Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam kolegów.

Jak w temacie co roku zastanawiam się nad sprawieniem sobie rojnicy/transportówki. Tzn oczywiście, że zbierałem rójki i rożnie to było, wiadra, kartony czy bezpośrednio do ula. Ale chyba czas sprawić sobie rojnice by być more profii :D. Dylemat zawsze ten sam bo nie bardzo jaka kolwiek mi pasuje gdyż ja mam tylko ramkę 1/2d poproszę o propozycję. 

Opublikowano

Wez kartke papieru i wypunktuj jakie masz wymagania co do tego sprzetu. Na koncu bedzie recepta na prawie perfekcyjna odkladowke. Czemu "prawie"? bo ta nastepna bedzie "prawie" perfekcyjna. Ja mam tych prawie perfekcyjnych 50szt.  Moje preferencje to: Lekka, tania, na ramke jak w pasiece, u gory miejsce na ciasto, u dolu miejsce na matecznik, od dolu sporo wentylacji przy transporcie (zamykana nie podczas transportu). Jakis pasek do noszenia. Daszek wodoodporny. Wylotek latwo zamykany. Kolor jasny, bo w lecie latwiej pszczoly ugotowac jak zaziebic. Mam siedmio ramkowe( za dluze) ale dobre do wiekszych roii. Piecio ramkowe sa ok.  Ale najwiecej to cztero ramkowe bo robie w nich odklady.  Tutaj zdjecia

 

FIzrm6D.jpg

uwhmILD.jpg

 

  • Lubię 2
Opublikowano

Tak jak Bogumił napisał zależy do czego ? Czy do łapania rójek , czy do transportowania i na handel.

Ja mam transportówkę jedną  w zasadzie tylko do łapania rojów z drzew i tu mi się sprawdza stara rojnicą od uli warszawiaków  zwykłych zdaje się na 6 ramek warszawskich zwykłych. Dlaczego ? Bo jest wąska i wysoka i łatwo z nią wchodzić po drabinie na drzewo i strząchać rój do rojnicy i ma na wierzchu zasuwaną klapą i się u mnie sprawdza.

Taka jak Bogumił pokazał nie wyobrażam sobie wchodzić po drabinie , bo jest za szeroka i nieporęczna , do transportu owszem zdaje egzamin .

I teraz wniosek. Trzeba zrobić dwie , jedna do zdejmowania rojów drugą do transportu.

  • Lubię 2
Opublikowano
8 minut temu, Tadek11 napisał:

Trzeba zrobić dwie , jedna do zdejmowania rojów drugą do transportu.

Moja ma też wkładkę z otworem do leja, do którego omiatam pszczoły z miodni jak chcę zrobić zsypańce i nieco osłabić rodziny po rzepaku. Jest na 6 ramek warszawskich poszerzanych i nie potrzebuję innych. Z jednego boku ma siatkę dennicową do wentylacji , zasuwaną kawałkiem sklejki. Ramki to  tylko w ulikach odkładowych , rojnica służy tylko do zbierania i transportu pszczół na krótkie odległości . Nie odczuwam innych potrzeb. Miałem kiedyś na ramkę Dadanta , ale bardzo niewygodna.

Opublikowano
20 godzin temu, Brzytwiarz napisał:

Witam kolegów.

Jak w temacie co roku zastanawiam się nad sprawieniem sobie rojnicy/transportówki. Tzn oczywiście, że zbierałem rójki i rożnie to było, wiadra, kartony czy bezpośrednio do ula. Ale chyba czas sprawić sobie rojnice by być more profii :D. Dylemat zawsze ten sam bo nie bardzo jakakolwiek mi pasuje gdyż ja mam tylko ramkę 1/2d poproszę o propozycję. 

 Dadant 1/2 to chyba na zamówienie. Zawsze można zrobić samemu ja mam takie coś tylko że ze sklejki wodoodpornej. https://phbarc.pl/produkt/rojnica-transportowa-wielkopolska-drewniana-plyta/

Opublikowano (edytowane)

Strasznie skąpo opisane. Np. trzeba sie domyslac czy są tam uchwyty na ramki?  Rozumiem jak by zamiescili 20 zdjec ale moze wystarczylo w opisie napisac "kup pan, a nie pożałujesz"

Edytowane przez Beeman
Opublikowano

Dziękuję za rady bo o to mi właśnie chodziło. Nie napisałem pewnych rzeczy, które doskonale opisał @Beeman i @Tadek11. Najlepiej jak dla mnie do rójek z drzew sprawdzały się pudełka kartonowe można było je modyfikować do woli i nigdy nie było żal a przede wszystkim były lekkie. Ja nigdy tam ramki nie wieszałem bo karton zawsze był brany na szybko ze sklepu czy z piwnicy. Raz brałem też wiadro i też było ok choć gorzej niż pudełko kartonowe. I oczywiście też próbowałem bezpośrednio na korpus ale tam waga i rozmiar sprawiają że to nieporęczne jest. Nauczony doświadczeniem sprawiłem sobie materiał do zrobienia takiej rojnicy/transportówki - Płyty Polipropylen (PP) - Kanalikowy Czarny 2mm.

