chudy1579 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Witam, chciałbym się zapytać kolegów pszczelarzy kiedy najlepiej przewieść pszczoły ,bo mam mały dylemat ponieważ mam 6 uli w lesie i niedawno był leśnik i zaznaczył drzewa do wycinki.Dziś przyjechały jakieś machiny do wyrębu i dają równo .Chciałbym się dowiedzieć czy to im nie zaszkodzi ,chociaż zaczęli z drugiej strony ,ale gdzieś na koniec stycznia a początek lutego będą koło uli .Te drzewa są 15 m od pasieki. Dlatego moje pytanie w sprawie przewózki czy jest możliwość. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 pewnie że jest... byle nie trzęś ulami w noszeniu jak i w dalszym transporcie, bo takie hałasy nie są wskazane przy zimowoli lepiej przewiez rodziny jak będzie dodatnia temp i kłąb sie troche rozluźni jak w minusowych temp gdzie kłąb jest zbity 1 Cytuj
radek40 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Temperatura powinna być powyżej zera , bo jak jakieś spadną to skrzepną a ciężko będzie nie trzęś. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 o to mi chodziło ... no ciężko bo w lasach drogi wyboiste... ale jak będzie właśnie na plusie to powoli jakoś się uda wyjechać z nimi z lasu Cytuj
Bohtyn Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 A po co przewozić ??? Hałas z 15m im nie zaszkodzi. Dopilnować, albo dać na flaszkę drwalom, żeby drzewo nie pierdykło w ule i niech dalej stoją jak im tam było dobrze. 4 Cytuj
joasia Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Jeśli utrzyma się taka temperatura jak teraz to więcej im zaszkodzisz przewożąc niż ewentualny hałas. Spróbuj raczej pogadać z osobami od wyrębu, żeby mieli ule na uwadze. 2 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 10 Stycznia 2016 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Witam, chciałbym się zapytać kolegów pszczelarzy kiedy najlepiej przewieść pszczoły ,bo mam mały dylemat ponieważ mam 6 uli w lesie i niedawno był leśnik i zaznaczył drzewa do wycinki.Dziś przyjechały jakieś machiny do wyrębu i dają równo .Chciałbym się dowiedzieć czy to im nie zaszkodzi ,chociaż zaczęli z drugiej strony ,ale gdzieś na koniec stycznia a początek lutego będą koło uli .Te drzewa są 15 m od pasieki. Dlatego moje pytanie w sprawie przewózki czy jest możliwość. Ule odnieś w rękach na bezpieczną odległość,po zakończonej pracy przynieś na stare miejsce. Absolutnie nie jest to czas na przewożenie pszczół.Przewożenie teraz pszczółek tylko w sytuacjach krytycznych!PK Cytuj
chudy1579 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2016 Porozmawiam z tymi drwalami ,może mi nie pogniotą .Na razie robią w drugim miejscu. Cytuj
daro Opublikowano 10 Stycznia 2016 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Za 20 zet nic nie złatwisz, za flaszkę lot w kosmos. Chłopy się rozgrzeją i będą wiedzieli co i jak. Cytuj
chudy1579 Opublikowano 10 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2016 Albo jak się popią to jeszcze wjadą tą machiną na te ule ,ale może będzie git i moje bobaski przetrwają . Cytuj
Jerzy Opublikowano 11 Stycznia 2016 Opublikowano 11 Stycznia 2016 Nie znam okoliczności, ale odnośnie przewożenia, to nie widzę zagrożenia żadnego, jeśli odniesiesz się do tego z umiejętnością, czyli będziesz przewoził je w miarę ostrożnie. Miałem już takie sytuacje i mróz -20* C nie zaszkodził, chociaż wielu 'krakało', że się osypią, że będzie po nich i tam takie różne, ale nic się nie stało. A otrzymałem tyyyyle różnych teorii na ten temat, że książkę można byłoby napisać. To tyle o przewożeniu. Natomiast, co do odległości 15 m i hałasu, to nie ma czego się bać. W końcu to drwale i wiedzą jak spuszczać drzewa, aby padły tam, gdzie oni chcą, a nie w przypadkową stronę. Jasne, że trzeba im o tym powiedzieć i uczulić na to, a najlepiej byłoby na ten czas samemu być obecnym na zasadzie "pańskie oko konia tuczy". Sposób gratyfikacji za uprzejmość pozostawiam do rozstrzygnięcia we własnym zakresie. Cytuj
chudy1579 Opublikowano 11 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 11 Stycznia 2016 Dziś rozmawiałem z leśnikiem ,i mówił że najlepiej by zabrać te ule bo strach żeby coś im się nie stało .Te drzewa wycina jakas maszyna i robi straszny bałagan dzis byłem wszystko na kupie zwalone ,a druga taka wywozi .To jak wjadą tam koło uli to zostanie placek ,bo nie zauważyłem że lesnik zaznaczył brzozy co stoją 2 metry od uli. Cytuj
