podkarmianie pobudzajace

[kaka91]

Witam,

Mam 3 rodziny. Chciałbym zacząć podkarmiac pobudzająco po 0.5l syropu 1:1 co dwa dni do 15 sierpnia.

Jedna rodzina ma jeszcze nadstawke i w niej pszczółki naniosly trochę miodu, tylko jest to swiezy nakrop i nie ma go za duzo.

Pytanie jest takie: czy zostawic im jeszcze ta nadstawke, skoro cos tam sobie nosza i podkarmic tylko te 2 inne rodziny co nie maja nadstawek...czy jest jakis sposob aby zmusić pszczółki do przeniesienia miodku do gniazda z nadstawki?

[radek40]

Witam, jeżeli rodzinki masz w podobnej sile to wyjmij te rameczki i poukładaj obok uli to szybko je osuszą tylko kontroluj żeby nie zgryzły suszu.Pewnie spotkam się z krytyką ale ja bym tak zrobił i potem jeszcze podkarmiał pobudzająco.Pozdrawiam

[kaka91]

A nie zrobić tak, że podkarmić te 2 rodzinki, które nie maja nadstawki....a te z nadstawka nie podkarmiac tylko kontrolować czy maja choć trochę w nadstawce nakropu?...przecież jeśli noszą do nadstawki, to muszą mieć w gniezdzie zapas

Jak juz zaczne dokarmiac na zimę to wtedy zlikwiduje nadstawkę... No chyba, że wcześniej juz tam będzie pusto.

[joasia]

Odpowiedz sobie po pierwsze czy masz szanse jeszcze na jakiś pożytek. Jeśli tak to podkarmianie pobudzające jest ci niepotrzebne, jeśli  nie będziesz miał pożytku to i nadstawka niepotrzebna.  Kolejne pytanie jakie silne te rodziny. bo np u mnie na dzień dzisiejszy jest jeszcze zbyt dużo pszczół,żeby je pozbawić nadstawek. I najważniejsze, potrzebujesz zrobić przegląd i sprawdzić ilość czerwiu, dopiero wtedy można mówić o regulacjach. Co do wystawionych ramek poza ul, metoda skuteczna i ryzykowna, można spowodować tym rabunek.

[Robi_Robson]

 Co do wystawionych ramek poza ul, metoda skuteczna i ryzykowna, można spowodować tym rabunek.

Poza tym pszczoły i osy zniszczą plastry !

Dosłownie "ześrutują" woszczynę .

Pszczoły w ulu - choćby za zatworem "szanują" plastry jak swoje .

Poza ulem niszczą , zgryzają , żeby szybciej dostać się głębiej , lub na drugą stronę plastra .

Nie warta skórka wyprawki .

Większe straty od zysku .

[piotrpodhale]

czy jest jakis sposob aby zmusić pszczółki do przeniesienia miodku do gniazda z nadstawki

Trzeba zrobić przeglądy w gniazdach żeby wiedzieć co i jak inaczej będziesz zgadywał jest jedzonko w gnieździe a może nie.

[sok_mir]

U mnie w plastrach SUSZA, zero pokarmu, za to czerwiu od gory do dolu ( mlode matki), dwie moze trzy rodziny cos tam maja , reszta to pustka , dzisiaj zaczynam wieczorem zakarmiac, troche cukrem, a reszta to w tym roku mi troszke skrystalizowal rzepak w ramkach, martwilem sie co z tym zrobic , a teraz jest jak znalazl, wstawie po kilka ramek na rodzine w puste korpusy i uchyle pajaczki, zeby mogly sobie przeniesc

[kaka91]

Zrobiłem tak, ze 2 ule zakarmilem wieczorem po 0.5l syropu 1:1 i zmniejszylem wylotki bo u nich było słabo z pokarmem.

Ten trzeci ul z nadstawka przejrzalem gniazdo i maja pokarm w gnieździe i do nadstawki tez noszą więc one nie potrzebowały syropu.

