Krzychu Posted May 29, 2022 Posted May 29, 2022 Wszelki internet (bo w literaturze się nie wyczytałem) mówi o efektywnym locie pszczoły na pożytek w odległości do 1500 m. Jak to ma się Waszym zdaniem w rzeczywistości? Czy jest to w dodatku zależne od rodzaju pożytku i pory roku (cieplo/zimno; dzień długi/krótki)? Pytanie nie bierze się znikąd. Od pewnego czasu mam drugą pasiekę w miejscówce typowo rolniczym i niedaleko jest las świerkowo mieszany. Okazało się, że w odległośći od 2 km w linii prostej zaczyna się spore skupisko lip drobnolistnych. Kończy się na 3 km to skupisko. Zastanawiam się czy mam co liczyć na jakiś pozytek z tego z takiej odległości. Quote
gajowy Posted May 29, 2022 Posted May 29, 2022 W zeszłym roku moje pszczoły przyniosły grykę z dwóch kilometrów (w lini prostej, mierzone na geoportalu). Rodzina była bardzo silna. 1 Quote
piotrpodhale Posted May 29, 2022 Posted May 29, 2022 1 godzinę temu, Krzychu napisał: Okazało się, że w odległośći od 2 km w linii prostej zaczyna się spore skupisko lip drobnolistnych. Kończy się na 3 km to skupisko. Zastanawiam się czy mam co liczyć na jakiś pozytek z tego z takiej odległości. Trudno powiedzieć jak będzie przebiegał ten pożytek, może być, że co uda się przenieść to zjedzą albo będą donosiły bardzo wolno, często w okresie kwitnienia pojawia się spadź. Teoretycznie z tej odległości 25% tego co nazbierają doniosą do ula, ale spracowanie pszczół i inne czynniki? zobaczysz co będzie. Quote
michal79 Posted May 30, 2022 Posted May 30, 2022 (edited) 12 godzin temu, Krzychu napisał: Wszelki internet (bo w literaturze się nie wyczytałem) mówi o efektywnym locie pszczoły na pożytek w odległości do 1500 m. Jak to ma się Waszym zdaniem w rzeczywistości? Żeby sprawa nie była czarno-biała, dodam że ja w literaturze wyczytałem, iż w ramach selekcji pszczoły miodnej w Polsce, mniej więcej w latach 1947- 1970 właściwości lotu były jednym z kryteriów selekcyjnych w programach hodowlanych linii polskiej pszczoły krajowej. Czyli ten zasięg nie wynosi ani A, ani X, tylko jest zmienny w zależności od linii, rasy, rodziny. Ale także i klimatu, terenu. To wyczytałem w książce "Selekcja i wychów matek pszczelich", Tadeusza Wawryna i Leonarda Webera, s.23 "Włoski hodowca matek pszczelich, niejaki Asprea, podaje że w swej okolicy (południowe Włochy) znał pszczelarza posiadającego niedużą pasiekę, z której pszczoły zbierały nektar z kwinącego gaju kasztanowego, odległego o 8km. Natomiast pszczoły z jego pasieki, odległej o 4km od tego gaju, dawały przeciętny zbiór mniejszy. Dopiero gdy wziął do rozmnażania materiał od owego pszczelarza, zbiór miodu znacznie się powiększył." Edited May 30, 2022 by michal79 2 Quote
Krzychu Posted May 30, 2022 Author Posted May 30, 2022 26 minut temu, michal79 napisał: Włoski hodowca matek pszczelich, niejaki Asprea, podaje że w swej okolicy (południowe Włochy) znał pszczelarza posiadającego niedużą pasiekę, z której pszczoły zbierały nektar z kwinącego gaju kasztanowego, odległego o 8km. Natomiast pszczoły z jego pasieki, odległej o 4km od tego gaju, dawały przeciętny zbiór mniejszy. Dopiero gdy wziął do rozmnażania materiał od owego pszczelarza, zbiór miodu znacznie się powiększył." Edytowane 22 minuty temu przez michal79 Ciekawa teoria. Musimy wyhodowac pszczoły z dwoma wolami miodowymi. A potem nauczyć je w jednym transportować nektar a w drugim syrop cukrowy tylko na potrzeby transportu nektaru do ula (coś jak bak z paliwem) ??? 2 Quote
Krzychu Posted May 30, 2022 Author Posted May 30, 2022 Swoją drogą kiedyś jak nie nektarowała u nas lipa a ktoś posiał facelię 3 km od pasieki, jednocześnie wystąpiła spadź - to troszkę tej facelii ze spadzią przyniosły. Tak po 7 kg może. Quote
Tadek11 Posted July 2, 2022 Posted July 2, 2022 Tak naprawdę to trudno jest ocenić jaki procent i z czego naniosły , jak jeszcze występuje spadź. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.