Beeman Opublikowano 4 Września Udostępnij Opublikowano 4 Września W dniu 24.08.2024 o 17:33, MAQ napisał(a): Głupie pytanie, czy tak ma być (w co wątpię) czy Pan Chińczyk chciał mnie zabić? Niestety grzalka jest uszkodzona. Moja taka sama, odpalana juz pare setek razy jeszcze dobrze grzeje. Musiales miec pecha. Moze jest jeszcze na gwarancji? W dniu 7.11.2023 o 03:48, Tadek11 napisał(a): To czekamy na oceny niezależnych użytkowników Mam taki sublimator i jestem bardzo zadowolony. Niecałe 5 minut i jest gotowy do działania. Niestety potrzebne są dobre baterie. Po trzech odymieniach zdecydowałem się zastosować inny typ baterii. Jak rozkrecilem ustrojstwo to okazalo sie ze chinczyk zle zlozyl sublimator i na 100% juz by sie zepsul. Bardzo szybki czas sublimacji 15-20 sek. Ladowanie kwasu latwe i szybkie. Koszt 1000zl. Polecam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beeman Opublikowano 5 Września Udostępnij Opublikowano 5 Września 22 godziny temu, Beeman napisał(a): Koszt 1000zl. Niestety to tylko sublimator bez baterii. Za dwie baterie 5Ah Makita tyle samo. Ponawiercalem dennice od tylu tak ze idzie bardzo sprawnie. Otwor jest na tyle maly ze nie trzeba go niczym zatykac po zakonczeniu. Nie widzialem aby pszczoly wychodzily tym otworem. Po odparowaniu 3 gramow przez 5 dni sporo warozy spada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano 9 godzin temu Udostępnij Opublikowano 9 godzin temu Rozumiem, że jednorazowa sublimacja kwasu szczawiowego niewiele daje? Wczoraj w niektórych ulach sublimowałem kwas pierwszy raz. Dawki ok. 2g. Wszystko pięknie. Dziś zajrzałem na dennice w kilku ulach. W jednym ani jednego pasożyta, w drugim -kilka. Wyczyściłem dennicę i zapaliłem tabletkę apiwarolu. Zajrzałem po dwóch godzinach- spadło ponad 50 roztoczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MAQ Opublikowano 9 godzin temu Udostępnij Opublikowano 9 godzin temu oglądałem Twój filmik i nie do końca miałem wrażenie że sublimacja zaszła poprawnie. powinno być na prawdę dużo oparów które wychodzą z ula tak że jest on wypelniony w calości. miałem wrażenie ze bylo to bardzo niemrawe, jakby temperatura byla za niska. druga sprawa że efekt działania sublimacji trwa do kilku dni. p.s. Polecam sprawdzanie stanu porażenia przed zabiegami. Wtedy wiadomo na czym stoimy. Ja o tej porze patrzę na naturalny osyp. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano 8 godzin temu Udostępnij Opublikowano 8 godzin temu 10 minut temu, MAQ napisał(a): oglądałem Twój filmik i nie do końca miałem wrażenie że sublimacja zaszła poprawnie. Dzięki za cenną uwagę. Faktycznie na tym filmiku to tak wygląda. To był "pierwszy dym" tego ustrojstwa. Następnego dnia pod robotą , gdzie mam większość uli obecnie, wyglądało to już zupełnie inaczej. Od razu po zaaplikowaniu dawki KS był niemal strzał chmurą oparów z rurki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MAQ Opublikowano 8 godzin temu Udostępnij Opublikowano 8 godzin temu Ten pierwszy gwałtowny strzał to w przypadku używania kwasu uwodnionego para wodna. Po tym pierwszym kilkusekundowym etapie zaczyna sie sublimacja kwasu, może to moje wrażenie ale dymek wtedy jest trochę bardziej siwy. p.s. Okulary to absolutne minimum. Tu sublimujemy można dostać oparami, musisz tej dlugiej rurki bardzo pilnowac by sie nie zatkała 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Turqs Opublikowano 7 godzin temu Autor Udostępnij Opublikowano 7 godzin temu Godzinę temu, gajowy napisał(a): Rozumiem, że jednorazowa sublimacja kwasu szczawiowego niewiele daje? Wczoraj w niektórych ulach sublimowałem kwas pierwszy raz. Dawki ok. 2g. Wszystko pięknie. Dziś zajrzałem na dennice w kilku ulach. W jednym ani jednego pasożyta, w drugim -kilka. Wyczyściłem dennicę i zapaliłem tabletkę apiwarolu. Zajrzałem po dwóch godzinach- spadło ponad 50 roztoczy! masz zdecydowanie za długą rurkę wylotową. przy porcji kwasu 2g połowa wykrystalizuje się w niej. Przytnij ją co max 5 cmi temperatura 230 stC. Po poprawnym zabiegu KS największy osyp jest w drugiej dobie. Mówi się, sypie się do 7 dni. z moich obserwacji 3-4 dni. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Turqs Opublikowano 7 godzin temu Autor Udostępnij Opublikowano 7 godzin temu 29 minut temu, MAQ napisał(a): Ten pierwszy gwałtowny strzał to w przypadku używania kwasu uwodnionego para wodna. Po tym pierwszym kilkusekundowym etapie zaczyna sie sublimacja kwasu, może to moje wrażenie ale dymek wtedy jest trochę bardziej siwy. dlatego w mojej ocenie temperatura musi być na tyle wysoka aby wszytsko zadziało się jednocześnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano 6 godzin temu Udostępnij Opublikowano 6 godzin temu Godzinę temu, Turqs napisał(a): dlatego w mojej ocenie temperatura musi być na tyle wysoka aby wszytsko zadziało się jednocześnie. Po kilku próbach ustawiłem zgrzewarkę na max i wtedy zaczęło być ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano 6 godzin temu Udostępnij Opublikowano 6 godzin temu Godzinę temu, Turqs napisał(a): masz zdecydowanie za długą rurkę wylotową. przy porcji kwasu 2g połowa wykrystalizuje się w niej. Przytnij ją co max 5 cmi temperatura 230 stC. Po poprawnym zabiegu KS największy osyp jest w drugiej dobie. Mówi się, sypie się do 7 dni. z moich obserwacji 3-4 dni. Rurkę mam w planach przyciąć , jadąc na wieś zapomniałem zabrać szlifierkę i nawet brzeszczotu nie miałem. Połowa jak połowa ale sporo zostawało w rurce, po pięciu mniej więcej ulach musiałem ją wyjąć żeby wyczyścić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beeman Opublikowano 1 godzinę temu Udostępnij Opublikowano 1 godzinę temu 7 godzin temu, gajowy napisał(a): Rozumiem, że jednorazowa sublimacja kwasu szczawiowego niewiele daje? Jestem prawie pewny ze jedna sublimacja usunie prawie wszystkie, oczywiscie w stanie bezczerwiowym. Niestety to nieosiagalne bez izolacji matki. W tym roku dymilem 3-4 razy co 5 dni (ok. 3gr) Mysle ze sublimacji nie bylo jak po apiwarolu sie posypalo. Tutaj 2 wrzesnia dennica po paru dniach od sublimacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.