Light Weight ESD Corrugated Plastic Sheet , Fluted Polypropylene Plastic Cardboard

 

Planuję zrobić dokładnie tak na 5 ramek (około 19 cm szeroka do tego drobne listewki i wentylacja na siatce. Wysokość umieszczenia ramek tak by można było poddać ciasto a i matecznik podwiesić (a na daszku otwór pod lej do pakietowania.  Pod ramkami też tak z 5-7 cm. Gabaryt ogólny zewnętrzny wychodził by (W x S X G) 25 X 47 X 19. 

 

 

 

Opublikowano

Mam tez takie. Materiał ok ale słaby chyba ze takie jak moje wycinany z jednego arkusza. Tylko poskładać i trochę wzmocnić taśma   Ja bym jednak robił ze sklejki. Bardziej stabilne i trzyma wymiary. Otrzywiscie można się trochę pobawić i na kleju na gorąco wkleić jakieś listewki w kornerach aby usztywnic tylko po co?  Cienka sklejka na boki a troche grubsza na dno. Siatka metalowa. 

  • Lubię 1
Opublikowano
20 godzin temu, Brzytwiarz napisał:

Nauczony doświadczeniem sprawiłem sobie materiał do zrobienia takiej rojnicy/transportówki - Płyty Polipropylen (PP) - Kanalikowy Czarny 2mm.

Light Weight ESD Corrugated Plastic Sheet , Fluted Polypropylene Plastic Cardboard

Dlaczego czarny ?

Postawisz w cieniu pod drzewem, a po jakimś czasie słońce zmieni położenie względem ziemi i katastrofa gotowa .
Ja tak kiedyś ugotowałem w rojnicy ze sklejki gigantyczną rójkę .
Nie muszę tłumaczyć jak kolor czarny przyjmuje ciepło .

Normalnie wynoszę rojnice z pszczołami do chłodnego garażu . Ale wiadomo jak to jest .
Wystarczy telefon, listonosz , czy pomoc sąsiadce , żeby na jakiś czas zapomnieć ...

  • Lubię 2
  • Haha 1
Opublikowano
22 godziny temu, Brzytwiarz napisał:

Nauczony doświadczeniem sprawiłem sobie materiał do zrobienia takiej rojnicy/transportówki - Płyty Polipropylen (PP)

Fajna będzie rojnica zwłaszcza z wentylacją w dnie jak doradza Beemen. ?

Z takiej płyty tylko że przeźroczystej mam zrobioną pokrywkę do topiarki słonecznej, działa rewelacyjne. PK 

Opublikowano (edytowane)
5 hours ago, piotrpodhale said:

Fajna będzie rojnica zwłaszcza z wentylacją w dnie jak doradza Beemen.

Nie wiem czy to ma byc krytyka? Jak tak, to wytlumacze dla czego w dnie.  Nie lubie sprzetu nie funkcjonalnego/nie uniwersalnego.  Po co dziesiec razy przekladac pszczoly? Do skrzynki wkladam ramki i rojke i dwa tygodnie mam spokoju. Robie w nich tez odklady. Jak ktos przyjezdza samochodem to zawsze pakuje tak aby ramki byly w kierunku jazdy. Tym samym jezeli wentylacja miala by byc z boku to kolejna skrzynka ja zasloni. Od dolu zawsze bedzie otwarta bo skrzynki maja nogi na 2cm. W maju tez bywa chlodniej a z boku bedzie wialo.

Jezeli chce polaczyc taka rodzinke z inna (np.bez mateczna) to po co stresowac pszczoly i wyciagac ramki (lepsze laczenie i przyjecie matki) wyciagam siatke z dolu gazeta i cala skrzynke nakladam na korpus bezmatecznej rodziny. Nie pamietam aby nie przyjely matki a i pszczoly sie nie zcinaja. Czasu nie koniecznie oszczedzam bo kiedys i tak trzeba je przelozyc do korpusow ale czasem latwo podebrac ramke z takiej skrzynki bo szybciej tak sie rozwijaja. Cieplej i dwie rodziny dbaja o czerw. 

