michal79 Opublikowano 8 Lutego Autor Opublikowano 8 Lutego 29 minut temu, gajowy napisał(a): jedne kitowały drugie nie U mnie też. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 8 Lutego Opublikowano 8 Lutego 16 minut temu, gajowy napisał(a): jedne kitowały drugie nie . Może to też od siły rodziny zależy? Dokładnie , skłonność do większego kitowania w ulu w dużym stopniu zależy od konkretnej rodziny i pewnie jakichś skłonności odziedziczonych po przodkach konkretnej linii. To Ciekawy temat i może warto poczytać co piszą pszczelarze , może jeden cytat który oddaje sedno sprawy : Cytat Kitowanie propolisem przestrzeni w której żyje rodzina pszczela uzależnione jest od warunków i środowiska w jakich przyszło jej żyć. Powiedział bym , że jest to pewien rodzaj ciągłej interakcji na środowisko przyrodnicze. W zależności od potrzeb kit przybiera różne postacie /konsystencje/ i do różnych celów przez pszczołę jest wykorzystywany. Jedno jest pewne, pszczoły klimatu śródziemnomorskiego gdzie występują gorące i suche lata oraz łagodne ,wilgotne zimy zasadniczo mniej kitują . Tak wiec obserwujemy u różnych ras i linii inne Cala dyskusja dla zainteresowanych : https://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=16878 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego W dniu 8.02.2025 o 11:05, gajowy napisał(a): Brakuje mi w zestawieniu jeszcze miodu nawłociowego na koniec ale możliwe że nie występuje nawłoć w okolicy Kamiannej... Rzeczywiście tam są dookoła Kamiannej tylko lasy i dlatego , że miał pasieki w kilku miejscach na nizinach , to mógł mieć jakieś inne miodki jeszcze . 🙂 Ja obecnie mam miody , rzepak kremowany , akacjowy , wielokwiat z miesiąca czerwca , lipowy a w zasadzie wileokwiat z lipą z miesiąca lipca , spadziowy , i nawłociowego jeszcze pare słoików . 😁 Wymieniam miody na stanie w domu z okresu trzech lat , jak przewiduje przydatność do handlu miodu dyrektywa UE. Wcześniejsze miody przerobiłem na miód pitny. 😋 Pozdrawiam Cytuj
michal79 Opublikowano 9 Lutego Autor Opublikowano 9 Lutego 4 minuty temu, Tadek11 napisał(a): Rzeczywiście tam są dookoła Kamiannej tylko lasy i dlatego , że miał pasieki w kilku miejscach na nizinach , to mógł mieć jakieś inne miodki jeszcze . 🙂 Ja obecnie mam miody , rzepak kremowany , akacjowy , wielokwiat z miesiąca czerwca , lipowy a w zasadzie wileokwiat z lipą z miesiąca lipca , spadziowy , i nawłociowego jeszcze pare słoików . 😁 Wymieniam miody na stanie w domu z okresu trzech lat , jak przewiduje przydatność do handlu miodu dyrektywa UE. Wcześniejsze miody przerobiłem na miód pitny. 😋 Pozdrawiam Kurczę, gdybym znał ten materiał, próbowałbym w październiku pogadać z panem Jackiem. Wspomina tu na filmie, że "leczenie pszczołom niepotrzebne o ile są dobrze utrzymane". Ciekawe co miał na myśli... Cytuj
Tadek11 Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego 18 minut temu, michal79 napisał(a): Kurczę, gdybym znał ten materiał, próbowałbym w październiku pogadać z panem Jackiem. Wspomina tu na filmie, że "leczenie pszczołom niepotrzebne o ile są dobrze utrzymane". Ciekawe co miał na myśli... Ja z nim rozmawiałem i z tego wnioskuję , że miał na myśli tą swoja pszczołę górską 'kamiankę" czy jak tam ja nazywał , bo ona jak twierdził , była bardzo odporna na warunki górskie i na bardzo długie przerwy w występowaniu pokarmu do 10 miesięcy w roku i u niego sezon pszczelarski