Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, daro napisał(a):

Niby seks z jakąś potworą a laską z okładki Playboya taki sam . Reszta to silikon ?

To było dobre
 

Opublikowano
18 godzin temu, hurriway napisał(a):

To było dobre
 

 

Ale świadczy, że nie zrozumiał głębi mojego przekazu.

Opublikowano (edytowane)

mi się porównanie podobało, do reszty nie wnikam:)

Jak się uprzesz to i miód ze zwykłego ula jak warszawski czy langstroth możesz wyciskać. Nie musi to być zaraz barć. A i leczyć możesz jak w barci albo i nie leczyć. 
Barć i kuszka to są po prostu pojemniki, tak samo możesz traktować ule zwykłe drewniane.

Edytowane przez hurriway
Opublikowano
28 minut temu, hurriway napisał(a):

Jak się uprzesz to i miód ze zwykłego ula jak warszawski czy langstroth możesz wyciskać

 

Tak. I jeśli to będzie plaster bez dodatku węzy, to taki miód można wtedy uznać za "taki jak wyciskany z kószki/ kłody/ barci".

Opublikowano (edytowane)

To już też zostało wymyślone i nazywa się ulem snozowym. Choć nie sądzę aby węza prowadzona w obiegu zamkniętym czy uzyskiwana z odsklepin znowu ustępowała zabudowie z barci. I jak przyjmujesz system barciowy to nie leczysz wcale lub (bądźmy realistami) leczysz np w oparciu o tylko kwas szczawiowy w połączeniu z izolacją matki - to już ciężko mówić o tym ze wosk jest gorszy. Warunek obieg zamknięty.

Edytowane przez hurriway
  • Lubię 1
Opublikowano
1 minutę temu, hurriway napisał(a):

nie sądzę aby węza prowadzona w obiegu zamkniętym czy uzyskiwana z odsklepin znowu ustępowała zabudowie z barci

 

Taka węza faktycznie nie powinna mieć wpływu na miód kapaniec wyciskany z plastrów. Nawet jeśli mamy w ulu ramki. ;)

Opublikowano

A jak u Was z lipą? U mnie pod domem w trzech ulach nadstawki pełne w 3/4, tylko czy to lipa? Z drugiej strony nic innego masowo kwitnącego nie widzę. Lipy szerokolistne w parku przekwitają, drobnolistne jeszcze nie zakwitły...

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, gajowy napisał(a):

A jak u Was z lipą? U mnie pod domem w trzech ulach nadstawki pełne w 3/4, tylko czy to lipa? Z drugiej strony nic innego masowo kwitnącego nie widzę. Lipy szerokolistne w parku przekwitają, drobnolistne jeszcze nie zakwitły...

 

W Lublinie i kawałeczek pod Lublinem już zaczynają drobnolistne. Szerokolistne w zasadzie w pełni kwitnienia. 

Widać mellifery. 

Edytowane przez michal79
Opublikowano

Latają i na szerokolistna która kończy i otwiera się drobno . Co w nadstawkach nie mam bladego pojęcia . Jutro zajrzę co w miodniach . Napewno w 1 nadstawkach co oddałam po miodobraniu jest spadz . Wyglada ze nie było dziury po akacji i nanosily . Nie chciało mi się tego wirować osobno i postawiłam nastepne na lipę . Odwiruje to wszystko i pakuje manatki leczenie podkarmienie itp . Trzeba objechać trochę teren jak wyglada nawłoć i może 3-4 rodziny przygotuje na ten pożytek . W zeszłym roku praktycznie zakarmily się same ta nawlocia . 

Opublikowano

Ja jak dobrze pójdzie to w tym roku postawię cztery ule na grykę i ze dwa na facelię. Póki co już silne rodziny pozbawiam matek (robiąc mikro odkład ze stara matką). Na nawłoć postawię wszystko co mam w lekkich ulach ale nie celem pozyskania miodu nawłociowego.  W dużej mierze same się zakarmią, zaopatrzą w zapas pyłku a po za tym to miejsce daje najlepszy start wiosenny więc nie trzeba już ruszać pszczół z miejsca przed zimą. Praktycznie na rzepak to już mam w tym miejscu pełne ule po wierzbie  i mniszku.

