harcerz1020 Opublikowano 25 Września 2020 Opublikowano 25 Września 2020 41 minut temu, mirek. napisał: w tym roku też n foli zimuje bo powalki niektóre a większość poza gniazdem pleśniały teraz folia jak w 1 roku tylko czy na całości do zatworu czy tylko róg uchylony dennica osiatkowana daszki bez wentylacji Czy dobrze kumam, dajesz folię żeby oszczędzić pleśnie powałek i śmiszno i straszno.
mirek. Opublikowano 25 Września 2020 Opublikowano 25 Września 2020 nie kumam wpisu co mam oszczędzać? rezygnuje z powałek daje folie
harcerz1020 Opublikowano 25 Września 2020 Opublikowano 25 Września 2020 Czego to ludzie nie wymyślą, rzekł góral sznurując buty dżdżownicą.
harcerz1020 Opublikowano 26 Września 2020 Opublikowano 26 Września 2020 21 godzin temu, mirek. napisał: rozwiń myśl co źle robię? Rogu nie uchylaj broń cię boże, bo spleśnieje i zgnije daszek i deszcz zaleje ci pszczółki. Teraz do rzeczy, opisze jak ja mam i powałki po dwóch zimach jak nowo zbudowane. Powałka z górnym wlotkiem wys. 12 cm. W tym ulu powałka z boazerii świerkowej 10 mm , str. nieobrobiona do środka, 5 pajączków i w każdym rogu otwór 20 mm zasłonięte siatką dennicową. Na zimę na górę kładę stary sweter lub dwa (po ociepleniu zdejmuję), a otworki w rogach całym rokiem otwarte. Niektóre rodziny mogą w sezonie te otwory kitować więcej lub mniej. Przełom X i XI udrażniam w tym okresie już nie zakitują. Można to zrobić w XI. W daszku wentylacja po 3 otworki z dóch stron. I tylko tyle. 3-4 marca kładłem zasuwkę pod siatkę, z blachy z 2 cm styrodurem, na samej blasze b. dużo wody się skraplało. Na wiosnę planuję nie wkładać zasuwki. Dobrze, powałkę i daszek od środka zabezpieczyć np. pokostem lub innym środkiem bo w okresie czerwienia marcowego tymi otworkami wychodzi cieple powietrze i mniej lub bardziej może być nad powałką trochę wilgoci, bo na zewnątrz kilka stopni a pod powałka 35. Ale gdy się na zewnątrz ociepli to i wilgoć zginie. Zimuję obecnie 3 rodziny 2x7 i 3 rodziny 2x8 ramek bo były silne rodziny, ale uważam, że 2x7 to max. po bokach zatwory z ramek w które włożyłem świerkową boazerię. Tak, że cyrkulacja po bokach. Pierwszą zimę zimowałem jedną rójkę bez tych otworków to w rogach na wiosnę zielona pleśń i pasek nad wlotkiem. Co prawda plastry były suche.
Tikcop Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 Lepiej już nic nie pisać. Wątek jest za przeproszeniem o jakijś Wiktorii a nie pewnym przezimowaniu rodzin. Zaraz lwy pousuwają w trosce o imidż i pablik relejszyn w oczach anonimowego czytelnika. Z pszczołami to jak z zupą. Niby przepis prosty i dostępny tylko jednemu wyjdzie gdy drugiemu już nie. Papatki.
Tikcop Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 (edytowane) Polowanie, a ponieważ tu mamy do czynienia z forum, więc polowanie na wartościowe informacje wcale nie polega tym, iż zakładamy wątek i wszyscy ściśle się dostosowują do reguł bo to wtedy nie polowanie tylko zakład mięsny z procedurami. Zwierzyna łowna i w realu i na forum ma swoje fochy i każdy dobry strzelniczy o tym dobrze wie. Edytowane 27 Września 2020 przez tikcop
Tadek11 Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 Koledzy a może byśmy tak zakończyli ten temat dotyczący roku 2020 " Nowy już V jak victoria.........." Praktycznie już jest po sezonie i słuszna jest opinia Tomasza , że za dużo jest tu już postów i praktycznie wszystkie problemy jakie mamy lądują w tym temacie. I może czas na podsumowanie minionego roku w kilku zdaniach przez tych co chcą się podzielić uwagami. Proszę tych Kolegów co kontynuują dyskusję w tym temacie aby przenosili dyskusję do innych tematów gdyż ten zostanie w najbliższym czasie zamknięty.
