Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, manio napisał:

ale skoro nikt nie widzi oszustwa w naszych rodzimych ziołosmrodach , to dlaczego prześladować wybiórczo importerów

Ministerstwo Rolnictwa ( gdzie wisi jako produkt regionalny ) mi odpowiedziało że to jest zgodnie z recepturą i że widać w składzie i że nazwa jest tradycyjna i żebym się delikatnie od... Ale na stronie ,,pomysłodawcy ,, produktu regionalnego ze składu zanikł cukier . ?

Dla tego klient wybiera nie po słoiczkach , naklejkach a mordzie którą jak co wie gdzie otłuc .

 

  • Lubię 1
Opublikowano
6 godzin temu, manio napisał:

Sami poczytajcie

Czytałem to wcześniej , zresztą ta wiedza jest powszechnie znana pszczelarzom którzy trochę dłużej interesują sie tymi sprawami i na naszym forum o tym było tez sporo w innych tematach pisane. Prawda jest oczywista , bo miód jest przy dzisiejszych technologiach tak łatwy do sfałszowania na masową skale tak jak alkohol , wino czy inne wyroby , że pewnie nadzieją może być tylko marka jakiegoś producenta , który sobie wyrobi wśród jakiejś grupy klientów , dobrym towarem , naturalnym i trzymającym standardy jakości i uczciwości w produkcji , że będą oni skłonni więcej zapłacić za "lepszy" wyrób o nazwie miód . Mam tu na myśli przykładowo dla ilustracji taki przykład jak dobre wino czy dobra whisky , które markowe  są o wiele droższe od tych popularnych win i są klienci co zapłacą drożej za dobre markowe wino francuskie czy dobrą whisky i nie kupią sikaczy z marketu  wino marki wino czy czyściochy .

Opublikowano (edytowane)
16 godzin temu, Tadek11 napisał:

ta wiedza jest powszechnie znana pszczelarzom którzy trochę dłużej interesują sie tymi sprawami i na naszym forum

no to po co się użalać na złych importerów , skoro i nasi najsprawiedliwsi ze sprawiedliwych pszczelarzy też robią falsyfikat i sprzedają nie taniej niż miód zachwalając że "zdrowe i dobre" bo przez chwilkę było w przewodzie pokarmowym pszczoły ?  Jest lobby ( na każdym forum też) broniące ziołosmrodów  , więc jest też dużo potężniejsze lobby producentów i importerów innych wyrobów miodopopdobnych . Cytując klasyka : nie mamy pańskiego płaszcza i co mi pan zrobisz.

Podobnie z whiskey. Każda w  normalnym sklepie jest blendowana : czyli do orydynarnej hary dodano nieco ( nie piszą ile) prawdziwej leżakującej whiskey. To akurat nie ma dla mnie żadnego znaczenia , bo alkoholu nie piję dla smaku tylko dla szumu w głowie czy nawet w celu sponiewierania się w dobrym towarzystwie . I akurat wolę nawet ordynarną czyściochę bo mniej ma skutków ubocznych , zwanych z angielska "the day after" .

Z winem jest podobnie , a te naprawdę markowe , prosto z piwnicy są całkiem niesmaczne jak na moje słowiańskie podniebienie bo trzeba się w tej kulturze chyba wychować ,żeby docenić. Inaczej to tylko snobowanie się na znawcę , a po cichu popijamy zwykłe barabolce gorsze od sofii.

Najpierw zakazać produkcji gówna szkalującego prawdziwych , rzetelnych pszczelarzy , a potem ścigać importerów . Jak jest napisane : " wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata swego".

Edytowane przez manio
  • Lubię 1
Opublikowano
2 godziny temu, manio napisał:

Najpierw zakazać produkcji gówna szkalującego prawdziwych , rzetelnych pszczelarzy , a potem ścigać importerów . Jak jest napisane : " wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata swego".

