boddan Opublikowano 8 Stycznia 2016 Opublikowano 8 Stycznia 2016 Ja mam taki sprzęt zmontowany na taczkach.Miałem wózek ale taczka stabilniejsza i moim zdaniem lepsza Fajny sprzęt, ale trochę wywrotny.Chyba . ............................................................................................................... Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 8 Stycznia 2016 Opublikowano 8 Stycznia 2016 Ja mam taką platformę na 2 kółkach .Podręczne drobiazgi mam albo w transportówce na wózku , albo częściej w wiaderku powieszonym na rączce .Przed zsuwaniem się korpusów chronią kątowniki ramy wystające nieco ponad "podłogę"Rączka jest wyjmowana i blokowana dwoma śrubami na wypadek wyjazdów w teren .Minusem są słabe - chińskie kółeczka . Zarówno opony , jak i łożyska padają jak się załaduje przy miodobraniach tyle co na fotce .Super byłyby kółka z felgami skręcanymi 8" i oponami od wózka widłowego .Mam takie kółko w taczce i prędzej blachy przerdzewieją jak kółko padnie .A jeżdżę taczką bez dętki .Nawet załadowana na ful żwirem , lub kamieniami nie jedzie "na kapciu" . Sztywne szerokie opony z widłaka są do tego super . Cytuj
sok_mir Opublikowano 8 Stycznia 2016 Opublikowano 8 Stycznia 2016 Ja narazie wszystko w rekach i nogach. do przenoszenia uli biore zone , ale raz jak mnie wkurzyla to przenioslem 4 dadanty ( bez nadstawek ) w pojedynke, ale musze tez nad czyms pomyslec bo kregoslup jest jeden na cale zycie. Robert ta Twoja platforma jest calkiem niezla, ale u mnie to albo z gorki , albo pod gorke, kolka musialy by byc nieco wieksze i szersze, ale nie zaduzo bo potem silniczek napedzajacy moglby nie dac rady Cytuj
pastaga Opublikowano 8 Stycznia 2016 Opublikowano 8 Stycznia 2016 Może coś takiego: http://jjvcela.sweb.cz/rudlik.html http://jjvcela.sweb.cz/rudlik.pdf Cytuj
Krzyżak Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Może coś takiego: http://jjvcela.sweb.cz/rudlik.html http://jjvcela.sweb.cz/rudlik.pdf Adam to bardzo dobra i prosta konstrukcja od dawna przymierzam się, żeby ją sobie wyspawać ale zawsze brakuje czasu. Może do wiosny się uda. Koszt praktycznie żaden. Parę złoty na złomie wystarczy zostawić plus farba. Cytuj
pastaga Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Adam to bardzo dobra i prosta konstrukcja od dawna przymierzam się, żeby ją sobie wyspawać ale zawsze brakuje czasu. Może do wiosny się uda. Koszt praktycznie żaden. Parę złoty na złomie wystarczy zostawić plus farba. Chcesz robić dokładnie na wzór czy masz jakieś pomysły "racjonalizatorskie" odnośnie wymiarów itp.? edit: tu jeszcze wózek w akcji Cytuj
boddan Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2016 Wózek miałem ale się wywalał do tyłu albo podnóżka wbijała sie do ziemi.Taczki za 80 zł z supermarketu i można wozić To Piotrze masz taki sam sprzęcior, jak mój zięć. Na inny, nie chce się zamienić. Dokładnie taczka z sieciówki. ............................................................................................................... Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Krzyżak Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Chcesz robić dokładnie na wzór czy masz jakieś pomysły "racjonalizatorskie" odnośnie wymiarów itp.? Wymiary będą dostosowane pod moje ule czy Langstrothy. Zasada działania taka sama. Zrobię tylko inny system do podchwytywania ula. Teraz jest tak, że druga osoba musi Ci podnieść ul żeby go załadować. Zrobić tak żeby ta łapka wchodziła między boczne listwy moich dennic tak żeby można było pracować tym wózkiem samodzielnie. Cytuj
boddan Opublikowano 9 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2016 Dzisiaj przywiozłem wózek pasieczny do remontu z pasieki. Częściowo wyremontowany ...............................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
boddan Opublikowano 30 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2016 A, ja dzisiaj spędziłem czas na przecince drzew i remoncie wózka pasiecznego. Mieści się 18 ramek. Jeszcze podwozie i będzie git. Pszczółki latały, ale leniwie. ..............................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Xpand Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 Ja się zastanawiam nad czymś takim - jak myślicie sprawdzi się do wożenia korpusów z miodem lub samych ramek bez korpusów? http://allegro.pl/wozek-ogrodowy-transportowy-taczka-przyczepa-600kg-i5871960831.html Cytuj
