MAZI Opublikowano 23 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2016 Ja w tej chwili mam zamówione matule Sklenarki w Pasiece Szeligów i Primy u Strzyża. Od Pani Gembalowej będę zamawiać na bieżąco w miarę potrzeb, ale raczej też Primę - w ubiegłym roku nigdy nie zostałem odesłany z niczym, więc zakładam, ze nic się nie zmieni. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Ja w ubiegłym roku przywiozłem Primy i za zimowałem , więc najnowszą ocenę własną , a nie wyczytaną gdzieś , będę miał w tym roku. Do zimy poszły w dobrej kondycji. Ale chciałem zwrócić uwagę na jeden szczegół łagodność , jak je odbierałem z pasieki Mellifera , to asystentki młode dziewczyny chodziły po pasiece przy ulach w krótkich spodenkach i koszulkach bez rękawów i z kapeluszem pszczelarskim na głowie jako ubraniem ochronnym. Pozdrawiam Tadek Cytuj
Skelar Opublikowano 23 Stycznia 2016 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Tak zachwalaliście te Primy, że też sobie kilka zamówiłem na ten rok Ale w pasiece T. Strzyż. W zeszłym roku też tam kupowałem kilka matek do odkładów(Ca, Cr). Dobry kontakt oraz obsługa transakcji pomimo małego zamówienia z mojej strony więc zdecydowałem się na dalsza współpracę. Zobaczymy jak się mateczki będą sprawować na wiosnę. Ktoś kupował u tego hodowcy? Czy wszystko ok z jakością matek? Cytuj
MAZI Opublikowano 23 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 23 Stycznia 2016 Tak zachwalaliście te Primy, że też sobie kilka zamówiłem na ten rok Ale w pasiece T. Strzyż. W zeszłym roku też tam kupowałem kilka matek do odkładów(Ca, Cr). Dobry kontakt oraz obsługa transakcji pomimo małego zamówienia z mojej strony więc zdecydowałem się na dalsza współpracę. Zobaczymy jak się mateczki będą sprawować na wiosnę. Ktoś kupował u tego hodowcy? Czy wszystko ok z jakością matek? Kupowałem w ubiegłym roku Primy naturalnie unasiennione, ale poszły do sierpniowych odkładów więc wiedzę mam niewielką - od razu podjęły czerwienie, ładne, duże, powolne... Rodzinki szybko się rozwinęły. Zobaczymy jak przezimują. Kolega chwalił Alsiny od Strzyża, mam jeszcze jedną Niemkę jednodniówkę, ale wiele na jej temat nie powiem, może więcej po zimie. Cytuj
boddan Opublikowano 23 Stycznia 2016 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Tak zachwalaliście te Primy, że też sobie kilka zamówiłem na ten rok Ale w pasiece T. Strzyż. W zeszłym roku też tam kupowałem kilka matek do odkładów(Ca, Cr). Dobry kontakt oraz obsługa transakcji pomimo małego zamówienia z mojej strony więc zdecydowałem się na dalsza współpracę. Zobaczymy jak się mateczki będą sprawować na wiosnę. Ktoś kupował u tego hodowcy? Czy wszystko ok z jakością matek? Tak, znam tego hodowcę. Kupowałem Pimy na początku nawet u mnie fajnie się sprawowały. Może nawet lepiej, niż od Pani Marii Gębali. Chociaż tu i tu zdarzały się mateczki rewelacyjne przebijające Buckfasty. Teraz jestem na etapie testowania Niesek. .............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
boddan Opublikowano 24 Stycznia 2016 Opublikowano 24 Stycznia 2016 A Gemy ktoś ma? Gemy nie miałem. Miał kolega, ale zlikwidował bo słabo się sprawdzały na wczesnych pożytkach. A, późnych u niego prawie nie ma. .............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa 1 Cytuj
Paweł12 Opublikowano 24 Stycznia 2016 Opublikowano 24 Stycznia 2016 Na początku czerwca 2015 otrzymałem reproduktorkę Primę i Gemę. Pociągnąłem córki, za cholerę nie mogę odróżnić która jest która. W następnym sezonie będę musiał zapisywać która córka jest z której to może coś więcej powiem. 1 Cytuj
boddan Opublikowano 21 Lutego 2016 Opublikowano 21 Lutego 2016 Na początku czerwca 2015 otrzymałem reproduktorkę Primę i Gemę. Pociągnąłem córki, za cholerę nie mogę odróżnić która jest która. W następnym sezonie będę musiał zapisywać która córka jest z której to może coś więcej powiem. No, właśnie!Spotkałem też, takie opinie. .............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Tadek11 Opublikowano 19 Czerwca 2016 Opublikowano 19 Czerwca 2016 Obsadziłem właśnie w odkładach kilka córek od Primy , którą zakupiłem w ubiegłym roku od Pani Marii i w tym roku była jedną z lepszych pszczół u mnie , Może nie pod względem dynamiki na wiosnę , ale pod względem pracowitości , łagodności i nie stwierdziłem w tej rodzinie żadnych skłonności do nastroju rojowego a i z miodnością było bardzo dobrze. Pozdrawiam Tadek Cytuj
