business online

[MDR]

Jednym z miast północy na lokalnej stronie słoik 0,9 po 24zł. Na miejscu po 25zł, Turyści z Warszawy po 30zł . Myślę, że w podobnej sytuacji jest więcej osób. Więc albo turyści, albo online, stąd mam prośbę o podpowiedzi, wskazówki techniczne i prawne do tych co mają w tym zakresie większe doświadczenie...

[netto]

On line przeważnie jest taniej bo nie musisz prowadzić sklepu stacjonarnego .. możesz handlować w bokserkach sprzed monitora .

[daro]

no a jak ten sklep ,,postawić,,

[Tadek11]

Biznes to jest biznes i na pewno takie dywagacje na publicznym forum nie sprzyjają takiemu przedsięwzięciu. Bo istnieje jeszcze takie pojęcie jak konkurencja a rynek nie jest przecież nieograniczony. Jak masz pomysł dobry i jesteś pewny że on wypali to zakładaj i jak odniesiesz sukces to Wszyscy będziemy Ci zazdrościć , oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu. To jest po części filozofia każdego biznesu , być pierwszym  wtedy jest większa szansa że odniesiesz sukces , chociaż już na pewno takie sklepy istnieją i nawet były zdaje się podobne ogłoszenia o sprzedaży miodu i na naszym forum.

Pozdrawiam

Tadek

[MDR]

Konkurencję rozumiem, ale bardziej mi chodziło o podpowiedzi techniczne, nie do sprzedaży ale funkcjonowania takiej strony.

[Robi_Robson]

Konkurencję rozumiem, ale bardziej mi chodziło o podpowiedzi techniczne, nie do sprzedaży ale funkcjonowania takiej strony.

Z kwestii technicznych .

W internecie żeby ktoś znalazł nowy mały sklep trzeba wydać masę kasy na promowanie .

I to trzeba dobrze wydać , bo wiele firm dzwoni , obiecuje ... Później biorą setki złotych a efektów nie widać .

Płaciłem za promowanie sklepiku internetowego przez dwa lata .

Wiele firm wręcz przysyłało faktury jakoby jestem im winien za promowanie (naciągacze) a efektów sprzedażowych nie było !

Każdy kolejny dzwonił , pisał i mówił , że mojego sklepu "nie widać" , że on sprawi , że wyszukiwarki wypromują pozycjonowanie , ale na obietnicach się kończyło .

Faktycznie było go widać jak ktoś szukał u mnie w wiosce . Ale nikt w Warszawie nie szuka miodu wpisując w wyszukiwarce nazwy małej warmińskiej wioski !

Z praktyki wiem , że najlepiej samemu ustalić "słowa kluczowe" , ale niezależnie od tego gdzie się tylko da dawać ogłoszenia z linkami .

Np Facebook (nie używam , choć wiem , że działa) , NK , rozmaite fora tematyczne (np ze zdrową żywnością )

Reklama z linkiem na samochodzie (np na ramce od tablicy rejestracyjnej ) .

Kolega Prezes ze Stargardu (kiedyś był u nas jako Golina ) opowiadał , że często stojąc gdzieś na światłach w korku odbiera telefony od kogoś , kto stoi obok , widzi reklamę i chce kupić produkty pszczele .

[sok_mir]

Ja mam cos takiego http://coeurderuches.blogspot.fr/jest to jakos polaczone z Facebook-iem , trzeba zamieszczac cos nowego i znajomi musza klikac LUBIE TO wtedy to ukazuje sie u nich na tablicy, albo jakos tak, u mnie zona sie tym zajmuje , bo ja nie mam pojecia co i jak. Uwazam podobnie jak Robi, ze jak samemu sobie nie pomozesz to wszyscy naciagacze chca wyciagnac tylko kase, a nie mam cudownego srodka ktory spowoduje ze jutro bedziesz mial kolejke po miod, to sie buduje latami.

[MDR]

Robi_Robson, sok_mir

dzięki, że się odezwaliście. 

Interesują mnie właśnie zagadnienia techniczne, w nich jestem zielony.