to były tylko pomiędzy 2 - 3 miesiące , reszta 9 miesięcy to okresy bez pożytków , więc tam u niego matki jakoś zachowywały wstrzemięźliwość z czerwieniem , a więc i warroza nie miała łatwo. A może i przy okazji robił jakąś gospodarkę z wymianą matek , czym przerywał łańcuch rozmnażania pasożyta. Ale jak wydziałem te jego rodzinki w maju w ulach na toczku pochylonym na 30stopni od poziomu , to raczej nie były to silne rodziny na czterech korpusach jak u mnie w maju , a raczej takie jak u mnie odkłady majowe na dwu korpusach . Ale może one na spadź dochodziły mu do siły jak pszczoły górskie ze Słowenii. Więc raczej to była pszczoła górska , która u nas by nie zdała egzaminu na Mazowszu w związku z słabymi osiągami . Coś za coś. 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego (edytowane) A ja miałem gości na pasiece. Kiedy to nie wiem. Ale raczej po świętach. Dwa daszki zdjęte i oparte o inne ule, folia zdjęta i wyrzucona. Pszczoły tego nie przetrwały. Były kłębem tak z 4 cm pod powałką. Pokarmu już nie było czyli w ostatnie ciepłe dni pozostałe rodziny zrobiły sobie ucztę. A czemu uważam, że po świętach to się wydarzyło ? Pewnie dlatego, że gość, który to zrobił zostawił na pasiece choinkę po świętach. Co ciekawe to w kłębie obecny był już czerw trutowy. Zakładam więc, żematka szybko padła a reszta bez daszka i folii trochę jednak przetrwały. Edytowane 9 Lutego przez Krzychu 2 Cytuj
gajowy Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego 2 godziny temu, Krzychu napisał(a): A ja miałem gości na pasiece. Powinno się łapy ucinać, nic dodać nic ująć. Cytuj
Marco Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego 3 godziny temu, Krzychu napisał(a): A ja miałem gości na pasiece. Współczuję! Z tego powodu mam rodziny w ogródku na pasiece stacjonarnej i nie wożę pszczół na pożytki, choć to znacząco mogłoby zwiększyć zbiory. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego 5 godzin temu, Krzychu napisał(a): A ja miałem gości na pasiece. Kiedy to nie wiem Współczuję Krzysiek !!!!!! 😶 To w tym nowym miejscu ? Cytuj
Krzychu Opublikowano 9 Lutego Opublikowano 9 Lutego 18 minut temu, Tadek11 napisał(a): Współczuję Krzysiek !!!!!! 😶 To w tym nowym miejscu ? Tak, i to już drugi raz. Za pierwszym razem dwa lata temu odsłonił daszek i zsunął powalke. Ul był przykryty połową powalki i pszczoły przeszły w bok pod nią. Wtedy zainstalowałem kamerkę i przez następny rok nie było nic. Kamerka się zepsuła, odesłałem na gwarancję i jak już przyszła to nie montowałem. No i teraz takie zdarzenie na dwóch ulach. Kamerka musi wrócić. Cytuj
manio Opublikowano 10 Lutego Opublikowano 10 Lutego (edytowane) 10 godzin temu, Krzychu napisał(a): Kamerka się zepsuła, odesłałem na gwarancję i jak już przyszła to nie montowałem. No i teraz takie zdarzenie na dwóch ulach. Kamerka musi wrócić. Kamerka nawet zepsuta działa na głowę bandyty, do tego kilka widocznych tablic "teren monitorowany" z rysunkiem kamery . Jak sfilmujesz to możesz mu tylko powiedzieć ,że wiesz że to on , przecież mordy mu nie obijesz . Zgłosisz na policję to stracisz kupę czasu na zeznaniach i po kilku miesiącach dostaniesz decyzję o umorzeniu śledztwa z powodu niskiej szkodliwości czy niewykrycia sprawcy. Mojemu koledze sąsiad wywracał ule. Zainstalowaliśmy tablice ostrzegawcze i dużą ale zepsutą kamerę . Zadziałało lepiej niż gruby kij. Przy każdej wizycie w