gajowy Posted September 2, 2021 Share Posted September 2, 2021 Witam, w zasadzie całe pytanie zawarłem w tytule. Mam sporo czarnych ramek. Sporo wiosną dodałem nowej węzy oraz w miarę świeżego suszu, natomiast chętnie bym jeszcze pszczołom dał cos do odbudowania, jeśli jest jakiś cień szansy , że o tej porze roku się tym zajmą. Za tydzień ma być cieplej. jakie są Wasze sugestie? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted September 2, 2021 Share Posted September 2, 2021 4 godziny temu, gajowy napisał: Wasze sugestie? To już za późno na takie mecyje. Wymiera właśnie pszczoła letnia i już nie zdąży niczego wybudować , a zimowej szkoda do takiej ciężkiej roboty bo to odbiera dużo sił przyszłym karmicielkom . Przygotuj się dobrze wiosną , zima to tylko 8 miesiecy , a potem już tylko lato i lato Teraz pszczoły niechętnie budują bo też wiedzą ,że trzeba szanować gruczoły do wiosny . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beeman Posted September 3, 2021 Share Posted September 3, 2021 A gdzie kolega był w sierpniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted September 3, 2021 Author Share Posted September 3, 2021 3 godziny temu, Beeman napisał: A gdzie kolega był w sierpniu? W pracy... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted September 3, 2021 Author Share Posted September 3, 2021 Godzinę temu, gajowy napisał: 4 godziny temu, Beeman napisał: A gdzie kolega był w sierpniu? W pracy... A tak serio- jak wspomniałem dałem już sporo nowej węzy i przyzwoitego suszu. Nawet w sierpniu. Ale potem niestety musiałem się zająć robotą która się trochę sp... a że na pasiekę mam koło 100 km to czasem udało mi się dojechać na szarówkę i jedyne co robiłem to dolewałem syrop do podkarmiaczek... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted September 3, 2021 Share Posted September 3, 2021 Godzinę temu, gajowy napisał: A tak serio- jak wspomniałem dałem już sporo nowej węzy i przyzwoitego suszu. Nawet w sierpniu. Ale potem niestety musiałem się zająć robotą która się trochę sp... a że na pasiekę mam koło 100 km to czasem udało mi się dojechać na szarówkę i jedyne co robiłem to dolewałem syrop do podkarmiaczek... Ja mam również 100 km, i również większość jeszcze na ramce WP. Mam ten sam problem. Dlatego wybrałem sobie pracę, która daje mi wolne weekendy na takie zabiegi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted September 3, 2021 Author Share Posted September 3, 2021 Dziś wpadłem za dnia do pszczół. Zrobiłem szybki przegląd i nie będzie chyba problemu z wycofaniem bardzo ciemnych ramek. Biorąc pod uwagę, że większość rodzin nie zajmuje już tyle miejsca w ulach co w szczycie sezonu, to starczy im miejsca na w miarę jasnych ramkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted September 13, 2021 Share Posted September 13, 2021 Miałem słaby odkład w 4 września. siedziały na 3 ramkach 18tkach w tym jedna czerw. 17 ramek węzy nietknięte. Szkoda mi likwidować bo matka dla mnie wartościowa, a z powodu regularnych rabunków nie udało się jej rozwinąć jak innym. Likwidowałem inną rodzinkę - usunąłem starą matkę z niepożądanymi cechami. Młodą pszczołę zsypałem na podest do słabego odkładu, dałem im syropu do opicia się przed wejściem. Weszły ładnie, bez cięcia. Podałem od razu 10 l syropu. Po tygodniu syropu już nie ma a zamiast 3 ramek suszu - 16 odbudowanych, i nagle nawet matka się rozjajczyła przy takiej obecności pszczół do opieki. Dlatego z mojej strony - warto dać jeszcze do odbudowy ale musi być dużo pszczół, mało suszu i dużo syropu. Patrząc na ostatnie lata jaki ciepły jesień mamy to wg mnie pszczoła zimowa spokojnie jeszcze w październiku się wygryza. Ile razy zaobserwowałem hurtowe noszenie pyłku w październiku... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted September 13, 2021 Author Share Posted September 13, 2021 (edited) Generalnie zostało mi 10 ramek i tyleż arkuszy węzy których to nie zdążyłem podać. Ale jak wspomniałem, po przeglądach gniazd, większości rodzin starczy tego, co dostały i już zdążyły odbudować. To co zostało- dostaną na wiosnę. Musze tylko te węzę jakoś przechować bezpiecznie. Edited September 13, 2021 by gajowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted September 13, 2021 Share Posted September 13, 2021 (edited) 5 godzin temu, Krzychu napisał: Podałem od razu 10 l syropu. Muszę sprostować - podałem inwert, nie syrop Edited September 13, 2021 by Krzychu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafall Posted September 13, 2021 Share Posted September 13, 2021 Wracając do tematu " Czy warto jeszcze dawać węzę do odbudowy?" A to zależy od sytuacji w danej rodzinie. W takiej sytuacji, było warto. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted September 14, 2021 Share Posted September 14, 2021 Nie nie warto . Nie odbudowały by całego plastra . Gdybyś miał pełne gniazdo lub zatwór nie było by tej zabudowy ,a tak zostawiając puste miejsce , karmiąc ciepłą jesienią zmuszasz zimowe pokolenie ( bo buduje młoda pszczoła ) do g. wartej pracy . Idąc tym tokiem myślenia to jak mysz zrobi zimą dziurę i pszczoły zabudowują to też wstaw węzę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafall Posted September 14, 2021 Share Posted September 14, 2021 55 minut temu, daro napisał: Nie nie warto . Nie odbudowały by całego plastra . Gdybyś miał pełne gniazdo lub zatwór nie było by tej zabudowy ,a tak zostawiając puste miejsce , karmiąc ciepłą jesienią zmuszasz zimowe pokolenie ( bo buduje młoda pszczoła ) do g. wartej pracy . Idąc tym tokiem myślenia to jak mysz zrobi zimą dziurę i pszczoły zabudowują to też wstaw węzę . Też myślę że nie warto, dlatego na początku zakarmiania nie dałem im węzy. One same mnie zmusiły budując dziką zabudowę. Budowały także za zatworem tam gdzie on był (oczywiście nie wszystkie rodziny) Po prostu doszedłem do wniosku że jak mam wycinać i topić to niech lepiej węze odbudują. (sprawdzę jak będę zabierał podkarmiczki czy odbudowały całe plastry) Pewnym rozwiązaniem byłoby pełne gniazdo, i tak w przyszłym roku pewnie zrobię. Mam też 12r i tu pełne gniazdo to już przesada moim zdaniem oczywiście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irkor Posted September 14, 2021 Share Posted September 14, 2021 W dniu 2.09.2021 o 16:37, gajowy napisał: .............................. natomiast chętnie bym jeszcze pszczołom dał cos do odbudowania, jeśli jest jakiś cień szansy , że o tej porze roku się tym zajmą. .................. Cień szansy jest. Kiedyś widziałem jak pewna kobieta doiła krowę przez piętnaście minut, udoiła prawie całe wiadro, wstała i poszła. Pomyślałem sobie, ty głupia trzeba było doić jeszcze następne piętnaście minut, to byś nadoiła dwa wiadra. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted September 14, 2021 Share Posted September 14, 2021 (edited) 4 minuty temu, irkor napisał: Cień szansy jest. Kiedyś widziałem jak pewna kobieta doiła krowę przez piętnaście minut, udoiła prawie całe wiadro, wstała i poszła. Pomyślałem sobie, ty głupia trzeba było doić jeszcze następne piętnaście minut, to byś nadoiła dwa wiadra. Kupię węzę i farelkę do ogrzewania uli, jak już przyjdzie zima. Wiosną będę królem suszu. U mnie jedna najsłabsza rodzina zaczęła kitowanie wylotka. Edited September 14, 2021 by michal79 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted September 14, 2021 Share Posted September 14, 2021 Godzinę temu, michal79 napisał: U mnie jedna najsłabsza rodzina zaczęła kitowanie wylotka. Czyli jej zimno? A otwierasz później dennice jeszcze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted September 14, 2021 Share Posted September 14, 2021 jak to jest wiosna czekamy żeby podać weze na za kwitnienie agrestu a teraz widzę że niektórzy czekają na śnieg żeby przestać podawać 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted September 14, 2021 Share Posted September 14, 2021 (edited) 1 godzinę temu, Krzychu napisał: Czyli jej zimno? A otwierasz później dennice jeszcze? Mam dennice pełne, więc nie muszę się bawić w regulatora. Są z warstwy sklejki, wysuwanej na życzenie. Używam tej funkcji tylko do liczenia osypu warrozy po odymieniu, ewentualnie sprawdzania kondycji bardziej wątpliwych rodzin. Kiedyś jeszcze się bawiłem w wysuwanie ich zimą i robienie fotki co miesiąc. Ale pszczoły to czuły, przestałem. Edited September 14, 2021 by michal79 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted September 15, 2021 Share Posted September 15, 2021 W dniu 14.09.2021 o 16:15, Rafall napisał: Budowały także za zatworem tam gdzie on był Czyli za ciasno ułożone gniazdo . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted September 16, 2021 Share Posted September 16, 2021 W dniu 14.09.2021 o 16:15, Rafall napisał: Mam też 12r i tu pełne gniazdo to już przesada moim zdaniem oczywiście. Mam takie przesądy. Pszczoły nie siano nogą nie upchniesz . Silne rodziny nie raz ledwo mieszczą się w 12 ramkowym . Problemem nie jest za duże gniazdo bo co najwyżej popleśnieją plastry . Problemem jest gniazdo za małe . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.