harcerz1020 Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 W dniu 25.09.2020 o 21:46, mirek. napisał: rozwiń myśl co źle robię? Ok. Zamykaj. Tylko uzupełnię swoje wypociny bo trochę namotałem. Samej powałki niczym nie zabezpieczamy od wilgoci, bo jej tam nie ma , tylko trochę w rogu powałki nad otworami po przeciwnej stronie wylotka w marcu. U mnie wszystko jest zabezpieczone pokostem poza wewnętrzną częścią korpusów i właśnie powałka. Na powałkę tylko drewno typu świerk może wejmutka i inne miękkie. Nie przepuszczają ciepa na wiosnę z gniazda a jednocześnie oddychają. Pierwsze powałki mam ze sklejki wodoodpornej 9 mm, na wiosnę są ciepłe a nawet gorące. Ale już nie będę zmienialł bo hodowla do likwidacji. W okresie przedemerytalnym zakładanie hodowli pszczół to poroniony pomysł. Trzeba się zwijać a nie rozwijać. A miały być tylko 4 ule dla relaksu na emeryturze. KOCH z całym szacunkiem, kilka lat nauki na 5 ulach, ale tak się nie da. Jeżeli na wiosnę mamy 5 uli to na jesieni musi być 2x albo nie będzie żadnego. Zapewne tego nie wiem, że można. Czy w Łatwym pszczelarstwie to znajdę? Pozdrawiam.
piotrpodhale Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 1 godzinę temu, Koch napisał: Karmienie nie spracowuje pszczół. Czytałem już podobne teorie na grupach FB-ych. PK
Gość Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 55 minut temu, Tadek11 napisał: Koledzy a może byśmy tak zakończyli ten temat dotyczący roku 2020 " Nowy już V jak victoria.........." Praktycznie już jest po sezonie i słuszna jest opinia Tomasza , że za dużo jest tu już postów i praktycznie wszystkie problemy jakie mamy lądują w tym temacie. I może czas na podsumowanie minionego roku w kilku zdaniach przez tych co chcą się podzielić uwagami. Proszę tych Kolegów co kontynuują dyskusję w tym temacie aby przenosili dyskusję do innych tematów gdyż ten zostanie w najbliższym czasie zamknięty. A zamykaj i ustawiaj po kątach. Twoje V … Czyli historia sie powtarza. To samo robił Kowaliczek ... Zapraszam na moją stronę internetową http://bienenhalter.com.pl/wpisy/ Pozdrawiam szczególnie tych "walecznych" z amnezji, tomka miodka i polanki wszystkiego dobrego
piotrpodhale Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 6 minut temu, michal79 napisał: To chyba automatycznie ich nie obala? Oczywiście że nie. Ale tu i tam siara jest siarą.
Tadek11 Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 6 minut temu, Koch napisał: A zamykaj i ustawiaj po kątach. Twoje V … Czyli historia sie powtarza. To samo robił Kowaliczek ... Zapraszam na moją stronę internetową http://bienenhalter.com.pl/wpisy/ Pozdrawiam szczególnie tych "walecznych" z amnezji, tomka miodka i polanki wszystkiego dobrego Źle mnie zrozumiałeś Twój wątek chcę właśnie wydzielić do innego tematu - patrz wiadomość na PW Nikomu nie chcemy zamykać swobody wypowiedzi a jedynie troska o porządek. Pozdrawiam 1
harcerz1020 Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 16 minut temu, Koch napisał: A zamykaj i ustawiaj po kątach. Twoje V … Czyli historia sie powtarza. To samo robił Kowaliczek ... Zapraszam na moją stronę internetową http://bienenhalter.com.pl/wpisy/ Pozdrawiam szczególnie tych "walecznych" z amnezji, tomka miodka i polanki wszystkiego dobrego Dzięki a czy można sie o coś dopytać na twojej stronie? Właśnie jak podjesz o wymianie starych plastrów, to dla mnie tez jest niełatwy temat. Dolny korpus do przetopu, ale w sierpniu jest tam czerw, to jak?
