Tadek11 Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Opublikowano 26 Sierpnia 2016 każda rodzinka dostała 12litrów syropu 3:2 tj. 9kg cukru ......no i cześć tego wylądowała w korpusie pod gniazdem... a ja się dziwiłem, ze szybko pobierają i liczyłem, ze zalewają komórki po wygryzającym się czerwiu. No korpus poduszkę powinieneś dać po zakarmieniu zimowym , ale jeszcze mogą przenieść ten pokarm na górę i musisz to obserwować i w razie czego jeszcze dokarmić tak żeby było w środkowej ramce minimum około 16 cm pokarmu do górnej beleczki Pozdrawiam Tadek Cytuj
lalux5 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Jesień jest piękna i pogodna , tylko pożytku brak( tak jest u mnie)Rodziny jak miały pokarm , to matki bardzo ładnie czerwią . Może być jeszcze dużo czerwiu w górnym korpusie i brak miejsca . Syrop też wymaga miejsca do przerobienia , a tu tylko 6/7 ramek jak piszesz.To powinno wylądować na górze, Rodziny zimowane na dwóch korpusach sprawdza się pod kątem rozłożenia pokarmu , aby uniknąć niespodzianek.Osobiście nie zimuję na dwóch korpusach. przed zakarmianiem zimowym ułożyłem rodzinki na 6/7/8 ramkach w zalezności od siły. Pod spodem półkorpus lub korpus z analogiczną liczbą ramek. Teraz jak ścieśniałem gniazda to zauważyłem, że część syropu umieściły w dolnym korpusie. Ścieśniłeś , czyli co jeszcze raz ująłeś ramek po ułożeniu . Słabo trybię Cytuj
Xpand Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 lalux5 pogoda dzisiaj super, to fakt. Czerwiu też trochę jest i u mnie. Jeżeli chodzi o pożytki, to wspaniale leci nektar powałkowy Najwyżej jeszcze na spadz można liczyć - jeżeli w Twoim rejonie występuje. Skelarowi chyba chodziło o zwężanie uliczek. Cytuj
lalux5 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Ja to teraz liczę tylko ile mam jeszcze poddać , ile przynosły w tym sezonie i ile mogę z tego wydać na różne głupoty U mnie też noszą wspaniale z powałki, choć składając w piątek pasiekę w buszu lekko się zdziwiłem , gdyż myślałem , że może być nie najciekawiej z pokarmem , a tu całkiem , całkiem, tak że Twoja przepowiednia może się spełnić , choć w około nic nie widać na drzewach. A może już czas zmienić okulary ? Cytuj
Skelar Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Jesień jest piękna i pogodna , tylko pożytku brak( tak jest u mnie)Rodziny jak miały pokarm , to matki bardzo ładnie czerwią . Może być jeszcze dużo czerwiu w górnym korpusie i brak miejsca . Syrop też wymaga miejsca do przerobienia , a tu tylko 6/7 ramek jak piszesz.To powinno wylądować na górze, Rodziny zimowane na dwóch korpusach sprawdza się pod kątem rozłożenia pokarmu , aby uniknąć niespodzianek.Osobiście nie zimuję na dwóch korpusach. Ścieśniłeś , czyli co jeszcze raz ująłeś ramek po ułożeniu . Słabo trybię Po zakończeniu podkarmiania na czerw zredukowałem liczbę ramek do 6/7/8 i zacząłem podkarmiać na zimę. Zależało mi na ścieśnieniu gniazda do 6-7 ramek. Jednak ne wszystkie ramki mogłem wycofać, gdyż był jeszcze na nich czerw. W momencie kiedy komórki po czerwiu zostały zalane powtórnie ścieśniłem gniazda poprzez przestawienie po ramce lub dwie za zatwór. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Zimowania na 6 ramkach ja osobiście unikam , bo to za słabe rodziny , lepiej już połączyć , to będą na wiosnę miały lepszy start. Wyjątek że zimujesz matki zapasowe albo hodowlane lub bardzo późne odkłady z cennymi matkami , ale one i tak rozbujają się dopiero w końcu maja. więc jeden zbiór miodku do tyłu , lepiej dwa słabiaki połączyć i w maju przyszłego roku zrobić odkład i stan pasieki wyjdzie taki sam , a jeden zbiór miodu wiosennego więcej niż z dwu slabiaków i mniej cukru na zimę. Pozdrawiam Tadek Cytuj
