MikołajWitwicki Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Jerzy z którego częściej korzystasz. W jakich przypadkach 4kółka a kiedy ten 2kołowy wykorzystujesz? Cytuj
Jerzy Opublikowano 19 Lutego 2016 Opublikowano 19 Lutego 2016 Mam jeszcze inne wózki, ale te wspomniane 4-kołowe używam najczęściej - z osiatkowanymi burtami zawsze przy miodobraniu, przy przewożeni większej ilości korpusów, po prostu przy cięższych ładunkach. Platformę/wywrotkę każdorazowo, kiedy udaję się na przeglądy, ale i podczas miodobrania także. Trudno przewidzieć im jakąś 'specjalizację', po prostu zawsze mi są potrzebne, inaczej sobie nie wyobrażam, a tak wszystko mam na nim pod ręką. Ten większy ma jeszcze taką nakładkę z siatki, na której stawiam podkurzacz i inne takie duperele. Stawiam go poza ulem i na wyciągnięcie ręki jest wszystko, nie muszę robić zbędnych kilometrów. Każdy ma swoje nawyki i przyzwyczajenia, no i inaczej jest zakręcony. To jest stabilny transport wewnętrzny w takiej firmie, jak pasieka. )) 2-kołowego wcale nie wykorzystuję, bo ...go nie mam , mam natomiast 3-kołowy, ale sobie stoi i czeka na szczególne okazje, chociaż jest fajny, bo zrobili mi go wg mojego projektu, czasem lubię coś mieć, żeby ...mieć, bo wydaje mi się fajne, każdy ma swoje zabawki. Cytuj
manio Opublikowano 19 Lutego 2016 Opublikowano 19 Lutego 2016 ja mam taki podobny dwukołowy, ale służył mi tylko mi tylko do przewożenia ( przestawiania) ciężkich uli kombinowanych. Przy korpusowych niepotrzebny. Do miodobrania mam taki zwykłą dwukółkę ze stopką , z kołami od małego roweru ( córcia dawno wyrosła) i ten jest jak pisze Jerzy "wszystkomający" , żeby nosić w rękach , nie szukać , być niezależnym od tego czy akurat jest ktoś do pomocy czy , jak to zazwyczaj , jestem zdany na swoje siły. Mam też przyczepkę do kosiarki traktorkowej i to już na jakieś większe zajścia w pasiece ,domu i ogrodzie . Cytuj
Słowian Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Rok później niż planowałem ale jest kupiłem : http://allegro.pl/wozek-przyczepka-transportowy-ogrodowy-do-544-kg-i6459749473.html Cena deko lepsza niż w sezonie i jeszcze wysyłka gratis więc sie już skusiłem Do tego zestawu przydałby się jeszcze taki : http://allegro.pl/wozek-transportowy-magazynowy-z-podestem-250kg-i5916037024.html Do wjeżdżania na przyczepkę taką: http://www.blyss.pl/produkty/przyczepy/przyczepy-pod-ule/bh752515t-kola-pod-platforma na wysokość ok 40 cm podobno daje radę , tylko by trza jakieś długie najazdy zrobić by lekko szło i można samemu ogarnąć wędrówkę z pszczołami Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Przydał by się jeszcze napęd do taczki albo wózka https://www.youtube.com/watch?v=L61EfHrpsZ8 Do napędu taczki lub wózka wystarczył by taki silniczek z motoreduktorem i akumulatorki http://magma.sklep.pl/product-pol-4118-Silnik-24V-550W-XYD-2-DC-wolnobiezny-motoreduktor.html Cytuj
Słowian Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Tadziu do pasieki mi nie trzeba, bez przesady, na miejscu mam od pracowni do uli ok 30-40 m i równy teren a na wywózkach podjeżdżam pod same ule prawie więc te kilka-kilkanaście metrów sobie podjadę Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Łukasz ale myśl pozytywnie Myślę już nad taka konstrukcją , chociaż jeszcze nie wykończyłem mojego wózka z windą . Ale głupi lubi robotę widocznie , więc i ja tak mam więcej pomysłów niż jestem w stanie zrealizować Cytuj