pasiece głośno i demonstracyjnie "serwisował" kamerę , poprawiając uchwyt czy "sprawdzając" nagrania. Kamera była na wygląd bardzo ambitna , z reflektorem podczerwieni do filmowania w nocy Popytaj może ktoś ma taką uszkodzoną z demontażu , szczerze polecam skuteczne działania pozorowane . Albo kup atrapy kamery , kosztują dosłownie kilka złotych ( 10 do 40 zł , obrotowe , solarne , do filmowania w nocy z migającą diodą dla lepszego bajeru ) , a wyglądają naprawdę doskonale i debil 3x się zastanowi zanim dotknie ula. Takie atrapy nigdy się nie psują , a robią oczekiwane wrażenie. Ja mam u siebie od lat i nawet jak siekierę zostawię wbitą w pieniek to nikt nie ukradnie, a wcześniej miałem regularne "przeglądy" podwórka i czyszczenie terenu. Edytowane 10 Lutego przez manio 1 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 10 Lutego Opublikowano 10 Lutego Mnie tylko zastanawia jaki trzeba mieć tupet, żeby specjalnie iść 250 m na łąkę żeby wyrzucić choinkę po świętach obok rzędu uli.... Nie możliwe, żeby ją sobie tak przywiało. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 10 Lutego Opublikowano 10 Lutego 10 godzin temu, Krzychu napisał(a): Tak, i to już drugi raz. Ja wiem ze teraz to rady niewiele dadzą , bo szkoda się nie naprawi sama . Ale żeby ktoś nie powtórzył trzeci raz , to nawet atrapy kamerek monitoringu , najtańsze na allegrogo za 17,-zł , a takie solidniejsze na oko z antenką 24 zł dostawa jutro w miejscu wysyłki . A poza tym jeżeli nie ma ogrodzenia siatka leśna 50 mb 130 zł rolka i parę słupków drewnianych nawet i to już w 50% zastopuje wandala a jak zobaczy kamerki to tym bardziej . https://allegro.pl/oferta/lampa-solarna-atrapa-kamery-2w1-czujnik-ruchu-20w-12965745967 https://allegro.pl/oferta/siatka-ogrodzeniowa-wys-150cm-lesna-50mb-150-10-30-l-pola-sady-lasy-budowa-6218418578 1 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 10 Lutego Opublikowano 10 Lutego Tak jak przedmówcy twierdzą, jakikolwiek płot i jakakolwiek kamera oraz tabliczka "teren monitorowany" zniechęca większość amatorów cudzej własności. I płot nie musi być jakiś super, wystarczy siatka leśna. To tylko bariera psychologiczna. Cytuj
MAQ Opublikowano 10 Lutego Opublikowano 10 Lutego ja mam ta kamerkę: Za te pieniądze bardzo ok, obsluguje sie ja aplikacja z androida. 3 Cytuj
gajowy Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego 17 godzin temu, MAQ napisał(a): Za te pieniądze bardzo ok Chyba sprawie sobie taką kamerkę. BeeControl już mam , kamerka przyda się mi nie tylko pszczół... Cytuj
Tadek11 Opublikowano 11 Lutego Opublikowano 11 Lutego 12 godzin temu, gajowy napisał(a): Chyba sprawie sobie taką kamerkę. BeeControl już mam , kamerka przyda się mi nie tylko pszczół... Rzeczywiście , teraz ta elektronika jest na tyle tania , że można sobie zaplanować ochronę pasieki , co dotychczas było bardzo kosztowne jak sięgniemy pamięcią na te 8 10 lat wstecz . Co prawda nadzór elektroniczny pasieki gdzieś w terenie daleko od domostw , czy zasięgu WiFi wymaga zakupu karty Sim od dystrybutora telefonicznego , ale w sumie za rok użytkowania płacimy 55,zł za 1 GB pakietu internetowego i 100 SMS do wyczerpania pakietu czyli w sumie nie wielka oplata i można u operatora zawsze dokupić doładowanie i nie stanowi to dzisiaj większego problemu a kamerę na Ali na Sim obrotową z czujnikiem ruchu już za niewiele ponad 100zł , ale lepiej kupić droższą i solidniejszą , co w sumie i tak nie przewyższa kosztu zakupu jednego ula . Cytuj