Inne dobrodziejstwo otworu w dnie to koncem kwietnia zapelniam skrzynke weza/suszem i nakladam to na Mini Plusa. Po zimowli w MP brakuje juz miejsca bo pszczoly sie chca rozwijac. Pszczoly z matka przechodza do skrzynki bo tam wiecej miejsca i jest cieplo. 3 tygodnie i odklad gotowy. Jak pamietam i czas pozwala to po dwoch tygodniach pod spod wkladam krate odgrodowa ( ta cienka winidurowa jest super) i jak juz jest sila do sprzedania to nie trzeba marnowac czasu na szukanie matki i ryzyko uszkodzenia jej.  Takie wiosenne odklady z przezimowana matka pieknie sie rozwijaja bo jest ciaglosc rodziny.

No narazie tyle. Nie twierdze ze tak ma byc, tak ja robie bo mi tak wygodnie. Czy tak bede robil za 5 lat? Kto to wie, czlowiek sie uczy. 

Tak jak wyzej napisalem trzeba wziasc kartke papieru i wypunktowac nasze oczekiwania od tej skrzynki.  Ja na przyklad nie wspinam sie po drabinach bo zdrowia nie bede ryzykowal dla paru groszy. Wole wiaderko i tyczke teleskopowa.   Moze jak znajde zdjecia to pokaze jak takie laczenie sie odbywa, choc filozofii nie ma. 

Edytowane przez Beeman
  • Lubię 2
  • Zdezorientowany 1
Opublikowano (edytowane)

Ja zrobiłem 2 szt. ze sklejki wodo.odp. 9 mm, wielkości korpusu wpl na wysokość mojej ramki x10. Dół jako dennica osiatkowana na stałe. Boczne ściany dłuższe o 7-8 cm, do wentylacji od dołu. Z przodu typowa zasuwka wlotowa. Przykrycie, pilśnia 4 mm i 3 pajączki. Mozna przetrzymać rójkę i odkłady. Ale nie można postawić na korpus do połączenia, trzeba przełożyc ramki. Przed deszczem trzeba zabezpieczyć.

Edytowane przez harcerz1020
Opublikowano
10 godzin temu, Beeman napisał:

Nie wiem czy to ma byc krytyka? Jak tak, to wytlumacze dla czego w dnie.

Krytyka, bo nie robi się rojnic z wentylacją w dnie. Z prostej przyczyny że w terenie przeważnie trawa, która skutecznie taką wentylację zatyka więc gdzie ją postawić ? Druga sprawa pszczoły z roju często mokre wsypane do rojnicy trafiają najpierw na dno i właśnie zatykają wentylacje, dopiero potem gdy wyschną wiążą się u góry.

Pszczoły rojowe potrzebują solidną wentylację najlepiej ściąganą boczną ściankę.  

Podsumowując zadania rojnicy, a odkładówki czy skrzynki na pakiety są inne, dlatego producenci rojnic nie robią wentylacji w dnie, ale jak komuś pasuje może sobie roje zbierać do wiaderka jak za króla Ćwieczka.        

  • Lubię 2
Opublikowano
10 godzin temu, Beeman napisał:

Tak jak wyzej napisalem trzeba wziasc kartke papieru i wypunktowac nasze oczekiwania od tej skrzynki.

Najpierw to trzeba powiedzieć kto co ma na myśli. W temacie jest pytanie o rojnicę, a ty opisujesz hodowlę w skrzynce odkładowej. PK 

  • Lubię 2
Opublikowano

U mnie wszystkie mają wentylacje na prawie całej tylnej ściance. Czemu? piotrpodhale już napisał. Do tego są pajączki do leja/słoika.

  • Lubię 1
Opublikowano
3 godziny temu, piotrpodhale napisał:

dlatego producenci rojnic nie robią wentylacji w dnie

Ja dodam jeszcze ,że przed wysypaniem pszczół dobrze jest je spryskać wodą . Nie wiem jak to zrobić od spodu , wbrew powszechnemu prawu ciążenia i logice ? U mnie jedna ściana boczna jest z siatki , a druga z kraty odgrodowej  - domyślam się tylko co poeta miał na myśli , ale z tej opcji nie korzystam. Trzecia ściana jest pełna , a w czwartej zamykany wylotek.

Rojnicę często wożę w samochodzie na siedzeniu pasażera i przypiętą pasami . Nie może być wentylowana z dołu bo się ugotują.

