Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Topiarka słoneczna


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam takie pytanie o topiarki a mianowicie rozchodzi mi się o ich wykonanie z blachy ocynkowanej jest taniej niż z kwasowki i tu pytanie bo ocynk podobno szkodzi ale wosk i tak później jest parę razy klarowny w garnku i czy warto inwestować w topiarki z kwasowki czy lepiej tańsze ocynkowane? Co sądzicie i czego używacie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marpszczoly napisał:

tak później jest parę razy klarowny w garnku

???????????????Klaruje się raz.

Ja topię w saganie pod naciskiem . Żelazo zabarwia wosk na brązowo . Ocynk nie szkodzi bo kolega całe życie topił w ocynkowanym elektrycznym parniku. Koloru nie zmieniało , nie może być ubytków do gołej stali.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.03.2022 o 07:47, marpszczoly napisał:

Witam mam takie pytanie o topiarki a mianowicie rozchodzi mi się o ich wykonanie z blachy ocynkowanej jest taniej niż z kwasowki i tu pytanie bo ocynk podobno szkodzi ale wosk i tak później jest parę razy klarowny w garnku i czy warto inwestować w topiarki z kwasowki czy lepiej tańsze ocynkowane? Co sądzicie i czego używacie? 

 

Ja używam topiarki słonecznej i sita mam z blachy aluminiowej perforowanej  a ociekacz z blachy ocynkowanej i użytkuje tak już od trzydziestu lat lat , nie zauważyłem wpływu na wosk, Wosk klaruję w garnku aluminiowym  o grubych ściankach. Kwasówka nie jest konieczna . ?

Aktualnie mam w budowie nową topiarkę słoneczną , zdjęcia niedługo wstawię  ?

Poza tym jest u nas na forum temat aktualny o topiarce słonecznej  w dziale " Sprzęt pszczelarski" jak nie wyrazisz sprzeciwu to dołączę Twój watek  do tamtego tematu.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 20.03.2022 o 21:02, marpszczoly napisał:

A tak korzystając z tematu to czy wytopione ramki w topiarce słonecznej są już zdezynfekowane czy jeszcze je później opalacie bądź jakos inaczej dezynfekujecie (jesli tak to jak) przed wtopieniem wezy? 

Ja zawsze ramki po topiarce  gotuję parę minut w wodnym roztworze sody kaustycznej po skończonym sezonie , soda ma właściwości biobójcze i jednocześnie myjące. 

Tylko jest to zabieg niebezpieczny i najlepiej robić to na wolnym powietrzu  i pamiętając o środkach BHP , czyli okulary rękawice gumowe i zachowywać środki ostrożności szczególne .

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, marpszczoly napisał:

Opale je palnikiem dodatkowo jak wyjmę je z topiarki. To chyba powinno wystarczyć prawda? ?

 

9 godzin temu, Krzychu napisał:

 

Butla gazu 125 zł już, opłaca się opalać? ?

 

No właśnie wśród pszczelarzy są różne praktyki i każdy robi jak uważa , ale trzeba spojrzeć na argumenty za różnymi metodami, 

 

Opalanie drewnianych elementów ula , podobno jak pytałem weterynarza żeby było to skuteczne , trzeba zwęglić wierzchnia warstwę na ciemno brązowo lub czarno i samo liźnięcie płomieniem nie wystarczy bo patogeny wnikają w strukturę porowata drewna, a jeżeli ramka jest pokryta propolisem i woskiem zaczyna się palić, więc trzeba najpierw oskrobać dokładnie każdą ramkę i teraz ja ja mam 1200 ramek w pasiece i około połowy co roku wymieniam na węzę , więc 600 ramek oskrobać dokładnie nożem następnie każdą  ramkę dokładnie na brązowo opalić doprowadzając do zwęglenia wierzchniej cienkiej warstwy węgla , I teraz próbowałem na początku  tak robić i porażka , czas poświęcony na to zajęcie i sama robota była żmudna i przy 600 ramek nawet nie umiem sobie wyobrazić ile bym to robił , ramka po ramce oskrobać dokładnie i następnie każda pojedynczo opalać na brązowo palnikiem . 

Każdy niech sobie sam oceni , można oczywiście nic nie robić w sprawie higieny i spoko  spokojna głowa ? 

 

Mycie lub wyparzanie w 3% ługu sodowym , ramki gotuję w ługu i trwa to dwa popołudnia około  6 godzin razem i ramek nie musze skrobać tylko wstawiam takie po topiarce słonecznej  i wyjmuję po trzech minutach gotowania czyściutkie jasne , bez propolisu i wosku , bez syzyfowej pracy skrobania ramka po ramce , jaka oszczędność czasu i pieniędzy w porównaniu do opalania (gaz podrożał )czy innej chemii do dezynfekcji  dostępnej w sklepach pszczelarskich . Każdy niech sobie sam przekalkuluje , bo wiadomo do trzech uli będzie inna konkluzja , niż do 30 uli w pasiece. Trzy ule to sobie można opalić ? dla rozrywki ?

I jeszcze jako ciekawostka , nie jest to mój pomysł i jego nie polecam dla jasności , ale tak z przymrużeniem oka. ?️

 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ja z ciekawości potraktuje kilka ramek myjką parową. Do tej pory tak robiłem ze stalowymi elementami, np.: miodarką. Ciekaw jestem reakcji drewna. Ale na pewno 600 ramek jak u Tadeusza by mi się nie chciało myjką dezynfekować. Chyba że zamykać ramki w jakimś pojemniku metalowym i tam puszczać parę z wytwornicy.  Zastanawiam się też, jak na ramki i ul działa "siarkowanie" oraz dezynfekcja alkoholem.

  Chyba jednak te gotowanie w ługu przy dużych ilościach ramek wyjdzie najtaniej i najmniej pracochłonnie.

Edytowane przez gajowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.