[daro]

Pomiędzy nadstawkę a korpus podłożyć folię uchylając jeden róg. Automatycznie nadstawka jest poza gniazdem.Pszczoły przeniosą wszystko do gniazda. Albo miód albo podkarmianie w jednej lokalizacji, inaczej miód cukrowy. Podkarmiać można 3 l co 6 dni. Skutek ten sam a groźba rabunków mniejsza.

[Tadek11]

U mnie w plastrach SUSZA, zero pokarmu, za to czerwiu od gory do dolu ( mlode matki), dwie moze trzy rodziny cos tam maja , reszta to pustka , dzisiaj zaczynam wieczorem zakarmiac, troche cukrem, a reszta to w tym roku mi troszke skrystalizowal rzepak w ramkach, martwilem sie co z tym zrobic , a teraz jest jak znalazl, wstawie po kilka ramek na rodzine w puste korpusy i uchyle pajaczki, zeby mogly sobie przeniesc

Jeżeli w ramkach jest susza to obowiązkowo trzeba uzupełnić zapas w ulu , żeby było z 5 kg zapasu w tm czasie , więc duża podkarmiaczka i do przodu. Dobrze radzę -  jak to zrobisz to docenisz.

Pozdrawiam\

Tadek

[kaka91]

Daro, miodu cukrowego nie będzie ponieważ ich nie podkarmiam. Póki co podkarmiam dwie pozostałe rodziny a ta obserwuje. Na ten moment noszą pyłek aż jestem zaskoczony

Powoli jednak będę się szykował do tego by zaczęły przenosić nakrop do gniazda bo na miód juz nie licze i wykorzystam Twój sposób

 

Ogólnie i tak jestem zadowolony bo zacząłem przygodę z pszczolkami od 25 maja (dostałem 2 rojki) i 29 czerwca jedna rójkę. A od jednej rodziny tej z końca maja wybralem 2 sloiki miodu

[daro]

Podkarmiasz sąsiadki. To się nazywa - ciche rabunki. Niby nic się nie dzieje ,dajesz wszystkim tak samo pokarmu , a zapasy są rożne. Można się łudzić i udawać ale tak jest zawsze.

[kaka91]

To co najlepiej zrobić skoro tamte maja malo pokarmu? Muszę cos zrobić przecież nie będę patrzył jak za chwile będą głodować. Podkarmiam wieczorem.

Za kilka dni zobacze czy im przybywa pokarmu.

[MikołajWitwicki]

Kaka podkarmiaj wieczorem, mało by zdążyły do rana przerobić i zwęź wylotek na 1 pszczołę, by zminimalizować rabunki.

 

Podpowiedzcie dlaczego pszczoły topią się podczas podkarmiania w słoiku. Na wierzch dałem susz oraz kilka patyczków. Są rodziny co ładnie z tego korzystają, ale są i takie które topią po kilkadziesiąt pszczół - wygląda jakby wygłodzone topiły się nawzajem. Jak podkarmiać ze słoikiem i dziurką w nakrętce? Nie topiłyby się, ale nie wiem gdzie ma spływać syrop by nie zalać gniazda?

[Gość Imker]

zrób dziurki małym gwózdkiem, niczego nie zalejesz

[MDR]

Jak podkarmiać ze słoikiem i dziurką w nakrętce? Nie topiłyby się, ale nie wiem gdzie ma spływać syrop by nie zalać gniazda?

Może być kilka, kilkanaście otworów φ2mm w nakrętce, ustawiasz nakrętką do dołu, poziomo, nic się nie zaleje i nie zmarnuje.

[sok_mir]

Kaka podkarmiaj wieczorem, mało by zdążyły do rana przerobić i zwęź wylotek na 1 pszczołę, by zminimalizować rabunki.

 

Podpowiedzcie dlaczego pszczoły topią się podczas podkarmiania w słoiku. Na wierzch dałem susz oraz kilka patyczków. Są rodziny co ładnie z tego korzystają, ale są i takie które topią po kilkadziesiąt pszczół - wygląda jakby wygłodzone topiły się nawzajem. Jak podkarmiać ze słoikiem i dziurką w nakrętce? Nie topiłyby się, ale nie wiem gdzie ma spływać syrop by nie zalać gniazda?

