Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Badanie buckwast i krainek.

Trzeba by się zastanowić nad zakupem matek Buckfast biorąc to badanie pod uwagę.
Dobrze by było uwzględnić ilość ognisk zgnilca złośliwego i innych chorób bakteryjnych w Polsce.
Pamiętajmy o tym że hodując pszczoły Buckfast i wypuszczając trutnie to niekoniecznie z tego faktu będą zadowoleni nasi koledzy z okolicznych pasiek hodujący np Apis carnica

Z badania tego wynika że trutnie Buckwasta biorące udział w zapłodnieniu naturalnym matek użytkowych Carnica mają wpływ na obniżenie odporności na choroby bakteryjne.
Stężenie lizozymu jest u trutni Buckwast jest  9 razy mniejsze aniżeli u trutni carniki
/ zródło - 54 naukowa konferencja pszczelarska /

Pozdrawiam 14Andrzej

RÓŻNICE W STĘŻENIU LIZOZYMU U ROBOTNIC I TRUTNI PSZCZÓŁ KRAIŃSKICH I BUCKFAST Aleksandra Łoś, Grzegorz Borsuk Zakład Biologii Eksperymentalnej i Apidologii, Katedra Biologicznych Podstaw Produkcji Zwierzęcej, Wydział Biologii, Nauk o Zwierzętach i Biogospodarki, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie Stężenie lizozymu w hemolimfie robotnic oraz trutni Apis mellifera carnica i Buckfast ma zbliżone wartości. Dlatego celem pracy było zweryfikowanie postawionej hipotezy. Pszczoły i trutnie A. m. carnica oraz Buckfast bezpośrednio po wygryzieniu znakowano i poddano do rodzin. Z każdej kasty i podgatunku, w 20 dniu życia, z 7 osobników, pobrano Hemolimfę [1] do jednej probówki typu Eppendorf. Tak utworzono po 7 próbek hemolimfy dla każdej kasty i podgatunku; 7x4 = 28 próbek. Stężenie lizozymu określono zmodyfikowaną metodą dyfuzyjno-basenikową [2]. Na szalki Petri’ego wylano 1% podłoże agarozowe wzbogacone w szczep wzorcowy Micrococcus luteus przygotowane w 0,066M buforze Sorensena. W tak sporządzonych podłożach wycinano baseniki o średnicy 3 mm, do których wprowadzono po 10µl hemolimfy. Wzorzec lizozymu przygotowano w oparciu o lizozym białka jaja kurzego (standard, Sigma-Aldrich), który rozcieńczano w malejących stężeniach w buforze Sorensena i również wprowadzano po 10µl każdego z rozcieńczeń do baseników wyciętych we wzbogaconym podłożu agarozowym szalek Petri’ego. Tak przygotowane szalki inkubowano w temperaturze pokojowej (25ºC) przez 24 godziny. Zmierzono średnicę lizy/inhibicji bakterii, a na podstawie analizy regresji wyrysowano krzywą wzorcową, co umożliwiło odczytanie stężenia lizozymu w hemolimfie pszczół. Pszczoły Buckfast miały mniejsze stężenie lizozymu niż pszczoły A. m. carnica. Tym samym mogą być bardziej podatne na choroby bakteryjne.
Tab.1. Stężenie lizozymu w hemolimfie pszczół A.m.carnica Buckfast trutnie robotnice Trutnie robotnice Średnia [mg/l] 147,93a 49,25b 17,74c 13,50c SE 14,6 1,9 0,8 0,4 SE – błąd standardowy a,b – różnice są istotne statycznie pomiędzy kastami i podgatunkami w stężeniu lizozymu p≤0,05 (test Tukeya) Piśmiennictwo: 1. Borsuk G., Ptaszyńska A.A., Olszewski K., Domaciuk M., Krutmuang P., Paleolog J. (2017). A New Method for Quick and Easy Hemolymph Collection from Apidae Adults. PLOS ONE, 12(1), e0170487. 2. Schneider J.A., Fritsch D. (1988). Tested studies for laboratory teaching. In: Leon Harris (ed). Two reliable and inexpensive lysozyme assays for teaching enzymology and microbiology. Proceedings of the third workshop/conference of the Association for Biology Laboratory Education Plattsburgh, New York, 167–180.

