Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

problem w rodzinach


Guest nowy1312

Recommended Posts

Guest nowy1312

Witam mam problem że w każdym ul pszczoły zalały mi gniazdo :unsure: , nie chcą  nosić miodu wyżej do nadstawki :unsure: przez co wydaję mi się że jest nawet mniej czerwiu niż tydzień temu :unsure: przez to jest więcej pszczół karmicielek i w jednym ulu chciały mi się wyroić  więc z robiłem odkład      

I związku z tym jak ja mam doprowadzić moje rodziny do dużej siły jak przybędzie pszczół to chcą sie odrazu roić więc przez to pewnie niosą mi  mniej  miodu a ten co już  przyniosą to złożą mi w rodni i są z tego tylko same problemy 

Link to comment
Share on other sites

Kontrolując gniazdo - widzisz, że zalewają nakropem-  to przełóż 3-4 ramki z krytym czerwiem nad kratę do miodni a do rodni najlepiej susz jak nie masz - węza. Podejrzewam , że nadstawkę dałeś całą w węzie - i co tu matka winna - ukrzyżujcie sprzedawcę - tak jakby pszczoły od starej matki nie chciały przejść do nadstawki, a od młodej to już napewno przejdą. Ul wielkopolski ma to do siebie że do rodni trzeba zaglądać , ale jako pszczelarz widzisz co się dzieje i reaguj. Nie ma uli bezobsługowych, o tych z kranikiem też ucichło - a miała być rewelacja. Pozdrawiam z Kosut.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Zależy u jakiego sprzedawcy, jak brałeś u pseudo pszczelarza co tylko na handel hoduje pszczoły to i honoru nie ma, wciśnie ci każdy kit abyś tylko kupił rodzinki a już jak wyczuje że dopiero co zaczynasz to już całkiem owinie wokół palca, pracuję w handlu i widzę że czy to pszczoły czy części to i tak handel jest handel, aby tylko zarobić. Smutne ale prawdziwe. Ja chociaz jak kupowałem to opalitki mialy (tylko dwie z trzech) i pszczelarz z polecenia.

Link to comment
Share on other sites

Guest nowy1312

Ja do miodni nie dałem jeszcze ani jednej ramki węzy wszystko idzie w rodnie w miodni jest sam susz a i tak tam nie chcą nosić

Link to comment
Share on other sites

Tak jak lekarz nie postawi diagnozy na odległość , tak każdy z nas nie widząc konkretnej rodziny nie powie Ci  w czym problem . Można tylko przypuszczać,  i tak : zalały mi gniazdo - co to znaczy  ( nie ma kompletnie czerwiu ?) brak matki np. itp.Mówisz ,że "chcą się roić " po czym to wnosisz ?  Pozdrawiam i życzę więcej cierpliwości

Link to comment
Share on other sites

Guest nowy1312

Zalały w tym sensie że jest czerw ale go jest mniej bo w rodni każde wolne miejsce zalewają nakropem np.wygryzie sie młoda pszczoła to zamiast w tej komórce powino być kolejne jajo to już tam jest nakrop więc jest więcej pszczół karmicielek niż czerwiu i wydaje mi się że przez to chciały sie roić

A po tym wnoszę że chciały sie roić bo było pełno mateczników i w kilku były już jaja a matkę widziałem w tym ulu

Link to comment
Share on other sites

Czy miałeś wcześniej tą linię pszczół czy masz ją pierwszy sezon (jaka to linia)? Czy w ubiegłym sezonie zalewały Ci tak gniazda?  Miałem kiedyś podobny problem z liną pszczół, która przeznaczona była do leżaków - linia Ca. Za cholerę nie chciała składać nakropu w nadstawce i zalewała gniazdo. Przez to matka nie miała gdzie czerwić. Ilość karmicielek rosła (na bieżąco wygryzający się czerw) a coraz mniejsza ilość młodego czerwi sprawiała, że zwiększała się podaż mleczka w ulu. Nastrój rojowy pojawiał się jak tylko coś lepiej nektarowało. JA bym teraz wywalił część ramek z miodem, czerwiem na wygryzieniu do miodni a na dół dał puste ramki + ramkę z czerwiem otwartym z innej rodziny. To tak doraźnie aby matka miała gdzie czerwić a młode pszczoły zajęły karmieinem i wypłukały się z mleczka. Inaczej to im głupoty w głowie...

Link to comment
Share on other sites

jak już pisałem mam pszczoły pierwszy raz i nie wiem jak pszczelarz od którego kupiłem się zachowywały mu w innych latach ale pewnie w pszyszłym roku wymienie je wszystkie na na iną rase pszczoły

Link to comment
Share on other sites

Kosut napisał Ci co masz zrobić ( co już powinieneś był zrobić) . Nie dopatruj się winy czy jak to zwał : złej intencji ze strony sprzedającego  ,

złej intencji ze strony rodziny pszczelej, że nie chce nosić do góry . Ciesz się że nosi :) i zacznij od siebie . Bez urazy ,prawdopodobnie Ty nie umiesz prawidłowo zareagować na daną sytuacje .Wymiana wszystkich matek z takiego powodu:błąd.Czasem jest tak , że za Chiny nie chcą przejść do nadstawki , ale to są jednostkowe przypadki i wtenczas taką matkę najlepiej wymienić( ostateczność).

Trudno doradzać na odległość , zawsze lepiej jak się coś ma przed oczami , ale nie jest źle :)  Nie kombinuj , zrób to co podpowiadał Kosut .

Muszą iść ! Za tydzień powtórz manewr. Nie przenieś matki nad kratę .

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Potwierdzam wypowiedź Kosuta, sam wytestowałem, mam trzy ule, jeden deko ma problemy ale chyba na wyrost się martwię, kolejne dwa normalnie się rozwijają. A więc w jednym dałem nadstawkę z kratą odgrodową i czystą węzą a w drugim bez kraty i jedną ramkę przeniosłem z rodni i oblożyłem ramkami z węzą ( nie mam suszu, pierwszy rok pszczelarzę) i powiem, że szybciej odbudowały i naniosły nakropu ( w trzy dni) w tym z przełożoną ramką natomiast z w tym co położyłem samą nadstawkę z kratą odbudowana ledwo co 60 procent.

Link to comment
Share on other sites

Guest nowy1312

Witam w końcu przejżałem wczoraj ule i się ucieszyłem w rodni ubyło miodu a za to w miodni ramki zaczeły już ładnie zalewać a miejscami nawet zasklepiać czyli chyba tak jak gdzieś czytałem pierw nosiły do rodni a dopiero pózniej przeniosły to do miodni????

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.