Jerzy Opublikowano 11 Stycznia 2016 Opublikowano 11 Stycznia 2016 No widzisz, dlatego napisałem, że nie znając sytuacji, można pisać i pisać, tylko co to da? Byłeś tam osobiście i wiesz "co w trawie piszczy". Pszczoły musisz odnieść dalej, jeżeli jest gdzie, a może i całkiem wywieźć. Podejmuj odważnie decyzję stosowną do tej sytuacji, bo leśnik też nie chciałby niczego zniszczyć, co dobrze tylko o nim świadczy. Jeśli będziesz przewoził, zrób to możliwie ostrożnie, ule najlepiej przenieść na środek transportu ręcznie i też ostrożnie wieźć, ale bez przesady, bo lektyka raczej nie jest potrzebna.)) Nic złego się nie stanie. Cytuj
chudy1579 Opublikowano 12 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 12 Stycznia 2016 Witam,dziś zbijałem stojaki pod te ule z lasu i zdecydowałem przewieść .Drogę też sprawdziłem ,nie jest źle śnieg wszystko wyrównał , tylko mam jeszcze trochę czasu zanim dojdą do tego miejsca ,może akurat będzie na plusie. Cytuj
mariopalmeral Opublikowano 12 Stycznia 2016 Opublikowano 12 Stycznia 2016 Jak dla mnie nie ma stresu wiozłem w styczniu dwa ule dadana dwieście kilometrów na przyczepce samochodowej minus 15.Wiosną obydwie rodziny przełożyłem na ramkę wielkopolską nic im nie było.Nawet po dotarciu na miejsce nie wychyliły czułka. Cytuj
Juljan77 Opublikowano 14 Stycznia 2016 Opublikowano 14 Stycznia 2016 a powiedzcie proszę jak bedzie z przeniesieniem koło 50 metrów ? czekam cierpliwie aby z miesiąc pszczoły były bez oblotu i planuję przenieść całą pasiekę koło 40 rodzin w nowe miejsce . Czy wrócą na stare miejsce, macie jakieś doświadczenia . Dziękuje Cytuj
Jerzy Opublikowano 14 Stycznia 2016 Opublikowano 14 Stycznia 2016 a powiedzcie proszę jak bedzie z przeniesieniem koło 50 metrów ? czekam cierpliwie aby z miesiąc pszczoły były bez oblotu i planuję przenieść całą pasiekę koło 40 rodzin w nowe miejsce . Czy wrócą na stare miejsce, macie jakieś doświadczenia . Dziękuje W takim przypadku, jak Twój, można przenieść tylko do oblotu. Jeśli masz taki plan, to już się organizuj powoli, bo kto wie, jak teraz z pogodą i jak szybko skończy się ta zima? Na taką odległość około 50 m, to poproś silnego kolegę i przeniesiecie nawet ręcznie, albo na taczce. Cytuj
Bohtyn Opublikowano 14 Stycznia 2016 Opublikowano 14 Stycznia 2016 50 metrów to dźwig na linkach przestawi, nawet się nie zorientują. A chłopom to flaszkę dopiero po przeniesieniu, nie wcześniej. Cytuj
Juljan77 Opublikowano 14 Stycznia 2016 Opublikowano 14 Stycznia 2016 Dzięki wszystko już czeka na nie, ramy wypoziomowane wymalowane prawie jak nowe a jak myślicie miesiąc wystarczy ? Cytuj
Jerzy Opublikowano 14 Stycznia 2016 Opublikowano 14 Stycznia 2016 Dzięki wszystko już czeka na nie, ramy wypoziomowane wymalowane prawie jak nowe a jak myślicie miesiąc wystarczy ? Odwiedź jakiś ciekawszy serwis pogodowy, np: yr.no To jest norweski, ale jest bardzo czytelny. Wpisz dane swojego terenu i obserwuj, a dowiesz się, że zima może zakończyć się najpóźniej pod koniec lutego, później to już może być ...późno!)) Cytuj
Juljan77 Opublikowano 14 Stycznia 2016 Opublikowano 14 Stycznia 2016 z tego co widzę to koło 23 ma się ocieplić do + 7 dzięki i Pozdrawiam Cytuj
chudy1579 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2016 Witam , ja dziś przewiozłem swoje pszczółki z tego lasu ( około 400 m) na inną lokalizację ,trochę buczały ale po ustawieniu i jakims czsie wszystko do normy wóciło .Martwi mnie tylko jedno ,że w jednym ulu coś w dnie wygryzło dziurę wielkości pięści i nie wiem czy ztego ula coś będzie ,jakieś pszczoły tam są bo buczą . Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 Witam , ja dziś przewiozłem swoje pszczółki z tego lasu ( około 400 m) na inną lokalizację ,trochę buczały ale po ustawieniu i jakims czsie wszystko do normy wóciło .Martwi mnie tylko jedno ,że w jednym ulu coś w dnie wygryzło dziurę wielkości pięści i nie wiem czy ztego ula coś będzie ,jakieś pszczoły tam są bo buczą . Może kuna,trzeba by jakoś zabezpieczyć tę dennicę PK Cytuj
chudy1579 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 17 Stycznia 2016 Tak zabezpieczeylem zaraz druga deskę przykręciłem zobaczymy na wiosnę co będzie. Cytuj
Gość Imker Opublikowano 2 Marca 2016 Opublikowano 2 Marca 2016 tutaj podobna sytuacja http://wiadomosci.onet.pl/lubuskie/wycinali-drzewa-i-obudzili-pszczoly-zginelo-200-tysiecy-owadow/xvpd0y Koledzy wypowiadali się wcześniej że taki hałas nic nie zaszkodzi pszczołom, a jednak zaszkodził, a może to warroza? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.