gajowy Opublikowano 4 Marca 2024 Opublikowano 4 Marca 2024 9 godzin temu, MAQ napisał(a): 1) Izolator chmary jest ok, ale sprawdzi sie tylko w silniejszych rodzinach Nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem wykładowcę ale wg mnie chodziło o to , że jak masz słabą rodzinę i jeszcze jej ograniczysz matkę, to pozbędziesz się pokolenia pszczół, które może być istotne w dalszej "produkcji" pokoleń potrzebnych na zazimowanie i słabiak nie przetrzyma zimy . Sam izolator przedstawiony przez wykładowcę ma wg mnie dużo zalet w porównaniu do "typowego" : 1. jako że przestrzeń na matkę jest wydzielona w zwykłej ramce pionową listewką, może ona się przemieszczać w czasie zimowli w górę wraz całym kłębem, w miarę jak pokarm jest od dołu zjadany przez rodzinę. 2. izolator tę sama wielkość co ramka, więc możesz swobodnie wyjąć jedną ramkę i wsunąć na jej miejsce izolator. 3. wkładając izolator "tradycyjny "między ramki spowoduje sie zapewne to, że pszczoły pocienią sąsiednie plastry. Jeśli go włożysz zamiast ramki a jest cieńszy, pszczoły zaczną na nim budować dziką zabudowę co utrudni jego wyjęcie. Tak ja to widzę , czy dobrze- niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 4 Marca 2024 Autor Opublikowano 4 Marca 2024 2 godziny temu, gajowy napisał(a): Nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem wykładowcę ale wg mnie chodziło o to , że jak masz słabą rodzinę i jeszcze jej ograniczysz matkę, to pozbędziesz się pokolenia pszczół, które może być istotne w dalszej "produkcji" pokoleń potrzebnych na zazimowanie i słabiak nie przetrzyma zimy . -------------------------------------------------------------------------- Tak ja to widzę , czy dobrze- niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą. Tak dobrze zrozumiałeś , słabej rodzinki ze słabą matką nie ma sensu około 20 czerwca izolować , bo słaba rodzina w połowie czerwca oznacza , że w niej matka jest do wymiany i trzeba z tą rodzinką coś zrobić i to zależy od planu i pomysłu pszczelarza co dalej ma z tą rodzinką robić , bo ona się nie kwalifikuje do tego żeby w niej założyć izolator , ewentualnie można założyć izolator ale po skończeniu izolacji i przeleczeniu połączyć ją z silniejszą rodziną albo przed izolacją jeszcze połączyć z silniejszą . I teraz dalej czy po tej izolacji 21 dni ( koniec czerwca do około 20 lipca) rodzina nam bardzo osłabnie ? Trochę osłabnie ale. Oto jest pytanie i teraz obejrzyj film Pawłyka poniżej i zresztą Olszewski o tym w skrócie mówił , że ta rodzina wcale nie osłabnie w takim układzie jak by była z aktywnym rozwojowo pasożytem bez izolacji , bo miesiąc lipiec to jest miesiąc rekordowy pod względem przyrostu liczby warrozy na skutek ciągu geometrycznego przyrostu populacji warroa i pomimo że rzeczywiście trochę rodzina osłabnie przez te 21 dni , ale w ogólnej ocenie i tak to będzie na plus dla sił witalnych tej rodziny ma zdrowszą pszczołę i nie spracowaną , niż jak byśmy ją pozostawili w lipcu bez zabiegów , a nawet jak byśmy zastosowali jakieś zabiegi w lipcu ,to te zabiegi by były mało skuteczne pod zasklepem w lipcu. Jak to przystępnie wylicza Pawłyk , trochę matematyki dla dociekliwych i sceptyków 🙂 Cytuj