manio Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 7 minut temu, Tadek11 napisał: jedynie troska o porządek kiedyś słyszałem radę udzielaną synowi przez ojca : nie ufaj ludziom co mają puste biurka i nieskazitelny porządek na nich , bo aż strach pomyśleć co mają w głowach pozdrawiam bałaganiarz manio
Tadek11 Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 1 minutę temu, manio napisał: kiedyś słyszałem radę udzielaną synowi przez ojca : nie ufaj ludziom co mają puste biurka i nieskazitelny porządek na nich , bo aż strach pomyśleć co mają w głowach pozdrawiam bałaganiarz manio Zgoda ? na każdy aforyzm zawsze znaleźć przeciwstawny aforyzm , ten cytowany przez Ciebie jest chyba mało logiczny , bo żeby komuś ufać to trzeb z nim beczkę soli zjeść a i tak można się omylić. Pozdrawiam
manio Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 (edytowane) Godzinę temu, michal79 napisał: To chyba automatycznie ich nie obala? prawda pewnie jak zwykle leży po środku. To nie jest tylko samo przeniesienie syropu do komórek ( jak podobno jest z inwertem) , ale czysto fizyczna praca z jego zagęszczaniem ( spróbuj posmarować język syropem i pomachaj jęzorem aż syrop zgęstnieje ) . Dochodzi do tego wytworzenie białka w postaci enzymu rozkładającego sacharozę na fruktozę i glukozę. Jajogłowi twierdzą ,że to te same gruczoły co wytwarzają mleczko. I to wszystko nic nie kosztuje ? Pszczoły robią to dla relaksu i zabawy ? Jakoś mi się nie wydaje . Pomijam już zwiększoną wentylację ula czy nieodwracalność funkcji pszczół ( to ostatnie akurat łatwo obalić robiąc odkład tylko z lotnej pszczoły). Z drugiej strony czytałem ,że o śmierci pszczół z przepracowania decydują skrzydełka. To najmniej trwały element i jak się postrzępią to się pszczółka zatrzepie na śmierć. Gdyby nie to, to by żyły znacznie dłużej. Skrzydła chyba najmniej się zużywają przy pobieraniu syropu . Więc może i faktycznie nie spracowują się przy syropie ? 24 minuty temu, Tadek11 napisał: chyba mało logiczny logiczny jak najbardziej bo wskazuje na typ osobowości , rady udzielał ojciec synkowi rozpoczynającemu pracę, nie chodziło zatem o bezgraniczne zaufanie , a raczej o zachowanie czujności wobec potencjalnej mendy. Mój mówił mi ,że uścisk dłoni mówi dużo o człowieku : mokry miękki jak śledź nie wróży dobrze. Stosuję obie zasady i zawsze się sprawdzały . Przynajmniej do tych co siedzą za biurkiem , miałem szefa co miał zawsze mokrą , mięciutką rączkę i puste biurko. Powinienem dostać dodatek za szkodliwość w latach gdy musiałem go znosić . Ale może tylko nie miałem szczęścia ? Albo sam jestem buc ? Edytowane 27 Września 2020 przez manio
Tadek11 Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 15 minut temu, manio napisał: logiczny jak najbardziej bo wskazuje na typ osobowości , rady udzielał ojciec synkowi rozpoczynającemu pracę, nie chodziło zatem o bezgraniczne zaufanie , a raczej o zachowanie czujności wobec potencjalnej mendy. Mój mówił mi ,że uścisk dłoni mówi dużo o człowieku : mokry miękki jak śledź nie wróży dobrze. Stosuję obie zasady i zawsze się sprawdzały . Przynajmniej do tych co siedzą za biurkiem , miałem szefa co miał zawsze mokrą , mięciutką rączkę i puste biurko. Powinienem dostać dodatek za szkodliwość w latach gdy musiałem go znosić . Ale może tylko nie miałem szczęścia ? Albo sam jestem buc ? No cóż masz prawo ufać komu chcesz , Twoja sprawa ? A czujnym trzeba być to prawda. Pozdrawiam
Tadek11 Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 Koledzy dyskusję zapoczątkowana przez Kol. Kocha wydzieliłem do nowego tematu
Gość Opublikowano 27 Września 2020 Opublikowano 27 Września 2020 (edytowane) 6 godzin temu, tikcop napisał: Polowanie, a ponieważ tu mamy do czynienia z forum, więc polowanie na wartościowe informacje wcale nie polega tym, iż zakładamy wątek i wszyscy ściśle się dostosowują do reguł bo to wtedy nie polowanie tylko zakład mięsny z procedurami. Zwierzyna łowna i w realu i na forum ma swoje fochy i każdy dobry strzelniczy o tym dobrze wie. Jesteś Spostrzegawczy. Das Thema ist gegessen. Myślenie Admina takie jak u Pani Dyr Eli czy Bogdana Pozdrawiam Ps Dr Liebiga już opanowałeś, droga żeby Ci uwierzyli jest długa, Ciebie nie mają podstaw wyzywać.. jak w anegdocie: a jakim językiem porozumiewają się w Niebie? No nie wiem, ale w piekle mówią po niemiecku. Jak na forum pszczelarstwa zamknęli temat po godzinach, to jest już po godzinach, a też zaczęło się od ustawiania poprawnej polszczyzny, bez gwary i dowcipów Edytowane 27 Września 2020 przez Gość
Rekomendowane odpowiedzi