Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Nosestat


Recommended Posts

2 hours ago, piotrpodhale said:

Takie jest moje zdanie, wiadomo mogę się mylić, doktory stawiają złe diagnozy, a cóż tam ja. PK

Ok juz wyjasniam. Piotr byl blizej prawdy to znaczy pszczoly nie padly na N.C

Disiaj byla piekna pogoda od 12 do 18-tej bylo 20C.  Mialem wiecej czasu na zagladniecie w gniazda. W wiekszosci uli dopiero larwy i sporo jajek. 

Z pietnastu produkcyjnych trzy stracone z glodu (niestety) A w domu lezaly gotowe plyty cukrowe. (sugar boards)

Co ciekawe sa rdziny gdzie matka czerwi na dolnym korpusie bo w gornym nie ma miejsca bo zawalone pokarmem jak w pazdzierniku. 

Jak zwykle 100% przezimowanych odkladow zeszlorocznych w Nuckach (2X5 ramek w pionie) 

MiniPlusy tez nie zawiodly. 

Dzis bylo szalenstwo pylkowe, 80% wracajacej pszczoly z pylkiem. 

Rnsmd4l.jpg

A tutaj wiekszosc pszczoly z tego ula

1BhXqzR.jpg

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Tadek11 napisał:

W teorii wszystko może ładnie wyglądać , tylko w realizacji zaczną się schody , pomijam już sam fakt skuteczności preparatu i jego dopuszczeń. 

 

Z tego co widzę, nie zadałeś sobie trudu, żeby przeczytać nagłówek artykułu, gdzie były prowadzone badania. Jeśli badania, to nie w teorii.

Nie mam nic przeciwko dyskutowaniu w temacie. Ale dyskusja polega na tym, że się jest otwartym na coś nowego. Nastawienie negatywne z założenia nic pozytywnego nie wnosi. Napisałem Tobie w pw, że technika leczenia polega na połączeniu zakażonych rodzin w jeden ul.

Rodzina leczona nie jest produkcyjna. Odnośnie  zastrzeżeń wpływu na miód.

12 godzin temu, Tadek11 napisał:

. Potrzymaj parę lat pszczoły to sam i wtedy ocenisz ryzyko nosemozy i czy to jest u Ciebie konieczne stosowanie preparatów zapobiegawczych nosemozie ?

Dlaczego zakładasz że nie mam doświadczenia w pszczelarstwie? Przyjmowanie pozycji niejako "z góry", mentorskiej, raczej nie wpływa na partnerską wymianę poglądów.

Ja nie neguję dobrej praktyki pszczelarskiej jako podstawy dobrostanu pszczół.

Tym niemniej jeśli już coś złego się przydarzy, trzeba zadbać o leczenie.

Link to comment
Share on other sites

Piotr przeczytałem wszystko .  Nie neguję prób i konieczności leczenia nosemozy obojętnie jaka metodą i  konieczności izolacji czy łączenia rodzin zakażonych ,żeby choroba się nie rozprzestrzeniała ,  obyś tylko w porę wykrył zakażone rodziny. O lekach dopuszczonych w Polsce nie będę przypominał. Nic nie piszę z mentorskiego punktu widzenia , nie zabieram głosu w sprawie badań tego preparatu bo życie mnie nauczyło że każde badania powinny być potwierdzone przez inne niezależne badawcze placówki które mają odpowiednie narzędzia badawcze żeby sprawdzić czy pierwotne badania były rzetelnie zrobione i nie naciągane pod producenta leku , zresztą to mnie nie interesuje bo nie zamierzam go stosować bo jest nie dopuszczony przez weterynarię  w Polsce ,  tylko zwróciłem uwaga na trudności na jakie może być narażony pszczelarz praktyk który ma kilkadziesiąt uli . To jest forum czyli taki rynek wymiany poglądów i każdy pisze to co uważa i na własny rachunek i każdy ma swój rozum i sobie wybiera taką metodę postepowania jaką uważa za słuszną i tak Ty masz prawo myśleć inaczej i postępować inaczej  . Cenie Piotr Twój zapal do tego preparatu i zastosuj go w tym roku w swojej pasiece i pod koniec sezonu opisz swoje doświadczenia z tym związane. I to niech będzie Twój wkład pszczelarza praktyka w ocenę tego preparatu.   Tu potrzebna jest ocena stron niezależnych i pszczelarzy praktyków. 

Pozdrawiam

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.