Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak sobie czytam te posty i myślę, że jak do ula wkłada się ramki z plastiku i zmusza się pszczoły do budowy plastrów na plastikowej węzie, to koniec świata musi być już niedługo.

  • Lubię 4
Opublikowano

Irkor, zapraszam wiosną na pasiekę. Zobaczysz, że to nie koniec świata. Ule drewniane, z jednej deski wejmutkowej. Ramki z plastiku są w nich imo bardziej eko niż węza od marszałka.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Michał a odniesiesz się do tego co napisał Bogumił , który miał coś więcej wspólnego doświadczalnie z tymi ramkami plastikowymi ?

Cytat

"To już by była gratka." U nas ramki z plastiku to okolo 50% ceny drewnianej.  Przy manewrowaniu plastikiem nie ma tego czucia co z drewna.  Ramka z korpusu wygina sie podczas przeglądu, a niektórzy twierdza ze przez to uszkadza komórki. Pełna miodu to już masakra.  Aby polepszyć sztywność zrobili kratownice w kolo, niestety te zakamarki niedostępne dla pszczół jest schronieniem dla np. żuczka ulowego.  Dlatego na południu nikt tego nie używa. (oczywiście polski to nie dotyczy).  Ramki od producenta pokryte niewystarczającą ilością wosku. Dla nie wtajemniczonych jest problemem bo pszczoły w ogóle nie budują plastrów lub powstaje dzika zabudowa najczęściej w poprzek. Podczas nakładania gorącego wosku ramki wypatrzyły się. W moim przypadku (i nie wiem dlaczego tak jest) ramki w miodni w większości są dożo cieńsze. Komorki czasem 6-7 mm wys. już są poszyte.   Wycięcie matecznika z plastiku prawie nie możliwe.  Dla mnie jak już bym musiał to lepsze rozwiązanie ramka drewniana z węza plastikowa.  Jadnak nic nie pobije ramki drewnianej z węza własnej roboty.  No ale to są tylko moje doświadczenia i nie koniecznie musi tak być bo i warunki inne i producenci.  ps. mam chyba tylko ok 50 ramek z plastiku. 

 

Opublikowano
W dniu 5.11.2019 o 21:50, Beeman napisał:

  nic nie pobije ramki drewnianej z węza własnej roboty.

I tego się trzymajmy zamiast ślepo chwytać się wszystkich nowinek , które nie służą nikomu i niczemu oprócz producentów .

Opublikowano

Tadku, ramki od Słowaków są inne niż te Amerykańskie. Po pierwsze nie są pokryte woskiem - tę operację trzeba zrobić samemu, więc wiem, że pszczoły mają styczność tylko z woskiem z mojej pasieki.

Jakiś specjalnych zakamarków w nich nie widzę. Co więcej, pszczoły mają dostęp do całej ramki - niskie i gładkie listewki są często czyszczone przez co nie ma na nich np. barciaka. Brak otworów na druty, nabijanych, czy nakładanych odstępników też sprzyja higienie.

Czy lepsze są drewniane, czy plastikowe? Osobiście wolę pracę na plastikach, ale lubię czytać komentarze negatywne tych pszczelarzy, którzy nigdy w ręku plastikowej ramki nie mieli a uważają ją za zło największe :)

  • Lubię 1
  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam jestem nowym pszczelarzem i nie wiem czy opłaca mi się kupować nowe ramki czy lepiej kupić używane proszę pomoście:)  

Opublikowano
25 minut temu, Karol napisał:

Witam jestem nowym pszczelarzem i nie wiem czy opłaca mi się kupować nowe ramki czy lepiej kupić używane proszę pomoście:)  

Witaj.
Tylko nowe !
Chyba , że nie masz suszu do miodni i chcesz mieć miód już w 1 sezonie , to możesz rozważyć zakup suszu ( niespleśniałego  i nie zjedzonego przez barciaki ) do miodni .
Ale jeśli chodzi o same ramki to nowe i tylko nowe .

Opublikowano
24 minuty temu, Karol napisał:

Witam jestem nowym pszczelarzem i nie wiem czy opłaca mi się kupować nowe ramki czy lepiej kupić używane proszę pomoście:)  

Karol ? sorry ,  ale my nie znamy Twojej sytuacji materialnej , więc nie wiem jak Ci możemy pomóc w kupnie ramek plastikowych , bo chyba takie miałeś na myśli pisząc w tym temacie , dotyczącym ramek plastikowych.

 

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)

Plastik to czeski materiał wybuchowy - miewał mawiać jeden z profesorów na studiach. Co do zasadności użycia nie bardzo widzę zasadność. Co za plusy ?? moje pytanie po ilu latach ten plastik się sypnie ?? 

w tym roku chcę przekonać się na własnej skórze o zasadności niskiej ramki kolejnego jej plusa a mianowicie nie drutowania tylko wkładania węzy do ramki. Kolega z forum @Turqs poradził mi bardziej zaawansowany system montowania węzy "na ścisk" - po rosyjsku. Koledzy już mają ramki bez drutowe 1/2d i to działa więc i liczę że u mnie zadziała a wtedy to już temat plasiku już całkowicie zbędny.

Edytowane przez Brzytwiarz

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.