Gość Imker Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Opublikowano 29 Sierpnia 2016 co do 6 ramek wlkp to spokojnie dochodzą... w ostatnim tyg kwitnienia np rzepaku pszczoły potrafią przynieść cały korpus... a do tego czasu to większość kulawych rodzi nawet dojdzie Cytuj
Tadek11 Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Imker w Opolskim może dojdą , ale w innych regionach to po 20 maja , weź taką poprawkę., Na rzepaku rzeczywiście pszczoły dostają takiego kopa do przodu , że wiele potrafią nadgonić , ale nie każdy pszczelarz ma rzepak w zasięgu pasieki , znam takich dla których dopiero akacja jest tym pożytkiem rozwojowym. I to jest właśnie ta specyfika hodowli , u jednego coś wychodzi i nektaruje w danym czasie , ale u innych w innym regionie Polski są inne pożytki i nie można tak wprost porównywać. Pozdrawiam Tadek Cytuj
zegaj Opublikowano 30 Sierpnia 2016 Opublikowano 30 Sierpnia 2016 U mnie na rzepaku z 11 uli dwie rodziny straciły matke, trzy zesłabły, a pod każdym ulem słoik martwych pszczół. Te co zostały w domu rozwinęły się o niebo lepiej. Różnie to więc bywa. Cytuj
Xpand Opublikowano 9 Września 2016 Opublikowano 9 Września 2016 Zostawiłem gniazda na środku, w większości po 8 ramek i jedna rodzina 7. Okazało się, że sobie pobudowały dziką zabudowę po jednej ze stron. Trochę się namęczyłem z usuwaniem tego i oczywiście rabunek i hardcore na dzielni U Was nie budują dzikiej jak zostawicie na środku ramki? Ja już u siebie wszystkie do ściany przybliżyłem, bo wczesną wiosną nie mam zamiaru dzikiej usuwać, bo za zimno będzie, a dokładać suszu nie byłoby jak. Dzika była częściowo z pokarmem, więc wrzucę do każdego ula syropu jeszcze po 2 litry. Mam nauczkę na przyszłość. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 9 Września 2016 Opublikowano 9 Września 2016 Trudno jak z jednej ze stron zabudowały dziką zabudowę to trzeba było jej nie ruszać szczególnie jak naniosły tam pokarmu , tak nie raz jest , nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć , najwyżej tak jak piszesz trzeba dać im ze 2 litry syropu więcej . O wiele gorsze jest jak wczesną wiosną skrajne ramki i ściany korpusu Ci zapleśnieją w związku ze zbyt szerokim gniazdem nie przystosowanym do siły rodziny. Pszczoły na te zapleśniałe ramki nie chcą wchodzić i omijają je szerokim łukiem , ja uważam , że kominy wentylacyjne po bokach przy zabudowie zimnej trzeba jednak robić i nie przejmować się że czasami zrobią dziką zabudowę. Bo o wiele łatwoiej na woisnę usunąć zapleśniałą dziką zabudowę jak ramki , ale oczywiści trzeba kontrolować stan wentylacji w ulach i temu przeciwdziałać. Pozdrawiam Tadek Cytuj