Jerzy Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 Mam dokładnie taki sam i świetnie się sprawdza, jest bardzo wytrzymały. Cena jest naprawdę nie wielka. 1 Cytuj
Słowian Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 No chłopaki właśnie takiego czegoś szukałem, dla moich potrzeb byłby idealny tylko ta podłoga trochę licha ale wrzuciło by się na spód cienkie osb i było by git Cytuj
boddan Opublikowano 30 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2016 W moim odczuciu do przewozu korpusów średnio, ze względów na osiatkowanie dna (uszkodzenia) Ja się zastanawiam nad czymś takim - jak myślicie sprawdzi się do wożenia korpusów z miodem lub samych ramek bez korpusów? http://allegro.pl/wozek-ogrodowy-transportowy-taczka-przyczepa-600kg-i5871960831.html W moim odczuciu do przewozu korpusów średnio, ze względów na osiatkowanie dna. Można zmodyfikować wtedy bardziej. Jak do przewozu ramek z miodem zupełnie nie, ze względu na osiatkowanie. Do pracowni pasiecznej, pojadą również pszczoły. Przykrycie nic nie da, lepsza taczka z przykrytym korpusem na ramki. Ale, to moja opinia. Wózek fajny. ..............................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Xpand Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 boddan Rozumiem, że chodzi Ci o pszczoły, które będą się czepiały tego zebranego miodu. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ten wózek ma jeszcze materiał, którym można go uszczelnić bokami, zostaje górę przykryć czymś. Nie wiem jak to w praktyce się sprawdzi - kwestia brudzenia, mycia. Też zwróciłem uwagę na tą siatkę, ale może to jest "twarda" siatka, a nie taka zwykła "naciągliwa" ogrodzeniowa. Dodatkowo jest tam napisane 600kg - wiem, że to może być ściema, ale powód do reklamacji też jest za niezgodność z opisem Może Jerzy nam rozwieje wątpliwości? Cytuj
Słowian Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 W moim odczuciu do przewozu korpusów średnio, ze względów na osiatkowanie dna (uszkodzenia) W moim odczuciu do przewozu korpusów średnio, ze względów na osiatkowanie dna. Można zmodyfikować wtedy bardziej. Jak do przewozu ramek z miodem zupełnie nie, ze względu na osiatkowanie. Do pracowni pasiecznej, pojadą również pszczoły. Przykrycie nic nie da, lepsza taczka z przykrytym korpusem na ramki. Ale, to moja opinia. Wózek fajny. .............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Dlatego napisałem że cienkie osb na usztywnienie podłogi i na korpusy lux jak 600 kg wytrzymuje za 300 zł sam pomyśle wiosną za pierwsze miodobranie bo to wożenie w taczkach już mnie wkurw.. a do tego jeszcze burty opuszczane po prostu super to już prawie zero dźwigania . Co do ramek plandeczka widzę monolit czyli szczelna na górę jakąś kapę do przykrywania i też będzie super Cytuj
Jerzy Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 'Ładnie' piszecie, a czy ktokolwiek z Was w ogóle widział na oczy ten wózek? On powinien (mój ma) mieć jeszcze dodatkową plastikową wykładzinę podłogi. Stawia się korpusu i od dołu nie ma żadnych szczelin, ani pszczoły nie mają dostępu. Jeśliby nie było tej wykładziny, można przecież położyć odpowiednio wyciętą płytę pilśniową i będzie super. Korpus można przykryć podobnie, a najlepiej wilgotnym płótnem. Wszystko 'proste, jak rogalik', a Wy tyle medytujecie nad łebkiem szpilki, jesień Was zastanie. Jedyną wadą tego wózka jest nieco mały rozstaw kół i na moich Mazurach Garbatych on się chyboce, ale jeszcze nie miałem wywrotki - na pewno na rajdy się nie nadaje, ale do pasieki naprawdę super, co by nie mówić. Mam jeszcze dwa inne wózki w razie czego i na tych "super" kołach, tylko nie od widłaka, bo bym go nie uciągnął. Kółko 'nie do zajeżdżenia' kosztuje ponad 70 PLN i można kupić, ale po co, jeśli tutaj cały wózek za cenę ...4 kółek, które i tak w nim są. Ale pewnie fajny temat i dyskutować można ...zresztą co teraz robić, jeśli pszczoły dobrze zakarmione i nie trzeba latać z ciastem po pasiece? Oj, narobicie sobie bałaganu w ulach i będzie lament, że aż u mnie go usłyszę - przestrzegam przed .... To już lepiej dla rozrywki tylko piszcie, choćby o wózku i innych ... Cytuj
