Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Umierające pszczoły na wsi


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, potrzebuję pomocy i może znajdą się tutaj jakieś mądre dusze. Od niedawna mieszkam na wsi i być może nie jestem przyzwyczajona do takiego widoku, ale serce mi się kraje, kiedy widzę na moim balkonie po kilkanaście pszczół tygodniowo, które ledwo chodzą po ziemi, a do dwóch dni umierają. Próbowałam już podsuwać miód, wodę, ale nic nie pomagało. Część pszczół była nawet w trakcie zbierania nektaru i jakby nagle traciły całe siły. Ta na filmie zachowywała się najbardziej żywo, jakby próbowała odlecieć i nie była w stanie. Film robiłam popołudniu, a wieczorem jak do niej zaglądnęłam to już praktycznie się nie ruszała. Chciałabym im jakoś pomóc, ma ktoś dla mnie jakąś radę? Z góry dziękuję za każdą sugestię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszczoły umierają poza swoim ulem. Z reguły w trawie. Ale mogą też i zastygnąć na jakim kwiatku bo tej porze roku, wystarczy, że słońce schowa się za chmury i od razu parę stopni mniej. Zimny wiatr też nie pomaga. Pszczoły mogą wpaść wtedy w pułapkę. Nic nie zrobisz. Dziwne, że zalatują na Twój balkon. Czy aby na pewno nic ich tu nie zwabia? Usuń potencjalne wabiki i poproś kogoś o uprzątanie czasowe trupów. Zrobi się cieplej  pszczoły znajdą zainteresowanie właściwe ich naturze. Podstawianie miodu tylko będzie zachęcać kolejne następczynie do przylotu. Kwiecień plecień...

  • Zdezorientowany 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie gdzieś na balkonie znajduje się mata trzcinowa , pocięta słoma , a może po prostu jakieś elementy drewniane z otworkami .
Pszczoły samotnice np osmia rufa w takich miejscach spędzają zimę w kokonach .
Teraz jako pierwsze wylęgają się trutnie i oczekują w pobliżu na pojawienie się pierwszych samic .
To normalne .
Rozejrzyj  się dobrze .
U mnie murarki ogrodowe znalazły dziurkę np w podłokietniku fotela .
Obserwowałem jak niestrudzenie przynosiły  kolejne porcje pyłku (na brzuchu) , wchodziły w tą jedną dziurkę i przez wiele dni składały tam kolejne jaja .
Pomysłowość owadów jest niesamowita . Wykorzystają każdy otwór po sęku , wkręcie , lub nawet otwór wentylacyjny w daszku ula .
Tak więc nie martw się Barbaro o nie .
Natura tak ro urządziła , że sobie poradzą .
Byle im człowiek w tym nie przeszkadzał.
Ich obecność w okolicy to dobry znak dla działkowców/ogrodników .
Pszczoły samotnice to wiosną bardzo cenne zapylacze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na tarasie w mieście gdzie mieszkam dziesiątki pszczół zlatywało się do doniczek z kwiatkami ,  które  moja zona.gifwystawiła na taras i w podstawkach było trochę wody i do tej wody się tak zlatywały. Bo  idiota  sąsiad emeryt po 80 tce. przywiózł sobie z pasieki dwa ule do miasta (żeby sobie popatrzyć na pszczoły) i w ogóle nie myśli nawet o podaniu im wody , a w mieście jest zupełna Sahara.

Co do filmiku to nie podała autorka temperatury , ale domyślam się , że było chłodno i raczej zmarznięte pszczoły szukały wody ,  albo pszczoły obciążone ładunkiem zimnej wody   traciły siły podczas lotu i siadały na jakieś ciemne nagrzane przedmioty  aby się ogrzać i odpocząć .

I albo odzyskają siły i odlecą  albo i nie odlecą.

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, piotrpodhale napisał:

O ciekawe spostrzeżenie,pszczelarz który przywozi pszczoły do miasta to "idiota"!

A pszczelarze co nie odróżniają pszczół to zapewne wybitni fachowcy????PK

 

Zdanie Tadka czytałbym w całości, jako "idiota, bo wywiózł pszczoły do miasta i nie zadbał o wodę dla nich, choć miasto suche"

Wtedy to troszku inaczej brzmi ;)

  • Lubię 1
  • Zdezorientowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, piotrpodhale napisał:

O ciekawe spostrzeżenie,pszczelarz który przywozi pszczoły do miasta to "idiota"!

A pszczelarze co nie odróżniają pszczół to zapewne wybitni fachowcy????PK

Do kogo pijesz? Napisałem przecież, że filmik obejrzałem dopiero po Waszych postach a pisząc założyłem naiwnie, że koleżanka pisała o pszczołach tzw ulowych. Nie chciało mi się oglądać a na miniaturce w komórce nic nie widać to wyszło jak wyszło no ale jak Cię rajcuje niech i będzie. Też mi argument fachowości. I oczywiście nigdy na ściankach uli czy kwiatkach wokół nie widziałeś u siebie zastygniętych z zimna pszczół. 

 

O zaraz będzie przytyk o ulowe

Edytowane przez tikcop
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, michal79 napisał:

 

Zdanie Tadka czytałbym w całości, jako "idiota, bo wywiózł pszczoły do miasta i nie zadbał o wodę dla nich, choć miasto suche"

Wtedy to troszku inaczej brzmi ;)

Dokładnie to miałem na myśli ?, znam go więc  wiem,  że ma sporą działkę i pasiekę na wsi gdzie stoi jeszcze kilkanaście uli i ma na działce  spory staw

I jak nazwać takiego w cudzysłowie "pszczelarza" thumbdown.gif a ule w mieście ma ustawione za domem w którym mieszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, michal79 napisał:

 

Zdanie Tadka czytałbym w całości, jako "idiota, bo wywiózł pszczoły do miasta i nie zadbał o wodę dla nich, choć miasto suche"

Wtedy to troszku inaczej brzmi ;)

Kolego Michale nie chodzi mi o usprawiedliwianie co tam jakiś gość zrobił bo mnie to nie interesuje,ale o sam fakt ordynarnego wyzwiska pod adresem starszego gościa.Kolega Tadeusz wiele razy tutaj prawił kazania aby nie oceniać! nie komentować! itd...

Tak więc niech sobie teraz Tadzio najpierw popatrzy na swoje zachowanie i swój poziom wiedzy zanim kogoś zwyzywa od debili.PK 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tadek11 zablokował(a) i odblokował(a) ten temat

Temat się wyczerpał i robi się ciepło więc może Barbara nie będzie musiała już pomagać pszczołom na swoim balkonie.

Poza tym wymiana poglądów zbacza na tematy nie związane z pytaniem Barbary więc zamykamy dalszą dyskusję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tadek11 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.