Słowian Opublikowano 9 Września 2016 Opublikowano 9 Września 2016 A Najlepiej to zrobić tak jak ja w tamtym roku z 3 rodzinkami buckfast, za zimować na całym korpusie i po kłopocie dostały po 15 kg cukru,a tydzień przed rzepakiem z pokarmu nie było praktycznie śladu ( a wycofałem tylko jedna ramkę z 11, kom. 5,1 ), dla mnie to najlepsze wyjście i bez roboty W tym roku wszędzie daję zatwory ze starych ramek z wklejonym styrodurem, bo wiosna miałem tyle wycinania i niepotrzebnie rozwścieczyłem sobie dziewczyny na wiosnę same minusy, jak ule na siatce to problemu z wilgocią/pleśnią nie widze mimo dosunięcia ramek do krawędzi i zatworów Cytuj
Tadek11 Opublikowano 9 Września 2016 Opublikowano 9 Września 2016 jak ule na siatce to problemu z wilgocią/pleśnią nie widze mimo dosunięcia ramek do krawędzi i zatworów A na wiosnę po oblocie nie zamykasz dennic ? tylko są na otwartej siatce ? Pozdrawiam Tadek Cytuj
Xpand Opublikowano 9 Września 2016 Opublikowano 9 Września 2016 Tadek11 i Słowian dzięki za info. Może w przyszłym roku coś innego wymyślę, w zależności od stanu rodzin na wiosnę, dzikiej wolałbym jednak uniknąć, szczególnie jak pasieka się rozrośnie, bo za dużo z tym roboty. Myślę właśnie nad nową koncepcją podkarmiania zimowego - "Miller feeder" się to nazywa. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 10 Września 2016 Opublikowano 10 Września 2016 Tomek Miodek też ma swoją teorię : https://www.youtube.com/watch?v=vgtSxcSMtpw Ale mnie ta teoria nie przekonuje bo u mnie jest inny klimat niż u Tomka w woj. Szczecińskiem i trochę z tym za dużo pracy i ryzyka i niepewności. Pozdrawiam Tadek Cytuj
Tadek11 Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 Nie wszystko złoto co się świeci. Jak tu jeden z kolegów pisał - "Rosja to stan umysłu" i ja bym takich filmików nie brał na serio bo kto to zweryfikował u nich że to prawda ? A poza tym każdy może prowadzić swoją gospodarkę i sobie zazimować pszczoły jak chce i mieć swoje teorie , szanujmy różnorodność i wolność w swoich pasiekach. Jak u Tomka Miodka się to sprawdza to OK , ale nie oznacza to że ja muszę robić tak samo. Albo, jak ja nie robię to samo co Tomek , to jestem gorszym albo lepszym pszczelarzem , po prostu jestem inny. My tu nie jesteśmy do oceniania tylko do wymieniania się poglądami i doświadczeniami. Nie antagonizujmy się nawzajem tylko szanujmy swoją wolność w swojej pasiece . Pozdrawiam Tadek 2 Cytuj
Gość Imker Opublikowano 11 Września 2016 Opublikowano 11 Września 2016 no nie tak sobie filmiki do jaj pewnie nakręcili... dobrze że u Polaków wszystko jest na serio a szczególnie średnie z ula dobrze jakby niektóre teorie były poparte faktami a nie były tylko MONGOLSKIMI TEORIAMI! ostatnio gość mi powiedział że najlepszy ul to WP i że rodziny powinny sie wyroić tak samo matek nie kupuje tylko same mu sie wymieniają o znakowaniu chyba już dodawać nie muszę... są tacy co się im nie przemówi będzie siedział 10 lat w gównie żeby w 11tym przyznać że sie mylił o ile coś będzie chciał zmienić 1 Cytuj
MAZI Opublikowano 12 Września 2016 Opublikowano 12 Września 2016 U mnie już blisko finiszu - jestem po dymieniu 4 x 4 niektóre, 5 x 4. Karmienie też blisko końca - 40 rodzin dostało już 600 kg inwertu. Trzy słabsze rodzinki też walczą o przetrwanie - pogoda sprzyja - ciepło, noszą dużo pyłku a energię ja im daję :-) Zobaczymy, jak będzie długa i ciepła jesień to może się obronią. Jeszcze w listopadzie/grudniu jedno dymienie w okresie bezczerwiowym i końcówka karmienia. Cytuj