Nie zakażesz produkcji czegoś co jest dozwolone prawnie i wątpię żeby Państwo Polskie czy jakiekolwiek sprawiedliwe i nawet te najsprawiedliwsze  Państwo wśród Narodów Świata  zakazało robienia na przykład syropu na kaszel   i   innych mikstur z cukru z dodatkiem   dozwolonych składników spożywczych. Natomiast ściganie imprrterów też się nie powiedzie bo syropy różne używane sa do róznych celów nie tylko do fauszowania miodu , natomiast może się powieść obrona marki "miód naturalny"  w obrocie handlowym , tylko żadne Państwo nie jest zainteresowane wprowadzeniem tego w życie , chociaż Niemcy coś tam juz próbują w tej materii zrobić i zaostrzyć kryteria z miodem związane , a inne Państwa nie kwapią się , bo to niska szkodliwość  spoleczna , i są dodatkowe koszty na jednostki badawcze , pensje ludzi którzy by to robili to znaczy badali miód w sklepach czy pobierali próbki do zbadanie   i wobec dużej ilości różnych sklepów do skontrolowania gra nie warta świeczki . ?

To że kilku pszczelarzy zrobiło sobie ziołomiód na własny użytek , to nie miej im tego za zle , bo przecież mogą u siebie robić dla siebie co chcą , sam nawet kilka lat temu zrobilem ziołomiod pokrzywowy ? ze zwyklaj ciekawości i więcej już nie robilem , bo zobaczywszy ile to kosztuje nakladu pracy i ile cukru na to trzeba ,  to mi sie odechcialo drugi raz robić  ? , a swój ziolomiod rozdalem znajomym i rodzinie w prezencie i jako ciekawostkę i nawet jeden z moich siostrzeńców upominal się niedawno czy nie mam jeszcze tego , bo mu bardzo smakowal. U mnie na ryneczku  lokalnym nie widziałem żadnego ziołomiodu  , tak jak widzę różne soki owocowe w butelkach w sezonie . Wszyscy mają prawdziwy miód prosto z Mazur i nawet pytalem jednego takiego czy nie ma miodu bananowego , bo taki jest mi potrzebny , to odpowiedział że na mazurach banany nie rosną ?

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, manio napisał:

Najpierw zakazać produkcji gówna szkalującego prawdziwych , rzetelnych pszczelarzy

weś mnie nie rozśmiesza z nazywaniem produktu wykonanego przez pszczoły z tym co wydalasz

druga sprawa robiłem tak zwany ziołomiód może nazwa zła ale taka jest i zawsze mówiłem z czego to jest i jak to sie robi, dodatkowo doliczałem symboliczne 5 zeta na słoiku za moją prace,

i zawsze było mało

teraz jak zalewa nas miód  dobry:P

to chyba trzeba wrócić do ziołomiodu

ps

może masz problem ze zrozumieniem nazewnictwa 

ziołomiód to zioła przetwożone na miód z cukrem oczywiście

a miód ziołowy to mieszamka miodu z ziołami 

co lepsze?

Edytowane przez mirek.
  • Lubię 1
Opublikowano
1 godzinę temu, mirek. napisał:

 

ziołomiód to zioła przetwożone na miód z cukrem oczywiście

a miód ziołowy to mieszamka miodu z ziołami 

co lepsze?

 

Lepszy miód z ziołami, i będzie trzeba o tym myśleć jeśli coraz bardziej zwykły wielokwiat nie będzie chciał schodzić. Dać go ponownie do przeróbki tylko z naparem ziół

Opublikowano
2 godziny temu, mirek. napisał:

ziołomiód to zioła przetwożone na miód z cukrem oczywiście

jak Kali sprzedawać syrop pod nazwą miód to dobrze

 

5 godzin temu, Tadek11 napisał:

Natomiast ściganie imprrterów też się nie powiedzie bo syropy różne używane sa do róznych celów nie tylko do fauszowania miodu ,

ale jak Kalemu wciskają syrop to straszliwa grzech. Oczywiście nie da się . Choć jak pszczelarz chce sprzedać hurtowo dużą ilość to musi zrobić badania i wtedy da się  zrobić nawet analizę pyłkową i enzymatyczną. Może hurtownikowi potrzebny do zmieszania z importowanym ? Dlatego taki dociekliwy ?

