Tadek11 Opublikowano 28 Grudnia 2020 Opublikowano 28 Grudnia 2020 Jak zapewne wiecie ma zostać wprowadzony podatek cukrowy w Polsce przez nasz "kochany" Rząd ? wybrany przez suwerena czyli większość . Jakie Waszym zdaniem są prognozy i jaki będzie to miało wpływ na nasze pszczelarstwo na jego rentowność , na ceny miodu w pasiekach u pszczelarzy a jaki wpływ na ceny niby- miodu w marketach . Jak to się przełoży na import miodów z innych krajów Ukrainy , Turcji i na import miodów z poza UE. Czy mieszalnie miodów zostaną obciążone podatkiem cukrowym ? Kto na tym zyska a kto może stracić ? Jakie są Wasze przewidywania w tej sprawie ? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 28 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2020 Zdzisław ale nie kontynuujemy dyskusji na tematy polityczne . Pytanie było o podatek cukrowy . Cytuj
Beeman Opublikowano 28 Grudnia 2020 Opublikowano 28 Grudnia 2020 (edytowane) Mysle ze podatek wejdzie na wyroby typu coca cola itp. Sam cukier chyba pozostanie bez podatku? U mnie widze ceny spadkowe na cukier. Edytowane 28 Grudnia 2020 przez Beeman Cytuj
Tadek11 Opublikowano 28 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2020 40 minut temu, Beeman napisał: Mysle ze podatek wejdzie na wyroby typu coca cola itp. Sam cukier chyba pozostanie bez podatku? U mnie widze ceny spadkowe na cukier. Czyli myślisz że skończy się to na coli i innych napojach z cukrem ? I Coś mnie się zdaje że będzie to większe uderzenie w rynek i producentów. Cytuj
michal79 Opublikowano 28 Grudnia 2020 Opublikowano 28 Grudnia 2020 (edytowane) Czy coś się zmieniło w ostatniej chwili i nadal podatek obejmuje słodzenie "cukrem i zamiennikami"? Próbowałem dziś odszukać co to owe "zamienniki", co to ów "cukier" w sensie prawnym, ale coś gugiel niezbyt pomocny w tym dziele. Czysty sok jabłkowy zawiera wszak fruktozę (ale jako sok nie podlega pod napoje słodzone). Jeśli odparować trochę wody, otrzymujemy napój o wyższym stężeniu frukozy, niż naturalne. Tak się zresztą robi mocniejsze winka. Czy jeśli dodać taki odparowany sok do nieodparowanego, to już podpada się pod podatek? No i kwestia słodzenia miodem. Jeśli ustawa wchodzi w najszerszym tego znaczeniu, może być nacisk aby obniżyć ceny miodu używanego w wyrobach cukierniczych, żeby się w detalu kalkulowało. Generalnie chyba państwo znowu chce naszego dobra. Trzeba głębiej te dobra pochować. Edytowane 28 Grudnia 2020 przez michal79 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 28 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2020 3 godziny temu, michal79 napisał: Czy coś się zmieniło w ostatniej chwili i nadal podatek obejmuje słodzenie "cukrem i zamiennikami"? Próbowałem dziś odszukać co to owe "zamienniki", co to ów "cukier" w sensie prawnym, ale coś gugiel niezbyt pomocny w tym dziele. Czysty sok jabłkowy zawiera wszak fruktozę (ale jako sok nie podlega pod napoje słodzone). Jeśli odparować trochę wody, otrzymujemy napój o wyższym stężeniu frukozy, niż naturalne. Tak się zresztą robi mocniejsze winka. Czy jeśli dodać taki odparowany sok do nieodparowanego, to już podpada się pod podatek? No i kwestia słodzenia miodem. Jeśli ustawa wchodzi w najszerszym tego znaczeniu, może być nacisk aby obniżyć ceny miodu używanego w wyrobach cukierniczych, żeby się w detalu kalkulowało. Generalnie chyba państwo znowu chce naszego dobra. Trzeba głębiej te dobra pochować. Przedmiotowy podatek ma wejść od początku roku 2021 i jak na razie niewiele wiadomo kogo ma obejmować , jakie grupy producentów spożywczych i czy słodzenie miodem wyrobów spożywczych też podpada pod tą ustawę . I może o tym bym nie pisał ale wszystko co związane jest z cukrem i słodzeniem to nasza branża a my nic nie wiemy co rząd planuje. Poniżej materiał z mediów podatkowych na temat tego podatku i minęło prawie trzy miesiące i dalej nie ma konkretów. Podatek cukrowy – od napojów słodzonych i alkoholowych – od stycznia 2021 r. | EY Polska 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 4 Stycznia 2021 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2021 No i tak jak przewidywaliśmy podrożało. Tylko dlaczego cola zero nie zawierająca cukru podrożała o 35% ? Gdzie tu jest logika. I to jest w imię zdrowia Polaków. Jak widać słuszne jest powiedzenie że " dobrymi intencjami to i piekło jest wybrukowane" https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-01-03/podatek-cukrowy-w-praktyce-za-slodzone-napoje-placimy-niemal-dwa-razy-wiecej/ Ciekawe kiedy i jak uderzą w imię zdrowotności narodu i w nas pszczelarzy ? Bo za dużo cukru używamy i wprowadzamy na rynek ?? Cytuj
gajowy Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 Będzie naprawdę źle jak na Kurpiach i Podlasiu zaczną przerabiać bimber z powrotem na cukier... 2 Cytuj
hurriway Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 A niech wprowadzają. Coli i tak nie pije. Destylator składam, i za chwile będę miał swoje małpki 2 Cytuj
hurriway Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 (edytowane) 1 godzinę temu, Tadek11 napisał: Tylko dlaczego cola zero nie zawierająca cukru podrożała o 35% W sumie to nie wiadomo co ona zawiera. Cola zero to umownie zero kalorii - choć w praktyce jest niskokaloryczna. Ale czym to słodzą ? bo na słodziki też produkty drożeją - z tego co na szybko tak przejrzałem. Na jedno może dobrze? bo ludzie zaczną kupować naturalne soki? a nie to dziadostwo. Na drugie jednak gdzie tu prawo do wolnego wyboru. I co z innymi producentami napoi. Niby idea jest prozdrowotna, ale tu chyba po prostu o zwykłe wyciągnięcie kasy chodzi, bo brakuje <- ale kto tego nie wie? to taka tajemnica poliszynela naszego narodu. Edytowane 4 Stycznia 2021 przez hurriway Cytuj
daro Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 58 minut temu, gajowy napisał: Będzie naprawdę źle jak na Kurpiach i Podlasiu zaczną przerabiać bimber z powrotem na cukier.. Bimber jak i miód - nie z cukru . Warszawskie wynalazki . Duch Puszczy jest z mąki razowej jak sama nazwa mówi z zacieru a nie berbielucha . ? Na to trzeba miejsca , sprzętu i fachowca. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 4 Stycznia 2021 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2021 36 minut temu, hurriway napisał: A niech wprowadzają. Coli i tak nie pije. Destylator składam, i za chwile będę miał swoje małpki I w dodatku na słodko i bez podatku ? Cytuj
Beeman Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 (edytowane) Wiadomo ze chodzi o kase i nic tu twoje zdrowie ich nie obchodzi. Jezeli sie myle to niech te pieniadze z podatku przeznacza na obnizenie ceny warzyw i owocow? (hehe naiwny). Ostatnio w Irlandii zakwestionowali English Muffins jako nie chleb bo wedlug przepisow zawiera za duzo cukru. Oczywiscie nie chodzi o obnizenie zawartosci cukru w maffinkach a o zaplacenie podatku (czyt. haraczu) Edytowane 4 Stycznia 2021 przez Beeman 1 Cytuj
hurriway Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 15 minut temu, Beeman napisał: Wiadomo ze chodzi o kase Czasami chce naiwnie wierzyć ze chodzi o coś więcej. 1 Cytuj
hurriway Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 (edytowane) ....ale później trzeźwieje ? Edytowane 4 Stycznia 2021 przez hurriway 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 59 minut temu, daro napisał: Bimber jak i miód - nie z cukru . Warszawskie wynalazki . Duch Puszczy jest z mąki razowej jak sama nazwa mówi z zacieru a nie berbielucha . ? Na to trzeba miejsca , sprzętu i fachowca. To zależy od skali. Duzi bimbrownicy robią z zacieru ze zbóż lub ziemniaków. Mniejszym się to nie opłaca, często robią właśnie z cukru. I wtedy destylowany jest nie zacier (jak w wypadku zbóż) tylko nastaw z cukru, którego "zacierać" nie trzeba. Ale i tak wiele osób błędnie nastaw nazywa zacierem. Zgodzę się, że lepszy trunek jest z zacieru. To takie "puszczańskie whisky" Zaś samo pędzenie z cukru to nie jest warszawski wynalazek... Cytuj