Xpand Opublikowano 12 Września 2016 Opublikowano 12 Września 2016 U mnie już wszystkie zakarmione i dzisiaj dostały pierwszą dawkę tymolu. Zastanawiam się tylko, czy po 10 dniach dawać kolejne paski z tymolem, czy poczekać do końca października i wtedy dać. Czerwiu jeszcze trochę jest. Cytuj
MAZI Opublikowano 12 Września 2016 Opublikowano 12 Września 2016 U mnie już wszystkie zakarmione i dzisiaj dostały pierwszą dawkę tymolu. Zastanawiam się tylko, czy po 10 dniach dawać kolejne paski z tymolem, czy poczekać do końca października i wtedy dać. Czerwiu jeszcze trochę jest. Ja bym jeszcze podkarmiał - skoro jest sporo czerwiu. Jak będzie długa i ciepła jesień to dużo jeszcze zjedzą. 1 Cytuj
Paweł Opublikowano 9 Października 2016 Autor Opublikowano 9 Października 2016 Słuchajcie - mam pytanie: Po raz pierwszy będę zimował na korpusach (warszawski korpusowy) z dennicą higieniczną. Wróciłem dwa dni temu z wyjazdu i gdzieś przeczytałem, że pod korpus powinienem dać nadstawkę. Czy to się zgadza? Teraz jest chłodno, ale może będzie jakiś ciepły dzień, kiedy mógłbym taką operację przeprowadzić.... (jeśli to konieczne). Czy dawać jakieś ocieplanie na powałkę? Powałka jest z jednym pajączkiem. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 9 Października 2016 Opublikowano 9 Października 2016 Sprawa nie jest jednoznaczna , a poza tym nie znam wymiarów Twojego ula oraz siły rodzin więc Ci nie umiem poradzić w Twoim przypadku, ale sprawa jest na tyle prosta że możesz sobie sam sobie to wydedukować. Podaję sposób bardzo uproszczony i nie uwzględniający wszystkich przypadków ale dla szybkiej oceny co do stosowania dodatkowego korpusu pod gniazdo wystarczający. Przeciętny kłąb zimowy tworzy kulę o promieniu około 25 cm nad głową kłębu musi być zapas pokarmu zimowego , wystarczy wyjąć środkowa ramkę i jeśli na niej /ramka Wielkopolska/ jest pokarm o szerokości około 13 cm, na Warszawskiej poszerz. -16 cm, a na dadana - 10 cm, i na skrajnych ramkach pokarm ułożony jest aż do dołu ramki to jest dobrze. I teraz trzeba dodać wymiary kłębu 25 cm plus zapas nad kłębem środkowej ramki i obliczyć czy jest tyle miejsca w Twoim ulu ustawionym na zimę. Jeżeli okaże się że za mało to trzeba dać pół korpus obowiązkowo ( ale raczej trzeba to uwzględnić wcześniej w momencie układania ramek na zimę) żeby kłąb zimowy się uwiązał w dolnej części ramki. Jeżeli jest więcej to możesz dać ale też możesz nie dawać i teraz sprawa otwartej dennicy ( nie mówię o higienicznej bo dla mnie to taka która ma tylko wysuwane dno do celów higienicznych a siatkowa to jeszcze taka która ma siatkę pomiędzy wysuwanym dnem a resztą ula) Jeżeli chcesz zostawić pszczoły na samej siatce na zimę to trzeba dodać jeszcze z 10 cm lub więcej ( należy uwzględnić też wysokość dennicy ) na osłonę przed podmuchami wiatru zimą , albo możesz siatkę zostawić tylko częściowo otwartą dennicę nie na cale światło dennicy. Czyli trzeba zsumować te trzy wymiary i sobie wydedukować czy dawać czy nie. Pozdrawiam Tadek 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.