Turqs Opublikowano 4 Marca 2024 Opublikowano 4 Marca 2024 18 godzin temu, MAQ napisał(a): Ja niestety nie zrozumiałem kilku stwierdzeń/założeń prowadzącego: 1) Izolator chmary jest ok, ale sprawdzi sie tylko w silniejszych rodzinach Kompletnie nie rozumiem co w tym aspekcie ma lepszego pokazany pomysł izolatora (roboczo zwanym izolatorem UP). Który jest ramką przedzieloną w pionie gdzie obszar izolacji matki to ok 1/3 powierzchni ramki. 2) Założenie że izolator musi być w rodzinie cały rok ( i później próby stworzenia takiego rozwiązania pokazane na wykładzie) Pomysł usprawnienia wyjścia z izolatora jest dobry, ale czy robienie swojego modelu izolatora faktycznie zmiejszy czy zwiekszy ilość pracy (zwłaszcza przy wykonaniu) Trochę wymyślanie kola na nowo. Jest izolator chmary. Przetestowany przez wielu i działa jak należy. Metoda skuteczna. Do 20 rodzin pięknie to działa 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 4 Marca 2024 Autor Opublikowano 4 Marca 2024 51 minut temu, Turqs napisał(a): Trochę wymyślanie kola na nowo. Jest izolator chmary. Przetestowany przez wielu i działa jak należy. Metoda skuteczna. Do 20 rodzin pięknie to działa Oczywiście Mirek , temat znany już wiele lat i raczej nie chodzi wymyślanie czegoś na nowo tylko poprawienie , i o popularyzację i dotarcie do świadomości sceptyków 😁 że jest to w tej chwili jedna z najlepszych metod walki z warroa i nawet jak Prof. Olszewski twierdzi , można prawie całkowicie wyeliminować akarycydy stosując tą metodę z pominięciem pierwszego roku zastosowania ich z użyciem tej metody , bo w pierwszym roku trzeba zastosować akarycydy w bardzo małej ilości , żeby doprowadzić do odpowiedniego małego poziomu startowego zainfekowania pasieki pasożytem przed następnym sezonem . Oczywiście metoda ma swoje wady w większych pasiekach głównie przez pracochłonność . Ale jak kto chce mieć mniej chemii w pasiece , to alternatywą mogą być metody selekcji oparte na nadziei , że uda się stworzyć pszczołę odporną na warroa , ale raczej też nie do zastosowania w pasiekach towarowych. Cytuj
Turqs Opublikowano 4 Marca 2024 Opublikowano 4 Marca 2024 6 minut temu, Tadek11 napisał(a): Oczywiście Mirek , temat znany już wiele lat i raczej nie chodzi wymyślanie czegoś na nowo tylko poprawienie , i o popularyzację i dotarcie do świadomości sceptyków 😁 że jest to w tej chwili jedna z najlepszych metod walki z warroa i nawet jak Prof. Olszewski twierdzi , można prawie całkowicie wyeliminować akarycydy stosując tą metodę z pominięciem pierwszego roku zastosowania ich z użyciem tej metody , bo w pierwszym roku trzeba zastosować akarycydy w bardzo małej ilości , żeby doprowadzić do odpowiedniego małego poziomu startowego zainfekowania pasieki pasożytem. Oczywiście metoda ma swoje wady w większych pasiekach głównie przez pracochłonność . Ale jak kto chce mieć mniej chemii w pasiece , to alternatywą mogą być metody selekcji oparte na nadziei , że uda się stworzyć pszczołę odporną na warroa , ale raczej też nie do zastosowania w pasiekach towarowych. Tak tak. Mi chodziło o sam izolator Cytuj
Tadek11 Opublikowano 4 Marca 2024 Autor Opublikowano 4 Marca 2024 1 minutę temu, Turqs napisał(a): Tak tak. Mi chodziło o sam izolator Z tego co mówił Prof. Olszewski to izolatory Chmary u nas na rynku są dostosowane do uli WLP. a on ma w pasiece ule Dadanta , więc próbował dostosować izolator do swojej ramki w pasiece. Cytuj
