzy twierdzą że tak nie powinno się robić bo pszczoły przeważnie wybierają matkę ze zmienionym genem agresywności.  

Opublikowano
W dniu 23.06.2022 o 14:10, Krzychu napisał:

Przecież nigdy nie upilnujesz tego aby 100% rodzin było w dużej sile.

Pewien duży pszczelarz zawodowy twierdzi  , że ma 20 % wybitnych rodzin, 20 % słabych i reszta dobre średniaki  . Jeśli tak masz to jest OK i wyżej d. nie podskoczysz.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, manio napisał:

Pewien duży pszczelarz zawodowy twierdzi  , że ma 20 % wybitnych rodzin, 20 % słabych i reszta dobre średniaki  . Jeśli tak masz to jest OK i wyżej d. nie podskoczysz.

Mój dziadek nie robiąc prawie nic w pasiece czyli nie dbając o wymiany matek  przy 80 rodzinach (pszczoły same sobie wybierały) miał zazwyczaj 1/3  wybitnych, 1/3 średnich i reszta to słabe. 

Może to kolejny dowód na to, że wszystko co robimy jest bez sensu? ?

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano
8 minut temu, Krzychu napisał:

Może to kolejny dowód na to, że wszystko co robimy jest bez sensu? ?

to nie jest bez sensu

runek dotacji kwitnie 

rynek sprzedaży matek rozwija się 

nikt nie pyta o geny trutnia tylko jaka reproduktorka

a że w ulu 50 mateczników się wychowuje to pewno lepiej się opiekują niż trzema

  • Lubię 2
Opublikowano (edytowane)

Nówki dzisiaj założone było tego od groma ale już obleciało. W tamtym roku zakupiłem 3 matki unasieniania od ,,hodowcy” z Facebooka. Te 3 ule z tymi matkami to jest horror, nie pytajcie jak wyglądało miodobranie z rzepaku, krótko gacie były pełne.  Równierz mam matki od hodowców rekomendowanych przez PSHMP, kupowałem nie unasieniania bez dotacji nie należę do związku i tu można usnąć przy przeglądach. Więc jak by ktoś miał wątpliwości czy wymiana matek to dobry pomysł to może to go przekona i tylko od znanych hodowców. Po mimo wielu negatywnych opinii nie jest tak źle.Nie dość to w zeszłym roku przy przeglądzie jednej z tych 3 rodzin dostałem żądło i karetka musiała przyjechać ledwo do domu się doczołgałem ? po 30 latach życia z pszczołami i nie jednym żądle. Teraz to musi być kombinezon, kalosze rękawiczki, i tabletki codziennie. Nie wiem co zrobić z tymi rodzinami dzisiaj tylko podniosłem miodnie i zaraz odstawiłem spowrotem i uciekałem. Może jak lipa zacznie kwitnąć to uda się coś działać nowe matki czekają w ulikach. 

E3B9FEFB-61D7-409A-A66D-BAE16F27C618.jpeg

Edytowane przez dinula
Opublikowano
46 minut temu, dinula napisał:

Nie wiem co zrobić z tymi rodzinami dzisiaj tylko podniosłem miodnie i zaraz odstawiłem spowrotem i uciekałem.

Czeka cię robota. Niestety ale przy takich genach jakie masz wśród swoich pszczół należałoby matki wymienić na unasiennione. PK 

Opublikowano
3 minuty temu, dinula napisał:

Właśnie zastanawiam się czy nie szajstnąć się na unasieniania sztucznie ale z kasą krucho w tym roku ?

Też może być ale matki sztucznie unasiennione są często natychmiast wymieniane przez pszczoły i w ogóle są z nimi problemy.  

Opublikowano
1 godzinę temu, dinula napisał:

Nówki dzisiaj założone było tego od groma ale już obleciało. W tamtym roku zakupiłem 3 matki unasieniania od ,,hodowcy” z Facebooka. Te 3 ule z tymi matkami to jest horror, nie pytajcie jak wyglądało miodobranie z rzepaku, krótko gacie były pełne.  Równierz mam matki od hodowców rekomendowanych przez PSHMP, kupowałem nie unasieniania bez dotacji nie należę do związku i tu można usnąć przy przeglądach. Więc jak by ktoś miał wątpliwości czy wymiana matek to dobry pomysł to może to go przekona i tylko od znanych hodowców. Po mimo wielu negatywnych opinii nie jest tak źle.Nie dość to w zeszłym roku przy przeglądzie jednej z tych 3 rodzin dostałem żądło i karetka musiała przyjechać ledwo do domu się doczołgałem ? po 30 latach życia z pszczołami i nie jednym żądle. Teraz to musi być kombinezon, kalosze rękawiczki, i tabletki codziennie. Nie wiem co zrobić z tymi rodzinami dzisiaj tylko podniosłem miodnie i zaraz odstawiłem spowrotem i uciekałem. Może jak lipa zacznie kwitnąć to uda się coś działać nowe matki czekają w ulikach. 

E3B9FEFB-61D7-409A-A66D-BAE16F27C618.jpeg

 

Może to być ten przypadek, że i od hodowców zdarza się taka wredna. Też mam kilka nadpobudliwych. 

Matkę wymienić w takim ulu możesz poprzez przestawienie ula o kilka metrów a w jego miejsce wstawienie pustego z suszem i nową matka UN. Najwredniejsze pszczoły przyjmą w takich warunkach matkę. Bo muszą. Oczywiście chodzi o to, że lotna naleci się na nowy ul w starym miejscu. Wtedy masz bardzo duże szanse na odnalezienie matki w starym ulu przy młodej pszczole. Usuwasz ją i gdy już przyjmą w nowym ulu nową matkę to łączysz z nimi 

 

 

 

Opublikowano

Pytanie czy lotna pszczoła przyjmie matkę, jeśli nie będzie z nimi karmicielek. Ponieważ tylko zbieraczki wrócą w stare miejsce? Nie eksperymentowałem nigdy tak. ?

Opublikowano
5 godzin temu, dinula napisał:

Pytanie czy lotna pszczoła przyjmie matkę, jeśli nie będzie z nimi karmicielek. Ponieważ tylko zbieraczki wrócą w stare miejsce? Nie eksperymentowałem nigdy tak. ?

 

Po 2h od przestawienia można już strzelać kilka ramek z młodą pszczołą. 

U mnie przyjmowały za każdym razem a też miałem szatany 

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, dinula napisał:

Pytanie czy lotna pszczoła przyjmie matkę, jeśli nie będzie z nimi karmicielek. Ponieważ tylko zbieraczki wrócą w stare miejsce? Nie eksperymentowałem nigdy tak. ?

poddanie matki do ula bez czerwiu i tylko z lotna pszczoła to najpewniejszy sposób jej przyjęcia . Przyjmą każdą  . Pszczoły są elastyczne i lotna cofnie się bez problemu do roli karmicielki.  Jak zacznie czerwić to możesz zasilać czerwiem odkrytym czy młodą pszczołą. Tak robię jak chcę zlikwidować jakąś agresywną rodzinkę  , lub potrzebuję szybko zrobić odkład dla cennej matki , którą nagle do mnie przyjechała .

Tak możesz też zrobić ze złośnicami . Jak nowe matki zaczną czerwić to te złośliwe rodziny rozgonić , a ramkami z czerwiem zasilić nowe.

Edytowane przez manio
  • Lubię 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.