 

Jestem pszczelarzem od kilku pokoleń , za komuny był w sklepach wyrób miodopodobny , ale uczciwie nazywany  sztuczny miód. 

Nie liczyłem na zrozumienie i napisałem tak z nudów :) , bo od razu wiedziałem jaka będzie reakcja.

Ludzie nie kupują to albo cena za wysoka, albo tną po towarach uznanych za luksusowe. Takie są odwieczne prawa  kapitalizmu i żadne zakazy , nakazy tego nie zmienią. Nie kupią chińskiego to kupią cukier i zasypią kwiatki , czy zioła i też będzie smacznie  - a nazwać można tak jak fantazja podpowie.

Badał ktoś aktywność enzymatyczną ziołosmrodu ?  Bo , że pyłków w nim nie ma to wiem bez badania :)

Nie znam nikogo w okolicy , kto by to robił , ale u mnie miód tani . A może pszczelarze starej szkoły ?

Opublikowano
16 minut temu, manio napisał:

jak Kali sprzedawać syrop pod nazwą miód to dobrze

zastanów się co piszesz i 

napisz jeszcze raz 

syrop to nie cukiecr z ziołami przetworzony przez pszczoły 

ale ty zatwardziały nawalili ci do głowy głupot i teraz powielasz

 

Opublikowano
20 minut temu, manio napisał:

Jestem pszczelarzem od kilku pokoleń

dokładnie jesteś dinozałrem oczywiście bez obrazy 

i nie rozumiesz rynku

 

Opublikowano

Odnośnie ziołomiodów. Tego roku rewelacją okazał się z kwiatu czarnego bzu. Co prawda troszkę przesadziłem z ilością miodu w ziołomiodzie i uległ szybko krystalizacji, ale wszyscy są zadowoleni, mówią że nie chorują w domu też jeszcze nikt nie chorował, zamówień na przyszły rok jest sporo. 

Problem jednak jest taki, że roboty to kosztuje bardzo dużo, bo trzeba w lecie nazbierać kwiatu potem suszyć i przechowywać. Sama produkcja też wymaga wiedzy żeby nie zajechać pszczół itd... 

W każdym razie polecam wam wszystkim zrobić sobie chociaż w jednym ulu, lepiej spożywać swój ziołomiód jak kupować gripexsy i inne dziady. Tym bardziej  że to naprawdę dobre lekarstwo domowe.

W przyszłym roku będę sobie robił gównomiót czarnuszkowy też ponoć dobre lekarstwo uwidzimy czy będzie czas ?

  • Lubię 3
Opublikowano

Ja od kiedy mam pszczoły, dostaję  ( a właściwie moja POŻ dostaje) sporo produktów miododobnych, głównie z "pasieki rodziny S...wskich" . Są to głównie mieszaniny miodu z czymś, np malinami. Jako, że to prezent to nie wiem jaką ma cenę. Mi osobiście nie smakuje wcale ale mam w rodzinie też takich, co to uwielbiają. 

  Z miodem jest taki problem, że to co najlepsze w nim mało kto wyłapie kubkami smakowymi czy węchem. Jest głównie słodki i ta słodycz maskuje wszelkie niedoskonałości, niestety. Niemniej, prawdziwy miód musi zostać produktem "premium" i musi kosztować swoje.  Po kiełbasę jeżdzę kilka miejscowości dalej żeby kupić dobrą.  Jak nie mam dobrej to nie jem wcale. Nie biadolę, że kosztuje prawie 40PLN za kilo, choć w markecie przy domu i po 20 się znajdzie. 