Turqs Opublikowano 5 Marca 2024 Opublikowano 5 Marca 2024 (edytowane) 11 godzin temu, Tadek11 napisał(a): Z tego co mówił Prof. Olszewski to izolatory Chmary u nas na rynku są dostosowane do uli WLP. a on ma w pasiece ule Dadanta , więc próbował dostosować izolator do swojej ramki w pasiece. Tak wiem. W Pszczelej Woli w tym roku dodał ze studenci muszą mieć zajęcie haha Edytowane 5 Marca 2024 przez Turqs 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 5 Marca 2024 Autor Opublikowano 5 Marca 2024 Nie pamiętam czy pokazywałem swoje izolatory dwu ramkowe zrobione trzy lata temu z kraty odgrodowej i profilu stalowego ceownika do montażu płyt gipsowych kupiony w markecie budowlanym , plus do tego podkładki i nity zrywalne. Jest on dostosowany do mojej ramki WLP 18 a od góry zamknięciem są beleczki trzy beleczki drewniane 10 x10 mm. https://photos.app.goo.gl/Kp6JTVF4JpE9bVkQ7 Cytuj
wawelski Opublikowano 6 Marca 2024 Opublikowano 6 Marca 2024 (edytowane) W dniu 4.03.2024 o 20:00, Tadek11 napisał(a): Z tego co mówił Prof. Olszewski to izolatory Chmary u nas na rynku są dostosowane do uli WLP. a on ma w pasiece ule Dadanta , więc próbował dostosować izolator do swojej ramki w pasiece. U nas na wykładzie dr Olszewski mówił o problemach z przyjęciem matek po uwolnieniu ich z izolatorów Chmary, dlatego stosują izolator, który można otworzyć bez konieczności wyciągania go z ula. Dzięki temu matki same wychodzą na ramki i nie dochodzi do ich uśmiercania. Edytowane 6 Marca 2024 przez wawelski Cytuj
Tadek11 Opublikowano 6 Marca 2024 Autor Opublikowano 6 Marca 2024 2 godziny temu, wawelski napisał(a): U nas na wykładzie dr Olszewski mówił o problemach z przyjęciem matek po uwolnieniu ich z izolatorów Chmary, dlatego stosują izolator, który można otworzyć bez konieczności wyciągania go z ula. Dzięki temu matki same wychodzą na ramki i nie dochodzi do ich uśmiercania. To też jest jeden z powodów , bo podobno matki same w wielu przypadkach nie chcą wyjść z izolatora Chmary po otwarciu koreczka w połowie wysokości izolatora Chmary oryginalnego przeznaczonego właśnie dla wpuszczania i uwalniania matek , tak więc kilka przyczyn jakie wskazał jako powód do zbudowania swojej poprawionej wersji izolatora ,trochę pocienionej w stosunku do oryginału przystosowanego do ramki Dadanta. Mówił jeszcze że wstawiał tam w ten izolator przegrodę ze sztucznej węzy z otworami. 😁 Cytuj
michal79 Opublikowano 6 Marca 2024 Opublikowano 6 Marca 2024 5 godzin temu, wawelski napisał(a): U nas na wykładzie dr Olszewski mówił o problemach z przyjęciem matek po uwolnieniu ich z izolatorów Chmary, dlatego stosują izolator, który można otworzyć bez konieczności wyciągania go z ula. Dzięki temu matki same wychodzą na ramki i nie dochodzi do ich uśmiercania. A ja miałem przypadek, że jeszcze w izolatorze ją unieruchomiły. Ale po paru dymkach z podkurzacza i wypuszczeniu odnosiły się normalnie. Nie wiem, jakie były dalsze losy tej matki, bo połączyłem je z inną rodziną mateczną jakoś we wrześniu, żeby pszczoły wybrały sobie same. Cytuj
michal79 Opublikowano 6 Marca 2024 Opublikowano 6 Marca 2024 Stawiam jednak, że plebiscyt na matkę wygrała ta druga. O ta: Cytuj