Opublikowano

Będziesz je potem łączył ? W sensie te odkłady z macierzakami czy powiększasz pasiekę ? Ja zrobiłam odklady sposobem mania i całkiem im to idzie w sierpniu będzie selekcja rodzin i będą łączone . Max 8 rodzin do zimowli .  W tym roku miodu będzie wystarczająco dla mnie , rodziny i sąsiadów . Teoretycznie to nie ul robi miód ale jednak w 1/2 d pozyskalam już teraz więcej niż w całym zeszłym jak przechodziłam stopniowo z tych starych . Przepszczelenie robi swoje . U mnie wczesne pożytki zjadły na rozwój w trakcie tego ochłodzenia co kwitł rzepak . 

Opublikowano
2 godziny temu, Madzin napisał(a):

Będziesz je potem łączył ? W sensie te odkłady z macierzakami czy powiększasz pasiekę ?

 Zobaczę, te co będą dobrze szły najlepiej w rozwój staną się autonomicznymi rodzinami.  Natomiast mam trzy rodziny z których jestem mało zadowolony. Jedna robi się agresywna, dwie kiepsko poszły w rozwój wiosną, być może matki pójdą w nich do utylizacji a pszczoły zasilą odkład z lepszą matką.

Opublikowano
2 godziny temu, Madzin napisał(a):

 W tym roku miodu będzie wystarczająco dla mnie , rodziny i sąsiadów

 U mnie też jest dużo lepiej niż w zeszłym roku, przy czym sukces wypracowała połowa pasieki. Z kilku uli w ogóle nie brałem miodu.  W swoich warszawskich poszerzanych nie wziąłem w tym roku miodu z żadnej ramki gniazdowej. Nadstawki były zawalone tak, że w ulu nie szukałem dalej miodu. Z rekordzistki odwirowałem już ponad 35kg a wczoraj nadstawkę miały znowu prawie pełną i już zaczęły poszywać...  

   Metoda "maniowa" na odkłady w dadantach wg mnie ma sporo sensu.  Być może podzielę pasiekę na dwie- leśną stacjonarną na wsi/ w lesie oraz parę uli korpusowych L lub 1/2D do wożenia. Wtedy też tej metody spróbuję...

  

Opublikowano

Ja podzieliłem jedną rodzinkę "na Liebiega".
Zabiera się ul na inne miejsce, na stare miejsce pusty ul z nowymi ramkami (czesc z weza).

W klateczce zamknieta matka z odstawionej rodziny (pszczoly nalatujac na nowy ul troche panikuja, moglby by skrzywdzic matke be ochrony).

 

W nowym ulu matka startuje z czerwieniem po uwolnieniu.

W starym robia sobie matke ratunkowa :)

Duża zaleta że można w ten sposób zmienić ramkę.

  • Lubię 1
Opublikowano
4 godziny temu, MAQ napisał(a):

Ja podzieliłem jedną rodzinkę "na Liebiega".

  Metoda bardzo fajna, jak już masz nową matkę. Mi zależy żeby po najlepszych pociągnąć nowe matki. I co ważne, ul bezmateczny z czerwiem wiozę na unasienienie pod dom. Tu mam chyba bardziej światłych pszczelarzy w okolicy a przy okazji nie ma miejsca na pszczoły agresywne.

Opublikowano

Metoda w zamysle ma na jesien laczenie rozdzielonych uli i likwidacje matki starej a pozostawienie nowowychodowanej (w ulu bezmatecznym). Autor tez jako glowna zalete podkresla tu moment bez czerwiu tak ze obie polowki rodziny mozna przeleczyc. Nowy ul 2 dni po podziale, stary ~19-21 (po wygryzieniu czerwiu i przed rozpoczeciem czerwienia nowej matki).

  • Dziękuję 1
Opublikowano
9 godzin temu, MAQ napisał(a):

Ja podzieliłem jedną rodzinkę "na Liebiega".
Zabiera się ul na inne miejsce, na stare miejsce pusty ul z nowymi ramkami (czesc z weza).

W klateczce zamknieta matka z odstawionej rodziny (pszczoly nalatujac na nowy ul troche panikuja, moglby by skrzywdzic matke be ochrony).

 

W nowym ulu matka startuje z czerwieniem po uwolnieniu.

