Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

dokarmić czy nie


Gość nowy1312

Rekomendowane odpowiedzi

Witam od tygodnia mam pszczoły kupiłem rodziny pszczele i moje pytanie jest czy nie musiał bym ich podkarmić pobudzającą ponieważ pszczoły są teraz na 7 ramkach plus na końcu jako 8 zatwór (ul wielkopolski10 ramkowy) czerw jest na 4 ramkach na tej 4 ramce są dopiero jajeczka(ale nie cała ramka troche) a na tych 3 to w środku w kółko jest czerw kryty później dalej od środka,bliżej brzegu są larwy i przy ściankach są jaja i tak przeważnie  wyglądają wszystkie te 3 ramki w moich ulach a pokarmu mają 2-3 ramki i teraz mi chodzi czy nie musiał bym ich podkarmić pobudzająco? Chcę je wywieźć na rzepak i boje się że do tego czasu nie dojdą do odpowiedniej siły Czy może to już za późno na podkarmianie zaczynają u mnie kwitnąć sady Proszę o pomoc czy ingerować coś w je czy zostawić je w spokoju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli od tygodnia jesteś posiadaczem pszczół to pierwsza sprawa :)  nauczyć się ich  hodowli i na tym powinieneś się skupić w pierwszym roku :)  Czy wywieść na rzepak ? owszem , ale czy to nie będzie Ci utrudniało nauki , bo jednak do pszczół trzeba dojechać i zajrzeć do uli , żeby coś się nauczyć :D czy będziesz dysponował czasem na dojechanie na rzepak i robienie przeglądu w trakcie jego kwitnienia i jak się pojawi nastrój rojowy to czy będziesz umiał temu zaradzić?  Bo na rzepaku to jednak trzeba się z takimi sytuacjami liczyć ? Bo może się okazać że z rzepaku niewiele miodu przywieziesz a wyroją Ci się pszczoły i ,,,,,,,,,, Ale jeżeli czerw jest na czterech ramkach to znaczy , że z jak się wygryzie będzie obsiadał X 3 czyli 12 ramek  , plus pszczoły obecne w ulu ? Czyli jakiś skromny potencjał na miód rzepakowy jest .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dokarmiać pobudzająco. Według badań podkarmianie wiosennie nie wpływa na dynamikę rozwoju rodziny pszczelej. Na rozwój wpływa dopływ pyłku, odpowiednie zapasy w ulu i ewentualnie (może) odsklepianie fragmentów zapasów. W związku z tym nie podkarmiaj już pszczół, chyba że ktoś ci sprzedał takie ule, w których pokarmu już zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy :

Jak w tytule; 'Dokarmiać czy nie".

Proszę zapamiętać dwa pojęcia pszczelarskie.

Dokarmiać - tzn uzupełnić zapasy na zimę

Podkarmiać - tzn stymulowanie do rozwoju.

Pierwszą i najważniejszą czynnością pszczelarza na wiosnę podczas przeglądu jest

ocena ilości zapasów i w obowiązkowego ich uzupełnienia do minimum 5-6 kg na rodzinę - przez cały teraźniejszy czas.

Czym i w jaki sposób to już zależy od pomysłowości pszczelarza,

można miodem, syropem gęstym lub rzadkim, ciastem, małymi dawkami lub dużymi jeżeli wezmą ?.

Jak wezmą tzn że trzeba się cieszyć bo wszystko gra ,- jeżeli nie, - to jest jakiś problem.

Na wiosnę to przeważnie trzeba się prosić pszczoły, żeby pobierały, a na jesieni to każe się im pobierać i łaski nie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ciągle czytam książki jestem też w kontakcie z tym pszczelarzem co mi je sprzedał z tym wywozem to czytałem że jak się wywozi  to lepiej jak najmniej im przeszkadzać więc jak rzepak kwitnie 2-3 tygodnie to  jak bym wywiózł i podczas pożytku 2 razy do nich zajrzał to było chyba dobrze? Ale czy jak bym im dobrze poszerzył gniazdo na rzepak to by chyba możliwość rójki spadła prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof generalnie nie przeszkadzać :) Bohtyn czy ja to mogę zajrzeć i raz na dwa tygodnie , ale Ty jak  nie zajrzysz to się nie nauczysz :) I teraz co jest dla Ciebie ważniejsze ?  wybieraj ? Ale rób jak uważasz za słuszna a nasze uwagi traktuj pomocniczo :D

Oczywiście nie mam na myśli codziennego przeglądu rodziny ramka po ramce od a do z , ale delikatne podniesienie powałki i ocena wizualna i podglądanie rodziny jak przebiega rozwój i postęp i nauka życia gromadnego pszczół  przez to.  A sprawa nastroju rojowego to jest sprawa złożona i na nią składa się kilkanaście czynników wpływających na nią i tego tak szybko się nie nauczysz i nawet jako nowicjusz nie będziesz w stanie jego zauważyć w porę , ale oczywiści luz w ulu jest wskazany i dostosowany do siły rodziny i temperatury otoczenia :) 

Pisz jak postępy z rodziną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki czyli raczej już teraz nie podkarmiać

Niestety ale w przypadku dni nielotnych i braku wziątku to raczej podkarmiać.