 Swoją drogą- dziś w biedrze widziałem pomidory po 25. 

Opublikowano

Moi Drodzy,

 

My tutaj, możemy sobie pisać różne pierdu pierdu, niekiedy zbaczając z głównego tematu, niekiedy wkraczając w prognozy klimatyczne i tak nam czas ucieka na klepanie w klawiaturę. Jasne, że kontakty z Kolegami, nawet w najlepszym obecnie Pszczelarskim Forum w Polsce wiele nam duchowo dają..............

Założę inny temat w innym dziale. Proszę i odpowiadać. Pozdrawiam, polbart

 

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
18 godzin temu, mirek. napisał:

dokładnie jesteś dinozałrem oczywiście bez obrazy 

i nie rozumiesz rynku

 

masz racje , oszustwo jest mi obce , nawet tak ładnie opakowane i przewrotnie nazwane.

 

18 godzin temu, mirek. napisał:

zastanów się co piszesz i 

napisz jeszcze raz 

syrop to nie cukiecr z ziołami przetworzony przez pszczoły 

ale ty zatwardziały nawalili ci do głowy głupot i teraz powielasz

 

 

a co tam pszczoły zdążą przetworzyć ? Dobrze jeśli choć w części zdążą rozłożyć sacharozę i nic poza tym.  Aktywność enzymatyczna zerowa , a tak kiedyś oznaczano fałszowany syropem miód. Dziś wolna amerykanka i kto nie oszukuje ten głupek i wstecznik. Mam w du**e taki postęp .

 Głupi ten co głupio robi.

 

17 godzin temu, piotrpodhale napisał:

W każdym razie polecam wam wszystkim zrobić sobie chociaż w jednym ulu, lepiej spożywać swój ziołomiód jak kupować gripexsy i inne dziady. Tym bardziej  że to naprawdę dobre lekarstwo domowe.

W przyszłym roku będę sobie robił gównomiót czarnuszkowy też ponoć dobre lekarstwo uwidzimy czy będzie czas ?

a to dużo lepiej wprost zrobić syrop z prawdziwego miodu i ziół lub po prostu zalać miodem cebulę w plasterkach czy zmiażdżony czosnek - tak stosuję od lat. To faktycznie działa i nic nie można zarzucić. Nie wiem czym by miał być lepszy cukier , który był 2 tygodnie w ulu , od prawdziwego mazurskiego miodu.

Edytowane przez manio
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, manio napisał:

masz racje , oszustwo jest mi obce , nawet tak ładnie opakowane i przewrotnie nazwane.

oszustwo też jest mi obce 

jak pisałem ziolomiód bo tak się nazywa ta forma produktu pszczelego znasz inna to podaj ale taką co jest w obiegu u klijetów nie twoja    .,gównomiód.,

i jak pisałem zawsze sprzedaje drożej bo dochodzi moja  dodatkowa praca

odszedłem od produkcji ze względu na zdrowie ale chyba znowu ustawie ale już od samej wiosny 2 ule na pokrzywowy ziołomiód

PS DODAM TYLKO ŻE JA INFORMUJE ŻE TO PRODUKT Z CUKRU I ZIÓŁ PRZEROBIONY PRZEZ PSZCZOŁY 

 

Edytowane przez mirek.
Opublikowano
20 godzin temu, polbart napisał:

Założę inny temat w innym dziale. Proszę i odpowiadać. Pozdrawiam, polbart

Oczywiście zapraszamy ? I spróbujemy ( jak by nie było jest to tylko forum ?)   żeby wątek  był merytoryczny bez pobocznych wrzutek nie na temat . ?