Słowian Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Ale głupi lubi robotę widocznie , więc i ja tak mam więcej pomysłów niż jestem w stanie zrealizować To możemy sobie przybić piątkę u mnie jest to samo w domu mi mówią cytuje "zesrosz się a nie zrobisz" , a ja na przekór "a właśnie że kur.. zrobię :D" i tak się przekomarzamy a dobrze wiedzą że jak się uprę to zrobie Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 To możemy sobie przybić piątkę u mnie jest to samo w domu mi mówią cytuje "zesrosz się a nie zrobisz" , a ja na przekór "a właśnie że kur.. zrobię :D" i tak się przekomarzamy a dobrze wiedzą że jak się uprę to zrobie No i wykombinowałem. Silnik do napędu kół od hulajnogi elektrycznej taki na 350wat z manetkami i sterownikiem za niecałe 200 zł Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 wstaw linka !!! Sorry ten z manetką to trochę drożej ale http://allegro.pl/silnik-24v-350w-do-hulajnogi-elektrycznej-dc-1016z-i6559815080.html Cytuj
Słowian Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Tadziu tylko gdzie na tym wózku zamontować dwa aku po 12 V żeby było 24 jak w opisie silnika zreszta 12 V nie ma sensu chłopcy maja samochodzik na 12 V i kicha za słaby 30 min nawet nie jazdy i klapa 24 V dużo lepsze. Takie dwa aku sporo ważą na takim wózku i nie jest to bez znaczenia Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Tadziu tylko gdzie na tym wózku zamontować dwa aku po 12 V żeby było 24 jak w opisie silnika zreszta 12 V nie ma sensu chłopcy maja samochodzik na 12 V i kicha za słaby 30 min nawet nie jazdy i klapa 24 V dużo lepsze. Takie dwa aku sporo ważą na takim wózku i nie jest to bez znaczenia Gdzie zamontować ? A Czesi i Niemcy wiedzą gdzie , obejrzyj te filmiki to będziesz wiedział i Ty. A na hulajnodze elektrycznej można przejechać i 10 - 20 kilometrów chyba starczy na jeden dzień pracy w pasiece ? Ja mam trochę większą działkę i latem do sprawy wrócę https://www.youtube.com/watch?v=3YyQ6E9HkTs https://www.youtube.com/watch?v=G_GPT2bjdxI Cytuj
Słowian Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Niemiec od*********ł hamulce tarczowe w takim ustrojstwie to tak ale np w takim gdzie to byś zrobił : http://allegro.pl/wozek-transportowy-magazynowy-z-podestem-250kg-i5916037024.html Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Nie potrzeba hamulca ,to jest pojazd wolnobieżny i hamulec przydał by się tylko w terenie górzystym , na płaskim nie trzeba. 1 Cytuj
daro Opublikowano 8 Stycznia 2017 Opublikowano 8 Stycznia 2017 Co ja nie zrobię ? Ja nie zrobię ? Kurde od raz widać żeś Polak ! Cytuj
kubek33 Opublikowano 8 Stycznia 2017 Opublikowano 8 Stycznia 2017 A ja mam najprostszy wózek szwagrowej konstrukcji (taki jak dziadek ciągał komarkiem), lekki (15-20 kg)dostosowany do moich furtek. Ładowność do 100 kg bo ja nie "kóń" co by ciągał ciężary. I żadnych innych cudów z oponami Pirelli i hamulcami tarczowymi zrobionym przez Niemca nie potrzebuje. Częściowo widać go tu http://pasiekapszczelarska.pl/gallery/image/240-zdj%C4%99cie0275/ Cytuj
