Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Hodowla matek


radek40

Rekomendowane odpowiedzi

Jako ,że jestem szczęśliwym posiadaczem owej rameczki do hodowli bez przekładania larw i znam ogólne zasady tej hodowli , to jednak chciałbym aby osoby mające doświadczenie coś podpowiedziały.

Mam zamiar hodować tak z 30 matek.Np . czy lepiej przekładać zasklepione mateczniki do cieplarki czy też trzymać w rodzinie wychowującej do wygryzienia . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

montowanie cieplarki na 30 matek jest trochę bez sensu.
włóż ramkę hodowlaną do rodziny wychowującej to 1-2 serie załatwią sprawę (w zależności od siły rodziny).
W praktyce uwzględniając ilość przyjętych początkowo mateczników pociągniesz pewnie ze 3 serie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radek40

To już Twoja decyzja .

Jak masz cieplarkę , to możesz w cieplarce .

Jak nie masz , to tylko w ulu .

Możesz poddać do rodzinek nie matki , a mateczniki .

Przyjęcia będą skuteczniejsze .

Jak nie chcesz żeby matecznik zgryzły , to możesz go podać w ochraniaczu .

Ochraniacz.jpg

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy w jakiej skali chcemy to robić ? Dla małej i średniej pasieki do 50 uli  , można się obejść bez cieplarki i poza tym rzeczywiście mateczniki są łatwiej przyjmowane i sporo pszczelarzy poddaje właśnie mateczniki na wygryzieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radek40,

pierwszym problemem to będzie namówienie matki do zaczerwienia tych miseczek a potem uzyskanie larw (tak aby pszczoły nie usuwały jajek).

Jak to opanujesz to potem będzie już z górki :)

Mi się nie zdarzyło , ale słyszałem , że czasem pszczoły traktują ramkę nicot jako "czerw rozstrzelony" i podobno zjadają jajeczka .

U mnie jednak były grzeczne .

 

A matkę to lepiej wypuszczać po jednym dniu czy też trzymać do końca t.j po trzech dniach jak będę przekładał miseczki z jajkami na wykluciu. Pozdrawiam

Są trzy opcje .

1) Jak już zobaczysz , że są jajeczka , to sam matkę wypuścisz .

2) jak są jajeczka , to zabierzesz miseczki z jajkami do wykorzystania w ramkach hodowlanych , a do nicota włożysz kolejne miseczki do zaczerwienia (jak jest taka potrzeba )

3) Można wyjąć korek od strony miseczek . Komorę wypełnić ciastem. Matka zaczerwi nicota , a pszczoły same ją uwolnią zjadając ciasto .

Jest tylko ryzyko , że mogą uwolnić matkę jeszcze przed złożeniem jajeczek i wtedy trzeba zacząć od początku . :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zbudowałem inkubator i mam takie pytanie : czy konieczne jest zamontowanie wentylatorka , bo jak ustawie temp. na regulatorze np 35 stopni to na czujniku mi pokazuje 36.Myślę ,że wentylatorek by to przemieszał  aaa i wilgotność mam max 60 % a dałem pojemnik z wodą na całe dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj wentylator, najlepiej tak żeby dmuchał z góry na dół bo ciepłe powietrze idzie do góry.

 

Czujnik ustaw w różnej wysokości inkubatora i tam gdzie uzyskasz temp. odpowiednią  to na tej wysokości ustawisz listwy.

 

Cholercia, czy mamuśce nie będzie przeszkadzał ciągły ciąg powietrza po wygryzieniu?

 

Karol

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On i tak nie jest tani, ja kupiłem za 12 zł.  model W 1209 ale używać będę do ogrzewania podłogowego.

 

http://allegro.pl/a2-cyfrowy-termostat-w1209-regulowany-12v-i6708230985.html

 

RT2C ma chyba dokładność co 0,1 stopnia a ten mój chyba 0.5 i zastanawiałem się czy nie zrobić na nim inkubatora do jaj kurzych bo lodówka już stoi :)

 

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Sam sobie odpowiem, bo zajrzałem dziś a tam jaj brak - to co tu liczyć . Zajrzę jutro, tylko teraz mam pytanie jak jutro też nie będzie to co czekać do skutku.  Czy zdarza się , że się uprze i nie zniesie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

To super statystyka . :)

Moja pierwsza w tym roku seria , to 100% niepowodzenia .
Po trzech dniach z matką reprodukcyjna w środku zabrałem ramkę ...  a że wzrok mi się zepsuł dopiero w barakowozie przez lupę zobaczyłem , że zamiast larw mam jeszcze jajeczka .
A że to Nicot , to przełożyłem miseczki do ramki hodowlanej i poddałem jajeczka .
Niestety zanim z jajeczek wykluły się larwy , to pszczoły zrobiły mateczniki dzikie na starszym czerwiu , a jajeczka hodowlane zjadły .
Nic to . Będzie kolejna seria .
Wczoraj pogoda była marna , ale tym razem poddałem już larwy a nie jajeczka .
Ciekawe ile odciągną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tak naprawdę to nigdy nie wiadomo kiedy matka zniosła jajka , ja sprawdzając rano odkryłem je , ale mogła je znieść wieczorem a to już 12h. Dlatego przekładałem w drugiej dobie przed wieczorem . Myślę , że to były jajka tuż przed wykluciem , bo faktycznie jakiś sprzęt optyczny by się przydał.  Najważniejsze , że jest jak na razie sukces. Zobaczymy jak z unasiennianiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też pierwszy falstart, nie robiłem startera tylko chciałem hodować w ulu produkcyjnym. Zabrałem gniazdo na drugi koniec pasieki a na dennicy została miodnia, włożyłem ramkę z miseczkami do wypolerowania i poszedłem do domu. Na drugi dzień patrzę a w miodni zero pszczół ( powinny z gniazda jeszcze dolecieć ) chwilę myślę, myślę  i wydumałem, że czerwiu nie dorzuciłem do miodni :D to pszczoły się rozleciały :)

 

Tym sposobem wyhamowałem sobie fajną rodzinkę bo mam teraz tylko gniazdo z pszczołą ulową :) Z tym, że u mnie bezrobocie bo akacji brak.

 

Kolejnym razem zrobiłem już prawidłowo i wczoraj przekładałem larwy. Dziś jak mateczniki będą wystartowane dokładam gniazdo :)

 

Mam dwa odkłady i dziś spróbuję poddać po jednym wystartowanym mateczniku do każdego ( teoretycznie opiekę będą miały jeszcze lepszą niż pozostałe 18 mateczników w rodzinie wychowującej.

 

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze rozwinięta rodzina , pociągnie w miodni mateczniki, nie trzeba tyle kombinować . Przerzucić z 2 ramki czerwiu do góry , włożyć pomiędzy czerw ramkę z listwami , , za czerw włożyć ramkę węzy aby miały zajęcie i nie zabudowywały ramki z poddanymi larwami i w ten sposób powinny pociagnąć  min z 50%. No chyba że jest pogoda do kitu.Można jeszcze przedzielić korpusy folią i otworzyć górny wylotek.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.