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, mirek. napisał:

nie twoja    .,gównomiód.

nigdy tak nie pisałem , nazywam ten syrop ziołosmrodem i też nie mój patent tylko Karpackiego z polanki - i trudno się nie  zgodzić

3 godziny temu, mirek. napisał:

DODAM TYLKO ŻE JA INFORMUJE ŻE TO PRODUKT Z CUKRU I ZIÓŁ PRZEROBIONY PRZEZ PSZCZOŁY 

to żadna informacja , ludzie nie odróżniają pszczoły od osy , a co mówić o produktach pszczelich , a jak jeszcze usłyszą w jednym  wyrazie i zioło i miód to portfel pęka :) , nie takie barachło kupują w aptece . Dziwią się ,że miód z malin nie jest koloru malinowego więc i malinowy w kolorze malinowym też się pojawia . To są prawa rynku o których piszesz ? Kolega narzekał ,że mu nie schodzi miód z borówki amerykańskiej bo nie jest fioletowy i podobny raczej do rzepakowego :) Radzisz mu kupić barwnik do jajek żeby spełnił kolorystyczne oczekiwania klientów bo takie mają oczekiwania rynkowe ?

Główne wartości lecznicze ziół zawierają się w olejkach eterycznych , a te nie rozpuszczają się w wodzie tylko w alkoholu. O! gdyby pszczoły przerabiały bimber to ja bym stał pierwszy przed ulem z wiaderkiem .

Nalewka z kwiatów czarnego bzu ma oszałamiający zapach i już ten zapach uleczy :)  , a jak dodać nieco miodu to żadna kobita się nie oprze !  Zwalczą każdy rodzaj choroby i niemocy.

 

W każdym razie ja nie praktykuję podawania syropu pszczołom po to by go wirować. Podobnie nie wiruję też i nie zachwycam się zapasami ze spadłych rodzin bo mi rodziny nie spadają :) . Nie narzekam też na import miodu i wyrobów miodopodobnych bo to nie mój target. Nie konkuruję z producentami syropów z dodatkiem  soku czy herbatki z ziół , bo preferuję zioła na naszym narodowym białym trunku . Tu lecznicze działanie widać od razu :) nie trzeba czekać dłużej niż 30 minut. Słowo honoru ! Ludzie chorzy nawet śpiewają i tańczą jak po zabiegach w klinice tego posła co chciał uzdrawiać za grube pieniądze.

Prawo polskie nie zabrania , więc i moje gadanie nic nie warte , ale  ja nie narzekam na import ( na tym polega wspólny rynek) i sam nie konkuruję w tym procederze . Nie jestem aż taki pracowity żeby dwa razy zakarmiać pszczoły . Jedyny dodatek jaki stosuję to kwas cytrynowy i wiem , że to ma sens. Choć też bym mógł wiosną sprzedawać  ziołosmród cytrynowy. Ma piękną ciemna barwę i egzotyczny kwaskowaty smak. Może są chętni ? Można wcisnąć jako miód wierzbowy czy klonowy. Klient kupi bo ładny i smaczny. Jak krajowe wino z jabłek : dobre , bo tanie i dobre.

Edytowane przez manio
  • Lubię 2
Opublikowano
15 godzin temu, manio napisał:

nigdy tak nie pisałem , nazywam ten syrop ziołosmrodem i też nie mój patent tylko Karpackiego z polanki - i trudno się nie  zgodzić

to żadna informacja , ludzie nie odróżniają pszczoły od osy , a co mówić o produktach pszczelich , a jak jeszcze usłyszą w jednym  wyrazie i zioło i miód to portfel pęka :) , nie takie barachło kupują w aptece . Dziwią się ,że miód z malin nie jest koloru malinowego więc i malinowy w kolorze malinowym też się pojawia . To są prawa rynku o których piszesz ? Kolega narzekał ,że mu nie schodzi miód z borówki amerykańskiej bo nie jest fioletowy i podobny raczej do rzepakowego :) Radzisz mu kupić barwnik do jajek żeby spełnił kolorystyczne oczekiwania klientów bo takie mają oczekiwania rynkowe ?