Opublikowano

Cytując pracę naukową kolega nie podlega pod oceny emocjonalne. 

Albo tak jest, albo metodologia zła. 

A co z tym każdy zrobi, to jego sprawa.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 10.05.2020 o 21:30, manio napisał:

jeszcze się nie przywitałeś , a już straszysz ? Z Ambrozji się urwałeś bo tam identyczny news ?

Na ambrozji podziękowali mu.

To raczej producent, któremu matki nie sprzedają się. 

Opublikowano

Myślę że te badania dają podstawy do prawdziwych powodów niepowodzeń w hodowli matek pszczelich na poziomie typowej pasieki i problemów z chorobami spadkami rodzin pszczelich itp

 

Streszczenia z Naukowej Konferencji Pszczelarskiej, Kazimierz Dolny 201928

 

AFRYKANIZACJA – NOWE ZAGROŻENIE DLA RÓŻNORODNOŚCI PSZCZÓŁ MIODNYCH W EUROPIE
 
 Andrzej Oleksa1, Szilvia Kusza2, Adam Tofilski3 1Instytut Biologii Eksperymentalnej, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego, ul. Chodkiewicza 30,  85-064 Bydgoszcz, e-mail: olek@ukw.edu.pl 2Institute of Animal Husbandry, Biotechnology and Nature Conservation, University of Debrecen,  4032 Debrecen, Böszörményi út 138, Hungary 3Katedra Sadownictwa i Pszczelnictwa, Uniwersytet Rolniczy, ul.29 Listopada 54, 31-425 Kraków
 
Poważnym zagrożeniem dla zmienności genetycznej pszczoły miodnej (Apis mellifera) jest zanik zróżnicowania genetycznego prowadzący do zaniku lokalnych ekotypów. Przemieszczania materiału hodowlanego odbywa się nie tylko w skali krajów czy kontynentu, ale wręcz całego świata. W Europie problem zaniku lokalnych ekotypów pszczoły postrzegano dotychczas w kontekście upowszechnienia podgatunków wywodzących się z linii ewolucyjnej C (A. m. carnica, A. m. ligustica) w obrębie pierwotnego zasięgu A. m. mellifera. W świetle postępujących zmian klimatycznych i łatwości importu materiału
 
hodowlanego spodziewać można się także ekspansji pszczół z linii afrykańskiej (A), tak jak miało to miejsce na obu kontynentach amerykańskich po wprowadzeniu A. m. scutellata. Problem ten nie został jednak dotychczas w Europie szczegółowo rozpoznany, chociaż wiadomo o rozprzestrzenianiu się afrykańskich haplotypów mtDNA na Półwyspie Iberyjskim i wyspach śródziemnomorskich na drodze naturalnej migracji. Celem prezentowanych badań było określenie zmienności mitochondrialnego DNA pszczół w Europie Środkowej (od północnej Polski po południowe Węgry) w oparciu o sekwencję regionu zlokalizowanego między genami tRNAleu i COII (określanego mianem regionu intergenicznego COI-COII). Materiał badawczy w liczbie 400 niespokrewnionych robotnic (1 na stanowisko) zebrano wzdłuż dwóch transektów o długości ok. 900 km (w przybliżeniu, 17,5°E i 23°E). Co zaskakujące, znaleźliśmy dowody na to, że stosunkowo wysoki odsetek pszczół w Europie Środkowej pochodził z linii A, która naturalnie występuje w Afryce. Najliczniejsze haplotypy C występowały u 87,84% zbadanych pszczół (przy 95% przedziałach ufności (PU) określonych metodą bootstrap od 84,68% do 90,77%), haplotypy M u 10,36% pszczół (95% PU od 7,66% do 13,29%), natomiast haplotypy A stwierdziliśmy u 1,80% badanych pszczół (95% PU od 0,68% do 3,15%). Jest mało prawdopodobne, aby obecność haplotypów A w Europie Środkowej wynikała z naturalnych procesów migracyjnych. Bardziej prawdopodobne, że wiąże się ona z wprowadzania przez człowieka materiału hodowlanego o pochodzeniu afrykańskim. Wiadomo, że materiał afrykański został wykorzystany w celu uzyskania pszczół z linii hodowlanej Buckfast. Sprowadzanie pszczół pochodzenia afrykańskiego wiąże się z ryzykiem upowszechniania niepożądanych cech użytkowych i chorób. Badania finansowane z grantu NCN (projekt nr 2015/19/B/NZ9/03718).
 
