Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

CO BĘDZIE NA WIOSNĘ?


Rekomendowane odpowiedzi

Też się zastanawiacie co będzie wiosną czy pszczoły dożyją i czy wszystko zrobiłeś tak aby dożyły?

Ja jestem amatorem mam dopiero pszczoły 2 sezon na tą chwile 12 rodzin i codziennie się zastanawiam czy oby na pewno wszystko dobrze zrobiłem czy jedzenia im wystarczy i czy cukier nie był lipny. 

też tak macie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak 12 to starczy spokojnie... szkoda że nie zrobiłeś ostatniego przeglądu przed ochłodzeniem jesiennym wtedy byś wiedział jak sprawa wygląda... a jakie masz ule? dasz radę lekko dzwignąć i stwierdzić po wadze te "wyrabowane"? tyle że teraz i tak chyba raczej nic by się na brak pokarmu nie zrobiło. a ile razy dymiłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamilauto każdy ma jakieś tam obawy , ale trzeba być dobrej myśli jeżeli tak przygotowałeś pszczoły jak napisałeś wyżej. Teraz to już niewiele można zrobić i jedyne co jak by pokarmu miało być za mało to dostawić poszytych ramek zapasowych z pokarmem , ale jak domyślam się , pewnie takich nie masz ? więc czekaj spokojnie do wiosny , bo zostało już niewiele miesięcy jak pisze bohtyn jeszcze tylko grudzień i  .......................... i lato.

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Druga  zimowla to już powinieneś mieć jako takie doświadczenie

 

może nie ma od kogo się uczyć i jakie ma mieć to doświadczenie chyba te które sam wyrobi na swoich błędach... rodzina rodzinie nie równa i problemy z nią związane też, a jeśli nie miało się wcześniej takiej sytuacji to niby jak to "naprawić" , będzie miał pszczoły 10 lat a i tak go jeszcze nie raz czymś zaskoczą

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil trzeba będzie się kiedyś spotkać, w Dzierżoniowie i okolicach często się poruszam.

Każdy martwi się o przezimowanie, ja pewnie bardziej bo to dla mnie pierwsza zimowla. Zrobiłem co mogłem, pszczoły zakarmione, leczone na warrozę, teraz wpływu wielkiego nie mam więc nie panikuję. Czekam i klepię ramki :-)

 

Radek40 po co jałowe wycieczki osobiste?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiacie co będzie wiosną czy pszczoły dożyją i czy wszystko zrobiłeś tak aby dożyły?

Ja jestem amatorem mam dopiero pszczoły 2 sezon na tą chwile 12 rodzin i codziennie się zastanawiam czy oby na pewno wszystko dobrze zrobiłem czy jedzenia im wystarczy i czy cukier nie był lipny. 

też tak macie?

Kamil twoje obawy to zupelnie cos normalnego. I powiem ci jeszcze cos , zawsze beda ci towarzyszyc dopoki bedziesz mial pszczoly, z czasem beda mniejsze ale beda zawsze. Swiadczy to dobrze o tobie , ze sie martwisz o swoje dziewczyny.  Dales po 12kg cukru, wytlukles wiekszosc warozy mozesz spac spokojnie, bo teraz jest juz za pozno na jakiekolwiek manewry w ulach ;) . To jest moj trzeci sezon i tez sie zastanawiam czy nie dalem za malo cukru (10kg), czy wyleczylem dostatecznie rodziny, takie hobby :D , ale w pierwszej zimowoli bylem codziennie kolo uli, chociaz zeby tylko popatrzec, a przynajmniej raz na tydzien ule ostukane czy rodziny zyja, ale wlasciwie co to zmnienilo ...nic tylko uprzykszylem zycie pszczolom dlatego teraz zeby nie dac sie zwariowac szukam sobie zajecia w wolnych chwilach np wczoraj przywiozlem sobie klode wyprochniala w srodku i dzis bede sie nad nia pastwil -  zobaczymy co  z tego wyjdzie :P . Byle do wiosny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na termometrze 14 stopni, pszczoły już o 10 rano zaczęły wystawiać łepki z uli ale mi nawet w głowie zaglądać. Wszystko co mogłam zrobić wykonałam w odpowiednim czasie a teraz czas na odpoczynek tak dla pszczółek jak i gospodyni. Z tego co piszesz zrobiłeś wszystko jak należy i możesz spać spokojnie. Zaglądanie , czy nadmierne spacery po pasiece w tym czasie nic nie pomogą a mogą tylko wprowadzić nerwowy nastrój tak twój jak i pszczół. Nikt nie ma pewności jak przezimują i uwierz że doświadczenie czasem też nic nie pomoże, pszczelarz powinien jak nikt uczyć się pokory, pozwala wykluczyć wiele błędów. Zacznij myśleć o świętach i mikołaju :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział ,ze mówienie o 10 czy 12 kg zadanych pszczołom to nie jest tak do końca  prawda. Kamilu nie podałeś kiedy było podane te 12 kg początek lipca - koniec września,to będzie różnica.A wokół w tym roku przeważnie susza,rodzina musi żyć a nie ma skąd donieść,pogoda wszędzie ciepła,pszczoły aktywne cały czas.Piszę tak bo przerabiałem ten temat u siebie i--- w porę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeżyją... mnie tak samo gnębi ta ciekawość jakie będą rodziny po zimie... mimo to że rodzin jest kilkadziesiąt ale każda rodzina jest dla mnie ważna, nawet jednej było by mi szkoda... byle do pierwszego przedwiosennego oblotu później myślę że jakoś to będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciasta miodowocukrowego zrobionego w domu lub w internecie można kupić i podać zimą rodzinie jak się obawiasz, że dostały za mało. Na 1 z filmików Tomek Miodek pokazywał że zapobiegawczo daje swoim rodzinom na mroźne dni takie ciasto. Kłąb uwiązuje się w 1 miejscu i jak jest długo mróz nie przemieszcza się i może osypać sie z głodu, a taka dawka pokarmu na górze ratuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony, to bardzo dobrze, że myślicie o swoich pszczołach i wyciągacie wnioski co można byłoby zrobić lepiej. Z drugiej zaś strony mam wrażenie, że co niektórzy wzięliby swoje pszczoły do domu pod pierzynę. Wbrew wszelkim przeciwnością pszczoły poradzą sobie same bez Waszej pomocy pod warunkiem, że nie będziecie im teraz tam grzebać i poprawiać wszystko po swojemu.

 

 

............Kłąb uwiązuje się w 1 miejscu i jak jest długo mróz nie przemieszcza się i może osypać sie z głodu, a taka dawka pokarmu na górze ratuje.

 

 

Jak będzie długotrwały mróz i pszczoły nie będą mogły się przemieścić, to żadne ciasto im nic nie pomoże.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazi trzeba by było się spotkać może jakiejś praktyki bym u ciebie nabył bo jak na razie to uczę się z internetu. 

 

 

MAM wielką nadzieje że wiosną w każdym ulu będą żywe pszczoły.

Chłopie praktyki to ja u Ciebie powinienem brać :-) Ja mam pszczoły od kwietnia :-P A najlepszą nauką jak dla mnie jest własna praktyka i rozmowy z pszczelarzami (tylko broń Boże przed ślepym przenoszeniem cudzych doświadczeń do swojej pasieki). Spotkamy się to pogadamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.