Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Sok/syrop do herbaty wg Babci


Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś jest w stanie pomóc. Jako dziecko pijałem u babci herbatę z dodatkiem soku bankowo była tam cytryna albo pigwa ale w jakiś dziwny sposób kiszona. Ten sok dawał niepowtarzalny smak. Pamiętam, że to było coś na zasadzie kiszenia cytryny a pleśń czy grzyba zbierało się z wierzchu. Niestety obecnie nikt nie jest w stanie tego sobie przypomnieć jak to się zwało ani robiło. Szukam tego już kilka lat i nikt absolutnie nie ma pojęcia co to było. 

Edytowane przez Brzytwiarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Brzytwiarz napisał:

Może ktoś jest w stanie pomóc. Jako dziecko pijałem u babci herbatę z dodatkiem soku bankowo była tam cytryna albo pigwa ale w jakiś dziwny sposób kiszona. Ten sok dawał niepowtarzalny smak. Pamiętam, że to było coś na zasadzie kiszenia cytryny a pleśń czy grzyba zbierało się z wierzchu. Niestety obecnie nikt nie jest w stanie tego sobie przypomnieć jak to się zwało ani robiło. Szukam tego już kilka lat i nikt absolutnie nie ma pojęcia co to było. 

Kiszenie to specjalność rosyjska . U nich nawet w sklepach stoją olbrzymie słoje z kiszonymi , zielonymi pomidorami . Ekspedientka wybiera je rencyma i sprzedaje na wagę identycznie jak ogórcy. Kiszą też wszelkie owoce. W internecie mnóstwo przepisów , oczywiście na youtube też

 

Edytowane przez manio
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

manio ! podziękować .....

 W domu tym zajmuje się moja Pani (znajomy z Iwkowej mawiał : moje babsko?) : ogórki, kapusta, buraki (wiadomo) na 'skalę miejską' , czyli niewielkie ilości do bezpośredniego .....

 Ambicjonalnie raz zakisiłem rydze ... i już mi tego nie wolno robić ( bo ja tylko uwielbiam zbierać rydze ) ...

Teraz ,też ambicjonalnie, z cytrynami tak zrobię .... ciekaw będąc 'domowej' reakcji ?

 

PF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, manio napisał:

U nich nawet w sklepach stoją olbrzymie słoje z kiszonymi , zielonymi pomidorami .

Z czerwonymi też . Są pomidory razem z ogórkami . Jest też specjał - kiszony czosnek . Kiedyś jak zawiozłem kolegów na wycieczkę,tak się spodobał że na zakąskę zjedli gdzieś po kilogramie na łebka . Rano taksówkę zamówiłem ,czekamy na kolegów . Mówię do tasisty- otwórz okno bo się udusisz . On mi ja do smorodu nawykły . Wsiedli drzwi zamkneli ,taksówkarz otworzył okno.

To też nie jest kiszenie a raczej marowane kiszenie . Do ogórków czy pomidora tak jak na kiszonkę i setę octu. Na zakąskę prima sort .

Jak co przepis na priv . ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, daro napisał:

Z czerwonymi też

czerwone to nie dziwne, ja zielone skarmiam konie. Ale kiszone jabłka, gruszki , śliwki , grzyby i co tam kto jeszcze nazbiera. Z drugiej strony to całkowicie naturalny i najzdrowszy proces konserwacji. A i w Czechach nie dostaniesz w restauracji surówki tylko sałatkę z koszonych warzyw. Ogórek niekoniecznie. Co kraj to obyczaj ,ale to akurat wszystko smaczne i zdrowe. Cytryny to bym jednak dokładnie umył i obrał ze skóry bo z pewnością jest mocno spryskana chemią. Bezpieczniej jednak kisić pomidory , a skoro koniom smakują zielone to i ja spróbuję jesienią zakisić jak ogórki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, PiotrekF napisał:

moja Pani (znajomy z Iwkowej mawiał : moje babsko?)

Mój Kolega mawia "moja księgowa"

11 godzin temu, manio napisał:

 w Czechach nie dostaniesz w restauracji surówki tylko sałatkę z koszonych warzyw.

To musiałem mieć wyjątkowe szczęście , bo do Kaczki pieczonej z knedliczkami na parze w restauracji pod skocznią w Harachovie podano mi surówkę z czerwonej kapusty .
A może ją kosili ;)

11 godzin temu, manio napisał:

 skoro koniom smakują zielone to i ja spróbuję jesienią zakisić jak ogórki.

Nie wiem jak kiszone , ale marynowane tak jak ogórki często jadałem w Rosji i w Polsce .
Te większe wyrośnięte były ok.
Ale na mój gust te bardzo niedojrzałe - najmniejsze miały zbyt dużo goryczki .
 

2 godziny temu, mirek. napisał:

ja polecam kiszone cukinie i kiszony kalafior

I patisony .
Tutaj wręcz przeciwnie . Małe lepsze .
Nie tylko dobre na zakąskę zamiast ogóreczka , ale też niebanalnie wyglądają .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.