Główne wartości lecznicze ziół zawierają się w olejkach eterycznych , a te nie rozpuszczają się w wodzie tylko w alkoholu. O! gdyby pszczoły przerabiały bimber to ja bym stał pierwszy przed ulem z wiaderkiem .

Nalewka z kwiatów czarnego bzu ma oszałamiający zapach i już ten zapach uleczy :)  , a jak dodać nieco miodu to żadna kobita się nie oprze !  Zwalczą każdy rodzaj choroby i niemocy.

 

W każdym razie ja nie praktykuję podawania syropu pszczołom po to by go wirować. Podobnie nie wiruję też i nie zachwycam się zapasami ze spadłych rodzin bo mi rodziny nie spadają :) . Nie narzekam też na import miodu i wyrobów miodopodobnych bo to nie mój target. Nie konkuruję z producentami syropów z dodatkiem  soku czy herbatki z ziół , bo preferuję zioła na naszym narodowym białym trunku . Tu lecznicze działanie widać od razu :) nie trzeba czekać dłużej niż 30 minut. Słowo honoru ! Ludzie chorzy nawet śpiewają i tańczą jak po zabiegach w klinice tego posła co chciał uzdrawiać za grube pieniądze.

 

Manio nie znasz się na ziołomiodach nawet składu i właściwości nie znasz. Nie wirowałeś ziołomiodu z czarnego bzu nie znasz zapachu w pracowni. Jak czytam co piszesz to myślisz że to jest to samo co robią paproki zastodolni z podrabianiem miodów. Oczywiście nie mam zamiaru nikogo przekonywać każdy ma swoje zdanie i swoją wiedzę tak samo jak z typem ula. Pozdrawiam.     

  • Dziękuję 1
  • Zdezorientowany 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, piotrpodhale napisał:

Manio nie znasz się na ziołomiodach nawet składu i właściwości nie znasz. Nie wirowałeś ziołomiodu z czarnego bzu nie znasz zapachu w pracowni. Jak czytam co piszesz to myślisz że to jest to samo co robią paproki zastodolni z podrabianiem miodów. Oczywiście nie mam zamiaru nikogo przekonywać każdy ma swoje zdanie i swoją wiedzę tak samo jak z typem ula. Pozdrawiam.     

a żeś się uczepił mnie z tym smrodem . Przecież od początku piszę że nie tylko nie znam się , ale i nie chce znać żadnych ziołosmrodów - przez co rozumiem oszustwo polegające na nakarmieniu pszczół syropem z sacharozy do którego dodano napar lub sok roślinny jako lekarstwo na wszystko , głównie na głowę i portfel . Nie znam się , nie interesuję się , zarobiony jestem i z pewnością nie będę konkurował w tej dziedzinie.

Robię co roku kolekcjonerską nalewkę z kwiatu czarnego bzu i tu mogę dyskutować .  Rozważę być może zalewanie kwiatu bzu miodem rzepakowym , bo czarnego bzu i rzepaku ci u nas dostatek , a kwiaty w miodzie można zjeść razem z miodem . Wtedy nic się nie zmarnuje i taki wyrób bez grzechu mogę nazwać ziołomiodem - bo zawiera prawdziwe zioło ( w najczystszej i aromatycznej postaci) i prawdziwy miód.Moja najlepsza z żon robi też w tym czasie placki z kwiatami czarnego bzu , można smarować miodem :)

Edytowane przez manio
Opublikowano
W dniu 20.12.2022 o 13:54, Tadek11 napisał:

Zakladać pasiekę i brać dofinansowanie 50 zł od rodziny od łaskawców  i tyle . Nie wiem czy te 50 zł wystarczy żeby nie upadło pszczelarstwo ? ? 

