Ścięta matka w odkładzie

[Paweł]

Wczoraj została poddana matka do jednego  odkładów - 2 się przyjęły, niestety w 3 matka została ścięta w klateczce. Co może być przyczyną(matki na 100% nie bylo wczesniej w odkladzie)?

[radek40]

Matka mogła być niepełnowartościowa ( rozumiem, że unasiennione). Pszczółki jeżeli czują ,że dana matka nie rokuje tak właśnie robią .

[lalux5]

Na 100% jesteś pewien , że nie ma matki. Wiele razy się można pomylić . A matecznika nie ma ?

Może odkład był długo bez matki  , czasem takie odkłady ,, ciężko' akceptują i w końcu  pozostaje rozgonić( połączyć)

radek40 też Ci podpowiedział + można wymienić kilkanaście przyczyn niepowodzenia +  najważniejsza , najbardziej prawdopodobna ;

przy poddawaniu matek nigdy nie Masz 100%pewności sukcesu, należy się liczyć z niepowodzeniem .

Ja o tej porze już nie robię odkładów , co nie oznacza że nie da się

[MAZI]

Matka mogła być niepełnowartościowa ( rozumiem, że unasiennione). Pszczółki jeżeli czują ,że dana matka nie rokuje tak właśnie robią .

Niekoniecznie. U mnie w zeszłym tygodniu pszczoły z odkładu chciały ściąć matkę unasienioną na moich oczach. Zabrałem ją i na szybko zrobiłem kolejny odkład - to było w sobotę. Dziś matula już pięknie czerwi... Za parę dni połączę oba odkłady na gazetę.

[Tadek11]

Niestety zasadniczo o tej porze roku nie robi się już odkładów jak pisał lalux5. To że Ci tyle matek przyjęły to i tak należy uznać za sukces. Tak jak wcześniej gdzieś pisałem ,tworzenie odkładów i wymiana matek w naszym klimacie zasadniczo powinna być zakończona do końca czerwca co nie oznacza że się nie uda później , to tak samo jak z rodzeniem dzieci przez kobiety po 40 -ce  teoretycznie i praktycznie są w stanie urodzić ale i są większe przeciwwskazania zdrowotne  i większe ryzyko.

Pozdrawiam

Tadek

[netto]

Odkłady można spokojnie robić .. ale trzeba je odpowiednio zasilić po rozpoczęciu czerwienia przez matkę. 

[Tadek11]

Jarek ale spokojnie to się o tej porze roku nie da , przerabiałem już to wielokrotnie,  bo większa skłonność do rabunków . gorzej pszczoły przyjmują obce matki i trzeba karmić , i obserwować , i w razie potrzeby wywozić i inne miejsce.

A wiosną - spoko - nie myślisz o tych sprawach i nawet możesz zrobić odkład na dwu ramkach i iść spokojnie do domu.

Pozdrawiam

Tadek

[MAZI]

Nie ma problemu z robieniem odkładów o tej porze jak się zachowa kilka podstawowych zasad:

1. Odkład należy wywieźć poza zasięg lotów pszczół z ula z którego odkład robimy - wtedy nie będzie większych problemów z rabunkami bo od razu pojawią się strażniczki. W przeciwnym razie pszczoła lotna zacznie rabować odkład natychmiast.

Ewentualnie można pozwolić odlecieć pszczole lotnej do ula i przenieść odkład o kilkanaście metrów (przerabiałem to i działa).

2. Koniecznie należy zwęzić wylotek na maksimum 1 cm. Ul można zostawić zamknięty na 1-3 dni - należy tylko podać do niego wodę i ciasto.

3. Odkład powinien być możliwie najmocniejszy - ja teraz robię odkłady z 4-5 ramek czerwiu i pszczół. Ramki biorę z różnych rodzin, spryskuję Apiaromem.

4. Ostatni odkład zrobiłem z konieczności na 2 ramkach czerwiu, ale jest on tymczasowy i chodziło tylko o ratowanie matki i zapewnienie jej opiekunek przy łączeniu z opornym odkładem.

5. W ubiegłym roku wielu mnie krytykowało za 2 odkłady z początku sierpnia... Z rzepaku oba przyniosły po ponad 30 kg miodu...

6. Oczywiście nie jest to tak łatwe i proste jak na wiosnę.

[piotrpodhale]

Wczoraj została poddana matka do jednego  odkładów - 2 się przyjęły, niestety w 3 matka została ścięta w klateczce. Co może być przyczyną(matki na 100% nie bylo wczesniej w odkladzie)?

Taka pora roku,pszczoły pobudzone atakami i Twoim przeglądem,wsadziłeś akurat klateczkę to ja zaciukały i tyle!PK