Zbyszek Mazur Opublikowano Czwartek o 18:26 Autor Opublikowano Czwartek o 18:26 W dniu 15.01.2025 o 17:40, Tadek11 napisał(a): piszesz że cytat " od czasu do czasu" czyli co ile czasu ? 🙂 Co trzy lata ? czy więcej ? Czy na skutek rekomendacji hodowców matek , że -moja matka jest najlepsza kupujcie a nie pożałujecie - czy na przykład pszczoły oceniasz że są coraz bardziej złośliwe i oceniasz że to wina złośliwych genów - czy ja co trzy 4 lata dopuszczam w ciemno nową krew z polecanych matek przez Kolegów - czy jak Ty to inaczej zdefiniujesz tą swoją potrzebę poza , od czasu do czasu ( rok , dwa trzy , dziesięć lat) Tadku, nie od razu odpisuję, bo chociaż przeglądam forum, to robię zawsze coś w warsztacie W twoim pytaniu chcesz abym określił termin "od czasu do czasu". Powiem szczerze, ze to nie jest ścisły termin. Raczej wynika on z obserwacji. Gdy widzę że dana linia pszczół lub ogólnie cała pasieka obniża poziom, to wtedy eaguję. W moim ostatnim przypadku oprócz wcześniej wymienionej matki nic więcej nie mogę powiedzieć oprócz tego, że trafiły mi się dwie bardzo złe matki. Mając na uwadze powyższemoje działanie ma na celu perspekywiczne zabieganie o wzmocnienie mojej pasieki. Podsumowując mogę śmiało stwierdzić, że w określene "od czasu do czasu" ma związek z obserwacją pszczelarza, który ocenia pominiejszenie wartości swoich matek na pasieczysku/ Wtedy według wszelkich rozsądnych i zapobieegliwościowych prac pszczelarz dokłada "nową krew" pasiece poprzez dodanie nowych matek. I tu ma do wyboru różne opcje Cytuj
MAQ Opublikowano Piątek o 10:28 Opublikowano Piątek o 10:28 15 godzin temu, Zbyszek Mazur napisał(a): Wtedy według wszelkich rozsądnych i zapobieegliwościowych prac pszczelarz dokłada "nową krew" pasiece poprzez dodanie nowych matek Taka ciekawostka odnośnie dolewania krwi i pszczół "Elgon". W rozmowie, Erik Osterlund opowiada jak zaczeła się linia Elgon, mówi że przywieźli jajka i nasienie i z tego zostały wyhodowane dwie królowe które później zainseminowali. Jeśli dobrze rozumiem, to potem nie było żadnych dolewek tylko mieszanie z tym co jest w okolicy (a mineło ponad 20 lat). Co ciekawe, mówi że wg niego afrykańskie geny są nadal obecne bo widzi to w krótszym czasie rozwoju królowych. Zastanawiam się czy w liniach "Elgon" dostępnych w Polsce też się to objawia. Film poniżej, można włączyć napisy. Cytuj
Zbyszek Mazur Opublikowano Piątek o 14:21 Autor Opublikowano Piątek o 14:21 3 godziny temu, MAQ napisał(a): eśli dobrze rozumiem, to potem nie było żadnych dolewek tylko mieszanie z tym co jest w okolicy (a mineło ponad 20 lat). Co ciekawe, mówi że wg niego afrykańskie geny są nadal obecne bo widzi to w krótszym czasie rozwoju królowych. Zastanawiam się czy w liniach "Elgon" dostępnych w Polsce też się to objawia. Jeszcze taki szczegół z tej wypowiedzi od 39 min. że udało im się zdobyć materiał Monticola z innego miejsca, a także kombinacje Sahariensis, które również połączyli. Końcowy efekt określił na ok. 20% Monticola i 5% Sahariensis. 3 godziny temu, MAQ napisał(a): Zastanawiam się czy w liniach "Elgon" dostępnych w Polsce też się to objawia. Hm, tego zapewne nikt nie bada Osobiście mam zamiar pociągną "swoją" pszczołę i wtedy będę mógł coś powiedzieć. Ale to wymaga czasu Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.