netto Opublikowano 19 Czerwca 2016 Opublikowano 19 Czerwca 2016 No właśnie u mnie w rodzinie z reproduktorką nastrój rojowy ... ale też chyba pociągnę z niej serię w przyszłym tygodniu jak lipa u nas zakwitnie, Cytuj
Nacek Opublikowano 20 Czerwca 2016 Opublikowano 20 Czerwca 2016 Na pięć prim które zakupiłem w ubiegłym roku wszystkie się wyroiły na rzepaku po sześciu dniach zimna tak że nie chcę ich więcej. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 20 Czerwca 2016 Opublikowano 20 Czerwca 2016 Na pięć prim które zakupiłem w ubiegłym roku wszystkie się wyroiły na rzepaku po sześciu dniach zimna tak że nie chcę ich więcej. Czy też brałeś reproduktorki czy jednodniówki ? Pozdrawiam Tadek Cytuj
Emik3 Opublikowano 30 Listopada 2017 Opublikowano 30 Listopada 2017 To ja odświeżę temat. Ostatnio wiele osób do pasieki stacjonarnej na mniszek i w zasadzie chwasty (rzepaku brak, koniczyna i inne leśno/nieużytkowo/łąkowe kwiatki) polecało mi Primę od Gembali, bo Buckfast ok ale, do pasieki wędrownej a do stacjonarnej tylko krainka. To jak jest z tą Primą? W większości wypadków się sprawdziła, czy coś lepszego i pewniejszego jest? Cytuj
Tadek11 Opublikowano 30 Listopada 2017 Opublikowano 30 Listopada 2017 Potwierdzam że Primy wg mojego doświadczenia na bardzo wczesne pożytki są bardzo dobre łagodne , nie płochliwe i najważniejsze miodne i wcześniej dochodzą do siły wiosną. Sęk w tym że nawet i od Pani Marii jej matki nie są jednakowe pod względem jakości , od kilku lat zaglądam do pasieki Mellifera i kupuję coś i z matek bo jednocześnie ma i sklep pszczelarski przy pasiece i rozmawiam z Kolegami i potwierdzają to, że ma nierówne pod względem jakości matki i zależy na co się w danej chwili zakupu trafi , ale generalnie jak się trafi na dobry egzemplarz to jest OK , ja już trzymam jedną matkę od niej trzeci rok jako reproduktorkę na własne potrzeby i ma u mnie zagwarantowane dożywocie. Ale też w tym roku kupiłem też Primę z mellifery i po miesiącu pomimo że czerwiła poprawnie , jak na moje oko , to pszczoły ją sobie wymieniły ???? na własny model Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 1 Grudnia 2017 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Potwierdzam że Primy wg mojego doświadczenia na bardzo wczesne pożytki są bardzo dobre łagodne , nie płochliwe i najważniejsze miodne i wcześniej dochodzą do siły wiosną. Sęk w tym że nawet i od Pani Marii jej matki nie są jednakowe pod względem jakości , od kilku lat zaglądam do pasieki Mellifera i kupuję coś i z matek bo jednocześnie ma i sklep pszczelarski przy pasiece i rozmawiam z Kolegami i potwierdzają to, że ma nierówne pod względem jakości matki i zależy na co się w danej chwili zakupu trafi , ale generalnie jak się trafi na dobry egzemplarz to jest OK , ja już trzymam jedną matkę od niej trzeci rok jako reproduktorkę na własne potrzeby i ma u mnie zagwarantowane dożywocie. Ale też w tym roku kupiłem też Primę z mellifery i po miesiącu pomimo że czerwiła poprawnie , jak na moje oko , to pszczoły ją sobie wymieniły ???? na własny model W 100% potwierdzam. Miałem od p. Marii dwie reproduktorki . Pierwsza (starsza o rok ) sama spokojna i córki po niej spokojne i miodne . Z drugą od samego początku były problemy . W pierwszym miesiącu chciała się wyroić będąc na 7-8 ramkach . Wylot był zakratowany więc sama się nie wyroiła . Pszczoły po niej były złośliwsze niż po tej pierwszej. Tutaj już się nie dało przyjść po ramkę z larwami w podkoszulku bez podkurzacza . U pierwszej mogłem. Córki po 2-3 seriach nie przypadły mi do gustu i zrezygnowałem z reprodukcji od tej matki . Starsza była w porządku i miała dożywocie . Niestety zimy 2015/2016 nie przetrzymała. Kilku kolegów ma (miało) matki po tej starszej reproduktorce Prima kupione z odkładami/rodzinkami . Z tego forum Andrzej , Piotr i chyba Leszek . I zdaje się , że byli zadowoleni . Może napiszą swoje opinie ? Cytuj
gkruk Opublikowano 1 Grudnia 2017 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Nieska niby to samo,te same korzenie,a jednak ja uważam ją za lepszą od primy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.