Robi_Robson Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 Latek nie ubywa tylko przybywa . Waga korpusów zaczyna mieć znaczenie . Dlatego najcięższe drewniane zaczynam wyprzedawać . Cytuj
Tadek11 Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 35 minut temu, Robi_Robson napisał: Latek nie ubywa tylko przybywa . Waga korpusów zaczyna mieć znaczenie . Dlatego najcięższe drewniane zaczynam wyprzedawać . I właśnie o to chodzi młodzi silni nie rozumieją , a może nie chcą zrozumieć , jakie znaczenie ogrywa waga przy obsłudze kilkudziesięciu już rodzin , ile to u nas na forum było kontrowersji w sprawie , że tylko decha i nic więcej ile to nam suszyli głowy tymi dechami . Ale i oni będą mieli z czasem więcej lat a zdrowie ma się jedno i kręgosłup jeden. 1 Cytuj
manio Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 43 minuty temu, Robi_Robson napisał: Waga korpusów zaczyna mieć znaczenie różnica wagi pustego styrodura i pustego z jednej deski nieistotna i niezauważalna nawet na moje dziadowskie plecy. To ramki z miodem biją w kręgosłup . Cytuj
Nacek Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 43 minuty temu, Robi_Robson napisał: Latek nie ubywa tylko przybywa . Waga korpusów zaczyna mieć znaczenie A ja jak ? im starszy tym mocniejszy? 2 Cytuj
Nacek Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 Godzinę temu, Robi_Robson napisał: Później jeszcze podziurawił kolejny styropian od łysonia . Doprowadzi mnie do bankructwa . . . I to jest jeden z wielu powodów, dlaczego ule styropianowe mi się nie podobają. Cytuj
Sangbleu Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 (edytowane) 3 godziny temu, michal79 napisał: Wow, skąd te rewelacje? Przecież i przy 10 stopniach już nie powinno być kłębu zimowego... W kłębie zimowym, temperatura w prawidłowej zimowli, powinna oscylować wokół 20 C w centrum kłębu. Masz rację przy 10 stopniach nici z tej rodziny. Edytowane 20 Lutego 2021 przez Sangbleu 1 Cytuj
Beeman Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 Panowie zaczynacie mieszać Pytanie tyczy temp. otoczenia. 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 (edytowane) 3 godziny temu, Nacek napisał: A u mnie dziś w cieniu +7 i zaczynają się obloty. Pierwsze startują w ulach z pojedynczej deski, zwróconych wylotkami do słońca. W tej chwili u mnie +5 i pszczół nie widzę ale z dwóch uli które mam koło domu musiały dziś latać bo śnieg na podwórku w żółte plamy. Gdzieniegdzie pszczoła skrzepła leży. Silniejsza rodzina widzę, że wyniosła na wylotek część osypu. Jutro wpadnę na pasiekę i pootwieram kratki na wylotkach bo w tygodniu prognozy dopuszczają tam +12. Edytowane 20 Lutego 2021 przez gajowy Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 6 godzin temu, manio napisał: różnica wagi pustego styrodura i pustego z jednej deski nieistotna i niezauważalna nawet na moje dziadowskie plecy. To ramki z miodem biją w kręgosłup . Ziarnko do ziarnka... 5 godzin temu, gajowy napisał: W tej chwili u mnie +5 i pszczół nie widzę ale z dwóch uli które mam koło domu musiały dziś latać bo śnieg na podwórku w żółte plamy. U mnie pojedyncze wylatywały przy minus 2 . A sikory tylko na to czekały . I chyba to one je wywabiały !? Dziś +4 i sikorek w pasiece tyle co uli . A może i więcej ... Cytuj
Nacek Opublikowano 20 Lutego 2021 Opublikowano 20 Lutego 2021 Sikorki nie widziałem od bardzo dawna. Kapuściarze wytruli wszystko. Cytuj
michal79 Opublikowano 28 Lutego 2021 Autor Opublikowano 28 Lutego 2021 (edytowane) W dniu 16.02.2021 o 13:52, michal79 napisał: Zatkałem prawie cały wylotek. Co do ramek, to było widać przez dziurę, że żadna nie została poruszona (beleczka boczna pękła od pazura, ale się nie przemieściła). Rozważałem założenie między powałkę a górę kłębu pierścienia dystansowego i położenie ramki w poprzek na beleczkach. Ale w końcu tego nie zrobiłem. Zobaczymy czy dobra, czy zła decyzja, już niedługo... Tak pisałem 12 dni temu. A tak było 3 dni temu. Nie zrobiłem nic, pszczoły przeszły, trzy dni mrozów przetrwały, żyją. Nawet pomimo tego, że kuna potem jeszcze raz wyrwała zaślepkę. I teraz mam pewną poszlakę, dlaczego dwie rodziny kuna zaatakowała, wydrapała górny wylotek tak samo, a tylko jedna żyje. Ta co przeżyła, dostała ok. 16l syropu, trochę 1:1, trochę 3:2, w czasie zakarmiania miała już zimowy układ gniazda. Ta co padła, dostała 38l syropu, też z różnym składem, ale w czasie podawania syropu na gnieździe była półnadstawka, którą 13 września odebrałem (ziołomiód). Oczywiście sprawdziłem, że w gnieździe też są ciężkie skrajne ramki. Ale przy współdziałaniu kuny zapas ten się ograniczył o połowę. I nie starczyło. Edytowane 28 Lutego 2021 przez michal79 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.