Tadek11 Opublikowano 6 Marca 2024 Autor Opublikowano 6 Marca 2024 I dlatego też niektórzy stosują izolatory jedno , dwu czy trzy ramkowe , które nie stwarzają takiego stresu dla matek i rodzin pszczelich , bo jednak całkowite nie pozwolenie matce czerwić to jest jakaś ingerencja w metabolizm matki której biologia jest ukierunkowana na jedzenie i ciągłe skladanie jajeczek i młode matki niekiedy nie są w stanie sobie z tym poradzić i mogą występować jakieś anomalie losowo . W takim przypadku jak jest miejsce do czerwienia w ograniczonej ilości , matka i pszczoły odczuwają , że matka składa jajeczka i jest ona aktywna i mniej stresująca jest sytuacja. W przypadku stosowania izolatorów z ramkami trzeba oczywiście takie zaczerwione ramki usuwać z izolatora zanim warroza w nich nie rozmnoży się pod zasklepem i wstawiać rotacyjnie nowe ramki. 🙂 1 Cytuj
Marco Opublikowano 8 Marca 2024 Opublikowano 8 Marca 2024 Stosowanie tradycyjnych izolatorów bezbramkowych lub 1/2/3 ramkowych niesie za sobą wiele ryzyk i problemów i jest stosunkowo drogie. Dodatkowo to kolejne „graty” w magazynku, dlatego na razie ich nie stosuję. Patrząc na zalety izolacji rozwiązaniem może być osłonka na matkę jak na filmiku poniżej- czas pokaże. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 1 Kwietnia 2024 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2024 W dniu 8.03.2024 o 21:37, Marco napisał(a): Stosowanie tradycyjnych izolatorów bezbramkowych lub 1/2/3 ramkowych niesie za sobą wiele ryzyk i problemów i jest stosunkowo drogie. Dodatkowo to kolejne „graty” w magazynku, dlatego na razie ich nie stosuję. Patrząc na zalety izolacji rozwiązaniem może być osłonka na matkę jak na filmiku poniżej- czas pokaże. Tylko czy taka osłonka na odwłok matki tez nie będzie powodowała negatywnych oddziaływań na matki i rodziny pszczele , z różnych powodów i czy pszczoły taką matkę w koszulce , po prostu nie uznają , że jest ona kaleką i czy będą próbowały sobie podmienić taką kaleką matkę na nowszy model ? A matki też bywają nierówne wielkością są większe i mniejsze i czy nie będzie zachodziła konieczność numeracji osłonek wg obwodu w pasie jak u człowieka ? Nic nie ma lekko i w osłonki raczej to pomysł science fiction 😃 I jeszcze filmik z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie Cytuj
MAQ Opublikowano 8 Kwietnia 2024 Opublikowano 8 Kwietnia 2024 W dniu 3.02.2024 o 08:36, lech napisał(a): Nie potrzeba więcej sprzętu i miejsca. Ja nowe rodziny stawiam jedne na drugich i są rozdzielone płytą pilśniową i to jest całe dodatkowe miejsce i sprzęt. W zamiast tego nie potrzebuję ulików weselnych , miejsca na nie , piwnicy do odkładów , klateczek do matek itd. @lech Jak rozwiązałeś temat wentylacji i wylotów (zwlaszcza chodzi mi o rodzinkę u góry)? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Kwietnia 2024 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2024 4 godziny temu, MAQ napisał(a): @lech Jak rozwiązałeś temat wentylacji i wylotów (zwlaszcza chodzi mi o rodzinkę u góry)? Ja tak czasami przedzielam rodziny wstawiając płytę pomiędzy korpusy w różnych celach najczęściej jak którąś z rodzin zakwalifikują w trakcie sezonu jako słabą i matkę do wymiany. Z wentylacją nie ma problemu jak się wstawi taki pierścień z listewek drewnianych na wręgi z wyciętym nowym wylotkiem i jak są pajączki wentylacyjne w powałce pod daszkiem i w daszku sa otwory wentylacyjne . 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.