hurriway Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 (edytowane) Nawet z cukru jest lepszy od zwykłej wódy, przynajmniej dla mnie. Po bimbrze nigdy nie miałem kaca na drugi dzień, choć powyżej 70% zawsze było. Ale za eksperta tu uchodził nie będę bo aż tyle tego nie wypiłem. Edytowane 4 Stycznia 2021 przez hurriway Cytuj
manio Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 2 godziny temu, gajowy napisał: Będzie naprawdę źle jak na Kurpiach i Podlasiu zaczną przerabiać bimber z powrotem na cukier... najgorszy bimber jaki próbowałem to "sliwowica łącka" i wcale nie jest z podlasia Pewnie nawet nie słała obok śliwek. Cytuj
daro Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 9 minut temu, gajowy napisał: Duzi bimbrownicy robią z zacieru ze zbóż lub ziemniaków. Nikt przy zdrowych zmysłach nie robi z kartofli .Mniejszym nie warto robić aparatury . Produktów nie mozna pomylić . Jak powąchasz Ducha puszczy to poczujesz zapach chleba . Jak wypijesz to poczujesz jak pogłaska Ciebie po sercu . 6 minut temu, hurriway napisał: Nawet z cukru jest lepszy od zwykłej wódy. Od zwykłej na pewno, tzn robionej ze spirytusu . Rektyfikacja to nie tylko kolumna to i chemia . 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 1 minutę temu, manio napisał: najgorszy bimber jaki próbowałem to "sliwowica łącka" i wcale nie jest z podlasia Pewnie nawet nie słała obok śliwek. śliwowica łącka może być dobra tylko ze sprawdzonego źródła. Wtedy jest naprawdę destylatem z przefermentowanych śliwek. Oczywiście destylować można dobrze lub tak sobie. Natomiast gdy rozeszła się fama śliwowicy łąckiej zaczęto dla turystów robić ją w ten sposób, że do spirytusu wątpliwej jakości dodawano wody i suszonych śliwek a czasem barwnika z aromatem śliwkowym Cytuj
gajowy Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 4 minuty temu, daro napisał: Nikt przy zdrowych zmysłach nie robi z kartofli .Mniejszym nie warto robić aparatury . Produktów nie mozna pomylić . Jak powąchasz Ducha puszczy to poczujesz zapach chleba . Jak wypijesz to poczujesz jak pogłaska Ciebie po sercu . Wiem, piłem. Na wódkę sklepową podaną na weselu mój kuzyn z Kurpi powiedział : "...nie pij tej monopolki bo dostaniesz kaca. Tego się napij (wskazał na bimber w karafce), ubezpieczony w PZU, jak dostaniesz kaca, możesz przyjść do mnie po odszkodowanie..." Cytuj
daro Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 I jak to polacy od cukru do bimbru 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 15 minut temu, daro napisał: A kurpie to nie podlasie . Nigdzie tego nie napisałem. Cytuj
manio Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 11 minut temu, gajowy napisał: ubezpieczony w PZU, jak dostaniesz kaca, możesz przyjść do mnie po odszkodowanie. to legendy , rzecz w tym ile się wypije , ile zje i ile potańczy. Na to nie ma silnych. Choć byłem kiedyś na wycieczce inżynierskiej w Polmosie i jeden z nas zapytał dlaczego ta sama wódka raz jest przyswajalna bez bólu ,a innym razem dekiel odrywa z głowy. Pan technolog potwierdził , pokazał i wyjaśnił że końcowym etapem rektyfikacji jest filtrowanie na kolumnie węgla aktywowanego. Na początku leci ambrozja , a na koniec może polecieć nawet gorsza niż na wejściu. Fizyki Pan nie przeskoczysz jak się nie dopilnuje procesu. Przy produkcji bimbru nie można być oszczędnym : należy odrzucić pierwszy i ostatni litr. Może służyć do zrobienia propolisu - ale tylko do smarowań. Ważna jest też precyzyjna regulacja temperatury półki kolumny rektyfikacyjnej i zatrzymanie procesu gdy temperatura zacieru wzrasta - bo to oznacza że skończył się etanol i lecą cięższe alkohole - fuzle. Od nich potem obrywa dekiel. Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł - tu trzeba spokoju i rozwagi. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.