Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Prima


netto

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno dostałem  (zakupiłem) reproduktorkę Prima od p.Gębali, została poddana do zsypańca około 1.5 kg na węze podjeła czerwienie na 3 dzień od uwolnienia zaczerwiła 3 plastry, generalnie poruszała się wolno po ramce i czerwiła kiepsko ... ale podejrzewam ze isneminowane tak mają.. Ale co najciekawsze dzisiaj robiłęm przegląd po 7 dniach i ku mojemu zaskoczeniu matki nie ma pszczoły pociągły mateczniki .. zastałem jeszcze larwy i jajka z których na szybko pociągnołem matki zeby chociaż jedną serię puścic ..

 

Nie widzę tutaj swojej winy pszczoły zdrowe bez warrozy 2 ramki pokarmu i sporo pierzgi .. woszczyna świerza a matki nie ma .. i co teraz zrobić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile zapłaciłeś za Swoją reproduktorkę. ? Byłem niedawno u Pan Gębalowej i widziałem te dziewczyny które unasienniają matki ,  to były chyba jakieś nastoletnie praktykantki które odniosłem takie wrażenie że nie wyrabiały się z robotą a telefony do nich bez przerwy dzwoniły. Odebrałem Primę unasiennioną  za 45 zetów i minął już tydzień i jak na razie brak czerwienia i czekam. cygaro.gif

Nie wiem może nabrali dużo zamówień i nie wyrabiają się z robotą ?

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam reproduktorkę z zeszłego roku - Primę od p.M.Gębali i jestem z niej bardzo zadowolony .
W tym roku kupiłem drugą reproduktorkę - też Primę .
2 VI osadziłem ją pod kołpak do małego odkładu .
Po dwóch tygodniach odkład obsiadał 7 ramek i ... chciał się wyroić !
Dobrze , że była jeszcze założona krata odgrodowa , to matka nie dała rady wylecieć.
Teraz wciąż pszczoły zakładają miseczki na cichą wymianę i chcą koniecznie matkę wymienić .
Mam przeczucie , że wiosny matka nie doczeka ...
A miała służyć do produkcji matek użytkowych F1 w przyszłym roku .
Tadku koszt jednej matki reprodukcyjnej ze sprawdzonym czerwieniem , to 200zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja wiem ile kosztuje tylko zastanawia mnie jaką kupił netto i czy matki reproduktorki i te sztucznie unasiennione tego samego gatunku , to nie jest przypadkiem to samo , i pochodzą że tak powiem z jednej lini produkcyjnej, tylko jedne mają sprawdzone czerwienie a drugie nie. U mnie ta Prima odebrana tydzień temu chodzi po ramkach i wczoraj zaczęły pszczoły nosić pyłek w tym ulu , więc może już zaczęła już czerwić , ale nie sprawdzałem bo była zła pogoda.

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa reklamacji to są sprawy handlowe pomiędzy kupującym i sprzedającym więc nie będę zabierał głosu. U mnie Prima sztucznie unasienniona za 45 zł zaczęła czerwić też mam zamiar szybko wykorzystać materiał hodowlany żeby nie było takiego przypadku jak u Ciebie.

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem maila do pani Gembali i jestem bardzo zaskoczony jej podejściem. Bardzo profesjonalnie się zachowała. Co do dyskusji jak się nawiązała nie zgadzam  się z wszystkimi jej argumentami ( zawsze poddaje matki wartościowe do zsypańćów ) Pani Maria skrytykowała tą metodę twierdząc ze tak powstają trutówki .. Na wszystkie matki jakie poddałęm do tej pory a było tego juz trochę tylko z jej matką był problem (właśnie z tą) . Ale wracając do meritum Pani Maria zaoferowała ze w poniedziałęk wyślę mi matke  reprodukcyjną inseminowaną bez sprawdzonego czerwienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ładnie się zachowała Pani Maria , zresztą byłem tego pewny że tak postąpi jak do niej zgłosisz problem bo miałem taki przypadek.  U niej większy problem jest ze sprawdzaniem czerwienia bo to jest czasochłonne i pracochłonne zajęcie i takie jest wymagane przy zakupach na refundacje. U mnie matka Prima już ma dwie ramki czerwiu równiutko zaczerwione od brzega do brzega ramki.

Pozdrawiam

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kołpak to taki mały izolator z igłami który nie pozwala pszczołą dostać się do matki bezpośrednio.. często taki kołpak wbija się w czerw na wygryzieniu gdzie młoda pszczoła od razu akceptuję matkę i staje się jej świtą .  Wpisz sobie w google kołpak pszczelarski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy w gwarze pszczelarzy pod kołpak?

 

Kołpak to taki mały izolator z igłami który nie pozwala pszczołą dostać się do matki bezpośrednio.. często taki kołpak wbija się w czerw na wygryzieniu gdzie młoda pszczoła od razu akceptuję matkę i staje się jej świtą .  Wpisz sobie w google kołpak pszczelarski.

Dokładnie tak jak pisze netto .

Wbija się taki kołpak w miejscu gdzie jest "czerw wąsaty" i odrobina pokarmu .

Najpewniejsza metoda na przyjęcia matek .

Oczywiście trzeba przestrzegać podstawowych zasad .

Czyli nie może być w ulu matki i mateczników .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.