 

Bierzesz nakretke , robisz w niej kilka dziurek malym gwozdzikiem, dziurki wielkosci okolo 1mm, moga byc mniejsze, nalewasz syropu, zakrecasz sloik ta podziurkowana nakretka i odwracasz go nakretka do dolu i stawiasz w miejsce pajaczka, pszczoly pomalu pobieraja sobie pokarm od dolu i nic nikogo nie zalewa mozesz kupic gotowe nakretki plastykowe na sloik z dziurkami. Nie wiem dlaczego pszczoly sie topia , ale w ubieglym sezonie mialem to samo , czesc pobierala bardzo ladnie , a czesc sie topila, do tych co sie topily dlozylem potem patyki ( dokladnie to nie patyki, a jakies wyschniete chaszcze ktore akurat gdzies w poblizu rosly) ale tak zeby sie opieraly o dno, a nie zeby plywaly i pomoglo, albo bzyki opanowaly sztuke plywania  

[MikołajWitwicki]

Ok spróbuję z 1-2mm dziurkami w pokrywce. W ulach leżakach nie ma powałki. Stawiać słoik bezpośrednio na gniazdo? Czy miedzy gniazdem a nakrętką słoika dać 2 kijki dystansowe?

[XxXxSebastianxXxX]

Ok spróbuję z 1-2mm dziurkami w pokrywce. W ulach leżakach nie ma powałki. Stawiać słoik bezpośrednio na gniazdo? Czy miedzy gniazdem a nakrętką słoika dać 2 kijki dystansowe?

 

Daj 2 beleczki żeby był odstep ja tak robiłem w leżakach.

[dudi]

Dwie dziurki 2 mm w zupełności wystarczą. Ja w leżakach z jednaj strony opieram na desce zatworowej a z drugiej albo daję beleczkę albo podstawiam pusta ramkę

[pleszek]

Dwie dziurki 2 mm w zupełności wystarczą. Ja w leżakach z jednaj strony opieram na desce zatworowej a z drugiej albo daję beleczkę albo podstawiam pusta ramkę

 

A nie lepiej dawac co drugi dzien i jakies rozsadne dawki.

[MikołajWitwicki]

Pleszek co masz na myśli co drugi dzień i rozsądne dawki?

[pleszek]

Pleszek co masz na myśli co drugi dzień i rozsądne dawki?

 

MIkolaj co drugi dzien pszczola dawac syrop i w nie wielkich ilosciach tak zeby czuly ze jest wziatek a nie zalaly gniazda .

 

Mozna zrobic nawet dwa dni przerwy .

[XxXxSebastianxXxX]

MIkolaj co drugi dzien pszczola dawac syrop i w nie wielkich ilosciach tak zeby czuly ze jest wziatek a nie zalaly gniazda .

 

Mozna zrobic nawet dwa dni przerwy .

 

Większych bzdur nie czytałem nie zgodzę się z ta przerwą ale z dawkami tak, jeśli zrobisz 2 dni przerwy to normalnie matka przestanie ci czerwić a nie jest ja tak łatwo do tego później znowu pobudzić pokarm podajemy w postaci syropu sporządzanego w stosunku 1:1 w dawkach 300ml na rodzine co 2-gi dzień lub w postaci gotowej paszy np apifoodu żeby nie było rabunków.

[pleszek]

Większych bzdur nie czytałem nie zgodzę się z ta przerwą ale z dawkami tak, jeśli zrobisz 2 dni przerwy to normalnie matka przestanie ci czerwić a nie jest ja tak łatwo do tego później znowu pobudzić pokarm podajemy w postaci syropu sporządzanego w stosunku 1:1 w dawkach 300ml na rodzine co 2-gi dzień lub w postaci gotowej paszy np apifoodu żeby nie było rabunków.

 

 

Widzisz przyjacielu nie wszyscy pisza madrze  ja tez .