  Tadeusz , powiem tak - ja mam małą pasiekę i nie muszę się płaszczyć o jakieś tam drobne grosze . Jeśli ktoś chce , jego sprawa  . Znam u nas chłopaków którzy mają po 150 uli .  A miód sprzedają hurtem po 13 - 14 zł , pytam się co wy z siebie robicie , oczywiście sprzedaż  hurtowa . Odbiorca rozleje w słoje i po 50 zł . To jak my mamy utrzymać ceny miodu , jeśli my sami nie potrafimy uszanować swojej pracy . Chyba , że ktoś liczy -dopłata 50 do ula razy ilość rodzin i to liczy jako zysk . A gdzie koszty naszych kręgosłupów , które wysiadają . Ja dzisiaj byłem ze swoim kręgosłupem i barkiem . A przecież większość z nas to dziadkowie . sił ubywa . Pozdrawiam .

  • Lubię 1
Opublikowano
7 godzin temu, manio napisał:

Robię co roku kolekcjonerską nalewkę z kwiatu czarnego bzu i tu mogę dyskutować .  Rozważę być może zalewanie kwiatu bzu miodem rzepakowym , bo czarnego bzu i rzepaku ci u nas dostatek , a kwiaty w miodzie można zjeść razem z miodem . Wtedy nic się nie zmarnuje i taki wyrób bez grzechu mogę nazwać ziołomiodem - bo zawiera prawdziwe zioło ( w najczystszej i aromatycznej postaci) i prawdziwy miód.Moja najlepsza z żon robi też w tym czasie placki z kwiatami czarnego bzu , można smarować miodem :)

       Każdy produkuje co uważa za słuszne  i  godne polecenia , czym się różni bez zalany miodem od soku z pokrzyw przerobionym i miodem ,czy jakąś domieszką syropu cukrowego , chyba tylko tym że w Twojej miksturze trzeba to ziele wydłubywać z zębów . Robiłem swego czasu takie  '' ziołomiody '' ale zakończyłem mimo żę miałem na to klientów , zbyt dużo roboty a mały zysk . Tu widzisz nieczyste interesy a co powiesz o tych wszystkich herbatkach sprzedawanych nawet w aptekach , skąd one pochodzą na pewno z czystych ekologicznie Mazur albo z przydrożnych lip możę , po których krążą elektryczne gabloty  . W najlepszej wersji z poletek rumianku uprawianego miedzy zagonami rzepaku , który tylko czystą wodą się odkurza .Robiąc ziołomiód odbiorca wiedział co jest z czego , a w sklepie czy aptece ktoś to wyjaśnia .

Opublikowano

Dziś w biedrze widziałem "miód" 2kg za 32 zeta. Ale już tak ludzie chyba nie biorą bo słoik ze zwykłą zakrętką a nie taką ładną pokrywką szklaną z zatrzaskiem.

Opublikowano
9 godzin temu, zdzich123 napisał:

Tu widzisz nieczyste interesy

Prawo nie zabrania , to nie produkcja bimbru. Można po prostu jeść cukier łyżeczką z torby i zagryzać pokrzywą . Swoim postem chciałem tylko zwrócić uwagę , że ci sami obrońcy  polskiego , narodowego rynku miodu przez zalewem go przez ukraiński , chiński i hgw jaki , bez zmrużenia okiem produkują produkt nie mający nic wspólnego z miodem i zachwalają jaki to on  cudownie leczniczy . Podobno najważniejsza jest wiara w skuteczność terapii. Jest też efekt placebo.

Nie jest dla mnie żadną motywacją , że są potencjalni chętni. Ja tego nie robię . Pszczelarstwo nie jest celem  mojego życia czy istotnym źródłem dochodu. Niech będzie , że olewam ten specyfik  ze zwykłego lenistwa i braku zmysłu  do interesów  , żeby nie angażować w to etosu czy naiwnej uczciwości. Nie przekonujcie mnie już , niech umrę w nieświadomości strat na zdrowiu i kieszeni   :)

 

Opublikowano
16 godzin temu, gajowy napisał:

Dziś w biedrze widziałem "miód" 2kg za 32 zeta.

Może to ten Ukraiński sprzed dwu lat  ? ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.