Rodzina pszczela w kwietniu na rozwój zużywa ok 5 kg + żelazny zapas ok 5 kg.

To założę się, że ok 10 kg zapasu w Twoich ulach po zimie nie zostało.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no one teraz pokarm mają kilka ramek (2) ale jak mówiłem zaczynają u mnie sady kwitnąć a pogode pokazują ładną więc do siebie chyba naniosą 

Jedna pełniutka ramka wielkopolska pokarmu to jest 1,5kg x 2 =3 kg.

Gdzie reszta 7 kg. Zrozum teraz jest duży pożytek dla pszczół, ale bardzo mały wziątek.

Moja rada starego pszczelarza jeżeli tylko będą brały to dawaj im do końca kwietnia tyle ile tylko wezmą.

A nie pożałujesz, będziesz miał w lato porządne pszczoły i miód.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli do każdego ula dać po 1kg ciasta cukrowego w np.dwwóch dawkach po 0.5 kg dobrze myślę czy więcej?

 

Zależnie od tego czy rodzina ma 7 kg zapasu czy nie ma, tłumaczą ludzie, że jak ma zapas, to nie trzeba dawać, jak ma braki w pokarmie to można dać. Jak chcesz to możesz i 7 kg ciasta dać, Twoje pszczoły, Twoja piaskownica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ciągle czytam książki jestem też w kontakcie z tym pszczelarzem co mi je sprzedał z tym wywozem to czytałem że jak się wywozi  to lepiej jak najmniej im przeszkadzać więc jak rzepak kwitnie 2-3 tygodnie to  jak bym wywiózł i podczas pożytku 2 razy do nich zajrzał to było chyba dobrze? Ale czy jak bym im dobrze poszerzył gniazdo na rzepak to by chyba możliwość rójki spadła prawda?

Nie wiem o jakich książkach mowa ale większość literatury polskiej bym odrzuci. Sorry ale książki bazujące na hodowli rodem z lat 70-80 powinny być palone. Szkoda sobie głowy nimi zawracać. Ostatnio analizowałem podejście dr Gerhard Liebig i hodowla matek w 4-ch krokach, odklady zbiorowe, zakarmianie itd jakoś wszystko inaczej. Nie chce przekreśla polskich osiągnięć bo pewnie i są takie. Nawet mam wrażenie ze Pan Jerzy Tombacher miał bliżej do Dr Liebig-a niż do Pani Ostrowskiej - takie mam odczucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszczoły zalewają gniazda nakropem a wy chcecie je jeszcze karmić? Jeszcze rodzinę która ma do dyspozycji raptem 8 ramek w tym dwie zajęte pokarmem i podejrzewam że jeszcze z jedna pierzgą to jak one mają się rozwijać? Krzysztof z jakiej części Wielkopolski jesteś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh. !!!

Do uli nie trza zaglądać.

Wystarczy stanąć przez chwilę obok ula i starać się policzyć pszczoły wylatujące i przylatujące.

Jeżeli pomylicie się i nie jesteście w stanie ich policzyć tzn. że te pszczoły nie potrzebują Waszej łaski

i możecie liczyć na jakąś dziesięcinę od nich.

Natomiast jeżeli można je dokładnie policzyć i jeszcze osobno wylatujące i przylatujące

tzn. że trzeba koło nich drygać i tańczyć żeby coś z nich mieć.

Po drugie - zalane gniazda - czym rzadzizną - po kilku godzinach pozostaje z tego 1/10.

Każdy chce wziąć choć z 10 litrów miodu z ula - to trzeba pomyśleć i poczytać ile pszczoły wszystkiego muszą natargać do ula,

żeby pszczelarz mógł uzyskać choć 10 część.

Z tego wniosek na teraz - podkarmiać i już. - hej !!!

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wez je podkarm

I co ?, tak na 100 % jest pewność , że miód nie będzie zafałszowany?. Jesień była na podkarmianie, wczesna wiosna na pobudzenie a teraz jak już wszystko zaczyna kwitnąć zostawiłabym je samym sobie dokładając tylko ramki . 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie zafałszowanie ???

 

Żeby odwirować z 5 litrów miodu to pszczoły żeby stworzyć tą nadwyżkę, muszą przerobić na rozwój z 50 kg różności.

A ileż teraz tym pszczołom w przeciągu 2 tygodni uda się przez podkarmianie dać ??? Ze 3-4 słoiki syropu -

jak wezmą, to raptem ze 2 kg cukru po 1,5 zł.

A ponowne przerabianie przez pszczoły jesiennego traktowanego chemią na warrozę pokarmu, lub z rabunków

to też nie można zaliczyć do fałszowania.???

To ja już wolę zjeść ten świeży czysty cukier z czystą wodą podany teraz wiosną.

Wiadomo, najlepsze rozwiązanie to zostawić je samym sobie i tylko brać a nic w zamian.

Co z tego, że wszystko kwitnie jak nie ma kto oblecieć tych kwiotków.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.