W starym robia sobie matke ratunkowa :)

Duża zaleta że można w ten sposób zmienić ramkę.

 

Też tak robiłem w celu powiększenia pasieki ale dopiero po ostatnim pożytku. Teraz to jest utrata rodziny produkcyjnej...

  • Lubię 1
Opublikowano

pełna zgoda, na ten moment zastosowałem to na swoim miniplusie bo jest na 4 korpusach i juz pustych brak :)

Opublikowano
Godzinę temu, Krzychu napisał(a):

Też tak robiłem w celu powiększenia pasieki ale dopiero po ostatnim pożytku. Teraz to jest utrata rodziny produkcyjnej...

  Ja postąpiłem podobnie (nie podałem matki, niech sobie same wychowają) z rodzinami  które już w tym roku dały ponad 30 kg miodu z ula.  To dla mnie wynik zadowalający a nie musze już rodziny pilnować co by się nie wyroiła. Zresztą, ta rodzina do której zajrzałem nadal nosi dużo miodu mimo ograbienia z matki i części pszczół .  Wraz z matką zabrałem większość ramek (ale nie wszystkie) z jajeczkami.  Teraz w rodzinie jest taka sytuacja, że przybywa nowej pszczoły z wygryzającego się czerwiu, natomiast zwolniły się "moce przerobowe" bo nie trzeba karmić larw.

Opublikowano

Matki w odkladach wyhodowane , wróciły z lotu i zaczęły czerwic niestety nie dane nam bylo się spotkac ale sa jajka i larwy , rodzinki przeleczone . Korpusy w produkcyjnych pękają z ilości pszczół ale na dobre ruszyły na lipy , robota jest. W nadstawkach przybywa , oby tak dalej, w nocy pada w dzień po 22-25 stopni. Po urlopie wirowanie i zaczynamy zabawę z podkarmieniem i leczeniem . ;) 

Opublikowano
7 minut temu, Madzin napisał(a):

W nadstawkach przybywa

 

Wydaje się, że u moich pszczół podlubelskich też.

Opublikowano (edytowane)

Byłem wczoraj w arboretum w Rogowie, głównie pod kątem różnych lip.

Mimo że to centralna Polska to lipy tam dopiero ruszają.
Głównie kwitł takson lipy szerokolistnej - był wręcz "młócony" przez pszczoły (a oglądałem o godzinie 19).
Dopiero rozkwitała lipa amerykańska - tam też widziałem loty.
Cała reszta - w minimalnym rozkwicie lub czeka, myślę że za ok 2 tygodnie może być idealny czas na wizytę :)

Edytowane przez MAQ
Opublikowano

Ledwie drugi tydzień czerwca a pierwsze kwiaty lipy drobnolistnej zaczynają kwitnąć. Niesamowite. Kiedyś wirowałem rzepak na początek czerwca i potem dluuugo czekałem na lipę a teraz...

Opublikowano
W dniu 10.06.2024 o 21:05, Krzychu napisał(a):

Ledwie drugi tydzień czerwca a pierwsze kwiaty lipy drobnolistnej zaczynają kwitnąć. Niesamowite. Kiedyś wirowałem rzepak na początek czerwca i potem dluuugo czekałem na lipę a teraz...

Taki mamy klimat :)
U mnie dwa ostatnie tygodnie sezonu miodowego. Lipa rozkwita facelia tez jeszcze z 10 dni pokwitnie i można zabierać się za ostatnie miodobranie. Jeszcze wyjazd na grykę ale to już jako atrakcja :)
Trzeba odkopać mieszalnik do syropu :)

W końcu dorobiłem się porządnego freza do uchwytów :) 

Zdjęcie WhatsApp 2024-06-11 o 22.47.10_33b03d8a.jpg

  • Lubię 1
Opublikowano
12 godzin temu, Turqs napisał(a):

Lipa rozkwita

Teraz jest chłodno, deszczowo - może przeciągnie trochę. Idąc dziś pieszo do warsztatu po auto zony zauważyłem, że w zbożu pojawia się sporo chabru a to dobry zwiastun. Oby jednak lipa lepiej nektarowała bo jak zauważyłem gdy mają do wyboru, to wolą jednak chaber. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.