Opublikowano
5 hours ago, piotrpodhale said:

W temacie jest pytanie o rojnicę, a ty opisujesz hodowlę w skrzynce odkładowej. PK 

Ależ nie   Roje zbieram do rojnicy a odklady robię w odkladowce.  Haha 

Opublikowano (edytowane)
2 hours ago, manio said:

U mnie jedna ściana boczna jest z siatki , a druga z kraty odgrodowej  - domyślam się tylko co poeta miał na myśli , ale z tej opcji nie korzystam.

No ja tez się zastanawiam co Manio miał na myśli gdy to czytał i gdzie to napisali?  

Edytowane przez Beeman
Opublikowano

Mam rojnicę zrobioną z płyty pilśniowej 3mm boki, spód i górna pokrywa z sklejki 4mm. Wentylacja z kawałka siatki aluminiowej na jednej z ścian wylot zamykany zasuwką. Służy mi od nie pamiętam ilu lat, czyli jest dobra, jedyne co przydało by się zrobić to pomalować na biało z powodów o których wcześniej pisał Robert ale jakoś nie mogę się zmobilizować. Rozmiar uniwersalny, w jedną stronę wchodzi ramka warszawska poszerzona, w drugą wielkopolska a po przekątnej dadant. Czasami wkładam na zachętę ramkę z suszem ale nie jest to konieczne, jest już tak przesączona zapachem ula że pszczoły i bez tego chętnie do niej wchodzą.

A po co w rojnicach montowana jest krata odgrodowa? Nie mogę się domyślić co autor miał na myśli ?

  • Lubię 2
Opublikowano (edytowane)
5 hours ago, manio said:

Ja dodam jeszcze ,że przed wysypaniem pszczół dobrze jest je spryskać wodą . Nie wiem jak to zrobić od spodu , wbrew powszechnemu prawu ciążenia i logice ?

A czytal kolega caly przekaz czy tylko urywki? Ja nic nie wytrzepuje i tym bardziej nie zraszam bo takiej potrzeby nie widze. Pszczoly wyciagam z rojnicy na ramkach bez ponownego stresu dla nich. Szybciej i przyjemniej?  Poza tym nie mam zamiaru udawadniac nikomu "wyzszosci" moich rozwiazan nad ich modelami. Pokrótce opisalem jak to u mnie wyglada i czyjas krytyka napewno nie wplynie na zmiany. Zycie samo skoryguje i podpowie jak taka skrzynka ma wygladac przy mojej gospodarce a jak ona ma sie nazywac to juz malo wazne.  Wystarczy chciec a dla chcacego nic trudnego. Szkoda tylko ze marnujemy czas na torpedowaniu innych modeli bez przedstawienia wlasnej ideii. 

Edytowane przez Beeman
  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Beeman napisał:

marnujemy czas na torpedowaniu

a nikt tu niczego nie torpeduje :)  ,  to wolna dyskusja i każdy przedstawia swoją wersję. Dla większości pszczelarzy rojnica to ( jak wskazuje nazwa) skrzynka do zebrania wyrojonej rodziny. Może jestem nieudolny , ale nie wybieram się po nią z ulem i ramkami  na plecach. Rzadko rójka siada w komfortowym miejscu do wzięcia bez choćby małej drabiny. Moim zadaniem jest podstawić skrzynkę pod rój i potrząsnąć gałęzią żeby wpadł do skrzynki. Ja bym nie umiał tego zrobić z ramkami. Majdające się ramki dodatkowo mogą uszkodzić matkę i pognieść pszczoły w czasie schodzenia z drabiny i transportu . Skrzynkę stawiam w chłodnym miejscu , spryskuję pszczoły żeby miały co pić i kładę na siatkę kawał ciasta. Wtedy mam czas na zastanowienie się co z tym fantem zrobić , gdzie obsadzić czy jakie ramki dać. Więcej  spokoju proszę i nie szukanie na siłę wroga bo nikt tu nie szuka guza. Co dla jednego jest genialne ,  dla innego może być nieprzydatne ? Jak łysemu grzebień ? Przepraszam łysych , tak na wszelki wypadek .   :0 )

9 godzin temu, piotrpodhale napisał:

ale jak komuś pasuje może sobie roje zbierać do wiaderka jak za króla Ćwieczka.        

zdarzyło mi się zbierać ogromną rójkę , w środku miasta do poszwy po dużej poduszce. Też dałem radę . Duże plastikowe wiadro wcale by nie było gorsze i tez czasem , awaryjnie służyło za rojnicę jak sytuacja nagła i z dala od pasieki.

Edytowane przez manio
  • Lubię 1
Opublikowano
On 1/4/2022 at 8:06 PM, Robi_Robson said:

Dlaczego czarny ?

