Średni pomysł z tym pryskaniem. Weż sobie wanienkę do której wchodzi cały bok korpusa i smiatkiem co by dało się lekko poszorować - wcześniej go oskrob dłutem,, wszystkie ślady wosku czy propolisu, stosunek 1:400 jak masz chorobę to 1:200, później spłucz bieżącą wodą. Zachowaj wszystkie środki ostrożności opisane na produkcie .. Rapicyd to nie żarty.
PS: Jak nie znajdziesz wanienki to podjedź d hurotni wędliniarskiej, mają tam takie fajne białe skrzynki za 20 zł można kupić