  • Lubię 1
  • Zdezorientowany 1
Opublikowano
28 minut temu, manio napisał:

a kysz trollu

 

Manio proponuję dyskusję o pszczołach i problemach z tą hodowlą związanych Pozdrawiam 

  • Lubię 1
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, 1954janusz napisał:

Manio proponuję dyskusję o pszczołach i problemach z tą hodowlą związanych Pozdrawiam 

Wypada przywitać sie jak się wchodzi  na forum bo to jak do czyjegoś domu, przedstawić się , zaprezentować swój dorobek i potem szukać ewentualnych dyskutantów . Wklejasz te teksty wszędzie gdzie wleziesz i jakoś sensacji nie ma ? Jesteś autorem tych badań ? Czy tylko wynalazłeś ?  Napisz na forum Wolne Pszczoły , bo chyba tylko tam jeszcze nie byłeś , tam z pewnością znajdziesz zwolenników "pszczół od chłopa spod Zambrowa", czyli absolutnie lokalnych . Mają mały ruch to może ożywisz trupa.

Ja wychowałem się na pszczole lokalnej i wiem o niej wszystko , a przynajmniej dużo. Twoje cytowane teksty to tylko spekulacje pod założone tezy, pewnie opłacone przez przeciwników buckfasta , tak jakby krainka nie była zmieszańcowana ze wszystkim co lata.  Co jest krainką , a co nią nie jest i odwrotnie co jest buckfastem ?  Zgodzę się natomiast z faktem ,że błędem jest zasiedlanie na oślep ras , które pochodzą ze skrajnie różnych od naszych warunków klimatyczno-pożytkowych.  Tu mogą być powszechnie znane problemy z późnojesiennym czerwieniem , a nawet w sezonie głodem i chorobami czerwiu. Nic , żadne zakazy nie zastąpią rozumu i podstawowych umiejętności pszczelarza. Taki jak mu w końcu wszystko padnie , powie że winien hodowca co mu złego buckfasta sprzedał. A ten hodowca to pijak i złodziej bo wszyscy co mają buckfasta to pijacy i złodzieje. :)

Jest też naukowa teoria ,że  wszyscy ludzie i pszczoły pochodzą z Afryki. Tak , Adam i Ewa byli czarnuchami i jedli miód afrykańskich pszczół ze zgnilcem.

pozdrawiam

czarnuch manio

 

 

Edytowane przez manio
  • Lubię 1
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

Manio coś nie w sosie. Tylko z Oleksą godzien łaskawie podyskutować. Bo przecie jak ktoś głupi zacytuje mądrego, to się nie liczy, bo głupi. ;)

Edytowane przez michal79
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, michal79 napisał:

Manio coś nie w sosie. Tylko z Oleksą godzien łaskawie podyskutować. Bo przecie jak ktoś głupi zacytuje mądrego, to się nie liczy, bo głupi. ;)

A kto to Oleksa ? Ja starej daty i jak do kogo wchodzę to buty wycieram i pozdrawiam od progu . Tak mnie w domu nauczyli :)

Dyskutuj , to Twoje klimaty , choć Elgona miałeś/masz , a to przecie chory buckfast ?

Nie wszystko co napisane to prawda czy mądre. Napisz jak co głupiego napiszę od siebie :) Wiesz ,że lubię na ostro !

 

 

 

 

Edytowane przez manio
  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)

Oleksa to taki badacz (dr?) od owadów na uniwerku w Toruniu. Jeden z autorów tej pracy, co kolega nieznany cytuje.
Maniu bardzo dobre wychowanie, cenna rzecz tak postępować, ale gość co sam przyszedł pogadać, a listonosz, to różnica... Ten drugi w zabłoconych trepach zatrzymuje się przed progiem i daje list. Nawet ogolony być nie musi, choć to przyjemniej. ;)

A kolega może się jeszcze przedstawi...