Tadek11 Opublikowano 9 Stycznia 2017 Opublikowano 9 Stycznia 2017 Co ja nie zrobię ? Ja nie zrobię ? Kurde od raz widać żeś Polak ! Darek ale czy u nas na rynku są takie wózki nie za bardzo drogie elektryczne do kupienia dla pszczelarzy? Czesi i Niemcy są mądrzejszymi narodami u nich takie wózki produkują i są pewnie na ich kieszeń , a u nas w Polsce jak by ktoś coś takiego skopiował to pewnie by kosztowało fortunę . I dlatego jest opinia że Polak potrafi. Zobaczycie niedługo że prędzej Ukraińcy zrobią takie wózki i będą nimi handlować jak Polacy , bo u nas to się nie opłaca ?? ZUS podatki czynsze i inne są tu na przeszkodzie. Jaki VAT jest u Niemca a jaki w Polsce ??? I jeszcze ostatnio nie chcą Vatu zwracać podatnikom i przeciągają jak mogą , że wielu przedsiębiorców u których jest duży obrót albo mających dużo nie sprzedanego towaru na magazynie ma już kłopoty finansowe , piszą o tym w prasie . Cytuj
daro Opublikowano 9 Stycznia 2017 Opublikowano 9 Stycznia 2017 To Tadku do Słowiana było. Panuje ogólne mniemanie - pszczelarz = idiota = można doić. Cytuj
Słowian Opublikowano 11 Stycznia 2017 Opublikowano 11 Stycznia 2017 Jak mówiłem tak zrobiłem udało sie kupić nówkę na olx za 270 zł z przesyłką tylko paragonu barany nie dały Solo Z plandeką Super sprawa ten wózeczek, dwa korpusy wlkp wchodzą można spietrować i 4 jak nic wieźć do pracowni Film Cytuj
Tadek11 Opublikowano 11 Stycznia 2017 Opublikowano 11 Stycznia 2017 Wózek super ale musisz mieć jeszcze kozę do ciągnięcia ? najlepiej taką w rajtuzach ? to i popatrzeć można Ale ja powrócę do tematu latem i taki elektryczny wózek dla pszczelarza zaprezentuję. Trzeba być z postępem . To nie jest błaha sprawa jak ma się kilkadziesiąt uli i nie ma domowników do pomocy do ciągnięcia wózka , a raz zrobiony wózek na akumulator posłuży dużo lat. Cytuj
Słowian Opublikowano 11 Stycznia 2017 Opublikowano 11 Stycznia 2017 Do ciągnięcia to ja mam takiego futrzaka ciagnie za darmo a jeszcze sie cieszy jak głupi i trza go trzymać bo by porwał w siną dal a uprząż ma Jasiu miał tutaj 5 miesięcy 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 11 Stycznia 2017 Opublikowano 11 Stycznia 2017 A to za nim nie nadążysz ?? On musi przebiec ze 20 kilometrów żeby być happy. Cytuj
Słowian Opublikowano 11 Stycznia 2017 Opublikowano 11 Stycznia 2017 to nie husky to alaskan malamut jemu wystarczy sie porządnie zmeczyć jakaś opona do ciadniecia czy badyl lub tak 3-5 km co drugi dzień plus duże podwórko i jest ok Cytuj
Emik3 Opublikowano 16 Stycznia 2017 Opublikowano 16 Stycznia 2017 Malamut, narzeczona chce takiego. Myślę, że karmienie jednym cielaczkiem na tydzień starczy, żeby takie bydle wyżywić. Co do wózka to jaki ma udźwig? Jak by dorobić demontowalną podłogę, ewentualnie dospawać podpory, to na rozłożonych burtach można by jeździć, wtedy zamiast 4 korpusów sądzę, że dałoby się upchać nawet 12. Ale wtedy to Malamutowi trzeba by solidną "kiełbaską" pomachać przed nosem, żeby chciało mu się iść. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.