Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Jaki odkurzacz do pasieki


Recommended Posts

Witam pszczelarzy :D
Chciałbym się was zapytać jaki polecacie odkurzacz do pasieki?? żeby był taki trwały i wytrzymały na lata.
Obecnie jaki posiadam to pomału rozlatuje się
z góry dziękuje za odp

Pozdrawiam ;D
 

Link to comment
Share on other sites

57 minut temu, kubek33 napisał(a):

Witam  na forum - co będziesz robił odkurzaczem na pasiece?

Dmuchał = synonim bzykał 🤣

 

15 godzin temu, najnus napisał(a):

Chciałbym się was zapytać jaki polecacie odkurzacz do pasieki??

A ja zapytam się - lokujesz coś ?  Bo jak nie to kwasoodporny obojetnie jaki .

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, daro napisał(a):

Dmuchał = synonim bzykał 🤣

 

A ja zapytam się - lokujesz coś ?  Bo jak nie to kwasoodporny obojetnie jaki .

hyhyhy🙄

 

Tak serio to rozglądam się, ale nie bardzo jestem obeznany w „p(odkurzacze)” do pasiek

Link to comment
Share on other sites

dodam jeszcze, że szukam podkurzacza z grubszej blachy, ocynkowana to mi się spaliła po roku użytkowania

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, najnus napisał(a):

dodam jeszcze, że szukam podkurzacza z grubszej blachy, ocynkowana to mi się spaliła po roku użytkowania

po  roku ? to chyba zapomniałeś zgasić ?  :)   Ja kupuje najzwyklejszy ocynkowany i służy mi latami , pierwszy zużywa się u mnie mieszek. Zawsze gaszę podkurzacz , nie zostawiam do wypalenia .

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, manio napisał(a):

po  roku ? to chyba zapomniałeś zgasić ?  :)   Ja kupuje najzwyklejszy ocynkowany i służy mi latami , pierwszy zużywa się u mnie mieszek. Zawsze gaszę podkurzacz , nie zostawiam do wypalenia .

Tata czasami zostawia nie zgaszony podkurzacz, ja to robię, że wysypuje żar do wiadra z popiołem, czekam aż wystygnie i czyszcze drucikiem jeśli trzeba albo zostawiam go

A ten podkurzacz co padł po roku to tata kupił jakieś badziewie albo po prostu nie dbał 😕

Link to comment
Share on other sites

Ja mam dwa, jeden taki tańszy, używam go ze trzy lata (kupiłem za 50 PLN), jak skończę przegląd to po prostu zatykam czymkolwiek "dziubek", może być szyszka, patyk, ugnieciony papier i sam szybko gaśnie. I nie wygląda by miał się przepalić, prędzej go mechanicznie zniszczę (parę razy już przygniotłem go drzwiami samochodu i zmienił nieco geometrię)

  Drugi kupiłem drożej jako używany ale urzekło mnie, że nie ma mieszka tylko jest nakręcany na kluczyk jak zegarek.  Z jednego nakręcenia spokojnie robię kilka uli. Zrobiony jest z pancernej choć nie nierdzewnej blachy. Mimo, że jest zabytkiem, raczej nie przepali się w najbliższym czasie.

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Link to comment
Share on other sites

Ja używam już od wielu lat z blachy kwasoodpornej ,  z blachy ocynkowanej kończyły się po kilku latach , chociaż widziałem i taki z blachy miedzianej , ale nie miałem i nie wiem jak by się sprawował , bo miedź jednak jest delikatniejsza o bardziej miękka , ale wszystko zależy pewnie od grubości blachy z jakiej jest wykonany .  

Bracha kwasówka jest twarda i odporniejsza na uszkodzenia mechaniczne do zwykłej blachy stalowej i na pewno się nie przepali. Miałem kiedyś taki podkurzacz z silniczkiem i dmuchawą zamiast mieszka , ale to zabawka dla gadżeciarzy. 🙂 Co ważne przy użytkowaniu , raz na jakiś czas  w miarę potrzeby  zalać go gorącą  wodą z dodatkiem NaOH ( soda kaustyczna)  pomoczyć jakiś czas  i trochę poskrobać i będzie "piknie"  wyglądał jak nowy . 😀

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 30.05.2023 o 09:40, Tadek11 napisał(a):

zabawka dla gadżeciarzy

o to jakby o mnie : mam dwa podkurzacze nierdzewne jeden duży , drugi mały ( takie z kopułką i małym dziubkiem ) , ale tego dużego wcale nie użyłem , a tego mniejszego kolka razy i wydaje mi się gorszy od takiego najzwyklejszego ze stożkowym wylotem dymu. Mało tego mam 2 różne podkurzacze typu fajka (pipe smoker) , które kupiłem kiedyś na Litwie i wcale nie znalazłem dla nich zastosowania , choć  oczywiście widziałem film z jakimś brodatym szkopem co dmuchał z niego do pszczół , a ręce miał wolne . To był głupi zakup i nie polecam.

Mimo takiego bogactwa pracuję na co dzień takim najzwyklejszym . Może to za duże słowo pracuję , bo rozpalam podkurzacz i stawiam go na daszku sąsiedniego ula tak żeby dym płynął w kierunku tego do którego zaglądam. Dziwne , ale jak nie rozpalę i idę na żywca to pszczoły od razu to wiedzą i niepotrzebnie mnie serdecznie witają.

Podkurzacz należy zawsze gasić po skończeniu pracy , wystarczy zatkać wylot. Ja to robię zwitkiem z zielonej trawy. Wtedy nie żarzy się niepotrzebnie , a nasi przodkowie z okolic Łysej Góry ( słynne dymarki świętokrzyskie) potrafili wytapiać żelazo z pomocą węgla drzewnego , więc w takim podkurzaczu-dymarce  postępuje ruina jeśli się go nie wygasza .

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś kupiłem kilka zwykłych z produkcji nieistniejącej SP Kraków . Są funkcjonalne , służą po kilka , a moze kilkanaście lat i wygodne . Zostawiam pod jabłonią i nie zdarzyło się , aby ktoś zainteresował się takim ,, badziewiem"Mieszki regeneruję co parę lat , ale to nie problem . Jedyne co to mam dorobione z deski podstawki pod podkurzaczami .Mam styropiany i zdarzyło się , że podkurzacz wytopił daszek . Te podstaweczki są przynitowane na dystansach .Trochę zagmatwany opis , ale do wyobrażenia. Tamtego roku oglądałem u Łysonia , różnej wielkości , różnych producentów , głównie z nierdzewki . Nie chcę znać , za lipne wykonanie i cenę . Na kantach ręce można pokaleczyć , takie wykonczenie.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.