Poidło dowlotkowe

[Krzychu]

Panowie,

W związku, że mam warszawiaki zamykane od góry beleczkami pomyślałem, że fajnie byloby wczesną wiosną podać swoim pszczółkom coś do picia, chociażby jakąś woda z miodem lub witaminami, ewentualnie herbatkę ziołową poprzez poidło dowlotkowe zamiast jak to w korpusach - słoik na powałkę 

Zauważyłem, że takie poidelka może i są tanie ale przy 40 pniach robią już kwotę dniówki.

A w związku z tym, że w swojej pracy nauczyłem się ciąć koszty zwłaszcza tam gdzie faktycznie można te koszty uciąć pomyślałem, że może warto samemu coś wymyślić tanim kosztem i tak o to coś takiego powstało. 

Butelka PET z nakrętką PP 

metalowa zakrętka do słoika. 

 

Nawiercilem mały otworek w nakretce pp tak aby przewiercic na wylot w butelce PET,następnie przykrecilem nakrętek do zakrętki od słoika.

Zastanawiam się czy to poidelko nie będzie po prostu zbyt krótkie do wlotku ula.

Zbyt krótki pod względem dostępu dla pszczół niż to żeby się utrzymało w wylotku bo to raczej się utrzyma. 

Koszt tego jest poniżej złotówki 

Jednocześnie uczestniczymy w procesie recyklingu więc chronimy środowisko

 

Co o tym sądzicie? Co innego można zastosować zamiast Zakrętki od słoika? 

Edytowane 22 Października 2019 przez Krzychu

[Krzyżak]

Podkarmiaczka wylotkowa 1,2 zł/szt a jak poszperasz to pewnie i taniej znajdziesz.

 

 

 

 

[Krzychu]

21 minut temu, Krzyżak napisał:

Podkarmiaczka wylotkowa 1,2 zł/szt a jak poszperasz to pewnie i taniej znajdziesz.

 

 

 

 

Nieźle... U "polskich producentów" minimum 6,5 zl/szt... 

[Nacek]

Polskich producentów czy importerów?

[Krzychu]

1 godzinę temu, Nacek napisał:

Polskich producentów czy importerów?

Zaznaczyłem w cudzysłowie więc możesz zinterpretować jak chcesz 

[Tikcop]

Ale co to wogóle mają dać te poidełka? Ja nie mam ich wcale. Rodzinom się krzywda nie dzieje, chcą to se same przyniesą, co chcą i kiedy chcą. Zimne ule z deski oraz mocna zazimowana rodzina daje komfort nie latania na wiosnę/ po oblocie po pasiece, desperacko próbując zreanimować do stanu zdatności użytkowej rodziny. Baczenie trzeba mieć jedynie na powiększanie przestrzeni i rójki.

[Krzychu]

Godzinę temu, tikcop napisał:

Ale co to wogóle mają dać te poidełka? Ja nie mam ich wcale. Rodzinom się krzywda nie dzieje, chcą to se same przyniesą, co chcą i kiedy chcą. Zimne ule z deski oraz mocna zazimowana rodzina daje komfort nie latania na wiosnę/ po oblocie po pasiece, desperacko próbując zreanimować do stanu zdatności użytkowej rodziny. Baczenie trzeba mieć jedynie na powiększanie przestrzeni i rójki.

No widzisz. Niektórzy dają, niektórzy nie. Mój dziadek też nie dawał im piciu. 

A ja chcę dawać.

Edytowane 23 Października 2019 przez Krzychu

[Tikcop]

Ok, jeśli chcesz to dasz, ale można też i nie dawać. Pozdrawiam

[Beeman]

Witam. Jak poszperasz to niewiele drozej kupisz gotowe. np. takie. https://pl.aliexpress.com/item/32956356086.html?spm=a2g0o.detail.1000023.24.7c7b1831qsZB1f

Powodzenia  Ps. ale to co pokazujesz to raczej mozna zrobic za darmo, bo to i tak idzie do kosza. 

[Nacek]

Wiosną kiedy jest zimno pszczoły bardzo niechętnie pobierają cokolwiek z dennicy, dużo lepszym miejscem podawania wody, czy pyłku jest powałka. Krzychu jeżeli nie masz powałek to możesz dorobić takie na kilka uliczek i  z których wyjmiesz beleczki.  

[Krzychu]

Godzinę temu, Nacek napisał:

Wiosną kiedy jest zimno pszczoły bardzo niechętnie pobierają cokolwiek z dennicy, dużo lepszym miejscem podawania wody, czy pyłku jest powałka. Krzychu jeżeli nie masz powałek to możesz dorobić takie na kilka uliczek i  z których wyjmiesz beleczki.  

 

Też się nad tym zastanawiałem. 

Problemem robi się tutaj docieplenie górne. Chyba, że wodę podam w woreczku 

[Nacek]

Jaki problem, słoiczek a na słoiczek skarpetka wełniana☺️

[harcerz1020]

Zapytam w temacie stawiania słoików na pajączki w powałce. Ja stawiam słoiki przy podkarmianiu a i na wiosnę wodę w pajączku bez sitka. Natomiast na filmie w temacie Gospodarka na niskiej ramce, pszczelarz przy wiosennym podkarmianiu stawia słoiki z syropem na sitko w pajączku (duże ułatwienie) . Czy ma na celu żeby w tym okresie pobierały wolniej, bo zapewne sitko znacznie blokuje pobieranie, jak to jest? i jeszcze, słoiki w sumie są dobre do podkarmiania, ale typowe 0,9 l są za małe, 2 l byłyby dobre, tylko czy takie występują o rozmiarze do pajączka a może plastikowe słoiki, proszę o podpowiedź jeżeli ktoś może stosuje. Trochę utrudnione jest wyjmowanie słoików z pszczołami, gdyby może jakąś cienką siatkę, może taka od styropianu?

[piotrpodhale]

Na hurtowniach bywają słoiki 3litry ze zwykłą zakrętką jak na słoik 0,9l.Zima długa można poszukać.Pajączek zostawia się żeby pszczoły nie wylatywały,fakt pobierają szybciej bez pajączków.PK