Krzysiek Opublikowano 27 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2016 Witam Z jaką częstotliwością należy uzupełniać pszczółkom syrop? Chodzi mi oto czy trzeba go podawać ciągle czy powiedzmy słoik 0,9 co dwa dni np. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadek11 Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Przede wszystkim pszczoły powinny mieć teraz i zawsze żelazny zapas miodu w gnieździe - jakieś 4-5 kg jeżeli jego nie ma tyle w gnieździe to należy nawet większą dawką ( a nie tylko 0,9l ) go uzupełnić. A później to w zależności od siły rodziny, jak nie ma innych większych pożytków , wystarczy po 0,9 co dwa dni albo po 2 l dwa razy w tygodniu. Pozdrawiam Tadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrpodhale Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Na uzupełnienie zapasów to wedle potrzeb,trzeba zaglądnąć do ula żeby wiedzieć ile im brakuje do szczęścia. A na pobudzenie matki do intensywnego czerwienia pszczoły podkarmiamy około 0,5l rzadkiego syropu co dzień przez około 10 dni. Taka była stara szkoła PK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xpand Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Ja latałem ostatnio co 2 dni z 0,5 litra, ale teraz znów pada i chyba zacznę dawać 0,9 litra co 2 dni. Przypuszczam, że 0,5l każdego dnia jest lepsze, bo 0,9 pewnie wyciągną w 1 dzień, a 0,5 litra każdego dnia będą wciągać i matkę lepiej się w bambuko robi + też więcej miejsca do czerwienia, ale to już zależy od danego gniazda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 29 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2016 Rzadki czyli taki 1-1 bo taki właśnie im podaję. A na gęściejszy kiedy się przestawić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xpand Opublikowano 29 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2016 Ja już podałem 0,9l żarełka na rozczerwienie i też 1:1. Nie wiem kiedy się przestawić, mogę napisać jak ja zrobię. Syrop z ziołami i pH 4 na zimę będę podawał 3:2 po 5 litrów na raz, na jedno gniazdo około 12kg cukru. Termin podania ~ koniec sierpnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrpodhale Opublikowano 29 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2016 Rzadki czyli taki 1-1 bo taki właśnie im podaję. A na gęściejszy kiedy się przestawić? Na pobudzenie może być nawet rzadszy chodzi żeby był podobny do nektaru roślin. Syrop gęsty 3:2 podajemy kiedy karmimy na zimę czyli od końca sierpnia do 15-20 września!!!. PK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 29 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2016 Dziękuję za odpowiedzi. Ja to bym je kurcze pewnie cały czas karmił... Jutro będę robił przegląd to ustalę jaki kierunek podkarmiania obrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
netto Opublikowano 30 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2016 W związku z tym, że do podkarmiania mam już 20 rodzin wraz z rozwijającymi się odkładami to mieszanie czy gotowanie syropu stało się dość uciążliwe więc wczoraj do pracy zatrudniłem pralkę franię. Genialne rozwiązanie które pozwala zaoszczędzić sporo czasu, jedynie trzeba zaślepić jej otwór odpływowy bo nierozpuszczony cukier potrafi go zatkać, można to zrobić taśmą izolacyjną na czas wirowania, a poźniej ją poprostu zerwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyżak Opublikowano 30 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2016 W związku z tym, że do podkarmiania mam już 20 rodzin wraz z rozwijającymi się odkładami to mieszanie czy gotowanie syropu stało się dość uciążliwe więc wczoraj do pracy zatrudniłem pralkę franię. Genialne rozwiązanie które pozwala zaoszczędzić sporo czasu, jedynie trzeba zaślepić jej otwór odpływowy bo nierozpuszczony cukier potrafi go zatkać, można to zrobić taśmą izolacyjną na czas wirowania, a poźniej ją poprostu zerwać. Chyba coś źle robisz skoro masz problemy z odpływem. Ja robię tak. Lejesz do frani wodę i włączasz. Sypiesz cukier i czekasz 7-8 min. Woda ciepła kranówa. Podczas mieszania nalewasz sobie do wiadra wodę na kolejny zalew i otwierasz torebki z cukrem. Podczas całego mieszania wąż odpływowy "stoi" pionowo w zaczepie /nie zatkany/. Jak zaczynasz zlewać to wąż w dół i gotowe. Jak nie chce lecieć bo zrobił się bombel powietrza to trzeba w niego dmuchnąć i gotowe. Dla wygody zlewania dobrze jest franię postawić z pół metra nad ziemią. ps. Zasady BHP. Przewód zasilający Franię powinien być trójżyłowy a przewod ochronny /zielono-żółty/ przykręcony do obudowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro Opublikowano 30 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2016 No jaki geniusz ze mnie. Wbudować kran sanitarny ( obciąć + opaska ) .Co ciekawe nie zapycha cukier jak dodany kwasek cytrynowy. Czyżby sklejało wapno , koniec końców materiał budowlany też. Ph utrzymuję na poziomie 5,5 . Tak jak enzym najlepiej działa . W tym roku dzięki uprzejmości robiego eksperyment z pszczelitem , no ale na zimę ,teraz wystarczy sam cukier. P.S. co do BHP - pralka Frania zabiła wiele osób - nie wolno pracować bez uziemienia i nie fachowcy w układzie elektrycznym niech nie grzebią . Zycie jest naprawdę piękne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skelar Opublikowano 23 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2016 W rodzinach, które od ponad miesiąca były podkarmiane na czerw w sobotę 23.08 zacząłem karmić już na zimę. W zeszłym roku podkarmiałem co drugi dzień 3 litrami syropu nie analizując szybkości pobierania syropu. Akurat w tym roku tak się złożyło, że byłem w pasiece trzy dni pod rząd i zauważyłem, że na drugi dzień po wlaniu syropu (4 litry na raz) pszczoły wszystko pobrały. W jednej rodzinie od soboty do poniedziałku wącznie wlałem po 4 litry syropu 3:2 dziennie. To daje łącznie 12l syropu (tj. 9 kg cukru) w ciągu trzech dni. W sumie jest mi to na rękę. Mniemam, że robotnice ładnie zalewają komórki ograniczając matkę ale czy podawanie syropu z taką częstotliwością jest prawidłowe, czy nie niesie jakichś negatywnych skutków (nieprawidłowy rozłożenie pokarmu?). Wszystkie publikacje mówią o podawaniu co dwa-trzy dni. Tak się zastanawiam czy ma to jakieś uzasadnienie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrpodhale Opublikowano 23 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2016 Tak właśnie powinno się karmić na zimę,dużymi dawkami i w miarę często. Na Twoim miejscu zrobiłbym teraz przerwę w karmieniu i przeglądy gniazd. Pewnie trzeba coś tam skorygować,zmniejszyć ilość ramek itd...poza tym pszczoły muszą przerobić- odparować to co im dałeś.PK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.