Postawisz w cieniu pod drzewem, a po jakimś czasie słońce zmieni położenie względem ziemi i katastrofa gotowa .
Ja tak kiedyś ugotowałem w rojnicy ze sklejki gigantyczną rójkę .
Nie muszę tłumaczyć jak kolor czarny przyjmuje ciepło .

Normalnie wynoszę rojnice z pszczołami do chłodnego garażu . Ale wiadomo jak to jest .
Wystarczy telefon, listonosz , czy pomoc sąsiadce , żeby na jakiś czas zapomnieć ...

czarny bo akurat tylko taką mieli w fabryce i takiej używali - brałem co było. 

 

 

11 hours ago, piotrpodhale said:

Krytyka, bo nie robi się rojnic z wentylacją w dnie. Z prostej przyczyny że w terenie przeważnie trawa, która skutecznie taką wentylację zatyka więc gdzie ją postawić ? Druga sprawa pszczoły z roju często mokre wsypane do rojnicy trafiają najpierw na dno i właśnie zatykają wentylacje, dopiero potem gdy wyschną wiążą się u góry.

Pszczoły rojowe potrzebują solidną wentylację najlepiej ściąganą boczną ściankę.  

Podsumowując zadania rojnicy, a odkładówki czy skrzynki na pakiety są inne, dlatego producenci rojnic nie robią wentylacji w dnie, ale jak komuś pasuje może sobie roje zbierać do wiaderka jak za króla Ćwieczka.        

Wiadro używałem jak i karton w chwili gdy ktoś dzwonił i nie było czasu niczego innego kompletować. Co do bycia perfekcjonistą to nie jestem ale profesjonalistą to i owszem. 

 

Ze względów na brak potencjalnego czasu na wykonanie rojnicy/pakietówki kupiłem rojnicę od łysonia model dadanta (ogromna jak wiadro i do łapania rójki oki bo lekka i ściana osiatkowana - zobaczę czy się da przerobić by można było wykorzystać jako transportówkę na dwa rzędy ramek 1/2D. I kupiłem też 3 pakietówki z bzyki.pl. 

 

PS. Wszelakie modele i rozwiązania są słuszne i torpedowanie idei jest bezcelowe. Dla mnie wentylacja w odkładówce od dołu tylko ma sens bo w taki sposób można zrobić to co w USA czyli nastawić na silniejszą rodzinę tylko odkładókę. Gdzieś też widziałem że wykorzystują ją jako rojnicę - tak jako rojnicę koledzy i problem trawy nie jest problemem ponieważ zamykają skrzynkę i obracają o 180 st co sprawia, że wentylacja jest u góry. A wylotek jest na środku odsuwany. jak dla mnie każda metoda, każdy sprzęt ma plusy i minusy. Trzeba znaleźć swoją drogę i robić tak by było dobrze.  Ja łapałem też do worka i pięknie było ale jak przyszło przerzucić do ula zebraną to się okazało, że tak się mocno trzymają że trzeba zostawić w ulu. Dla mnie łapanie do wiadra czy kartonu na chwilę obecną było dobre bo było dostępne i nie znam sprzętu takiego jak rojnica. 

Dalej przewiduję łapać do wiadra czy kartonu ale potem od razu przerzucam do rojnicy bo ta moja to jakaś max wielka. Liczę że będzie się dobrze obsadzało te roje po włożeniu ramek z suszem i węzą. 

Opublikowano
8 godzin temu, Brzytwiarz napisał:

Dla mnie łapanie do wiadra czy kartonu na chwilę obecną było dobre bo było dostępne i nie znam sprzętu takiego jak rojnica. 

 Amen jak Robi pisze ?

Ale jeszcze jeden aspekt ilość odkladówek czy transportówek , ile ich kupić do większej pasieki.

Czyli interesuje ciebie Daniel transportówka i ona jest Twoim wyborem. Kwestia wyboru postępowania w przypadku rójki ,

Ja przeważnie od razu zsypuje złapaną rójkęu do zapasowego ula których mam nadmiar a w zasadzie dennic 1/3 ilości przed sezonem , ponieważ w końcu lata łączę rodzinki podczas gospodarki dwurodzinnej i pewna ilość korpusów około połowę i około 1/3 dennic zostaje pustych.Kwestia organizacji w pasiece. Nie ma sensu trzymanie pszczół w transportówkach jak są zapasowe korpusu , daszki i dennice , poza tym jak masz jedną zapasowa transportówkę a wyjdzie Ci kilka  rojów w ciągu dnia i co ? do sklepu po nową transportówkę ? Pszczoły jak się roją to może wyjść kilka w ciągu dnia , oczywiście przy większej pasiece , przy pięciu rodzinkach w pasiece  to jedna transportówka powinna spoko wystarczyć.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.