Słowian Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 No i git decyzja podjęta, kupię go może jeszcze przed sezonem tylko dorwę trochę lewej kaski, bo w domu się dzierają, że połowę wypłaty na pszczółki wydaje (gość mieszkający niedaleko mnie chciał żeby mu ściąć i pociąć parę starych drzewek, muszę go zahaczyć może uda się teraz, na wózek będzie jak znalazł ) Cytuj
boddan Opublikowano 31 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2016 Może przedwcześnie zająłem negatywne stanowisko na temat wózka. Wszystko dla tego , że do końca mi się nie otworzył opis i zdjęcia. Stary sprzęt a internet w tym miejscu 2G. Na korzyść wózka przemawia ta plandeka, którą łatwo można odświeżyć.Choć nie wiadomo czy nadaje się do środków spożywczych, ale można temu zaradzić. W poprzednim poście napisałem wątpliwości, ale też, że fajny wózek. ..............................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 1 Lutego 2016 Opublikowano 1 Lutego 2016 Też zwróciłem uwagę na ten wózek. Jest wąski 5o cm szerokości na ule WLKP się nada, ale na dadanty na styk. Ładowność 600 kg , ciekawe bo samochodowe przyczepy za cenę od 2tys+ mają ładowność około 350-600 kg :-) Do tego kółka "Jedyną wadą tego wózka jest nieco mały rozstaw kół i na moich Mazurach Garbatych on się chyboce, ale jeszcze nie miałem wywrotki" taka wywrotka to kosztowna strata. Szukam czegoś stabilniejszego, a jak nie znajdę to kupuję ten wózek. Cytuj
Jerzy Opublikowano 1 Lutego 2016 Opublikowano 1 Lutego 2016 Nie ma aż takich obaw, jak to wyolbrzymiasz. Rzeczywista ładowność sięga gdzieś ponad 350 kg - jeśli znajdę papiery od niego to sprawdzę, ale wiem, że dość duża, lecz nie ...600 kg!!! Moje 10-ramkowe korpusy 1/2 D wchodzą z luzem, więc także nie ma obaw. Wg mnie, to spory i funkcjonalny do pasieki wózek, nie obrzydzaj więc tak. Owszem, Twój gust i potrzeby mogą być inne, niekoniecznie inni muszą je podzielać. Mam ten wózek zanim ktokolwiek w Polsce go mógł zobaczyć na swoje oczy i śmiga super. Uważam, że jest naprawdę tani, jeszcze tani, bo w Polsce każde g...o musi kosztować dużo, a Chińczycy potrafią robić biznes i nie przeszkadza im to, że ci, którzy tego nie pojmują, z nich się śmieją, oni dalej robią swoje. Ten wózek widziałem w sklepie metalowym w Ełku, była wystawiona cena coś ponad 450 PLN, natomiast ten jest w przyzwoitej naprawdę cenie i jest to ten sam wózek. W USA kosztuje ponad 120 $. No i nie zamartwiaj się moimi "stratami" - wszystko mam wkalkulowane w moją przyjemność. "Chłopaki nie płaczą". P.s. Aha, jeszcze: pozdrów ode mnie Stefana z Lidzbarka Warmińskiego! Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Stefana z LW, LW to wiocha ale Stefanów trochę tam mieszka. 600 kg taką ładowność na aukcji podają. Nie martwię się Twoimi, lecz moimi stratami przy wywrotce wózka wiozącego płynne złoto. Masz foto wózka z ulem na nim, jak to się w praktyce prezentuje? Mierzyłem 1 ul korpusowy Dadanta i na styk by w nim się zmieścił. Pewnie, że cena dobra. Jest też tego typu deko większy http://allegro.pl/duzy-wozek-transportowy-gospodarczy-wo4d-i5978519528.html Zastanawiam się na takim wózkiem: Praktyczniejszy bo nie trzeba dźwigać korpustu, całego ula. Podjeżdżasz zawozisz rozładowujesz. http://allegro.pl/wozek-transportowy-magazynowy-z-podestem-250kg-i5916037024.html Jeszcze jest taki http://allegro.pl/wozek-magazynowy-transportowy-wardztatowy-300kg-i5937823108.html#thumb/1za jedyne 110 zł Cytuj
Jerzy Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Mam obydwa te wózki - platformowy z odejmowanymi burtami i ten z plastikową platformą/wywrotka. Na obydwu jeżdżą ule - foto mogę cyknąć, jak może za miesiąc pojadę do pasieki. Nie będę Cie przekonywać ani do tych wózków, ani do jakichkolwiek innych, ale skoro pokazujesz, a ja je mam, to piszę, co są warte i tyle, a Ty sam wybieraj, co Tobie potrzebne. Dla mnie są przydatne i znakomicie się spisują. Cytuj
Słowian Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Ja sobie taki ufunduje w tym roku, tylko dorwę trochę lewej kasy Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.