Madzin Opublikowano 21 Lutego Opublikowano 21 Lutego Jeszcze 27 dni i mamy kalendarzowa wiosnę . Ostatnie noce były dość mroźne a temperatura spadała nawet do -18 . W dzień piękne słońce ale na termometrze tylko max plus 5. Pszczoły zimują . Wczoraj zajrzałam pod daszki (mam folie ) . Wszystkie rodziny podeszły na sama górę wiec przypuszczam ze żadnego szaleństwa z czerwieniem nie było przy tych styczniowych oblotach . Jeszcze kilka dni musza wytrzymać i będą mogły się oblecieć . Na wierzbach piękne bazie ale jeszcze nie pylą . 2 Cytuj
gajowy Opublikowano 24 Lutego Opublikowano 24 Lutego Dziś na wsi zrobiłem inspekcję- dwie rodziny dostały trochę ciasta, wszystkie dociepliłem z góry. W tym roku na zimę nie stosowałem dodatkowych gaci na ramkach. I pszczołom chyba nie było to potrzebne. Pod pracą zrobiłem przegląd dennic. Osyp w większości, niezależnie od siły rodziny mały. Jedna rodzina mnie trochę zmartwiła dużym osypem. Zobaczymy co z niej będzie. Ogólnie z trzech rodzin które nie miały stanu bezczerwiowego wywołanego sztucznie pod koniec lipca bo stały na pożytku to jedna rodzina się osypała, druga miała dosyć duży osyp zimowy ale przeżyła a trzecia jest zupełnie w normie. Cytuj
michal79 Opublikowano 25 Lutego Autor Opublikowano 25 Lutego W Lubelskiem ciepłe dni jutro i pojutrze. Ale w pracy będzie trzeba siedzieć. Ewentualnie w weekend posłuchać stetoskopem... bo lotna pogoda się nie zapowiada. Cytuj
gajowy Opublikowano 25 Lutego Opublikowano 25 Lutego 55 minut temu, michal79 napisał(a): Ale w pracy będzie trzeba siedzieć Od kiedy mogę trzymać pszczoły w robocie to sobie bardzo chwalę. dziś dla relaksu i odstresowania wychodziłem co pół godziny żeby popatrzeć jak latają. Faktycznie w weekend zimniej i deszczowo ma być. Ale chyba pszczoły nie przerwą już czerwienia... Cytuj
michal79 Opublikowano 25 Lutego Autor Opublikowano 25 Lutego 35 minut temu, gajowy napisał(a): Od kiedy mogę trzymać pszczoły w robocie to sobie bardzo chwalę. dziś dla relaksu i odstresowania wychodziłem co pół godziny żeby popatrzeć jak latają. Faktycznie w weekend zimniej i deszczowo ma być. Ale chyba pszczoły nie przerwą już czerwienia... Dość zimowy ten tegoroczny luty. Choć suchy. Cytuj
Krzychu Opublikowano 26 Lutego Opublikowano 26 Lutego 17 godzin temu, michal79 napisał(a): Dość zimowy ten tegoroczny luty. Choć suchy. Ostatnimi laty właśnie luty jest najbardziej zimowy, chociażby u mnie. Cytuj
Krzychu Opublikowano 27 Lutego Opublikowano 27 Lutego W dniu 10.02.2025 o 14:55, MAQ napisał(a): ja mam ta kamerkę: Za te pieniądze bardzo ok, obsluguje sie ja aplikacja z androida. ten panel PV wyrabia przy tej kamerce czy trzeba ładować baterie w zimę? Cytuj
MAQ Opublikowano 27 Lutego Opublikowano 27 Lutego (edytowane) 3 godziny temu, Krzychu napisał(a): ten panel PV wyrabia przy tej kamerce czy trzeba ładować baterie w zimę? sa rozne tryby pracy kamery, moze pracowac non stop i nagrywac, lub nagrywac tylko gdy wystepuje ruch (mozna tez zrobic i tak i tak zaleznie od godziny). ja uzywam w trybie adaptive, nagrywa caly maerial nocny a w dzien tylko na wzbudzenie. gdy poziom baterii jest niski nagrywa tylko na wzbudzenie. dawała rade sie podładować. Oczywiście panel dobrze eksponowany. Edytowane 27 Lutego przez MAQ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.