Edytowane przez michal79
Opublikowano

u mnie bardzo ładna i młoda listonoszka samochodem jeździ , zawsze miła , czysta i pachnąca . Grzecznie się wita przez domofon przy furtce . Od Torunia, głodu , ognia i morowego powietrza .....

:)

 

  • Lubię 1
Opublikowano
W dniu 24.05.2020 o 15:55, manio napisał:

u mnie bardzo ładna i młoda listonoszka samochodem jeździ , zawsze miła , czysta i pachnąca . Grzecznie się wita przez domofon przy furtce .

Zawsze mówiłem , że w Ełku są naj...
Jeździłem tam do jednej przez czas jakiś . Mieszkała na Zatorzu przy rzece Ełk ...
Gdyby nie  MON , to pewnie byłbym teraz Ełczaninem ;)

  • Haha 1
Opublikowano
8 minut temu, Robi_Robson napisał:

Gdyby nie  MON , to pewnie byłbym teraz Ełczaninem

Trzeba było połączyć jedno z drugim . Ja byłem saperem :wub: w Ełku . Tylko na lewiznę nie miałem jak iść bo przecież byłem u siebie . Też nad rzeką to było. Szkoda bo może byśmy byli szwagrami ?

Opublikowano

Dodaję tabelkę do opisu z 10 maja -można lepiej odczytać różnice w ilości lizozymu 

 

 Badanie buckwast i krainek

 

Pszczoły Buckfast miały mniejsze stężenie lizozymu niż pszczoły A. m. carnica. Tym samym mogą być bardziej podatne na choroby bakteryjne.

Tab.1. Stężenie lizozymu w hemolimfie pszczół 

 

Apis melifera  carnica

Bucfast

Trutnie

Robotnice

Trutnie

Robotnice

Średnia [mg/l]

147,93

49,25

17,74

13,50

SE

14,61

1,9

0,8

0,4

 

SE – błąd standardowy
a,b - różnice są istotne statycznie pomiędzy kastami i podgatunkami w stężeniu lizozymu
p≤0,05 (test Tukeya) 

Źródło: Materiały 54 Konferencji Pszczelarskiej w Puławach 7-8 marca 2017 rok. Str.25

 

 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
W dniu 24.05.2020 o 15:48, michal79 napisał:

A kolega może się jeszcze przedstawi.

 

Wprawdzie moim głównym celem było zwrócenie uwagi na przytoczone badania w kontekście rozchwiania genetycznego w wielu naszych pasiekach w terenie.

Rola matek unasienionych jest przesądzona ,przebywa w rodzinie pszczelej do wymiany.

Trutnie wylatują wszędzie wokół naszych pasiek i dobrze byłoby aby nie pochodziły z różnych ras.

 

Skoro jest oczekiwanie przedstawić się to mam pasiekę ok 200 rodzin od 1980 r a wcześniej pszczelarzyłem razem z Tatą.

Matki hoduję od początku a od 1987r Apimondia na ramce Jentera.

Praca ta jest dla mojej rodziny zródłem utrzymania i pszczółki nigdy mnie nie zawiodły.

Pozdrawiam

 

  • Lubię 4
Opublikowano

Zachęcam Cię do szerszego wypowiadania się na naszym forum, bo perspektywa i doświadczenia w pracy z pszczołami kolejnego zawodowca, tym bardziej z tak długim stażem, zawsze się przyda. Jako, że gospodarzymy w podobnym terenie, to mam do Ciebie pytanie o linie pszczół, które się u Ciebie sprawdzają.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Najbardziej podatne na zgnilec to są pszczoły jak obok niedorobiony fachman a do tego chciwy i kombinator jak oszukać naturę pszczelą.  Oczywiście cierpią sąsiedzi. Rasa nie ma żadnego znaczenia.  Badania ciekawe. Ale postoję z boku. Dobrego buchwasta zawsze przygarnę. 

Edytowane przez tikcop
  • Lubię 1
  • Smutny 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.